BezpiecznaCiaza112023

Mamusie październikowe ;)))

11 lata 4 miesiąc temu #723266 przez Tośka27
Hey Kochane a mi jakos mija dzien kokardy robilam na wlosy z gumkami :D
i teraz nalesniki smaze na kolacje :D chcialam isc na koncert ale za daleko i chyba odechce mi sie jutro rano an wyniki musze isc wiec troche sie boje tak chodzic

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #723272 przez Elusia
Hej kochane:) my poleniuchowaliśmy, pojechaliśmy na kawę do znajomej, obiadek, właśnie spakowałam torbę żeby zobaczyć czy mi się w nią wszystko zmieści i jest ok:)
Karo ale super w tym szpitalu z opieką i z tym jedzonkiem:) można jechać ze spokojem bez martwienia się:)
Ewe dobrze, że wszystko się dobrze skończyło, odpoczywaj sobie ładnie.
Nuśka u nas też fajna pogoda i aż się chce wyjść jak nie ma aż takich upałów:)
Mi coś dziś dziewczyny brzuch twardnieje... :( mam nadzieję, że przejdzie i będzie dobrze, ale czuję taki lekki niepokój...eh :(
Miłego, pewnie odezwę się jutro po pracy:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #723277 przez P@ul@
Hej dziewczynki. Z góry przepraszam, ale nie nadrobiłam wszystkiego. Cały weekend w rozjazdach, trochę po rodzinie jeździliśmy. Dziś byliśmy u siostry K. i jeszcze w Castoramie na zakupach. Kupiliśmy płytę na szufladę, półkę i lakierobejcę do łóżeczka, a od siostry męża przywieźliśmy łóżeczko z materacem, kołderkę i podgrzewacz do mleka, tak więc wyprawa udana. A przy okazje oddaliśmy im synka po wakacjach u dziadków :P

Jeśli chodzi o leżaczek, to byliśmy wczoraj odwiedzić kuzynkę męża i jej 3 miesięcznego synka i ona ma coś bardziej taką huśtawkę. Spodobało mi się to strasznie i chciałabym właśnie coś takiego. Ale dopiero się zacznę rozglądać.

Torby do szpitala jeszcze nie spakowałam, ale do końca sierpnia chcę mieć to z głowy. Muszę dokupić koszule, szlafrok, klapki i jakieś kosmetyki dla siebie żeby nie pakować tego czego używam na co dzień, bo jeszcze w nerwach zapomnę i dopiero będzie.

Jutro z K. bierzemy się za łóżeczko, a później to już tylko przestawić meble, ustawić łóżeczko, powiesić półkę, przykleić sówkę i skończyć karuzelę nad łóżeczko. Jeszcze muszę zamówić materiały na poszewki i ochraniacz. Mama będzie szyła a my będziemy czekać na naszą księżniczkę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #723284 przez Tośka27
Elusia a nie mas z nospy rozkurczowej moze wez sobie albo polez odpocznij

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #723285 przez Karo290392
Elusia
Te twardnienie brzucha to mi położne powiedziały że to te skurcze Braxona Hiksa czy jakos tak. i jesli to nie boli ani nie jest systematycznie co pare minut to nie ma sie co przejmowac bo niby organizm sie przygotowywuje.mi na to dali Paracetamol ( norma) ale zawsze jak cos cie niepokoi to mozesz do lekarza swojego zadzwonic sie zapytac nie ?:):*

P@ul@
super ze weekend udany :) jeszcze troche robotki przed Wami widze to powodzenia zycze :):*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #723288 przez P@ul@
Karo Dokładnie trochę pracy przed nami ale to taka przyjemna praca :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #723418 przez Agusiak
dobry wieczór :)

My niedawno wróciliśmy z działki, szybka kąpiel i usypianie młodej i w końcu chwila spokoju ;)Wyjazd na szczęści bardzo udany i pogoda też w sam raz :)

Jeśli chodzi o torbę do szpitala to ja swoją będę pakować w październiku.

U nas w szpitalu bardzo fajnie zajmowali się mną i małą więc nie mogę narzekać, a herbatę można było dostać lub sobie wziąć w każdej chwili bo była ogólnodostępna a nie tylko z posiłkami. Na jedzenie nie zwracałam uwagi bo byłam tak obolała że ledwo co jadłam.

Ech już nie pamiętam co miałam napisać.

Ewe dobrze że wszystko okej i jesteście w domku :)

Elusia no to teraz zrozumiały jest całkowicie zakup niani, bo masz rację z tym wychodzeniem z pieskiem :)

Miłego wieczorku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #723502 przez oleczka86
Hej kochaniutkie :)

Fajnie że Wam weekend sie udał u mnie nie było fajnie mąż gdzieś utknął pod Krakowem na jakieś firmie i niestety cały weekend byliśmy sami jest szansa ze przyjedzie dzisiaj ale w nocy znowu bedzie musial jechac...ehi tak to wlasnie jest u nas wszystko na mojej glowie :(
W dodatku dzisiaj rano myślałam że pojade znów do szpitala, tak bolał mnie brzuch, pachwiny nawet szyja i szczęka nie mogłam w żadnej pozycji sie ułożyć całą noc nie spałam :( ale rano już jakoś lepiej.

Elusia odpoczywaj sobie i kontroluj te twardnienia jakby co szybciutko do lekarza. A z tym pieskiem to Cie podziwiam że będziesz zostawiać maleństwo same. Ja bym tak nie umiała i za każdym razem brałabym je ze sobą.

Paula to masz też tyle pracy co ja bo ja też jeszcze nic nie ruszyłam, tylko łóżeczko jest bo jeszcze córa w nim śpi. Muszę sie zabrać za pranie, kompletowanie i torbę spakuje tak w połowie września.

Karo aż Ci zazdroszczę tych warunków w szpitalu. U mnie w dużej mierze stres powoduje właśnie szpital. Co znowu mnie tam spotka czy sie wkońcu mną zajmą czy w nosie będą mieć jak z córą.

Chciałabym rodzić na śląsku tam gdzie syna ale nie wiem jak to zorganizować bo jednak to daleko a w domu dwójka dzieci ah....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #723508 przez Tośka27
hey Kochane no my z Corcia same :D dobrze i nie dobrze ale jaka cisza uuuuuuuu jaki spokoj corcia jaka spokojna chodzi mi ze taka nie wsytraszona bo przy Mezu chodzi jak Zegarek Pomimo ze jest Ulozonym Dzieckiem ale zawsze sie o cos do niej przyczepi wczoraj po kolacji poszlysmy na spacerek jej jaka radosc BYla w Mojej Niuni Kocham Ja POnad Zycie widzac jak jej Oczka Piekne Oczka Sie smieja.a Maz jak jest Niestety ma jakies swoje podejscie d owychowania ja mam swoje i cale zycie o to wojna a jak odyspia dziecko moje spi i spi.
OLeczko Kochana a co tam z brzuszkiem ja jakos nie odczuwam tego twardnienia bywa ze jakis sie zrobi napiety ale staram sie nie stresowac i przechodzi:D a ty Biedulko nie masz jak Nawet odpoczac moze staraj sie dzieci czyms zabawiac bys mogla polezec jej wiem ze nie jest latwo bo mala ta wasza Kruszyna ale no sila wyzsza ty tez jestes tu wazna tzn WY sprobuj kombinowac by dzieci sie zajmowaly bardziej same ja sadzalam corke do lozeczka od malego i kazalam siedziec zzabawkami a ja gotowalam sprzatalam jak nie w lozeczku to na dywanie i jakos odpukac nie mam problemu do dzis sama sie umie zajac nie stoi i marudzi Mamo mamo pobaw sie mamo daj mi mamo przynies mi.
Ja torbe bd w polowie wrzesnia pakowac na swiezo popiore poprasuje i spakuje to co dla Siebie kupie to juz w jedna kosmetyczke schowam niech lezy a dla Maluszka tak samo tez wkosmetyczke a ciuszki na koniec niech pachna swiezoscia :D A Mi zostalo jeszcze jeden pizamy jakies gaciory biustonosz chyba albo i bede bez hahaha skarpetki wezme jedna pare po CC zimno strsznie jest. reczniki zel jakis icos pod pachy no to higieny intymnej co prawda pamietam ze moglam sie tylko obmyc nie moglam sie wykapac bo ze rany zamoczyc nie mozna ale zobaczymy :) ach juz czekam czekam 6 tygodni licze na koniec wrzesnie moze ciut wczesniej <hura> Boze aby TYlko wszystko BYlo OK
Dzis gotuje pomidoroweczke i tez pojde z Corcia na spacerek niech sie cieszy Ukochana MOja

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #723516 przez oleczka86
Tośka no właśnie boli mnie brzuch tzn. ja mam normalne skurcze nie żadne przepowiadające bo te niby nic nie bolą a ja mam naprawde bolesne te skurcze. Ale dzięki lekom nie zdarzają sie już tak często i nie mają takiej częstotliwości tylko tak co 10, 20 minut i przechodzi. A co do dzieci to mają kołderke na niej zabawki i siedzą ale nie mogę tak cały dzień ich olewać, wiadomo trzeba ugotować posprzątać to one wtedy siedzą same to jak skończe to idę do nich bo mi ich szkoda że takie są same i tak sie to kręci w kółko skończe z dziećmi to zaś trzeba nakarmić to zaś co innego no z resztą same wiecie jak to jest.
Myślę że też urodzę pod koniec września że mogę nie dotrwać do terminu ale oby tylko było wszystko ok.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #723520 przez Agusiak
dzień dobry :)

Olusia oszczędzaj się tam ile tylko się da, a kiedy masz wizytę?

Tośka super, że pobędziecie troszkę z córcią same i że tak odżyła ;)
Będzie miała bardzo udaną końcówkę wakacji i naładuje baterie przed nowym rokiem szkolnym :)

Tak czytam że Wam w większości spieszno już do porodu, ale mamy jeszcze na prawdę mnóstwo czasu ;)
Ja się cieszę, że jest jak jest i niczego nie chcę przyśpieszać. Wiem że potem będzie cudownie bo będziemy w komplecie ale też wiem że lekko nie będzie ;)
Ja mam w środę wizytę i mam nadzieję że ZROBI MI WRESZCIE USG bo nawet nie wiem ile moja żaba waży :angry:
Mężuś dziś rano zawiózł moje siuśki do badania i stał tam godzinę przed otwarciem, bo tak mógł się wyrwać z pracy no i chciał być pierwszy ;) Kochaniutki ;)
No a w środę jadę do lekarza z teściem, mnie zawiezie i zabierze do nich Paulinkę, bo inaczej nie da rady. Co prawda nie powinien jeszcze jeździć autem ale krótkie trasy już robi, więc może jakoś będzie ;)
T miał brać wolne, ale skoro dostał ten urlop a w czwartek jest święto to by mu nie dali.

U nas dziś słonko, to ochłodzenie to faktycznie było jednak tylko chwilowe.

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #723529 przez oleczka86
Agusiak no wizyte powinnam miec w tym tygodniu ale chyba pojde w przyszly poniedzialek to bedzie 33 tydzien to zostanie mi moze jeszcze jedna wizyta chodze prywatnie to tez tak staram sie czesto nie chodzic tzn tak co 4 tygodnie a terazw sumie powinnam co 2. ale jakby co to zawsze mozna do szpitala pojechac. Mi nie jest spieszno do porodu ale zważając na to co teraz sie dzieje i na to ze w końcówce trzeba sie duzo oszczedzac a ja mam duzo pracy to może sie przyspieszyc.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #723549 przez ewe88
Cześć kochaniutkie :)
Tosia ja nie miałam cukru większego od 132. W szpitalu raz po śniadaniu po zwykłym pieczywie miałam właśnie 132 i chyba dlatego kazali mi zostać na kolejną noc pod obserwacją :dry: . W domu nie mierzę po każdym posiłku. Tylko 3 razy dziennie, wybiórczo. Na razie jest ok. Kochana czasami insulina może dużo pomóc. Więc jeżeli będą chcieli Ci ją dać to ja na twoim miejscu bym wzięła. U mnie też nie powiedziane, że pod sam koniec nie będę musiała zacząć brać. Głowa do góry to dla Waszego dobra :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #723555 przez Tośka27
oleczko to wlasnie fajnie ze umieja sie same zajac nie martw sie tym na przyszlosc jak znalazl mowie ci :D takze takich rzeczy nie bierz do glowy u nas tez jest jedna Mama co ciagle na rekach nosi bo mi jej szkoda a jest dosc grzecznym dzieckiem tylko wiecznie pieszczonym na rekach a poco jak jest spokojna niech sie bawi jesli cos chce jesli cos boli to da znac napewno i wozek przed siebie a dziecko na rekach okropnosc ja mowie gdyby cos nie tak ok ale jak jest wszystk ook tyo moze dziecko rozgladac sie i w wozku a nie na rekach ale to kazdej Matki indywidualna sprawa ja nie toleruje tego i dzieki Temu Moje dziecko bawi sie samo zajmuje se same sprzata same je same i wiele wiele innych rzecyz robi same kiedy jest potrzeba biore i ja na spacer albo do rozmowy itp.ale nie tak ze bo musze albo bo mi szkoda no jak tak sie wlasnie wychdozi z zalozenia tu mam u nas przyklady to te matki nic zrobic nie moga wlasnie dobrze ze jak piszesz ty chociaz masz czas na obiadek na sprzatniecie.
aGUSIAK NIE spieszy nam sie nie o to chodzi ja poprostu tesknie za maluchem bo u mnie to jutro na chwile wizyta i 4 wrzesnia ostatnia i juz do porodu ide wiec juz koncowka to sie tak czeka. no to agusiak pewnie zrobi USG ja mam 4 wrzensia ostatnie.
ewe pomalu wynajduje co moge jesc kalafiory brukuly wrrrr jajko codziennosc na sniadanie bleee juz mam dosc :S ogorki wiadomo salate warzywa raczej wszystkie.
A ja mialam 169 nawet wiec wiesz ialam powod do zmartwien nikt mi nie powiedzial co jesc kombinuje sama najpierw mi co innego mowili teraz mowia co innego zalezy od diabetologa.Ale juz taka glodna nie chodze to fakt :D zupy tez raczej wszystkie Moge jesc a ty jak Tam sie czujesz ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #723561 przez ewe88
A w sumie to ja też głodna nie chodzę, nawet wprowadziłam sobie ostatnio 2 posiłki więcej bo chudnę nadal, ważę już 63,5 :angry: Muszę leżeć dużo więc idę się położyć..

Miłego dnia kochaniutkie :kiss: :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl