Mamusie październikowe ;)))

j ajem 6 albo 7 posilkow dwa dania obiadowe bo gotuje zupe i drugie danie wiec tym tym bardziej sie najadam. a jeszcz regularnie bo ja tak i to mi sprawia problem z wyjscie bo mam daleko do miasta moja diabetolog nie pozwolila mi chudnac wiec szukam czegos co moge sie najesc i jadam tak wiec i ty nie spadaj mi tu z wagi wszystkeigo dobrego :*

O matko 6-7 posiłków? Ja gdybym tyle jadła to pewnie już bym była wielka jak nie wiem ja jem 3 i to nie zawsze przeważnie 2 razy dziennie i bardzo dużo piję bo jeść mi sie nie chce tak jak pić Przytyłam 5kg ale dzidzia rośnie duża widocznie mam duże zapasy w organizmie

oleczka z tego co wiem to przy cukrzycy trzeba jeść właśnie często a mniejsze porcje czy jakoś tak, żeby nie dopuścić to tych skoków cukru.

Ja np posiłków jako takich to jadam tylko śniadanie
Za obiadami ostatnio nie przepadam,kolacji też nie jadam ale w ciągu całego dnia ciągle coś podjadam, albo owoce, albo jakieś ciacho albo jeszcze coś innego i waga rośnie

A to MY trzeba kliknąć na Spoiler żeby zobaczyć zdjęcie

oleczko tak jak pisze agusiak przy cukrzycy tak jest jesz b. male posilki ale czesto ty zapewne bulka pszenna sie najesz bo ona zapycha zoladek chlebem tak samo a ja jem kromke razowego na sniadanie i jedno duze jajko lub dwa male .... zupy szklanke drugie danie to kalafiorek dwa kwiaty ogorek i miesa kawalek a jedzac ziemniaki tez czlowiek sie naje syzbciej, albo kanapka skladajaca sie z wedliny i masla plus warzywo a u mnie zero wedlin same warzywa wiec jest roznica i przytylam 4,5 kg w ciagu miesiaca schudlam 2 wiec przytylam ogolnie 2,5 kg wiec b. Malo spotykaalam sie wczesniej ze jaki mam brzuch teraz jej jak ty schudlas ... nigdzie ci nie idzie pupcie masz jak nastka heheh ale niestety jak Wy nie mozemy sobie pozwolic na ciastko na buleczke na soczek i na porzadne owoce a wolalabym zjesc jak kiedys 3 posilki ale porzadne ktorymi sie najadlam i popilam na spacerku pojadlam loda czy co k olwiek.Wiec chyba nikt by tego nie chcial ii tez jadlam kiedy chcialam i zazwyczaj nawet pol dnia moglam nie jesc aby picie bylo
Agusiak pieknie wygladasz Kochana nie zaluj sobie dobrze wygladasz przynajmniej sobie i maluszkowi mozesz pozwolic na to czego pragniesz nie ma co zalowac a ja chudne a dzieciatko rosnie w porzadku. wiec jest ok

Tośka kochana dziękuję za miłe słowa

Kurcze bardzo mi Ciebie szkoda z tym cukrem
U mnie na majówkach 2011 jest mamusia która w marcu urodziła 3 córcię a ma cukrzycę. Trzecią ciąża została zakończona w 34 tygodniu bo ona na prawdę miała mega skoki te cukru a brała już końskie dawki insuliny. Jednak świetnie sobie radziła, nie poddawała się i malutka mimo iż wcześniaczek jest okazem zdrowia

Może chciałabyś z nią porozmawiać na priv? Podpowie może co jadła, jakie ona miała te cukry i może jakoś nieco pozytywniej nastawi Cię do ewentualnej insuliny.
Daj znać gdybyś chciała to podam Ci jej nik na forum

U nas właśnie przyjechali panowie do awarii telefonu i będę kuć w ścianie przed domem

agusiak Kochana no pewnie ze chce bedzie mi latwiej Moja Mama mowi a bo ktos tam ma i je to i tamto a ja nie ze przesadzam ze tak sie pilnuej stresuje placze no kurcze a co mma roic chce uchronic sie od insuliny i oszukuje w dzienniczku bo mi ja da ale oszukuje tylko wtedy kiedy chce cos wyprobowac czy moge jesc a okazuje sie ze mi podnosi i dlatego bardzo prosze podaj mi do niej kontakt

Kochana to jest


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Wiadomość prywatna to jest to środkowe okienko pod zdjęciem

Dziekuje juz szukam :* Kochana jestes

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Tosia tylko cierpliwości Kochana bo Aga jest tu tylko przeważnie rano, czasami wieczorem, ma małe dzieciaczki i bardzo dużo zajęć, ale na pewno Ci odpisze jak tylko przeczyta wiadomość

juz mam mam znalazlam pisze do niej dziekuje qa czy moge sie powolac ze od Ciebie dostalam info

Kochana pewnie, z resztą ja już jej napisałam, że się będziesz z nią kontaktować

Cześć gaduły

U nas dziś praca wre, właściwie to K. się męczy a ja przyglądam, bo nic nie pozwala mi robić Wyszlifował całe łóżeczko, teraz się wziął za malowanie pierwszej warstwy. Zastanawiam się jeszcze nad przestawieniem mebli, bo miejsce na łóżeczko mamy przygotowane koło okna i nie wiem czy nie lepiej będzie z drugiej strony... tylko, że tam znowu są drzwi. Ech i bądź tu człowieku mądry.

A mam jeszcze pytanie co do pakowania torby. Lepsza taka zwykła torba do noszenia, czy lepiej walizeczka na kółkach?

Hej kochane;)
wpadłam na chwilkę Was nadrobić,ale powiem Wam że ciężko ale jeszcze tylko jutro zajmuję się rodzeństwem więc mam nadzieję pisać więcej

Paula ja mam zamiar spakować się do walizeczki. Wydaję mi się że tak będzie wygodniej w razie jakbym musiała sama zasuwać na porodówkę
Co do położenia łóżeczka, ja osobiście nie stawiałabym koło okna tylko gdzieś indziej.

Agusiak świetnie wyglądasz!! naprawdę ślicznie

A ja dziś pierwszy raz w życiu wzięłam się za kiszenie ogórków zrobiłam na próbę dwa słoiki jak będzie z nimi wszystko w porządku to zrobię więcej
Mykam posprzątać na balkonie

Buziaki, miłego dnia ;*

nusia kochana dziękuję za miłe słowa
ogórki na pewno pyszne Ci wyjdą
Mój T też ostatnio pierwszy raz kisił ale na rezultaty trzeba jeszcze troszkę poczekać ale dobre wychodzę mu małosolne

Jeśli chodzi o pakowanie to walizka niewątpliwie jest wygodniejsza i łatwiej coś w niej odnaleźć, ale ja tak jak poprzednio pakuję się w torbę dlatego, że po szpitalu wrzucam ją do pralki i mam czyściutką a z walizką to jednak gorzej. A po szpitalu MUSZĘ mieć po prostu wszystko wyprane

Hej dziewczyny:) w końcu po pracy i po obiadku:) nadal brzuch mi twardnieje bardziej na górze niż na dole, ale mały się rusza normalnie, jadę do szpitala w piątek to zapytam o te twardnienia brzucha, bo zastanawiam się czy to nie przez to że macica uciska mi już od góry wszystkie narządy i to ja przez to się spinam i mam twardszy brzuch... no bo dopiero sporo powyżej pępka mi twardnieje, no i maluch już tam nóżki wciska tak myślę. a do mojego nie mogę zadzwonić bo na urlopie...:/
Agusiak ale ślicznie! wiesz my wszystkie prawie to po raz pierwszy w ciąży i myślę, że nie tyle szybko chcemy tylko bardziej się spinamy, że to już ZARAZ;) bynajmniej ja tak mam
Tosia fajnie, że z córą spędzasz milo czas i że będziesz miała z kim porozmawiac o cukrzycy.
Oleczka współczuje, że tak musisz sama sobie ze wszystkim radzić.. trzymam kciuki, że dotrzymasz do terminu:)
Nuśka trzymam kciuki, że ogórki wyjdą pyszne!
Paula fajnie, że już zaczęliście robić łóżeczko, oby wyszło tak jak chcecie:)
Pochwalę się wam co zamówiłam dla rocznej niuni
Fajne?