- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!
MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!
- tygrysica
- Wylogowany
- budujemy zdania
Co do planów pociążowych to ja zamierzam zejść 2 do 3 rozmiarów. Już raz mi sie udało- przed ślubem, ale wtedy zbyt gwałtownie, bo w 4 miesiące, a do tego na 2 tygodnie przed ślubem, na swoim panieńskim noge skręciłam i gips a potem rehabilitacja nie pozwoliły mi stopniowo ruchu ograniczać tylko z dnia na dzień. Do tego sezon grillowy sie wtedy zaczął i szybko jojo zadziałało. A potem nie bardzo mi się chciałao i przed ciążą, m.in. dzieki piwku, miałam spory brzuszek i lekka nadwagę.
Teraz zamierzam stopniowo schodzic w dół i nie tak drastycznie, bo mi to tylko obrzydziło fitnesy- chodziła 5 razy po 2 godziny w tygodniu na fitness (głównie spinning), vacuwell, platformę, bierznię i do tego dieta i jakies środki odchudzające. Zmiana była totalna i pięknie zaczęła mi się rzeźbic sylwetka. Ale koszt, nie tylko finansowy, ale i psychiczny troche za duży. A jak stopniowo zejde to liczę, że i skóa bardziej elastycznie się zachowa i może brzuch nie będzie wisiał. Tez widziałam fragment Miasta z tymi dziewczynami- koszmar ta skóra.
Luśka- to dobrze, że nie kazali Ci zostać. A wózek też po przyjeździe sprawdzalismy i on naprawde wydaje się sprawny poza tym, że miał wygiete hamulce, co wydało się pierdołą.
A na monitor nie zamierzam wydawać kilkuset złotych, bo to za duzo i tyle. Znajdę używany, ale będę szukac z dłuższymi czasami, bo te po 15sek włączające alarm sa zbyt czułe i sie rodzice za bardzo stresują- tak mi przynajmniej położna mówiła. W oóle mnie to przeraża i nawet nie zamierzam czytac o SIDS, żeby nie panikować.
A w ogóle tez macie wku..a cały czas? Mnie normalnie tak wszystko teraz denerwuje, że najchętniej bym komuś w gębę dała I wszystkiemu musze być kontra (pewnie dlatgeo sie upieram, żeby nowego monitora nie kupować - choc raczej dlatego, że będę szukac zestawu z nianią a to juz za drogie jako nowe). W niedzielę maja przyjść teściowie i już się boje, żebym nie była niemiła...
A z zabanych zdarzeń to przedwczoraj mój zadzwonił do mnie i potem zapomniał się rozłączyc i chwilke posłuchałam jak mnie "obgadywał" do kolegi z pracy Na szczęście dla niego "najgorsze" było stwierdzenie, że juz się czasem nie może ze mną dodgadać, ale na szczęście to już końcówka. Ale powiedział też, że w sumie nie jest tak źle . Ale sie potem z niego uśmiałam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- upsar
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 95
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja też biorę pod uwagę zdrowie maluszka i ewentualne powikłania ale staram sie nie schizować bo wierzę że będzie dobrze. Obym tylko trafiła na mądrego doświadczonego lekarza i musi być dobrze - połowa sukcesu to pozytywne nastawienie.
Tygrysica ja mysle że na początku jak będziemy do malucha wstawały nocami i skakały wokół niego to kilogramy same spadną ani sie nie obejrzymy. I dla siebie będzie mniej czasu to i poobjadać sie porządnie nie będzie kiedy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KasiaT
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 248
- Otrzymane podziękowania: 0
Upsar wg. położnych prowadzących szkołę rodzenia dużo lekarzy wychodzi z takiego założenia, że jak urodziłaś wcześniej normalnie to następnym razem poradzisz sobie z porodem pośladkowym.
Co do wyglądu po ciąży to mam nadzieję, że zbliży się choć trochę do wyglądu sprzed ciąży. Dla mnie celem jest zmieszczenie się w spodnie sprzed ciązy
A jeśli chodzi o monitor oddechu to ja sobie ten temat daruje właśnie po to, żeby nie wpaść w paranoję.
Wczoraj kupiliśmy nawilżacz powietrza. Nagle tak sucho się zrobiło w mieszkaniu, że aż nos bolał. od razu lepiej się spało... mojemu mężowi Bo ja to tak niekoniecznie. Złapało mnie lekkie przeziębienie, przez które w nocy zatyka mi się nos i wysuszona śluzówka w buzi nie daje mi spać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
Tygrysico ale miałaś zaparcie, mi nigdy ani diety nie wyszły ani fitnessy nie miałam parcia takiego , figura była niezła wiec po co......No teraz w sumie jedyne co mi dokucza to rozstępy i tłuszcz i rociagnieta skóra na brzuchu .Tu już muszę poświecić więcej czasu i pieniędzy.No kasa się jeszcze znajdzie ale z czasem krucho.Pożyjemy zobaczymy
Upsar idz do innego lekarz najlepiej pracującego w szpitalu w którym będziesz rodziła i z nim pogadaj .W sumie i tak tam zapada ostateczna decyzja
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
tygrysica no to faktycznie masz problem - jeszcze się teściowa obrazi i co wtedy... Żartuję oczywiście Mega mnie rozbawił ten fragment postu. Ja tam moją mam w nosie - nie żeby była jakaś wiedźmą ale nie przepadam za nią - już się przestałam stopować przy niej i przytakiwać jakimś jej głupkowatym wypowiedziom .W niedzielę maja przyjść teściowie i już się boje, żebym nie była niemiła...
Dziewczyny jakiej firmy macie zamiar kupić monitory oddechu , bo ja myślę o Angelcare z nianią , o taki : aukcjewp.wp.pl/angelcare-ac401-monitor-o...nia-i1936282971.html
I raczej go kupię , trochę drogi ale cóż. Zresztą wymyśliłam sobie , że powiem obu babciom żeby zamiast kupować pierdoły dla Małej ( czyt. ciuszki ) dały mi do ręki po 250 zł i za to sobie kupię , chyba się n ie obrażą , co mówicie???
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monja
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 93
- Otrzymane podziękowania: 0
Mialam ostatnio za soba fure prania malutkich ubranek, pralam i plukalam w Llovelli, ale jakos mi sie nie podoba ten proszek. Nie ma przyjemnego zapachu. Wlasciwie w ogole jest bez zapachu... Tak powinno byc? Moze dla dziecka jest tak lepiej, co myslicie?
Przeczytalabym tez cos o dzieciakach, ale wlasnie takich malutkich. Ksiazki, ktore gdzies mam sa juz bardziej o tym jak sie bawic z dziecmi czy jak z nimi rozmawiac. Moze mozecie polecic cos o takich maluszkach? Adiafora daj znac jaki ten poradnik. Warto kupic?
O sobie po ciazy wole na razie nie myslec. Ja folgowalam sobie niezle: slodkosci, jedzenie bez umiaru i w sumie przytylam 20 kg. Jakos trzeba to bedzie zrzucic, a najwieksza motywacja beda 2 szafy ubran, w ktore bede musiala sie wcisnac, bo niestety na zmiane garderoby mnie nie stac.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tygrysica
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mnie też zaczyna korcic, żeby od nowa poukładać rzeczy w komodzie, bo mi się juz cos nie widzi ten układ...i bym znowu kocyki wyprała, bo są rozłozone na łóżeczku żeby sie nie kurzyło- więc się one kurzą To juz prawie na psychiczne odpały wygląda i tyle.
Wysmarowałam maila kolesiowi co mi sprzedał wózek- zobaczymy co odpisze...
A z fajnych rzeczy- właśnie się załapałam na darmowy kurs dekorowania stołu w Ikei i ide 23 listopada
Ja tez weszłam do łazienki nastawić pranie i zobaczyłam wanne- i tak samo nie mogłam się oprzeć i wlazłam na pół godziny
Nie mam juz drzew za oknem- dziwnie, pusto...jakbym sie przeprowadziła...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NaMAgapas
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 99
- Otrzymane podziękowania: 0
Słuchajcie udało mi się ten wózek doprowadzić do porządku... jeszcze parę rzeczy zostało do uprania, ale to już pierdołki przy tym, co zrobiłam. No i po moim biadoleniu i prośbach sprzedawca zwrócił nam pieniądze... tylko, że oddał ponad 1/3 wartości wózka Sama jestem w szoku, bo teraz wyszło, że zapłaciliśmy za niego naprawdę "psie pieniądze". W końcu jest wart ceny... chociaż jak sobie przypomne ten stres i cały tydzień prania, suszenia, czyszczenia ohh... No ale teraz już jestem szczęśliwsza, bo wózek to jednak chyba najważniesza część wyprawki. Dobrze, że już nie ma lipy. Może i jest troche sprawiedliwości na tym świecie...
Z innej beczki to byliśmy wczoraj z mużem na mini szkole rodzenia. Troche rzeczy się dowiedziałam nowych Spotkanie było całe poświęcone rodzeniu dzidzi... Była lala z pępowiną i łożyskiem, model miednicy, kobitka pokazywała cały sprzęt, z którym możemy spotkać się z szpitalu. Mają tutaj różne metody łagodzenia bólu. Dostępna jest wanna, aromaterapia, muzyka relaksacyjna, gaz z powietrzem, epidural... i co mnie najbardziej zdziwiło morfina Nie słyszałam nigdy żeby morfinę podawali podczas pordu, albo jestem baaardzo niezorientowana. Cały wachlarz środków... które położna zachwalała, a które ja odrzuciłam po przeczytaniu skutków ubocznych. Wanna, ruch, muzyka to mój plan. Może ewentualnie gaz z mężem na spółę żebyśmy się nie pozabijali hehe Epidural to wiadomo... sam widok przeraza, spowalnia poród, morfina może spowodować bezdech udziecka. Na ten moment nie chcę nic z chemii, ale przyjdzie co do czego to pewnie bede się drzec: dajcie mi dragiiiii hehe
No i jeszcze jednej ciekawej rzeczy się dowiedziałam. Położna stwierdziła, że Świeta to ch..owy czas na pobyt w szpitalu i lepiej jak urodzę przed Więc umówiła mnie na wizytę z doktorem (pierwszy raz spotkam lekarza w ciąży ) 19 grudnia. Zbada mnie i dziecko i jeżeli stwierdzi, że nie ma żadnych przeciwskazań, a ja się zgodzę to możemy wywołać poród No i teraz to mam doła dopiero.... Bo wiadomo będę tylko tydz przed terminem, fajnie by było na Święta być w domku... no kusząca propozycja. Ale taka ingerencja... wolę chyba jednak żeby dzidzia sama zdecydowała kiedy chce przyjść na świat. Mam "małą" nadzieję, że poród sam się zacznie w granicach tego 19 grudnia i będzie po problemie. A tak w ogóle to już osiemnasty
Jakoś ten czas pędzi teraz jeszzce szybciej...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NaMAgapas
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 99
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- drynek88
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Dziecko Jest Nadzieją,ktora Rozkwita wciąż na nowo
- Posty: 177
- Otrzymane podziękowania: 0
No i kazalam odebrac mu moj wynik po drodze z badania na paciorkowca oczywiscie jesli zdazy :/
Polunia moja bratowa wlasnie miala tej firmy monitor i byla bardzo zadowolona, napewno warto zakupic ja nianie dostalam od kuzynki a moze monitor tez mi pozycza hmmm ale narazie nic nie mowili wiec zobaczymy
NaMAgapas bardzo dobrze ze udalo sie to tak rozwiazac z wozkiem dobrze ze facet poszedl na ugode moze wkoncu zrozumial ze zle zrobil a pomyslal sobie jak biedna ciezarna musi sie nerwowo zadreczac no i zycze zebys rozwiazala sie do swiat bo jednak swieta w domku i jeszcze z dzidizusiem to wspaniale chwile ja juz nie moge sie doczekac kiedy mnie wezmie
Z nudow oczywiscie znowu cos czytam ogladam i znalazlam bardzo fajne filmiki o karmieniu POLECAM
www.edziecko.pl/szkolakarmienia/0,0.html
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tygrysica
- Wylogowany
- budujemy zdania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tygrysica
- Wylogowany
- budujemy zdania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- drynek88
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Dziecko Jest Nadzieją,ktora Rozkwita wciąż na nowo
- Posty: 177
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monja
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 93
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja juz po lekarzu i wszystko ok. Powiedzial mi, ze raczej do stycznia nie dotrzymam malego w brzuchu. Ale w swieta tez nie chcialabym rodzic... Oj nie wiem jak to bedzie. Najwazniejsze ze wyniki i cala reszta sa w porzadku. Chlopak wazy 2400 i wyglada na duzego. To znaczy dlugiego i chudego Jak siedze w domu to przynajmniej nie wydaje pieniedzy, a jak tylko wyjde to nosi mnie po sklepach. Nakupowalam jakichs gazet, jedzenia, slodkosci i portfel znowu pusty a tu na pieluchy powinnam oszczedzac!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.