BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

13 lata 4 miesiąc temu #237038 przez NaMAgapas
A mi wczoraj dostarczyli wózek. jestem wkur... podwojnie, bo okazalo sie, ze sprzedawcami byli polacy. wrrr smierdzace to cholerstwo i brudne, ze szok. probuje to doprac.. na szczescie wszystko sie zdejmuje i wchodzi do pralki... mimo ze jest napisane zeby nie prac w pralce to ja mam to w du... bo w rekach to bym chyba sie zacharowala. napisalam do faceta, ze jest oszust bo zdjecia z neta byly inne i opis tez, ale on nie przyjmuje zwrotow. nie wiem, co zrobic... niech mi chociaz troche kasy zwroci to te czesci, co sie nie doczyszcza, albo są do niczego niezdatne to dopkupie sobie sama. Na razie caly dzien ciszaaaa, jak makiem zasial, koles sie zbunkrowal i nie odp. Wiecie co nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie he he Juz mi lepiej jak wam sie wygadalam :) dzieki za wysluchanie :D Od rana siedze nad tym wózkiem, szoruje, piore i polamalo mnie z deka, brzuszek twardnieje. Podniosl mi cisnienie ten typ. Ludzie nie maja serca zeby cos takiego robic. M sie wkurzyl bo powiedzialam, że ten woz wyglada jakby kto go na smietniku znalazl... hehe a on ze tam nasze dziecko bedzie worzone i zebym tak nie gledzila hehe Wierze gleboko, ze uda mi sie to doprowadzic do wzglednego stanu, w sumie patrze teraz na niego to juz lepiej wyglada, ale ile stresu! dajcie spokoj.... zeby to jeszcze dla mnie bylo a to dla dzidzi :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #237074 przez polunia
NaMAgapas A czy Ty ten wózek kupowałaś z jakiegoś sklepu internetowego czy od osoby prywatnej? Bo jeśli jakiś sklep to nie ma opcji żeby nie przyjęli zwrotu , oni muszą i koniec. Prawo konsumenta - zwrot zakupionego towaru , w zależności od rodzaju towary jest na to rożny paragraf i adekwatnie różny czas na zwrot , ewentualną reklamację.
A jeśli to ktoś prywatny no to już dupa... . Oby tylko po gruntownym praniu czyszczeniu odkażeniu nadawał się do użytku do Maleństwa. Ale podejrzewam że jesteś mega wkurzona.
Ja kupiłam na allegro (od super sprzedawcy z samymi pozytywnymi komentarzami ) nowy oryginalnie zapakowany rożek Gluck`a. Myślałam , że odjadę tak śmierdział a dokładniej to wkładka usztywniająca ta piankowa. Ale dzięki niej przeszedł tym smrodem cały.Jakaś ropa czy cholera wie co to było , wyprałam całość i nic nie dało. Dopiero po dwukrotnym wypraniu samego rożka pozbyłam się tego smrodu... !!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #237129 przez tygrysica
Rany jullek, ale akcje z śmierdzącymi rzeczami ;) a serio - współczuję. Ja jutro z piwnicy wyciągam (tzn mój przyniesie) wózek i będe prać, a wcześniej testować w samochodzie.
A z tymi akcjami w szpitalach to okrutne i tyle, żeby nie dac dziecka jak ktoś chce.
Teraz niby wszedzie jest obowiązek tych 2 pierwszych godzin, ale róznie pewnie bywa. Tam, gdzie ja rodzę dziecka nie zabieraja. Ważenie mierzenie jest w tym samym pokoju, a po porodzie mamę na wózek, dzidzię do szklanego tego stojaczka na kółkach, a stojaczek pod opiekę tatusiowi i przewozi się wszystkich do sali poporodowej 2-osobowej. Odwiedziny niby 11-19, ale nie wyganiają tylko proszą o zwracanie uwagi, żeby nie przeszkadzać drugiej mamie. Zresztą juz się rozpisywałam.

Właśnie przegrałam aukcję na karuzele...poluję dalej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #237136 przez monja
Dziewczyny, czy Was tez tak boli w dole brzucha, ze ciezko sie w nocy przewrocic z boku na bok, a najbardziej boli rano? Czytalam, ze to normalne, ale ja momentami nie wytrzymuje, tak bardzo boli. Niech mi sie ten brzuch juz obnizy, bo zwariuje.

Czasem sie zastanawiam jak Wy dziewczyny bedac w zaawansowanej ciazy dajecie sobie rade z drugim dzieckiem w domu. Przeciez ono wymaga uwagi, a ja mam ochote tylko spac, lezec albo marudzic, ze cos mnie uwiera. Ale moze jakbym miala takiego malucha w domu mialabym tez jego (a nie siebie) na pierwszym miejscu? Zastanawiam sie nad tym :)

Tygrysica - to niezly z Ciebie mysliwy. Ja sie musze nauczyc robic zakupy na allegro. Moze Wam sie to wyda nieprawdopodobne, ale jeszcze nigdy nic przez allegro nie kupilam. Zawsze jak cos wybiore to prosze meza zeby mi kupil, bo sama jestem debilem w tym wzgledzie.
Polunia - trzymaj sie dzielnie. Jest szansa, ze jutro bedzie nieco lepszy dzien :)
NaMa - mam nadzieje, ze da sie jednak ten wozek odczyscic. Ja tez mialam sporo prania i czyszczenia ze swoim, ale rekompensowal mi to fakt, ze dostalam go od znajomych za darmo. Nie jest cudem swiata, ale kosztowal mnie jedynie "wdziecznosciowe" wino. A jak sprzedawca nieuczciwy to moze mozna mu jakis negatyw wystawic? Ja sie na tym nie znam, ale pewnie sa jakies sposoby na takie akcje.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #237188 przez polunia
Właśnie mój M i synek dostają głupawki... Biegają po całym domu , bawią się w "szukano" i robią tyle hałasu że zgłupieć można... :ohmy: Ale i tak ich kocham :kiss:
A tak swoją drogą to nie wiem kto ma przy tym więcej radości - M czy Synek ;) :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #237228 przez luska
hej laseczki

Tygrysico hehe no tak nie ma to jak nasze tematy .No i gratuluje udanych zakupów :lol:

Poluniu aż do 42 tc cie trzymali , chyba by zwariowała :ohmy: Mnie rozpakowali 26,11 a termin miałam taki jak teraz ty ;) Fakt małego dostałam na drugi dzień o 6 ale na moje życzenie mi przywozili go no i mój mąż był ze mną cały czas.Teraz z tego co wiem , bo na inny szpital się zdecydowałam, to po cc jedziemy na 2 h na sale tatus dostaje dzidzie na kangurowanie.A od nas zależy czy chce mieć malucha przy sobie czy odpocząć( ja tam chce przy sobie mieć od razu).

A z tym puchnięciem to trochę nie hallo , wiesz tu to wszystko z dnia na dzień się zmienia .Ale jak byś jutro miała to bym ci radziła do gina iść

Gagusia jak chcesz dokładnie wiedzieć jak wygląda to w UK to włącz sobie "cud narodzin" na necie , ja oglądam na vod.onet.pl

NaMa nie dziwie się tobie , ze się wściekłaś ale niestety to jest ryzyko wpisane w zakup przez internet :dry: Ale mam nadzieje , ze się dogadasz z gościem no i doprowadzisz wózek do stanu używalności :)

No ja swój wózek już wyprałam , co mogłam to wyprasowałam:)To samo foteliki,tylko teraz ten mały fotelik kiedy muszę wsiąść i próbnie w samochodzie zamontować.

Tygrysico ja tez nie mam coś szczęścia i jak na razie chyba z 3 aukcje przegrałam :angry:

Monja ja mam ten bóle nawet jak się położę na pol godziny to wstanie jest jakąś katorgą :dry:

hehe Polunia u mnie jest to samo :P

Monja ciąża przy takm szkrabie jest dla mnie zupełnie inna, spokojniejsza w brew pozorą, A rade daje ledwo :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #237254 przez lilian355
a ja pomału zaczynam odczuwać lęk i panikę... kolejną wizytę u gina będę miała w 37 tyg. ciąży i wtedy zrobi mi wymaz na paciorkowca :/ zaczynam się bać, przeciez do tego czasu to ja mogę już urodzić :/ nigdy nic nie wiadomo a on mi kazal przyjść za 4 tyg. chyba że będzie się coś działo no to wcześniej... tylko 6 tyg. mi zostało i na samą myśl o tym że jest coraz bliżej porodu to zaczynam sie bać... stara sie tym niestresować ale strach przed nieznanym robi swoje... czasami bym faktyznie wolała mieć zaplanowaną cesarkę, bo moglabym się przygotowac psychicznie że tego dnia o tej porze będę mamą, a nie że niby jest termin porodu ale nigdy nie wiadomo czy dzieciaszkowi będzie się spieszyć na świat czy tez nie... i zawsze jest jeszcze ten strach ze w trakcie porodu sn mogą wystąpic jakieś komplikacje :/ zaczynam schizować... masakra jednym slowem a najbardziej sie obawiam cesarki pod znieczuleniem ogólnym :/ mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze i przebiegnie pomyślnie i urodzę naturalnie... i że mała będzie zdrowa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #237280 przez KasiaT
Hej dziewczyny. Tak się rozpisałyście, że nie mam siły tego nadrabiać :silly:

Przedwczoraj byliśmy z ojcem znajomego wybrać szczeniaczka owczarka niemieckiego. Jako, że ani on ani nikt z jego rodziny nie wiedzieli na co zwrócić uwagę przy wyborze to poprosili mnie. No okey. Trochę się na tym znam więc chętnie pomogłam.... w sumie sama się sobie dziwię, że męża nie wysłałam do bankomatu i nie zabrałam jednego psiaka ze sobą :laugh: Chyba powstrzymała mnie tylko myśl o tym, że w każdej chwili mogę być w szpitalu a mój mąż nie bardzo umie się takim szczeniakiem zająć...
W efekcie do Wawy przyjechała z nami śliczna sunia, tylko niestety zaowocowało to bólem gardła u mnie i męża... wczoraj cały dzień spędziliśmy w domku kurując się i na szczęście dziś już jest lepiej :)

Pare dni temu dowiedziałam się, że koleżanka, która jest w ciąży 2 tygodnie dłużej ode mnie będzie miała wywoływany poród we wtorek.... jejku ale jej zazdroszczę, że będzie miała już swoją córeczkę na zewnątrz... ale z drugiej strony biedna jest przerażona tym wywoływaniem... już raz tak miała to ciężko jej było... źle zniosła oksytocynę.

NaMAgapas strasznie współczuję... a nie możesz tego zgłosić administratorowi allegro (jeśli tam zamawiałaś, bo nie doczytałam :blush: ) ??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #237284 przez tygrysica
Polunia- ja po prostu mam obsesje zakupową odkąd jestem na L4 i jak cos wypatrywałam z ciuszków to kupowałam i w ciucholandach i na allegro. Liczę się z tym, że Adaś może zrobić psikus rozmiaowy i w część nie wejść albo część będzie za mała jak sezon letni przyjdzie, ale wszystko było tanie (od 1 do max 30zł/szt) więc się nie przejmuje. Góra oddam koleżankom, które sa dalsze w terminach.
Ja właśnie piorę obicia z wózka. Jedyne co to się wkurzyłam, że budki muszę ręcznie wyprać, bo jakieś druty są w środku i się boję, że by się zdefasonowały. No i resztę konstrukcji trzeba by ręcznie wyszorować. Szkda, że tego z miesiąc temu nie zrobiłam jak miałam siłę.
Na szczęście tym razem się lepiej czuję i katar mniejszy.
A w nocy to ja też ten sam problem mam z obracaniem- boli totalnie. Najczęściej się budzę na plecach bo na lewym boku mimo, że się staram spać, jakoś długo nie wytrzymuję. No i podnieść się z leżącej pozycji to jakaś masakra- wcześniej się pod kolanem łapałam i dawałam radę, a teraz z innym środkiem ciężkości przypominam żuka, który się na plecy odwrócił i nie może wstać :lol: Się kiwam jak kołyska i dupa- nie wychodzi...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #237442 przez polunia
Wiem , że nie powinnam ale zawieźliśmy dziś małego do babci i pojechaliśmy mu kupić bamboszki i czapę. Czapkę miałam upatrzoną w H&M , rozmiar pasuje mu ten sam który rok temu kupiła mu babcia też w HM więc nie miałam problemu z rozmiarem i nie musiałam go targać ze sobą. A , że HM to mega dużo ciuszków dla dziewczynek więc wpadłam w mały szał zakupowy dla mojej panny z brzucha. Głupota z mojej strony ale nie mogłam się oprzeć i tym sposobem przy kasie ujrzałam kwotę 450 zł - M nie skomentował tylko spojrzał... :ohmy: Nie żeby żałował naszym dzieciom ale z małym na początku robiłam to samo a potem większość ciuszków założył raz może dwa... . Tym razem byłam o tyle mądrzejsza , że nie kupowałam tylko 62 ale większość ( dzisiaj ) 68. Pomijając fakt , że w domu miałam juz całe mnóstwo ubrań dla naszej panienki ;) No ale one są takie śliczne - a , że nie do końca praktyczne... :) Także tygrysica nie tylko Ty masz obsesję zakupową , a obiecałam sobie że przy drugim dziecku będę rozważniejsza jeśli chodzi o kupowanie ciuchów.
luska a z czym u Ciebie jest to samo ? bo się chyba gdzieś zgubiłam :)
monja przy drugiej ciąży to jest to , że nie masz za bardzo czasu na "stękanie" ( a ja mam ogromne tendencje do tego :) ) , ale tak jak pisze luska łatwo nie jest :P
Ja tam codziennie rano wstaję połamana gorzej niż po całym dniu na nogach. M twierdzi , że wymyślam , ale to nie on musi się kulać z tym wielkim brzucholem przed sobą :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #237447 przez monja
Jeszcze kilka miesiecy temu zarzekalam sie, ze bede trzymac malego w brzuchu do stycznia, bo wolalabym go urodzic jednak w nowym roku (zawsze to "o rok" starszy), ale chyba nie wytrzymam tak dlugo. Slyszalam, ze koncowka ciazy jest najgorsza, ale myslalam sobie: e tam, bede siedziala w domu, zero stresu, komfort i luz. A jednak powoli mam dosc tego klucia, uwierania, bolenia. Ech... I w sumie zwyczajnie po ludzku chcialabym zeby synek byl juz z nami.
Ja dzis troche poszalalam kulinarnie, bo bylam sama w domu i wieczorem przyszli znajomi z plotkami z firmy. No, a wczesniej spalam do 12. Spie teraz po 12-14 godzin, oczywiscie budze sie w nocy, dzis np nie moglam spac z godzine przez skurcze (taki bol jak @), ale poza tym nadrabiam spanie za wszystkie czasy.
Lilian - rozumiem Cie doskonale. Sama moglabym napisac takiego posta! Ja teraz stresuje sie tym m.in. czy bedzie mial mnie kto zawiezc do szpitala. Moj maz ma prace zmianowa (dwa dni praca / dwa dni wolne), wiec mozemy trafic lub moge byc zdana na siebie. Moja rodzina mieszka daleko, a z tesciami mam srednie kontakty, wiec jest to dla mnie dodatkowy sres. Ale moze Eryk bedzie grzecznym synkiem i zacznie sie rodzic jak tata bedzie mial wolne :)
Tygrysica - Twoj opis wstawania, jakbym siebie widziala.
Ja ide do lekarza w piatek i zacznie sie pewnie jezdzenie na ktg i chodzenie na wizyty raz w tygodniu. Najgorsze, ze zimno juz sie robi, a ja kompletnie nie mam sie w co ubrac. Chodze w plaszczu zapietym na jeden najwyzszy guzik i wyglada to dosc zabawnie.
Polunia - a z drugiej strony to dobrze, ze nie mam sie w co ubrac, bo pewnie bym robila to co Ty w H&M, chociaz juz nie mam gdzie skladowac ubran Eryka :) a tak siedze w domu i oszczedzam :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #237452 przez polunia
monja - ja tam chodzę w odpiętej kurtce :) Mam co prawda taką dużąąąąą z poprzedniej ciąży ale wtedy byłam o 10 kg cięższa i teraz wyglądam w niej gorzej niż źle :)
Aaa , zapomniałam dodać , że z racji tego że poszalałam z ciuszkami to nie kupiłam sobie perfumu :cheer: , ale nie jest mi szczególnie przykro z tego powodu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #237468 przez luska
Polu chodziło mi o te szaleństwa.
Ale , żeś zaszalała hehe mój by mnie przy kasie zabił wzrokiem jak by taki rachunek zobaczył.Raczej jest praktyczny i już mnie opr , że przeginam z różem i kieckami , bo my nie mamy pewności czy będzie dziewuszka .A na serio już się tego nazbierało :P i sama stopuje ;)

I tak jak Tygrysica jestem raczej maniaczka allegro hehehe :lol:

Eh z tym wstawaniem to się nie wypowiadam , boli mnie zajebiściej kość łonowa i całe podbrzusze .Czasem to się zastanawiam czy wszytko oki bo ból jest straszny, ale na szczęście trwa krotko i nie ma zmiłuj ;)

A co do porodu ja się jakoś nie boje , nie pierwsza i nie ostatnia rodzę , mam za sobą dwa i sn i cc.Jedyna moja mega obawa to aby z maluszkiem wszytko było dobrze.Ale staram się myśleć pozytywnie , nie dopuszczać wogole negatywnych myśli bo bym chyba zwariowała :dry:

Monja końcówka ciąży może tak dać popalić , ze szok dla mnie to najgorszy okres całej ciąży.Liczę , ze jednak będę mam listopadowa , ale kto wie jak to będzie :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #237484 przez gagusia84
Hejka dziewczyny mnie tez juz zaczyna bolec brzuch jak sie kłade na bok. A po zatym jak sie ruszam z boku na bok to jak wieloryb. Jeszcze bola mnie plecy jak długo siedze. Jeszcze 6 tygodni musze wytrzymac niektóre z was maja mniej az zazdrosze.

Tu brzuch a tu trzeba sie jeszcze jednym dzieckiem zajac, czasem czeba buty jej załorzyc a tu sie nie idzie schylic bo brzuch przeszkadza. Byłam dzis u kuzynki i dostałam mate do zabawy dla dziecka i taka jak to nazywa mów mąż oponke jak dziecko bedzie siedziec. Jej to przeszkadza a u mnie moze juz lezec :). Wózek kupuje dopiero jak urodze.A co do ubioru to ja tez zadnej kurtki niemam chodze w 2 swetrach ciepłych. Ale pocieszcie sie ze jak bedzie lato to bedziemy juz chudsze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #237561 przez nanga1989
Dołączam do mam z bolem i kłociem brzucha ;/Zdarza sie ze jak wstaje z lozka dopoki sie nie rozprostuje to ide wpol zgieta :( Jeszcze baardzo dokuczliwe zaparcia;/ jeszcze 6 tyg musze wytrzymac (teoretycznie) zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Dzis mialam koszmarna noc..Nie dosc ze sie obracalam z boku na bok,niemoglam sobie znalezc pozycji to o godz 1. chycily mnie bole brzucha patrzylam tylko na zegarek...tak do 1.15 po czym usiadlam i tak siedzialam a bole nie ustepowaly... maz sie przerazil i trzy razy mnie pytal "co jest"? jeszcze chwila i juz mialam mu mowic jedziemy na IP... ale bole ustapily. Powędrowałam sobie do toalety bo oczywiście poczułam Zew natury oczywiście oceniłam sytuację czy niema krwi ani nic niepokojącego.... i poszłam sobie spać nawet niewiem kiedy mąż do pracy wyszedł o poranku...
Jak narazie to był 1 taki przypadek choć zdarzają mi się napady gorąca jak leże i napinanie brzuszka,ciężki oddech ,wizytę mam 23ego mam nadzieję że do tego czasu nic niepokojącego się nie będzie działo...Zazdroszcze mamuśkom które mają terminy na poczatek grudnia.... ja mam na saaaaam koniec 31 :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl