Mamusie październikowe ;)))

Hej! Chciałabym Was prosić o głosy! Będę naprawdę wdzięczna! www.miastokobiet.pl/konkurs-szpilki-na-g...id=8363&ngg-pid=8363

Dzień dobry!
Myszka gratuluje!! i wszystkiego najlepszego Wam życzę dużo szczęścia i miłości

kochane co do rodziców ja też wiele z nimi przeszłam i mając 19lat wolałam iść na 20m2 za 1000zł...no ale potem różnie się układało w moim życiu i niestety musiałam wracać potem znów uciekać i znów wynajmowanie, tym razem 17m2 ale daliśmy radę z moim D.i jesteśmy dumni że sami sobie radziliśmy i radzimy, teraz na szczeście mamy większe mieszkanie pokój z kuchnia i wolę jednak wynajmować bo mimo że teraz relacje i z mama i z tata mam ok to jednak już nie chcialabym z nimi mieszkać. Moim zdaniem młode pary nie powinny mieszkać z rodzicami bo na dłuższą metę to nie wyjdzie. No zdarzają się wyjątki za pewne ale takie moje zdanie

I nie przejmujcie się tym tylko bądźcie z siebie dumne że sobie same bez łaski poradziłyście:)

Paulanie przejmuj się ciastem,jedno wyszło to ok

dziś od rana jeździłam z mama po sklepach zarobiłam spodnie dla Maksia i torebkę dla siebie dostałam a imieniny
uciekam kochane odezwę się później:)

dobry wieczór

Myszka kochana wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia i ogromne gratulacje dla Was
Ślicznie wyglądałaś i faktycznie gdybym nie wiedziała to po tym zdjęciu nie zorientowałabym się, że jesteś z zaawansowanej ciąży

Własnie goście pojechali do domu. Ja padam na twarz. Ostatnio jakoś szybko zmęczona jestem, już nie dla mnie nocne posiadówki.

Myszka GRATULACJE i DUŻO SZCZĘŚCIA

Dobranoc

Hej dziewczyny:) U mnie też niestety cukrzyca ciążowa Jestem na diecie 2 tyg. i schudłam już 1kg. nie wiem czy to normalne. Dzisiaj idę do diabetologa i wszystkiego się dowiem. Najbardziej boli mnie fakt, że nie mogę jeść tych pysznych owoców, których teraz jest w nadmiarze Marzę też o kawie i jakimś ciachu... ehh... a mówią, że kobieta w ciąży może jeść to na co ma ochotę... Teraz martwię się o malutką... mam nadzieję, że pomimo tego, że ja chudnę to ona jednak tyje. Na ostatnim USG w 27 tyg. ważyła prawie 1kg. Kurczę ciąża to duuuuży stres!! Cały czas boję się o moje maleństwo. Dobrze, że jeszcze niecałe 3 miesiące i porodówka bo chyba bym oszalała Pozdrawiam moje kochane:)

dzień dobry

ewe88 kurcze współczuję cukrzycy coraz więcej kobiet ją ma, masakra jakaś


U nas piękne słoneczko

Miłego dnia

Kurcze dziewczyny...jak tak czytam Wasze historie to mnie ciarki łapią...współczuje Wam. no ale teraz macie pewnosc ze do wszystkiego doszłyscie same i nie zawdzieczacie im nic :*

Myszka! Najlepszego na nowej drodze!

Ja wczoraj od rana w ruchu chociaz miałam w domu na dupie siedziec od rana juz w agencji byłam a później pieniadze załatwiałam, bo aby zatrzymac dla nas domek musiałam wpłacic pewna czesc ale ze był czwartek a wypłaty w piatek to latałam po znajomych i udało mi sie skołowac pieniadze, po drodze deszcz mnie złapał ale to był wyscig bo jeszcze jedna rodzina chciała ten domek i powiedzieli - kto pierwszy ten lepszy i wyobrazcie sobiee jaka szczesliwa byłam jak sie okazało ze jak weszłam do biura agencji to mi powiedzieli - zdarzyłas w ostatniej chwili bo tamci juz jechali z pieniedzmi a ja byłam predzej takze teraz dwa dni w porywach do 5 na rozpatrzenie aplikacji i podadza date kiedy mozemy sie wprowadzic

I na spokojnie bedziemy mogli sie przygotowywac na przyjscie naszej małej

Kurcze..moje gardło dochodzi do siebie po tym szpitalu i tak bolii ze ja nie moge ;/

Ale wazne ze jak narazie wszystko jest ok. oby tak w koncu na jakis czas zostało

Karo gratulacje
Kurcze przypomina to trochę "bitwę o dom", jakoś dziwnie tak z tym mają, nie wiem, może po prostu kwestia przyzwyczajenia.

Ale najważniejsze że Ci się udało

hehe kochana powiem tak
na wynajem maja tego w pizdu ale ta cena za czynsz za taki dom to po prostu jest marzenie no i trzeba korzystac

Hej babeczki!!
Karo jak sie ciesze, ze wkoncu zaczyna sie u Ciebie normowac!
Myszka wszytskiego najlepszego, bardzo sie ciesze waszym szczęściem :*
Paula ja tez robiłam ciasto, ale naszczęscie mi wyszlo, chociaz pierwszy raz robiłam z takiego przepisu. Ogólnie to bardzo lubie piec, mam chyba talnet po mamie:) Robiłam ciasto z soku z kubusia, powiem Wam , że proste i pyszne polecam

Dzis czeka mnie sporo pracy, wieczorem przyjezdza do mnie siostra z narzeczonym i beda u Nas do wtorku:), wiec musze przygotowac cos do jedzonka, ogarnąc dom i jeszcze firme mam na głowie;/ ale dam rade, chociaz podobnie jak Paula jestem praktycznie cały czas zmęczona , przed ciązą to na tylku nie usiedzialam , maz zawsze sie na mnie denerowal, zebym usiadla i odpoczela, ale nie potrafilam, a terazzz suchajcie siedze i odpoczywam i jesli musze to cos robie i to z wielkim oporem , a maz sie smieje, ze bede chyba czesciej w ciazy :Pehhe bo w koncu doczekal sie spokojnej zonki:P ja mu dam:P
Jutro zaplanowalismy grilla ze znajomymi , mam nadzieje, ze pogoda dopisze i komary nas nie zezra.
Pewnie odezwe sie do was dopiero kolo wtorku, takze do uslyszenia czy tam napisania heh buzki milego weekendu papap:*

Edzia to udanej wizyty siostry
Ja też coraz częściej zmęczona jestem. Nawet teraz przysnęło mi się na kanapie i ledwo patrzę na oczy
No ale nie mogę sobie pozwolić na taki luksus jak drzemka bo trzeba się starszą córcią zająć

My jutro jedziemy do znajomych taką kameralną parapetówkę w Niedziele może uda się skoczyć do Złotego Potoku na pstrąga

Ewe Kochana no i ja mam cukrzyce chyba dziewczynki reszta nie maja naszczescie. A;e wasnie ja tez tak chudlam teraz waga stanela zobaczymy jak pojde na wizyte do gina co powie mam za 5 dni uffff no i NAsz Skarb wazyl 936 gram ok 27 tygodnia wiec dobrze mowia ze to nic ze my chudniemy dziecku nie zagraza to wiem co czujesz bo wlasnie to nieliczne kobiety wlasnie maja cukrzyce a reszt amoze jsc co chce ale powiem ci nie martw sie bedziemy zdrowsze to nam na zdrowie wyjdzie nie wiem ile wazysz i ilejuz przytylas bo ja 4,5 kg w tym 1 kg juz spadlo wiec mi to ta cukrzyca potrzebna jak i tak malo tylam inaczej jak bym rosla jak .... to bym sie pocieszala ze przydatna ta dietka.i Nie Boj sie jesli bedziesz stosowac sie do diety to bedzie ok a jakie MAsz Cukry mierzysz masz Glukometr bo ja juz ponad miesiac stosuje diete wiec szczerze mam dosc ale dla Dziecka zrobie wszystko jaki mialas wynik po krzywej ??? fajnie ze napisalas powspieramy sie

Anecia masz rację, trzeba patrzeć na pozytywne strony tej nieszczęsnej cukrzycy. Wy będziecie zgrabniutkie i po porodzie szybko wrócicie do formy a ja będę Wam tu stękać, że wstydzę się wyjść z domu bo wyglądam ja słoń
Także uszka do góry

hihi Agusiak to fakt tylko jak sama wiesz My Kobietki wychodzimy z zalozenia ze w ciazy sobie mozna pozwolic na duzo a tu zonk Lekarz mi mowil poco panikowalas masz teraz bo ja jak ze Sraczka latalam bo czy wszystko ok . Ale oby przeszlo pozniej a tereaz Jakos bedzie wczoraj mialam 140 wystraszylam sie znowu ale dzis juz OK takze caluski lece do przychodni po wyniki

Cześć dziewczynki!

Dziękuję za życzenia i gratulacje w imieniu swoim i męża.
Karo, cieszę się, że wreszcie jakieś lepsze wieści u Ciebie ale oszczędzaj się teraz i dbaj o siebie.
Anecia, Ewe - współczuję tej cukrzycy i jednocześnie mam nadzieję, że mnie ominie (wyniki mam dziś po południu na wizycie, trzymajcie kciuki).
Oleczko ja też mam anemię (ale lekką, więc nie odczuwam tego w ogóle, tylko w morfologii wychodzi) i brzydkie wystające żyły w różnych miejscach ale jeszcze nikt mi nie mówił, że z tego powodu będę musiała mieć cesarkę. Mój gin twierdzi, że to normalne w ciąży i po porodzie się wchłonie i zniknie.
Panicznie boję się cesarki i mam nadzieję, że jednak obędzie się bez, chociaż skoro jestem taka szczęśliwa i mam bezproblemową ciążę od samego początku to może poród będzie hardcorowy (żeby nie było za dużo tego szczęścia na raz)

Moje dziecię wierci się strasznie i jest szczególnie aktywne około 5 rano regularnie wymierza mi takie kopniaki, że spać nie daje. Śmiejemy się z mężem, że będzie mały komandos albo piłkarz. Płci na 100% nie znamy ale wszyscy naokoło twierdzą, że na pewno chłopiec - znajomi, lekarze i na USG tak samo powiedzieli. Więc my też więcej myślimy o chłopcu ale nie zamykamy się na opcję żeńską. Wyprawka będzie w kolorach neutralnych. Imiona wybrane - Adaś lub Maja.