BezpiecznaCiaza112023

Listopadówki 2013

11 lata 1 miesiąc temu #780157 przez suzi001
kicia mnie wlasnie boli krocze np jak siedze na kibelku i siusiam wiec moze jakie tam rozwarcie sie robi,ale ten bok to mam juz od bardzo dluhiego czasu bo od prawie ponad miesiaca..hmm dziwne,a niestety tu w szpitalu nie badaja w ogole krocza..:-/

nat b jest stresik :-D ale jak wszystkie Natalki jestes twarda i dasz rade jutro juz bedzie po wszystkim a w week Wladzio bedzie korzystal ze swojego pieknego pokoiku :-D
P.S zastanawiam sie czy wszystkie natalcie sa takie uparte i zawziete czy tylko moja hihi :-P juz mi mowia ze napewno siedzi tam chlopak hah ale bylyby jaja :-D prawdziwe :-)

wredotka super ze Gabi taka grzeczniutka i dobrze ze nauczyla sie ssac i budzi sie co 3 h pewnie bidulka jestes bo co chwila wstajesz ale kazda z nas to czeka :-)

malopolanka troche sie bidulko umeczylas w tym szpitalu :-( ale jak jitro zapadnie decyzja to moze tez kamilka ujrzysz szybko :-)

ciekawe jak tam psotka i kasia :-) mam nadzieje ze cc pojda gladko :-) ahhh te porody tez juz bym chciala byc po :-P ale bedzie co ma byc

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #780165 przez małopolanka
Dzisiaj same zaskakujące wiadomości z rana. Gravity gratuluje córeczki i szybkiego porodu ;-) Mam nadzieję że wszystko ok. Trzymajcie się zdrowo.

Kasia085 trzymam kciuki ;-) jesteśmy z Tobą myślami i czekamy na jakieś wieści.

Moja była menadzerka z przedszkola urodziła dzisiaj córeczkę w 27 tyg ;-( waży ok 700-800 gr. Okazało się że leżałyśmy w tym samym czasie w szpitalu tylko ja byłam osobno więc jej nie spotkałam. Mała walczy o życie. Oby wszystko dobrze się skończyło.

PaniP ciężko cos doradzić. Najlepiej żeby samo się zaczęło i to dzisiaj ;-) może przed piątkiem byłabyś już w domu ale nigdy nie jest tak jak sobie zaplanujemy niestety.

NatB nie mogę uwierzyć że już jutro będziesz mieć Władka przy sobie ;-)

wredota super że mała nauczyła się ssać i tak dobrze Wam to idzie. Wyglada na to że na wszystko potrzeba czasu i trzeba być cierpliwym.

Brunetka świetnie że wyniki masz dobre i wszystko jest ok. Lenka ma ładną wagę. Wygląda na to że trochę jeszcze Ci zostało do porodu więc Lenka podrośnie jeszcze trochę.

Co do przeziębienie to ja sobie kazałam zrobić wczoraj wymaz gardła bo w sumie to gardło boli mnie najbardziej czekałam na ten wymaz 2 godz od wypisania ale jutro przynajmniej będę mieć wyniki i zobaczymy co to takiego i czy mogę jakoś to zwalczyć przed porodem.

Kicia i Okii mam nadzieję że coś się u Was w końcu ruszy.

NatB nie myśl o sprzątaniu tylko zbieraj siły i energie na jutro haha chociaż ja pewnie byłabym taka podekscytowana że nie usiedziałabym na tyłku. Ja chyba wolałabym jeść normalnie a przed porodem zrobić lewatywę. Porod to ogromny wysiłek i trzeba mieć siłę. Mi już wszytsko jedno czy zdarzy się jakas niespodzianka w trakcie czy nie. Może zapytam się w aptece o lewatywę i zrobie sama w domu ale czuje że przed porodem mój organizm sam się oczyści.

Baksik jeszcze się z Tobą nie przywitałam ale cieszę się że o nas nie zapomniałaś. Ja często zastanawiam się co się stało z niektórymi dziewczynami które były z nami na początku. Ostatnio nawet pisałam na priv do Ellie bo widziałam że jest na forum ale nic się nie odzywa. Mam nadzieje że wszystko u niej ok. Była z nami też trzecia Monika ta która miała mieć bliźniaki. Oby u niej tez wszystko było dobrze. Ogromna niespodzianka Cię spotkała. Nie do wiary że zdarzają się takie pomyłki na tym etapie.


Psotka też ma termin na dzisiaj ?? Ja już się troszkę pogubiłam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780187 przez JustynaNL
Gravity, gratuluje Córeczki :) drobna Dziewczynka to i szybko poszło :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780192 przez natB
Kochan Psotka kładzie się jutro na oddział, ale pisała, że CC mogą jej zrobić dopiero w czwartek :)... jutro się wszystko okaże :)

Suzi oj wszystkie Natalie są uparte :D, mają twarde charakterki, więc w sumie nie dziwię się, że mała Ciebie nie słucha :D, wyjdzie, jak będzie chciała, a co :D
Mam nadzieję, że Władek będzie z nami na wknd w domu, obawiam się tych wszystkich żółtaczek, tym bardziej, że to chłopiec, a ich częściej chwyta... ale jestem dobrej myśli :D

Małopolanka kurka takie maleństwo urodzić :(, to musi być tragedia...
Powiem Wam, że jednej z dziewczyn ode mnie z miejscowości, de facto koleżanka mojego S. z gimnazjum, która jest w ciąży z bliźniakami pękł pęcherz płodowy w 26 tyg. i leży na patologii, wczoraj, jak byłam na badaniach to ją spotkałam... powiem Wam, że trzeba mieć twardą psychikę, żeby to wszystko przejść... chodzą słuchy, że jest to jej już 4 ciąża, a jest w moim wieku :/... młoda dziewczyna, a takie ma problemy eh
Nic tylko się cieszyć, że nasze maleństwa są uparte i nie chcą wyjść wcześniej niż przed 36 tyg. :)

Suzi nie robią Tobie badania ginekologicznego na wizytach?... to skąd oni wiedzą, czy masz rozwarcie, czy szyjka się nie skraca?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780197 przez hania703
Witam kochane :)

Dawno się nie odzywałam, bo jakoś mi weny do pisania brakowało, ale podczytuję was w miarę na bieżąco. Po pierwsze serdecznie gratuluję wszystkim szczęśliwym mamusiom, troszkę tych gratulacji już się nazbierało, więc nie będę po kolei wymieniać ;)

Tym wszystkim, które już wiedzą, że w tym tygodniu przywitają maleństwa życzę tak łatwych porodów, jak te dotychczas na forum opisywane :laugh: NatB, jednak będziesz wcześniej niż ja :P

A co u mnie? Przede wszystkim nadal w dwupaku, ale przynajmniej jakiś progres już jest. Wspomianałam kiedyś, jakiego to mam nierozgadanego doktora prowadzącego - każdą informację trzeba było z niego wyciągać i się non stop dopytywać, więc generalnie zawsze wychodziłam po wizycie z jedynie ogólnym poglądem, że np. "wszystko ok". Tydzień temu zapytany po badaniu, co tam wypatrzył odpowiedział tylko "jeszcze sobie Pani pochodzi". Porażka normalnie :ohmy: Na szczęście pojechałam wczoraj na KTG do szpitala, tam trafiłam na super doktora, który przy okazji mnie zbadał, zrobił USG (o które mojego się doprosić nie mogłam) i wszystko objaśnił. Okazało się, że mam 1,5 cm rozwarcia, mocno skróconą szyjkę, a na KTG wyszły skurcze, których podobnie jak Nat nie byłam nawet świadoma :) Też mi dopiero doktor wytłumaczył, że one wcale nie muszą boleć i objawiają się po prostu twardnieniem brzucha. Tak więc Oki mam nadzieję, że twoja wizyta w przychodni też okaże się tak owocna i w końcu się czegoś dowiesz. Tym bardziej, że już po terminie jesteś. Mnie w szpitalu kazali się zgłosić na kontrolę i KTG dzień po terminie, czyli 12.11 (oczywiście jeśli do tej pory nic się nie będzie działo). Ale i tak dr powiedział, że jakieś poważniejsze kroki podejmować będą jak się skończy 40. tydzień dopiero. Tak więc olewam już mojego kochnego doktorka, tym bardziej, że abonament w LuxMedzie mi się skończył i musiałabym zapłacić 200zł za wizytę, z której pewnie znów nic bym nie wyniosła - w razie czego zdaję się na szpital i tyle.

A tak w ogóle, piszecie, że u was osłabienie i brak sił, a we mnie coś wstąpiło i mam wrażenie, że góry przenosić mogę :) W niedzielę zaliczyliśmy 2,5 godz spacer po muzeum w Sukiennicach (absolutnie polecam- nie tylko Krakuskom :) ), potem 15 min marszobiegu w deszczu do auta-oczywiście bez parasola, jazdę po wybojach na kolację, a na koniec spacerek w poszukiwaniu kawiarni, bo mi się kremówki zachciało ;) Tak sobie myślę, że może te atrakcje w końcu coś tam w brzuszku poruszały i przyspieszyły. Wczoraj wycieczka do szpitala i na zakupy, a dziś wyszorowałam dywan i chciałam jeszcze okno umyć, ale pada, więc nie ma sensu :P Ogólnie stwierdzam, że ciąża to fajna sprawa i mam tylko nadzieję, że jakiś ciężki poród nie zmieni mojego nastawienia :)

Malopolanka uważaj na siebie, bo faktycznie z ciśnieniem to nie żarty - patrząc choćby na przykład Izy.
Wielomama cieszę się, że już lepiej u ciebie i że będziesz miała męża dłużej u boku - przyda się na pewno bardzo.
pani_p też wydaje mi się, że warto do tego szpitala pojechać. Rozumiem, że szkoda imprezy rodzinnej opuszczać, ale i tak pewnie byś się tylko wymęczyła, a tak to będziesz pod fachową opieką. A może jeszcze wszystko się rozwiąże jeszcze przed weekendem? Popatrz, jak się Gravity nagle uwinęła :)
Brunetka gratuluję dobrych wyników, jeśli chodzi o brak objawów, to cię doskonale rozumiem, jak też w zeszłym tyg doła przez to złapałam.

Dobra, tyle chyba na raz. Rozpisałam się strasznie ;)
Pozdrawiam cieplutko raz jeszcze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780211 przez kicia
Małopolanka okropne jest rodzić tak wcześnie. Aż strach ile malutka waży. Dużo zdrowia i siły dla córeczki twojej menadżerki i jej samej też. Żal się robi takiej kruszynki. Koleżanka Nat też nie ma łatwo. Żeby tylko się jakoś ułożyło.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780215 przez natB
Hania703 no widzisz... do jutra masz jeszcze czas kochana :)... z opisu wynika, że u nas podobnie przebiega jakiś tam początkowy etap porodu, rozwarcie 1,5-2 cm tak, jak u mnie no i te skurcze, które przyznaję stają się dość uciążliwe już..

Zazdroszczę Ci tej energii, bo ja coś dzisiaj padam na twarz... miałam posprzątać sypialnie i pokój małego, a tutaj dosłownie po 3 min sapie, jak staruszka... No nic mąż wróci z pracy to mi pomoże :)

Zjadłam właśnie marcepana z nugatem mmmMM niebo w gębie :P, aż się przesłodziłam heh :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780246 przez Ellie
Hej:)
Ale mnie Małopolanka wypatrzyła, że Was podczytuję hehe :laugh: Długo się nie odzywałam i później jakoś głupio mi było się odezwać po takim czasie, ale jestem z Wami na bieżąco od jakiś 2 tygodni. U mnie była masa problemów, na szczęście nie z ciążą i dlatego tak nagle zamilkłam. Nadal dobrze nie jest, ale myślę że jakoś się to wszystko poukłada.

Gratuluję wszystkim dziewczynkom, które już zostały mamusiami, nawet nie wiecie jak wam zazdroszczę.A wszystkim tym które oczekują tak jak ja życzę szczęśliwych i szybkich rozwiązań:)

Ja tez mam problemy z ciśnieniem jak parę z Was, wczoraj pani doktor zadecydowała że 7.11 kładzie mnie do szpitala i na bieżąco będą monitorować to ciśnienie i w razie czego poród wywołają albo zrobią cc. Mam okropne kłucia w pochwie i poza tym nic, żadnych oznak zbliżającego się porodu,a tu termin niby na sobotę.Przyznam, że ostatnio bardzo się oszczędzałam, bo mojego D. w kraju nie było, wrócił dopiero dzisiaj w nocy i tak zaciskałam nogi żeby nie urodzić zanim on nie wróci, szkoda że nie wiedziałam że tam jednak nic się nie dzieje, może bym już była bliżej rozwiązania, a tak to teraz się denerwuję ile ja w tym szpitalu będę leżała i czekała na mojego maluszka.
Aha będzie chłopczyk na 100%, raz mi pani doktor wypatrzyła tam dziewczynkę i ja już się nastawiłam,a on tak po prostu się ukrywał przede mną, później już na każdym usg miałam ewidentne dowody że to jednak chłopak hehe

No to ja na razie zmykam, 2 miesiące nie widziałam tatusia to może jak coś podziałamy to Aleks szybciej będzie z nami :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780310 przez małopolanka
Ellie nie ładnie tak się nie odzywać ;-) dobrze że z ciążą u Ciebie wszystko ok. Szkoda że musiałaś się zmagać z innymi problemami. Oby wszystko się ułożyło jak najlepiej dla Ciebie.Cieszę się że w końcu dałaś znać.

To pewnie za niedługo kolejny dzidziuś do nas dołączy ;-) oby synek został już synkiem ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780333 przez suzi001
nat u mnie w szpitalu nie badaja w ogole krocza,nie mialam zbadane ani razu nawet jak im powiedzialam ze mialam infekcje..a oni robia tylko badnia moczu i krwi i usg ..dopiero jak juz sa skurcze to zagladaja czy jest rozwarcie i oceniaja na ile .. tak bynajmniej u mnie w szpitalu to wyglada :-)

mnie od 3 dni bardzo boli kregoslup w calosci od gory do dolu to jest taki tepy bol ze nie moge przez to spac w nocy i mam wory pod oczami i ogolnie wygladam jak zombi :-P ale czego sie nie zrobi dla malenstwa :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780373 przez wielomama
GRAVITY GRATULACJE JESTEŚ WIELKA
W ogóle wszystkie do tej pory rodzące mamusie bardzo podziwiam, że jesteście tak doskonale przygotowane do porodu i tak gładziutko maleństwa się wam rodzą.

Ja 2 dni temu podałam Kasi085 swój numer telefonu i już wtedy nie potwierdziła mojej wiadomości, więc niestety też nie wiem co u niej. Pewnie nie zapisała sobie mojego numeru a ja od niej nie mam.

Dziewczyny idziecie z tymi porodami expressowo teraz

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780389 przez majeczka22
hej dziewczynki
Jak chcecie to ja mogę też być Waszą smsową skrzynką przekażnikową - to jest mój
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
To jest tylko moja propozycja a decyzja od Was dziewczynki zależy :)

Teraz cały czas siedzę w domu bo zajęć na uczelni mało jest a w końcu muszę napisać tą pracę inż więc cichaczem też mam włączone forum na lapku aby być ze wszystkim na bieżąco :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780437 przez Patrycja21
Od godziny 11 pobolewa mnie podbrzusze, tak jak na okres, ale to nie są straszne bóle, raczej sprawiają dyskomfort, a czasami przechodzi na kręgosłup tzn, krzyż. Niewiem co to może być. Czy to się zaczyna?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780444 przez kicia
Hania dobrze że w końcu trafiłaś na dobrego lekarza, ja bym z takim jak miałaś w lux medzie nie wytrzymała. Może u ciebie też się niedługo rozkręci :laugh: Co do sił to mam ich na razie sporo. Ciężko co prawdą bo brzuch ciągnie i krocze boli ale też ciągle coś robię w domu. Mojemu mężowi nie chciało się za bardzo wychodzić nigdzie więc brykam tylko po domu :laugh:

Ellie fajnie że się odezwałaś. Też mi się wydawało że cię kiedyś widziałam :laugh:
A to Ci się synek zakamuflował. Tatuś się pewnie cieszy :laugh: Mój jak się dowiedział że będzie syn to oszalał z radości. Chociaż z córki cieszył by się chyba tak samo :laugh:
Oj jak poszalejesz teraz mężem to poród murowany. Ja też mam plany na dzisiaj hi hi :laugh:

Majeczka dzięki za nr. Ja sobie zapiszę i jakby co to też Cię powiadomię.

Patrycja być może że coś się rzeczywiście zaczyna ale niekoniecznie. Weź ciepły prysznic pochodź troszkę albo połóż się i odpocznij. Na kiedy masz termin bo nie masz suwaczka?

U mnie dzisiaj nadal bez zmian. Ale zrobiłam sobie ciepłą kąpiel a wieczorem jak dopadnę męża to szybko nie wypuszczę :lol: Kurcze wymarzyłam sobie że zacznie się w domu i pojedziemy do szpitala a nie jakieś tam wywoływanie albo co gorsza czekanie w szpitalu na poród kilka dni.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #780473 przez baksik6661
hej dziewczyny :)
ale dzis pogoda totalnie mokra wrocilam dzis z zakupow :( wyszlam bez parasola :( nakupilam dzis pampersikow dla szkraba wykorzystalam wolny czas siostra zostala z synkiem a ja poszlam do rossmanna na zakupki :P:P przy okazji kupilam mezowi prezencik na urodzinki bo ma 2 dni po mnie :P
nie uwierzycie stalam dzis w kolejce do banku i bylo przedemna moze z 5 osob z krzesla stala starsza pani ktorej rece juz sie trzesly siwiutka staruszka(czekala na swoja corke) a ona do mnie prosze sobie siasc ja pani zajme kolejke niech sobie pani odpocznie w ciazy trzeba dbac o nogi az sie wzruszylam jeszcze sie nie spotkalam z takim czyms ::D ale grzecznie podziekowalam i reszte kolejki sobie przegadalam z mila pania :P:P

wielomama fajnie ze bedziesz miala meza przy sobie moj caly czas w delegacjach mam go tylko w weekendy sama sobie musze radzic :( po porodzie pewnie z 1 dzien max dostanie wolnego :(:(
malopolanka nio to mialas przeboje z tym cisnieniem uwazaj tam na siebie !!!! :*
pani_p proboj dalej az wywolasz ja tez niedlugo zaczne :):)
Gravity urodzila ??? jak fajnie gratulacje wielkie :P:P zdolniacha z niej :P:P
majeczka 22 numer zapisany :):)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl