- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!
MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!
- tygrysica
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Polunia- no właśnie dlatego plus odległości nie chciałabym miec domu, ale , z drugiej strony zazdroszczę: - świeżego powietrza (w Krakowie mamy mega smog i jest z tym kiepsko


A ja juz chyba zdrowa- jakies to dzwne jednodniowe choróbsko bylo chyba. Kaszlę troche, bo mam lekki katar, któy mi spływa i trochę mam głowę ciężką i czuję kości i stawy. Zaraz się zbieram na zakupy, bo wczoraj nie dałam rady, a potem idziemy/jedziemy na spacer- albo bulwary na Wisłą albo park AWF i jakis obiadek poza domem.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nanga1989
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 121
- Otrzymane podziękowania: 0
Widze że mnóstwo czasu mnie tu niebyło... niewiem czy nadrobie z przeczytaniem wszystkich postów... ehh myślę że teraz już będę na bierząco

wASZE dzieciaczki pewnie już ważą grubo ponad 5kg


A przez to wszystko malutka bierze leki na uspokojenie ;/;/ muszę jej dawać relanium tak niestety nam sie znerwicowała przez to niedożywienie;/ SzKoda tylko że żaden lekarz duzo wcześniej nam nie pomógł

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nanga1989
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 121
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nanga1989
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 121
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- adiafora
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 234
- Otrzymane podziękowania: 0

[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- adiafora
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 234
- Otrzymane podziękowania: 0

Co do małej madzi to jak na chorobę psychiczną to tego planowania tu za dużo , jeśli by była to psychoza to matka mogła to planować ale ojciec? co zaraził się psychozą. Po drugie obydwoje za dobrze wyglądali ja po śmierci dziecka to ochoty ani siły umyć bym się nie umiała. Ciężka sprawa. Na początku jak usłyszałam o sekcie to się oburzyłam i broniłam matkę , że to depresja . Ale teraz to myślę , że coś jest na rzeczy.
Muszę się pochwalić dziś spakowałam małą do auta i byłam u swej mamy , babci.

[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tygrysica
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-

nanga- współczuję Wam i podziwiam! Aż się popłakałam jak czytałam twoje wpisy- że Nikolka musi leki az na uspokojenie brać... koszmar... I taka drobinka

...
My dzisiaj spacerek po Rynku i obiadek w restauracji gdzie chcemy chrzciny zrobić- spoko miejsce. jutro załatwiam kościół i wpłacam zaliczkę.
Adaś dzisiaj pierwszą kaszkę mleczno-ryżową o smaku jabłkowo-marchewkowym zjadł- chyba smakowała. W sumie różnica od kleiku tylko w smaku, no ale o to chodzi, żeby nowe smaki poznawał


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziorskie
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 980
- Otrzymane podziękowania: 0

nanga śliczne masz maleństwo! na pocieszenie podam Ci, że moja Izunia ma 12 i pól tyg i waży 3970 (co prawda teraz schudła troszkę przez chorobę) więc nie tylko ty masz "chudzinkę" w domu


tygrysica, ja dzisiaj utarłam pól jabłuszka i wydusiłam soczek i dolałam do herbatki i tak zasmakowało mojej pannie, że całą wypiła


ok zmykam zycząc miłej nocki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tygrysica
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Wstałam- młody się obudził o 5.00 głodny- jednak będę u dawać tyle co piszą na opakowaniu kaszki, bo dałam mniej i chyba jednak za mało. Teraz też trochę jadł, ale usnął. Czekam, bo kolo 9.45 musimy wyjść na masaż, więc musi kolo 9.00 jeszcze cos zjeść bo tuż przed masażem to by się potem pożygał...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monja
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 93
- Otrzymane podziękowania: 0
Adiafora super, cieszę sie, ze udało Ci sie wyrwac z domu choć na chwile. Jak będzie cieplej to ja mam zamiar zabierać Eryka na wycieczki, bo zawsze śpi na powietrzu, a i dla mnie to będzie jakaś atrakcja.
My mieliśmy dosc intensywny weekend, dużo spacerów, a wczoraj wieczorem zwalily sie do nas ciocie Maćka i było gwarnie i śmiesznie bo jak to ciocie, rozplywaly sie nad małym strasznie. To pierwszy wnuk w ich rodzinie, więc jest atrakcja!
Idę zaraz do kosmetyczki! Uch, w koncu może zacznę wyglądać jak człowiek jak mi powyrywa moje zarośnięte brwi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nanga1989
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 121
- Otrzymane podziękowania: 0

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KasiaT
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 248
- Otrzymane podziękowania: 0

Jejku chorowitkom życzę dużo zdrówka!
Od piątku Rafi wcina na kolację kleik. Pierwszy dzień - najpierw płacz a potem śmiech... Połowa kleiku na nim


Wczoraj to się z niego śmiałam, bo się poruszył i niestety trochę za śliniak wpadło i trzeba było go przebierać... w trakcie odkryłam, że ma na środku pleców plamę... jak on to zrobił to nie wiem

W piątek zaczynamy marfewkę... zobaczymy jak będzie... ale powoli zaczyna kumać o co chodzi w jedzeniu łyżeczką. Potem planuję dorzucić ziemniaczka, potem jabłuszko i dynię. a jak po amciu będzie ok to dostanie soczki. Kupiłam mu kubek z dziubkiem od 4 m-ca, żeby soczki już pił normalnie, a nie z butli. No zobaczymy jak to będzie.
W sobotę byliśmy u mojej mamy. Najpierw w ryk bo nie widział jej 2 tygodnie... ok... po 10 minutach powolnego podchodzenia do babci w końcu się oswoił i nawet potem się z nią bawił i uśmiechał. Potem na chwilę przyjechał mój brat z żoną i synkiem... Myślałam, że znowu będzie ryk a tu nic. Do mojego brata się uśmiechnął i nawet dał się wziąć na ręce. Ba... u małego Oskara (oczywiście przytrzymywany przeze mnie) siedział na kolanach i cisza

Potem podjechaliśmy na chwilkę do teściowej... Mówię, żeby stopniowo do niego podchodziła bo jej to miesiąc nie widział i jak u niej był to sam miał miesiąc więc obce otoczenie może zrobić swoje... Nie... ta od razu z łapami a mały w ryk! I tak przez dobre 20-30 min... No myślałam, że ją rozszarpię... mówię, żeby na razie do niego nie podchodziła, tylko niech mówi, niech się do głosu przyzwyczai.. nie... już dotyka jego rączki... Boże... lubię ją, naprawdę ale ona jest "krzykliwa" i upierdliwa... a wiadomo małe dzieci tego nie lubią... eh...
Z tego wszystkiego wczoraj mały obudził się o 7 na amciu i spał dalej do 10, a normalnie śpi do jakiejś 7:30-8.
W piątek albo w poniedziałek jadę z nim do pracy, żeby przedłużyć urlopy... mam nadzieję, że nie rzuci się na niego stado bab

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KasiaT
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 248
- Otrzymane podziękowania: 0
Nanga - bardzo współczuję takich przeżyć z dzieciątkiem. Wierzę że teraz będzie już tylko lepiej


tygrysico to dobrze, że ze zdrowiem jest już lepiej. Jak mnie dopadło zatrucie to tylko modliłam się, żeby to nie był wirus i małego nie zarazić...
adiafora - współczuję doła.. ja jak nigdzie nie wychodziłam to też miałam doła. Teraz zaczęłam małego częściej z tatą zostawiać i a to na zumbę a to na piwko. Trochę odżyłam. Zgadzam się, że macierzyństwo to nie jest wcale taka bajka, a jeszcze jak matka praktycznie sama wychowuje dziecko to już w ogóle... Mój mąż długo mnie zostawiał samą z wychowaniem Rafała.. ostatnio się zbuntowałam, dostał sowity opier... i trochę pomogło. Tydzień temu mieliśmy kryzys. Ja miałam pretensje o jego pomoc przy Rafale a on, że co raz rzadziej współżyjemy. Ale po szczerej rozmowie zrozumiał, że moja psychika wysiada przez zmęczenie i mimo szczerych chęci ciała nie jestem wstanie współżyć. Zmienił się i póki co jest dobrze... dziś go pierwszy raz będzie karmił kleikiem bo ja na zumbie... nie wiem czy chce potem wracać do domu i zobaczyć obraz po wojnie

madziorskie mój mężczyzna waży prawie 7 kg... więc się ciesz kobieto, że jeszcze nie dźwigasz takiego ciężaru


Co do małej Madzi... wiadomo, trzeba zachować umiar w osądach dopóki sprawa się nie wyjaśni ale ona od początku jej nie chciała, przecież w ciąży biła się po brzuchu, żeby poronić... więc sorry ale to mówi samo przez się...
Ja tam jestem zwolenniczką aborcji na życzenie, bo jak są niechciane dzieci to potem kończy się to tragedią jak w tym przypadku.
Kur... mały śpi a ktoś wiercić zaczął


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tygrysica
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-

A takie cóś ciekawego dla niektórych znalazłam- znajoma moja prowadzi:
istv.pl/program,glam,krainaos,s1,e11,stylizacja-malucha.html
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- adiafora
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 234
- Otrzymane podziękowania: 0
Właśnie na allegro oglądam niemieckie hippy wydaje mi się , że są lepsze niż te Poskie. Chyba je jako pierwsze obiadki zamówię.I po parę łyżeczek będę wprowadzać. Poza tym szaleje na licytacjach na allegro uzupełnia szafę na okres karmienia i szerokich bioder, też trzeba jakoś wyglądać. A co . Kasy idzie dużo , ale kicham to należy mi się coś za ten kierat:)
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.