MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

andziaaxdd- dzięki za propozycję. Szczerze powiedziawszy to ja juz od dawna kompletuje ubranka i mam na cały rok więc nie skorzystam, ale może któraś. Jeszcze przejrzę zapasy i jak cos napiszę na priv.

Monja- instynkt najważniejszy więc ródź gdzie sie czujesz najpewniej. Ja mam złe doświadczenia z Kopernikiem więc to ostatnie miejsce jakie bym wybrała:
1. Miałam tam laparoskopię w 2007 i nie do końca byłam zadowolona z opieki ani z lekarza. Nie będę szczegółów pisać, ale to prawda co mówią, że tam pacjentki to przedmioty i tyle. A mam porównanie z innymi szpitalami, bo taki sam zabieg miałam właśnie w Ujastku w zeszłym roku (cudowna opieka i wspaniałe podejście do pacjenta!) i miałam tez pare w ostatnich latach w Rydygierze.
2. Kiedyś na Ujastku nie było oddziału neonatologii i jak coś się działo to i tak wieźli albo do Kopernika albo do Żeromskiego, ale teraz jest i to bardzo dobry oddział.
3. Na Kopernika mają (no chyba, że juz skończyli) remont porodówki i rodzi się w weloosobowej sali- brrrrrrrr...nie wyobrażam sobie
4. W zeszłym roku koleżance prawie dziecko uśmiercili w Kopernika, bo bez jej zgody cesarkę robił student i pomylił kolejność zastrzyków- wynik- 4 pkt w skali Apgard... pozostawiam bez komentarza.
Oczywiście w każdym szpitalu zdarzaja się wpadki i wiele kobiet jest zadowolonych z Kopernika, ale mój instynkt akurat trzyma mnie jak najdalej od tego szpitala.
Do Żeromskiego mam ambiwalentny stosunek- nie podoba mi się wystrój, leżałam w dzieciństwie, więc mi się źle kojarzy, ale wiele koleżanke tam rodziło i było zadowolonych.

NaMAgapas: helikopter mówisz..hmm..mogłoby byc odlotowo i miałabys co opowiadać, a i Twoja dzidzia miałaby jedna z lepszych opowieści urodzinowych Nie no, żartuję- chyba bym umarła ze strachu jakbym miała się w takiej sytuacji znaleźć. A wózek fajny.

Ja zaczęłam etap wiecznego odbijania i zgagi. Cofa mi sie i się zastanawiam kiedy wreszcie się całkiem cofnie I sikam co 3 godziny w nocy a w dzień to czasem nawet co pół godziny. I rwa kulszowa mi dokucza coraz bardziej. No i się duszę czasami...
No to ponarzekałam i spadam na allegro polować na karuzela, leżaczek lub huśtawkę itp

Stworzyłam wątek o karmnikach- stanikach do karmienia na forum. Dzielę się wiedzą, którą uzyskałam od znajomej, która interesuje się brafittingiem- mam nadzieje, że się nie obrazi


Wrzucę tez adresy tu:


Sklepy z dobrymi stanikami do karmienia:
www.intimo4you.com
www.bieliznakrakow.pl
www.dopasowana.pl
www.ewa-michalak.pl
www.mambra.pl
www.dobrana.pl
www.adore.pl
www.salonbielizny.eu
karoline.pl
www.bradea.pl
www.lamujer.pl
www.brafiteria.pl
www.bra-dreams.pl

Adresy stron z wypowiedziami i karmnikach:

Lobby Biuściastych - tutaj zwłaszcza dział o karmnikach,
stanikomania.blox.pl,
biusciaste.prv.pl,
balkonetka.pl - tu jest też dział na forum, Bra Swap, na którym dziewczyny odsprzedają staniki w bardzo dobrych cenach.
stanikowamapa.blox.pl

Mam nadzieje, że sie przyda

andziaaxdd- ja tez juz mam cala komode ubran na ten pierwszy okres, a na pozniej tez juz ubranka czekaja. Na szczescie znajomi i rodzina chetnie sie dziela.
Tygrysica - mam jeszcze troche czasu na czytanie i zbieranie opinii, dzieki wielkie za Twoje doswiadczenia. Mozna wysnuc wniosek, ze jestes szpitalnie doswiadczona! dzieki za reserch stanikowy. zabieram sie do zglebiania!
mnie na szczescie jeszcze takie sensacje jak ma Tygrysica omijaja. oczywiscie zgaga meczy, ale pomaga mleko. W nocy wstaje tylko raz. No, ale zaczelam chrapac teraz to juz na pewno nie przekonam meza do jakichkolwiek zblizen

podroz helikopterem och zalamka jak dla mnie no ale czego sie nie robi hehe...wozek sliczny ja chyba pozostane przy x-landerze w kolorze szaro-fioletowym w tygodniu bedzie trzeba jechac wkoncu zakupic jak mezus szybciej prace skonczy
Staniki juz zakupilam do szpitala mam takie nie ciekawe w sumie cycki bezksztaltne ale po co mam sie komus tam podobac hehe za to do domciu pozniej mam zakupione swietne z H&Ma rewelacyjnie leza piersi unosza i wogole super takze ladnie ten biust mimo wszystko bedzie sie prezentowal:)

Wczoraj z mezem wyskoczylismy do marketu tesco chcialam torbe zakupic no ale niestety nie dostalam i dzisiaj wkoncu kupilam i sie spakowalam zastanawiam sie czy mam wszystko ale mam nadzieje ze o niczym nie zapomnialam...a mialam wczoraj jakies dziwne skurcze i bardzo sie przestraszylam 1wszy kiedy podnioslam sie z przysiadu bo pomagalam mezowi listewki do paneli przytrzymac i nie moglam sie podniesc taki bol okropny w okolicach gdzie jajniki nie wiedzialam co to i maz od razu wygnal mnie do loza ale pozniej jak chodzilismy po sklepie to znowu sie pojawilo cos takiego kilka razy straszny bol i nie wiem od czego zastanawiam sie tylko czy czasami nie byla ostatnio zbyt aktywna malo odpoczynku wiec moze przez to ale z drugiej strony moze sie powoli cos zaczyna ciekawe jak to bedzie kiedy sie zacznie boje sie juz...Jutro 36 tydzien :/

Grudnioweczki bardzo lubie Was czytac Tygrysku moj kochany szalejesz widze ze juz oszalalas na punkcie swojego robaczka

hej laseczki

Nan maga kurcze ja bym była zestresowana na wyspach hehe , ale dobrze , ze te 2tygodnie wczesniej wysyłaja do szpitala ja bym z chęcią poszła w takiej sytuacji.

My weekend spędziliśmy na zakupach a niedziele na sprzątaniu.Miałam mały wypadek , meczyły mnie przez to skurcze , ale jest już oki.Tyle , że się przestraszyłam no i dziś nadal działałam ale myślę , ze jutro już ubiorę łóżeczko i spakuje torb w końcu to juz 36tc Matko nie wieże zaraz rodzę

Wozio super mi się podobają.Tyle , że jak w symbio ,spacerówka mnie nie przekonuję.Ale każdy ma inne wymagania.Zobaczymy jak się Xlander spisze

Tygrysico dzia za info na pewno się przyda, ja zapas staników mam , ale w sumie nie wiem czy tym razem będą pasować.Na razie się nawet nie rozglądam jak się laktacja unormuje to wtedy coś pomyślimy

Asiek- buziaki!
Ja się właśnie zastanawiam z tymi stanikami, bo na początku to przeciez i piersi będą boleć i obwód jeszcze nie taki mały pod będzie. A i w ciemno nie chcę zamawiać. Dlatego chyba na początek kupie jakis tani zwykły miększy,a potem się zobaczy. Tak czy inaczej na pewno na urodziny w kwietniu albo troche później- zobaczymy kiedy przestane karmić (a nie chcę za długo, bo szczerze powiedziawszy to gdyby nie to, że to zdrowe to bym nie karmiła, bo dla mnie to nie fajne i tyle), sobie zażyczyłam od męża porządna bieliznę dobrana przez brafitterkę właśnie.

Ja karmilam dlugo bo odstawic bylo ciezko

ja zamierzam karmic z jakies pol roku ale zobaczymy jak wszystko sie potoczy:)
Zaraz zabieram sie za prasowanie poscieli i szykuje lozeczko:) a potem mykam zobaczyc wozeczek dla malusi

Dziewczyny, chyba macie racje, ze nie ma co jeszcze stanikow kupowac, warto poczekac, a te pierwsze dni przetrwac na jakims zwyklym. Ja slyszalam, ze najlepszy czas na karmienie to 8 miesiecy. Ze to podobno zabezpiecza przed rakiem piersi, ale moze to zwykle zabobony - w sumie nie sprawdzalam tego.
Ja ostatnio pokonuje rekordy w spaniu, potrafie spac po 12-13 godzin, oczywiscie z przerwami na siku. Ale mimo wszystko jestem w ciezkim szoku. Musze znalezc jakies miejsce na rowery, ktore do tej pory trzymalam w domu. Ale jak rozlozymy lozeczko i przywieziemy wozek to na rowery nie bedzie ani milimetra. Chyba bede musiala je oddac do jakiejsc przechowalni, bo piwnica tez zaladowana. Ech, jak kupowalam to mieszkanie to bylam zadeklarowana singielka po mega sercowych rozczarowaniach i w ogole nie myslalam, ze bede musiala tu mieszkac z mezem, z dzieckiem i z kotem. Tak to jest jak sie nie mysli perspektywicznie )

Z tym helikopterem, dziewczyny, to juz ostatecznosc. hehe np jakby ktos zaczal rodzic wczesniaczka i potrzebna bylaby specjalistyczna aparatura, lub stracilby duzo krwi i musieliby przeprowadzac transfuzje. Takie skrajne przypadki. Ale wiadomo lepiej dmuchac na zimne i grzecznie 2 tyg wczesniej pojechac do szpitala.

Co do stanikow to jestem za jednym, tanim na probe, a potem po porodzie kupic reszte wg potrzeb. Ja tak mialam zrobic, ale kolezanka zamowila sobie trzy przez internet i wszystkie sa na nia zamale, a ze mam urodziny za pare dni to juz mi oznajmila co dostane "Trochę" mniejsza jestem od niej w tych okolicach Zobaczymy, czy beda pasowaly. Najlepeij byloby przymierzyc przed zakupem, ale my na naszej wysepce to tylko mozemy pomarzyc o takich sklepach haa

Chyba Drynek pisala cos o takim dziwnym bolu w jajnikach hmm tez mam cos takiego. Mi robi sie to zaraz po przebudzeniu. Jak sie dotykam w te miejsce to czuje takie twarde kulki, no i boli jak skurcz. Ale mi sie wydaje, ze to zwiazane jest z tym, ze mi sie na kibelek chce. hehe

Wstepnie ubralam lozeczko. Tak wygląda...



No i teraz nie wiem czy ten baldachim pasuje kolorystycznie, bo dostalam go od siostry po jej synku. Nie chce kupowac nowego, bo juz wydatkow i tak duzo, a to taki duperel bardziej. Jak to wg was wyglada? Bo dla mnie to tak tu rozowo, tu niebiesko i sama nie wiem.

próba suwaczka. ciekawe czy sie uda?

hej laseczki

Co dokarmienia to wiecie ja jestem mega zwolenniczka , ale wybór jest osobisty.Synka karmiłam 7m-cy z groszem ale on odstawił mamusie a nie mamusia jego.Tyle , ze szybko zaakceptowałam jego decyzje .Myślę , ze teraz też pociągniemy w miarę możliwości do tych 8m-cy .wydaje mi się , że to nie za długo i nie za krotko.

A tez mam takie bole jak na @ od dłuższego czasu , ale nic sie innego nie dziej , wiec mysle , ze oki jest.

Nama super to łóżeczko a baldachim ok trochę koloru się przyda ale karuzele tez masz z niebieskim wiec jak by co to współgra.a mi az wstyd bo ja z dnia na dzien nadal odkładam Torba też w proszku

Wasze kąciki są super, zainspirowałyście mnie, waszymi kącikami:) Wiecie co wymyśliłam, dostałam białe łóżeczko i trzeba kupić białe mebelki by pasowały. Ale meble dziecięce są mega drogie.Więc znalazłam meble 3 razy tańsze tej samej wielkości i formy. A różnica w cenie na komodzie i szafce to 2 tyś, cały komplet wyszedł mnie 400 zł:)krótko mówiąc moja córeczka będzie miała luksusowe meble łazienkowe:) Kupiłam jeszcze poduszkę z otworem na główkę zapobiegającą efektowi płaskiej główki.
Co do bólów to mam takie szarpania, skurcze szyjki głównie wieczorami, ale to podobno normalne.

hej, a ja dzis rano przezylam szok, bo obudzilam sie cala we krwi. Przestraszylam sie na maksa, teraz juz krwawienie przeszlo w plamienie i zobaczymy co bedzie dalej. Mialam plamienia na poczatku ciazy, bo jakies polipy mi wyrosly na szyjce, ale od 2 miesiecy byl spokoj, a tu znowu! Oczywiscie od rana sledze co to moze byc i widze, ze takie rzeczy sie zdarzaja, zastanawiam sie czy to nie np. pan czop sluzowy juz wyplywa, ale mam jednak nadzieje, ze nie i ze maly jeszcze troche posiedzi w brzuchu!
zastanawiam sie czy juz dzis isc do lekarza, czy poczekac co sie bedzie dzialo i najwyzej isc jutro. W sumie nic mnie nie boli, maly sie wierci, wiec to chyba moj polip sie znowu odezwal...
NaMagapas - lozeczko slodkie jak dodasz jakis kocyk z niebieskim bedzie juz w ogole lux. Milego dnia dziewczyny, dam znac jak tam krwawa sroda!