BezpiecznaCiaza112023

Mamusie październikowe ;)))

11 lata 5 miesiąc temu #714701 przez Agusiak
dobry wieczór :)

Na spotkaniu u znajomych było super, ale ja ogólnie bardzo ich lubię z resztą T także, więc zawsze chętnie ich odwiedzamy :)
Objedliśmy się, nagadaliśmy i jeszcze na odchodne dostaliśmy wałówkę,hehe :lol: śmiejemy się, że jak od cioci wychodzimy :blink:

Po powrocie do domu zastaliśmy imprezę, tata z wujem oblewali nowe autko a razem z nimi rządziła Paulina,hehe, oczywiście pod czujnym okiem babci ;)
Teraz T poszedł jeszcze na dól z nimi posiedzieć przy kielichu a ja przeczytałam 3 bajki młodej, która wreszcie poszła spać a ja się relaksuję przy ciachu :)

Dziewczynki macie rację, że płeć nie ważne ale by zdrowe dzieciaczki były :)

Anecia wydaje mi się, że ciut za niskie, a mierzyłaś sobie przed ciążą? Może też miałaś takie?

Elusia jak wykąpałam młodą to chciałam najpierw pójść mu zwrócić uwagę ale już grzecznie zagasił ognisko więc mu się upiekło :blink:
Super, że masz już wszystko pokupowane :)
Ja póki co wzięłam się za zrobienie listy :P

Ja muszę chyba po powrocie z urlopu zapisać się do dentysty, tak kontrolnie, że być spokojną. A Wy byłyście może w ciąży u dentysty?

Miłego wieczorku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #714799 przez Karo290392
Hej kochane ,
Propo cisnienia to tez mam jakies zachwiania wczoraj cały dzien utrzymywało sie u mnie 77/35 a puls 120 powiem szczeze ze padałam do tego upał i jeszcze goraczka i katar. masakra jakas była .
A co najgorsze to musze w koncu dopuscic do siebie mysl ze bedzie juz dlugi czas pod górke...
Pamietacie jak mowilam wam ze aplikacja złożona i w srode mamy wiedziec kiedy dokladnie mozemy sie wprowadzic? wieczorem zadzwonili do mnie oznajmic ze maja problem odnosnie tego ze facet ktory mieszka tam teraz wyprowadza sie jednak dopiero pod koniec wrzesnia i czy chce czekac... myslałam ze szlag jasny mnie trafi! powiedziałam ze wtedy to ja juz dziecko na reku miec bede a na pokoju mieszkamy to oni ze przepraszaja itd i czy chce aby poszukali mi czegos innego to sie wkurzyłam i wczoraj moj miał day off i poszlismy do innej agencji o mieszkanie i bez depozytu bede dzis ogladac ale tam z gory powiedzieli ze wprowadzic sie mozemy 23 sierpnia bo 11 sie wyprowadzaja a oni maja taka zasade ze po wyprowadzce poprzedników oni odmalowywuja sciany sprzataja i czyszcza dywany itd. takze na jedno to dobrze. i prosilismy o jakas gwarancje ze to ta data bedzie to pokazali nam ze kontrakt tamci maja do 11 a pozniej sprzatanie i mowia ze moga na pismie nam dac ze 23 mozemy sie wprowadzac. takze pojde dzis obejrze ale juz sie nie bede cieszyc dopoki nie dostane kluczy i sie nie wprowadze. ehh:(
ciagle Wam narzekam ale nie chce ciagle tym obarczac meza bo tez ciagle chodzi smutny ze tak sie dzieje.
Zeby odreagowac kupilismy wczoraj łóżeczko i przynajmniej to było fajne i komplet na wyjscie ze szpitala . tak wiec to dobre ale wszystko tak poupychane w tym pokoju. mogło by w koncu cos nam sie udac. non stop pod górke wiecie jakie to jest meczace? ja rozumiem ze kazdy ma problemy ale to mnie juz przerasta;/
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #714837 przez Anecia225
KARO Kochana rozumiem cie pisz pisz tu odciaz Meza troszke Biedak Tez chcialby dobrze znam ten BOL abyscie sie wspierali nie poddawali bo czasani przez takie problemy jest roznie. A co do Mieszkanka tak wlasnie jakas moze umowa taka zabezpieczajaca popytaj ... bedziecie spokojniesi
Agusiak Kochana Nie nie mialam takiego cisnienia NIgdy zawsze ale bo wyzsze albo w normie a jaos wczoraj mnie tknelo sprawdzic Maz sobie mierzy i postanowilam sobie spr no i jakies one niskie i dzis tez Mama Moja spanikowala NIby hehheh zebym nie wychodzila sama nigdzie . PO poludniu pojde na dzialeczke po porzeczki cos tam zrobie :D mnoze jakis soczek
A dzis na obiadek Placuszki z cukini mniam
Ja nie chodzilam do dentysty odpukac nie mialam potrzeby po corci i teraz tez ...Oby Boje sie okropnie :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #714904 przez P@ul@
Dzień dobry :)

Ja umieram, upały strasznie, a mi tak jakoś ciężko. Leże, nic nie robię a i tak cała spocona jestem. Kościół odłożyliśmy sobie na wieczór bo z rana nie szło wyjść na dwór, a mi w kościele w ogóle jakoś trudno wytrzymać :(

Karo śliczne łóżeczko, zazdroszczę, że już je macie. A domek na pewno będzie super i w sierpniu się wprowadzicie. Tego Wam życzę z całego serca, bo już dość problemów na was spadło. Może być już tylko lepiej.

My łóżeczko chyba dopiero na początku września kupimy, bo mamy mały zastój gotówkowy :( A w zbliżający się piątek na wesele do mojej kuzynki idziemy, więc znów wydatki :(

Lecę się znowu opłukać chłodna wodą, bo zwariować można :(

Wpadnę później zobaczyć co tutaj słychać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #714928 przez Elusia
My właśnie wróciliśmy z jeziorka:) co prawda koleżanka nie dotarła i musieliśmy na zmianę do wody z narzeczonym wchodzić ale i tak sympatycznie:) właśnie idę robić obiad- ryba, fryty i ogórek;) ja mam dobre ciśnienie na szczęście.. ciekawe dlaczego się tak zmieniło Anecia u Ciebie...
Karo faktycznie cały czas macie pod górkę, my niedawno też mieliśmy fatalne pół roku ze wszystkim i już myślałam że nie dam rady, ale teraz jest super, i wierzę, że tak też właśnie będzie u was, teraz pod górkę ale oby z przeprowadzką i zaczęło się wszystko układać:* naprawdę jesteś silną babką i możesz tylko być z tego dumna, że tak dobrze sobie z tym wszystkim radzisz. Łóżeczko super:)
Agusiak to super, że tak miło spędziliście czas:)a pójście na kontrola u dentysty to świetny pomysł:) będziesz spokojna.
Paula nam znowu zastój zrobi się we wrześniu więc dlatego teraz na tyle przyoszczędziliśmy by po kupować jak najwięcej dla maluszka i dla mnie i mieć z głowy, akurat się udało ale nie zawsze jest z czego i jak przyoszczędzić- znam ten ból, ale wiesz im dłużej się na coś czeka tym bardziej to cieszy:)
Uciekam:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #714966 przez Elusia
Zrobiłam zdjęcia jak teraz wygląda ta ściana którą pomalowałam:)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #714968 przez Elusia
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #714979 przez Anecia225
cudasnie Kochana to zrobilas a co do mojego cisnienia a nie wiem dlaczego tak to sie stalo pojde na wizyte to zobaczymy co powie lekarz ja dzis padam dzis z warzywami sie znowu bawilam w kuchni poznej placuszki z cukini dwa razy dorabialam bo malo bylo jakos i jeszcze na dzialke poszlam owoce pozbierac z Mezem i corcia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #714999 przez Agusiak
dobry wieczór :)


U nas dziś jak wszędzie straszny upał i oczywiście najlepiej w domu ale Paulinki nie idzie w nim utrzymać. Siedziała więc większość czasu w basenie a wszędzie były rozstawione parasole, które zmieniały swoją pozycję w zależności od tego jak świeciło słońce :)
Potem wpadli znajomi z córkami i to już w ogóle był szał, heheh ale dzieciaki świetnie się bawiły :)

Karo współczuję, już nie wiem co mam Ci napisać :(
Ale przynajmniej łóżeczko macie super :)

Elusia rewelacyjnie pomalowałaś ten pokoik!!! Ja to cudownie mieć takie zdolności :lol: :lol:

Ech ja padam, jutro podobno też ma być taki upał a potem temp ok 21 stopni, deszcz i burze. Zobaczymy...

Miłego wieczorku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #715009 przez P@ul@
Dziewczyny umieram jest prawie 21 a u nas cały czas tak gorąco, że siedzę w samej bieliźnie i to z wachlarzem. Żyć się nie da, a jutro muszę jeszcze do tego lekarza jechać, niby tylko 16 km, ale w taki skwar w samochodzie bez klimy to żadna przyjemność. Ale jak będę się w miarę dobrze czuła to w drodze powrotnej zahaczymy nad jeziorko, chociaż na trochę.

Elusia ale masz zdolności. Zazdroszczę. No i pokój cały dla dzidzi, u nas tylko kącik w pokoju. Mam nadzieję, że najpóźniej za 2 lata się wyprowadzimy.

Ja nie będę nic malować nad łóżeczkiem (bo po prostu nie potrafię) ale za to kupiłam już naklejki w sówki i czekają tylko na łóżeczko i półkę, bo jak nie stoi i ciężko sobie wyobrazić gdzie to przykleić. Oczywiście jak wszystko będzie na swoim miejscu to się pochwalę, a co :)

Postanowiłam, że od przyszłego tygodnia biorę się za pranie ciuszków, kocyków i pieluch. Chociaż to będę miała z głowy. Później jeszcze trzeba będzie poprać pościele, prześcieradła i ochraniacz do łóżeczka. Trochę tych przygotowań jest, ale ja się już nie mogę doczekać małego szkraba w domku :)

Powiedziała bym, trzymajcie się ciepło, ale to nie na miejscu w taki upał, więc życzęwam chłodnej i przyjemnej nocy. Pa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #715203 przez Agusiak
dzień dobry :)

My mieliśmy się wybrać wczoraj do Złotego Potoku ale odwołaliśmy wyjazd bo patelnia straszna i na górze, na termometrze za oknem w słońcu było 51 stopni :ohmy: :ohmy: Ja nie mogłam uwierzyć jak nam mama powiedziała ale rzeczywiście jeszcze 4 stopnie i brakłoby skali.
Na dole w cieniu na tarasie mieliśmy 36 stopni :ohmy: :ohmy:
Dzisiaj ma być tak samo a od jutra już drastyczne ochłodzenie do dwudziestu kilku stopni.

U nas nocka była ciężka, zaduch straszny i mimo otwartych okien na przestrzał powietrze stało. Ze wszystkich się lało, Paulinka non stop się budziła i marudziła.
Teraz latam w podkoszulku bez rękawów męża i siedzimy w domu, ale młoda ciągle marudzi że chce na dwór, a tu już taki upał :( I nie mogę jej przetłumaczyć ,że na razie musimy w domku posiedzieć.

Ale powiem Wam, że tak sobie wczoraj myślałam, że jednak wolę być w takie upały w ciąży niż np po porodzie jak moja koleżanka teraz. Wszystko się klei do człowieka i jeszcze karm piersią, dziecko się poci i męczy biedactwo. Cieszę się ze rodzimy na jesień bo będzie już chłodniej ale tez może być jeszcze długo ładnie bo teraz te pory roku to się nieco poprzesuwały :)

Miłego dnia ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #715258 przez MartiO
witamy po weekendzie ;)
dwa dni u moich rodziców na działce... kocyk w cieniu jabłoni, rozłożony parasol do tego i basen z wodą... fakt, że po kostki ale i tak było fajnie i dawało dużą ulgę... przyjemnie mimo upałów... Młody latał w ogóle bez niczego, nawet bez pampera... choć i tak pot aż z noska mu ściekał... ale przyjemniej niż w domu... a już na pewno u nas na poddaszu i w murach ulic... do tego grill i czas nie wiadomo kiedy mijał... wczoraj wieczorem wróciliśmy i jakoś przez noc się udało przeżyć po wielkim wietrzeniu i przy chodzących wiatrakach... a od rana pada... i jest jakieś 26 na zewnątrz... Młody odsypia... choć pewnie już niedługo :silly:

Elusia fajny pokoik ;) u nas wygląda to podobnie ;) kiedyś wrzucałam filmik na fejsa ;) zamiast malowanych postaci są naklejki... Mężuś nie pozwolił mi się zbliżać do farb... więc pomysł był mój ale wykonanie jego... teraz też mam jeszcze jakieś naklejki kwiatków, motylków... może trochę go "udziewczęcę" choć i tak jest bajkowo i kolorowo w takim uniwersalnym bardziej stylu ;)

Oleńka ja też się boję jak to będzie ze schodzeniem po schodach... Mężuś też czasami wyjeżdża i krąży gdzieś po kraju, wtedy to może być problem bo mieszkamy w kamienicy na poddaszu... wysokie 4 piętro... na przeciwko w nowym budynku na tym samym poziomie jest 5... niby jak coś to mogę poprosić teściów albo rodziców... tylko teściowie wiecznie zaganiani a rodzice 40 km stąd... ale jak coś to pomagają...

Mam nadzieję że dziś faktycznie będzie już chłodniej... w nadchodzący weekend w Szczecinie zlot największych żaglowców i duuuuża impreza w związku z tym... mam nadzieję że uda nam się choć trochę skorzystać bo tłumy pewnie będą niesamowite... no i możliwe że zwali mi się rodzinka mojego na głowę w sensie wujki i kuzynostwo jakieś... zobaczymy bo na razie tylko teściowa coś tam mówiła, że może tak być... oficjalnie na razie nic nie wiem...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #715293 przez oleczka86
Cześć dziewczyny :)

Upał straszny już mam 36 stopni, dostałam zakaz od męża wychodzenia z domu kazał mi sie co jakiś czas chłodzić prysznicem, ale ja to się bardziej martwie o niego. On zamknięty w tej puszce biedak musi jeździć ale na szczęście ma klimatyzacje.

P@ul@ powodzenia u lekarza 16 km to niedaleko otworzysz okna na maxa i jakoś zajedziesz :) rozumiem Cie doskonale bo my też mamy takie szczęście że w żadnym naszym osobowym klima nie działa. Mieliśmy forda problemy z klimą na serwisie straciliśmy 300zł, później niestety mąż miał wypadek i samochód skasowany. Teraz niedawno kupiliśmy samochód rodzinny :) ze względu na powiększającą sie rodzinę i też coś z klimą jestnie tak nie możemy dojść co z tym jest. Ale tak jak piszecie mamy teraz inne wydatki i niestety klima musi poczekać.

Elusia super Ci to wyszło maleństwu napewno sie będzie bardzo podobać, ja skończę swoje rybki i też sie pochwalę :)

Weekend spędziłyście aktywnie i fajnie :) my też nie próżnowaliśmy. W sobotę na wsi mąż przy autku coś tam robił dzieci sie kąpały w basenie ja sie jedynie umordowałam bardzo nie lubię takich upałów. A w niedzielę tatuś zabrał synka na basen taki kryty pozjeżdżali z 2m zjeżdżalni :) później znowu na wieś na grilla pojechaliśmy. Przyjechała chrzestna naszej córy z mężem i mamą więc imprezka sie rozkręciła dużo śmiechu i w ogóle było miło.

Karo grunt to sie nie załamywać. Wszystko dzieje sie po coś widocznie tak miało być tamten domek widocznie nie był Wam pisany. Wiem że teraz to pewnie jesteś załamana i nie potrafisz patrzeć na to pozytywnie ale zobaczysz wszystko sie samo poukłada :) U mnie też ciągle sie coś dzieje jak jest już dobrze i trwa trochę dłużej to już wiem że zaraz walnie w nas jak grom. I przeważnie tak jest także każdy tam coś ma na większą czy mniejszą skalę ale niestety tak jest świat urządzony. Widzisz my też mieliśmy łóżko dzieciom kupić nad morze chociaż na pare dni pojechać to przez ten cały wypadek wszystko nam sie odwlekło. Kasy troche to pochłoneło i teraz jest ciężko. Mieć własną firmę w dzisiejszym świecie to jest jakaś masakra, no ale to była decyzja męża musimy to teraz ciągnąć. Tak sobie oboję tłumaczymy że wkońcu przyjdą lepsze dni a może nasza firma przetrwa i da lepszy start w życie naszym dzieciom :)

Trzymajcie sie, dużo pijcie i chłodźcie sie jak tylko sie da :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #715344 przez Agusiak
oleczka u nas też 35 stopni już jest w cieniu. Nie udało się młodej w domu utrzymać ale pohuśtała się troszkę i sama z dworu uciekła. Mądra dziewczynka.
Psa zamknęłam do garażu bo tam chłodno a tu się szwendała i nie umiała miejsca znaleźć a druga sprawa, że ma cieczkę i nam się kundle tu pałętają :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #715376 przez MartiO
Propo tematu cc... www.siostraania.pl/artykul/pozne-konsekw...habilitacja-blizny,1 może się komuś przyda...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl