- Posty: 234
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!
MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!
- adiafora
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Zawzięłam się i stwierdziłam , ze za dużo wycierpiałam i że nie odpuszczę . Tym bardziej, że nie dałabym rady robić w dzień mleka i parzyć butelek, mała nie pozwala. jeden dzień była u mnie mama i stwierdziła jak to wytrzymuję. naprawdę czasem nawet siku nie da rady, często od śniadania o 6 rano do 20 nic nie jem bo nie da rady:(doradzie coś kobiety. Na zapalenie piersi pomogły mi nakładki nuk żelowe.
dziś czeka mnie szczepienie.a o wizycie u gina nawet jeszcze nie myslałam
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tygrysica
- Wylogowany
- budujemy zdania
adiafora- bidulko. trzymam kciuki, żeby Ci córeczka dała czasem odpocząć. A może by i pospała w ciągu dnia tylko np ma za głośno albo cos jej przeszkadza i potem jest zbyt zmęczona żeby usnąć? A spacerów albo werandowania próbowałaś? W taką pogode co teraz to oczywiście raczej tylko uchylone okno w sypialni. Mój spi dobrze po świezym powietrzu.
A u mnie znowu się w nocy zastoje porobiły w jednej piersi i musiałam potem na Adaskiem wisieć na czworaka z piersią żeby wyssał... Oj- ide po niego bo juz wstał, karuzela skończyła grać i płacze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monja
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 93
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tygrysica
- Wylogowany
- budujemy zdania
położyłam Adasia na brzuszku z główka w górze, chwilę ustał, rozkołysał się, przewrócił na bok i na plecy po czym rozdziawił buzię w wielkim uśmiechu Strasznie go to rozbawiło że mu sie taki wyczyn udał
A druga rzecz- zaczął się ślinić - ponoć to normalne, bo ślinianki zaczynaja pracować a jeszcze nie koordynuje dobrze połykania śliny
A ja się z dnia na dzień coraz bardziej w nim zakochuje. Pisałam juz, że w zeszłym tygodniu musiałam przed nim tańczyc z godzinę, bo jak przestawałam to był ryk?
Właśnie troche razem tańczyliśmy do piosenek dla dzieci z płyty od moich rodziców- super komplet płyt z piosenkami z naszego dzieciństwa- m.in. "Co powie tata", "Kropelka złotych marzeń", "Był sobie król" czy "Biedroneczki" I usnął w trakcie i go położyłam i śpi...
I jeszcze kupy inne teraz robi na tym NAN pro bifidus B- takie bardziej zwarte i w ogóle go brzuszek nie boli. Poczytałam trochę o składnikach mleka modyfikowanego i chyba właśnie to NAN bedziemy kupować. Poza tym Bebiko nie ma większych pojemności a NAN ma puszki.
Co w ogóle myslicie o smaczkach? Bo nasz lubi, ale nie byłoby teraz problemu żeby odstawic. W książce piszą, że lepszy kciuk, a ja bardziej sie właśnie kciuka boje- wad zgryzu. I nie wiem czy odstawiać smoczek czy nie? Mi nie przeszkadza i pomaga. jakie macie doświadczenia mamy już posiadające wcześniej dzieci?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tygrysica
- Wylogowany
- budujemy zdania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lilian355
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Nareszcie z Nami :) Nasze Słoneczko :)
- Posty: 186
- Otrzymane podziękowania: 0
Polunia ja jeszcze nie mialam okazji używać tej wody morskiej ale dobrze wiedzieć, ze trzeba z nią uważać. Równiez trzymam kciuki za zdrówko
a ja popadam w rozpacz... wcześniej moje sutki może nie były idealne bo były malutkie.. a teraz zrobiły mi się wklęsłe :/ i w ogóle nie reagują na zimno wygląda to teraz tak jakbym miała dziury zamiast sutków i jak ja się potem pokaże swójemu B. nie wiem co z nimi teraz zrobić...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monja
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 93
- Otrzymane podziękowania: 0
Mój Eryk jakoś nie przepada za smokiem. Czasem mu go wsune jak idziemy na spacer, bo zawsze krzyczy jak mu nakładam czapkę, ale w domu z luboscia nim pluje. Jakoś nie umie sie na smoku zassac. ale chyba wolałabym zeby ssal smoka niż kciuk.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- adiafora
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 234
- Otrzymane podziękowania: 0
Polunia fajnie , że miałaś tak czujnego lekarza.
Jesteście już po Chrztach?
Jakoś zdjęć małej nie umię wkleić nie wiem czemu
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
monja ja tam lekarzem nie jestem ale może zanim zatargasz Eryka do pediatry to może go jeszcze poobserwuj i oceń intuicyjnie. W końcu kto lepiej jak nie matka wyczuje , że coś się dzieje. Nie chciałam siać paniki , teraz się czuję winna z powodu takiego obrotu sprawy... . Adiafora była u lekarza i nic nie ma , wychodzi na to , że nie każde kaszlnięcie oznacza chorobę.
adiafora dokładnie w taki sposób jak napisałaś zwilżałam nosek(na boczku w pozycji uniesionego ciałka pod kątem tak mniej więcej 45stopni) , ale "wpsikiwałam" do noska a nie pod noskiem. A to całkiem logiczny sposób o którym bym nie pomyślała. No ale mądry człowiek po szkodzie... .
A tak żeby nie było , że jestem nadgorliwa i panikująca to wrzucam link(parę postów mam których dzieci też miały bzp) f.kafeteria.pl/temat_s.php?id_p=3977932
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tygrysica
- Wylogowany
- budujemy zdania
My chrzciny robimy dopiero w drugiej połowie kwietnia- jak będzie ciepło i przyjemnie. Ja tam to traktuje bardziej jak imprezę mającą na celu uczcić fakt pojawienia się Adasia w rodzinie i tyle, bo jestem niewierząca. Kurcze- ile sie płaci w ogóle księdzu? Ja chcę w Kościele w okolicach Rynku więc pewnie drogo
I jeszcze zdjęcie moich dwóch mężczyzn sprzed paru tygodni
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
A tak poza tym to od wczoraj dyżuruje przy Poli mąż , ja byłam dziś u lekarza i na szczęście jeszcze nie angina tylko zapalenie gardła z ropnymi naciekami. Przedwczoraj wieczorem zaczęło pobolewać mnie gardło no a do wczoraj wieczora to już mnie wszystko bolało - myślałam , że zdechnę !!! Damian był u teściowej odwiedzić Kacpra ale musiał wrócić do domu spakować się i mnie zmienić. Żyć nie umierać , już mam taką kurwicę na to wszystko , żąe masakra!!! Teraz to nawet do nich jechać nie mogę co by małej dodatkowo nie zarażać! Do Kacpra też nie mogę jechać , lekarka mi nie kazała bo podobno gardłowe sprawy to paskudztwo i szybko się przenosi , oby tylko Pola nie zdążyła już chwycić! Więc leżę w łóżku biorę antybiotyk i takie tam różne inne i mam ogromnego DOŁA!!!!!!!! Jestem jakaś trefna , M babcia zawsze mówiła , że jestem "jojko" - taka delikatna jeśli chodzi o choroby , no i to święta racja Zresztą babcia to chyba jakaś czarownica była , co by nie powiedziała to się sprawdzało , tylko nie wiem czy czarownice potrafią gotować a Babcia mega dobrze gotowała , np. "podponki"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NaMAgapas
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 99
- Otrzymane podziękowania: 0
U nas wczoraj o 1 w nocy mala obudzila sie z krzykiem. Myslelismy ze chce jesc, ale wypluwala butelke... wpadlam na pomysl, ze moze mleko za zimne. Podgrzlam, ale dalej nie chciala. Zaczela plakac jeszcze mocniej, az mama przyszla na pomoc. Wzziela ja na rece i mala sie uspokoila. Potrzymala ja z 5 min w pozycji pionowej i tak jej sie odbilo, ze jeszcze czegos takiego nie slyszalam w zyciu. Po posilku powinnam ja dluzej potrzymac, ale ona zasnela i odlazylam do lozeczka i taki byl skutek...
A od strony piersi... w tej z zapaleniem zrobil sie zastoj pokarmu (jakby tego wszystkiego malo bylo) Ni hu nie chcialo nic leciec. Nawet maz nie pomogl. Po goracym prysznicu przystawilam mala jej sie udalo. Tyle ze dlugo nie chciala ssac. Nie wiem czy juz sie przyzwyczila do butli, czy za szybko jej lecialo. Dzis musialam znowu ja przystawic.. to bylo prezenie i placz.. nie chce jej ciagac. A dodam ze mleko samo mi kapalo kropla za kropla a laktatorem nie moge jej rozciagac. Kur... juz mam dosc tego cycka. Miala tak ktoras? Ze pelny cyc a laktator nie daje rady (z druga nie ma problemu) ? Dodam ze recznie wydusze z niej "cos tam".
Chyba rano rozdraznilam malutka ta piersia, bo daje mi popalic caly dzien W ogole jej sie dzien rozregulowal... a miala piekny system 3godzinny. A w nocy dzis jadla o 4 a potem obudzila sie po 9... to akurat na plus. No i mega do smoka juz przywykla... a mial byc tylko w sytuacjach kryzysowych
dzis znow dalam sie skusic na blogie 10 min... a teraz zaluje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tygrysica
- Wylogowany
- budujemy zdania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.