BezpiecznaCiaza112023

Mamusie październikowe ;)))

11 lata 5 miesiąc temu #713016 przez Anecia225
OLeczko86 Kochaniusia widzisz Wierze ze nie bylo lekko znam ten BOL ale teraz Mi MAz tez Mowi przynajmniej nikt ci nie powie ze cos dostalas sama na to nie zapracowalas u nas panuje jeszcze
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
jeden drugiemu malo nie ukradnie by miec lepiej szok a najepsze ze kazdy pracuje
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Paula Kochana jakos bedzie dacie rade mysl o Skarbku waszym reszta sie nie liczy,.

Agusiak ja tez mam morfologie zepsuta lekka anemie ale nic nie musze brac hihimowia to normalne w ciazy hihihi
Lece dzis na Sesje BUziaki
Odezwe sie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #713032 przez Agusiak
dzień dobry :)

Oleczka Kochana strasznie Cię rodzice potraktowali :( Normalnie brak mi słów, nie wiem co mam napisać, zwyczajnie mnie zatkało :(
Nie jestem w stanie pojąć ani ogarnąć swoim rozumem jak można tak potraktować własne dziecko. Trzeba być chyba po prostu zwyczajnie ZŁYM CZŁOWIEKIEM bo innego wyjaśnienia nie znajduję :(
Ale widocznie tak musiało być, najważniejsze, że z mężem zostaliście razem bo byliście bardzo młodzi a wiadomo że różnie to z tymi związkami bywa. Waszym dzieciom nie potrzebni tacy dziadkowie, ważne że rodziców mają wspaniałych.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Anecia udanej sesji i oczywiści czekamy na jej efekty :)

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #713038 przez alutka1011
Jejciu dziewczyny straszne co piszecie :( Ja teściów nie mam a z rodzicami raczej mam dobry kontakt(choć w młodości różnie to było)
Anecia czekamy na efekty!
Ja dopiero w środe na wizyte...
A i dziś zaczynam 30 tc :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #713049 przez Anecia225

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


a jesli sie uda sesja to cos Tam pokaze :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #713070 przez oleczka86
Agusiak nie ma o czym mówić minęło już 8 lat i rany zdążyły sie nieco zabliźnić. Choć tego co mi zrobili chyba nie zapomne do końca życia.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


No toczekamy na efekty z sesji napewno będzie uroczo :) my na sesje gdzieś we wrześniu sie wybierzemy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #713204 przez Agusiak
Oleczka jakaś masakra się tam u Ciebie działa, Ci Twoi rodzice ot jacyś adopcyjni czy jak? :angry: Koszmar.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Co tu dziś takie pustki?
U nas się zachmurzyło i już nie jest tak przyjemnie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #713240 przez P@ul@
Kiepski kolejny dzień :( Piekłam placek na urodziny męża i zważyła mi się kremówka, a że mieszkamy na wiosce a do miasta 3 km to już nie kupie drugiej. Doła mam że hej. Jeden placek jest ok, a drugi ze zważoną masą cappuccino. Załamka totalna :(

Nie znoszę piec. Uwielbiam gotować, smażyć i w ogóle kombinować w kuchni, ale nienawidzę piec ciast... Ech :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #713244 przez Agusiak
Paula to po co piec jak tego nienawidzisz?
Kawałek jakiegoś placka można tanio kupić w cukierni i się nie spinać niczym.
Ja na pewno nie będę się brała za pieczenie i nawet gotowanie kiepsko mi idzie a w zasadzie to nie idzie wcale.
Na szczęście mój mąż uwielbia kucharzyć i relaksuje się w kuchni co mnie bardzo cieszy :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #713258 przez Anecia225
Oleczko Kochana widze ze kazda z nas cos w zyciu przeszla dlatego Chociaz Mamy tu Siebie aby pogadac :) Glowa do gory damy RADE
Paula ty jak ja hahahah zakalce miwychodza haha a jeszcze bardziej jak sie staram wiec malo pieke ale probuje nie poddaje sie gotowac uwielbiam smazyc oczewiscie rekodzielo ale nie ciasta hih Mezus serniczki piecze pyszne :D
Agusiak to masz wygodnie Kochana jak MAz pichci w kuchni Moj tez by chcial czasem ale nie puszczam bo ja sie nudze jak nie zrobie czegos w kuchni hihi

Pozdrawiam Buziaki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #713260 przez P@ul@
Tak jakoś się przyjęło u nas, że zawsze jest pieczone ciasto, ale mama zazwyczaj piekła. No ale po wczorajszej awanturze nawet jej nie pytałam, chciałam sobie poradzić sama, i... prawie było super, jeden placek świetny, biszkopt super i na koniec ta nieszczęsna zważona kremówka :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #713268 przez Agusiak
no kochane ja mam się bardzo dobrze, gdyby nie T to bym z głodu umarła ;)
Ale wiecie co, to niestety znowu przez moją mamę, bo ona traktuje gotowanie jako zło konieczne i jakoś nie wpłynęło to pozytywnie na moje wyobrażenie o kucharzeniu.
Zawsze wyzywa że musi tyle przy garach stać a potem kilka minut i po posiłku :P
Mój mąż ma za to całkiem inne podejście, jego gotowanie cieszy i mam nadzieję że zarazi nim nasze córcie, aby także odnajdywały w tym przyjemność. A kto wie może i ja kiedyś się za to wezmę :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #713304 przez oleczka86
Kochane nie moi rodzice to rodzeni że tak powiem rodzice. Sama sie kiedyś zastanawiałam jak oni mogą żyć z myślą że nawet nie wiedzą czy ja żyje itp. ale teraz mam to w nosie. Powiem wam że odkąd mam swoje dzieci to już o nich nie myśle skupiam sie żeby nie popełnić takich samych błędów żeby dziecko nie bało sie do mnie przyjść i opowiedzieć co mu na duszy leży. Teraz to oni i mąż są dla mnie najważniejsi :) A ja w ciąży raczej ciast nie piekę no może tylko drożdżowe bo nie wiem czemu w ciąży nigdy mi nie wychodzą. A tak normalnie to piekę i jest ok lubie piec i gotować i mój synek też sie do tego garnie :) Dzisiaj zrobiłam jagodzianki i wyszły super tylko szkoda ze tak mało :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #713310 przez Agusiak
My już po obiadku ;)
Kurcze ale dziś zmiana pogodny, pochmurno i zdecydowanie chłodniej no ale to było do przewidzenia bo postanowiliśmy na te upalne dni nie wylewać wody z basenu bo tam dużo wchodzi tylko nakrywamy go żeby się woda nie zabrudziła więc normalne że pogoda się popsuła. Zawsze tak jest.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #713324 przez myszka85
Witajcie mamuśki!
Nie odniosę się do Waszych postów bo mam 20 stron do nadrobienia a w sobotę znowu wyjeżdżam na tydzień i jak będziecie tak duuuużo pisać to nigdy nie przeczytam :)

U mnie sporo się działo, bo dla przypomnienia niektórym i informacja dla nowych jestem świeżo po ślubie (12.07.2013). Wszystko odbyło się cudownie, choć skromnie jak planowaliśmy, my zadowoleni, goście też, zero stresu i wiele szczęścia. Załączam fotkę (jeśli się wgra, reszta no moim fb www.facebook.com/marta.myszkowska.9?ref=tn_tnmn ) Dla nas to mała zmiana, bo jesteśmy w szczęśliwym związku już ponad 7. Ja teraz jako żona uznałam, że muszę się bardziej starać w kuchni i dbać o porządek a mój mąż choć był przeciwny temu byśmy się pobierali bardzo się teraz cieszy. Następnego dnia po ślubie wyjechaliśmy na tydzień miodowy w okolicę Biebrzy i aktywnie spędziliśmy czas spacerując i jeżdżąc na rowerach. Wróciliśmy teraz znów na tydzień ze względu na moje badania, bo musiałam zrobić morfologię, test na toxo i na obciążenie glukozą i jutro mam wizytę u gina. Jak zwykle się boję, że wyniki będą kiepskie, bo zawsze się stresuję jak je odbieram ale czuje się świetnie, więc może będzie ok.
Płci dzieciątka nie znam ale wszyscy twierdzą, że będzie chłopiec jak mnie widzą. Dużo nie przytyłam - chyba 3,5 kg na + teraz będzie (ostatnio na wizycie było 2kg) i nikt mi nie wierzy, że jestem w 7 miesiącu.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #713341 przez alutka1011
Myszka wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl