Grudnióweczki 2013 :)

Gosica szkoda tylko że w tym radiotelewizorze nie będzie regulacji głośności zwłaszcza w nocy by się przydała

Agacior jakby była możliwość rodzenia w szpitalnym wdzianku to też bym skorzystała. Ale jak na razie nie orientuję się co dają, a co trzeba mieć swojego.

Wrócę jeszcze do tych osłonek. Ja mam jedną brodawkę wklęsłą i myślę, że mi się przydadzą jednak. Tylko teraz nie wiem jak z rozmiarem. Są małe i normalne. To chyba najlepiej w aptece na żywo obejrzeć i na "oko" kupić.

monisia100100 - ta z krótkim rękawem i kieszonkami jakaś milsza w dotyku jest, chociaż obie są solidnie wykonane i dość długie. Mam miętową - na żywo wygląda super, a ta druga granatowa. Podobnie jak Ty obawiałam się, że będą za krótkie, ale zaryzykowałam i są ok.
Koniecznie zdaj raport po wizycie

Gosica - Ale sen! Jak film! haha

Winka_ - ja już miałam, nawet o niej zapomniałam. Właśnie - zobaczyłam Twoją fotę w avatarze i upominam się o ślubne zdjęcia, które miały być na mailu!

Piranetka - święta racja z tym hobby Co do badań ja mam na każda wizytę mocz i morfologia i czasem coś dorzuca. Czyli co 4 tygodnie odwiedzam laboratorium.
Spory bobasek Ja za tydzień dopiero się dowiem ile szczęścia noszę.

Czyli wstrzymuję się z lekami. Z koszulą do porodu narazie też. Dowiem się później czy dają w szpitalu i w razie co się kupi.

Winka ja badanie glukozy miałam robione tak gdzieś między 23, a 25 tygodniem ciąży. Poza tym na każdą wizytę mam zlecane badania krwi i moczu. No teraz ostatnio jak słabo wyszedł mocz to lekarz przepisał mi te globulki i biorę je, więc badań moczu mi nie zlecał, bo może zafałszowałyby wynik.

U mnie maleństwo cały czas kopie w dole brzucha, a więc póki co jeszcze się nie ułożyło odpowiednio do porodu.

Gosica dobry sen! jak w telenoweli

Winka ja glukozę miałam robioną 2 razy. moja też ostatnio miewa czkawkę i wydaje mi się, że główkę ma koło lewego jajnika, ale tak naprawdę to cholera wie jak ten mały diabelec leży

piranetka mi lekarz zleca morfo i mocz co wizytę, czyli co 4 tygodnie.

osłonek na sutki na razie nie kupuję, zobaczymy jak będzie. a krem to tak jak Pyśka napisała - mustela podobno świetna.

Hejka!
PIRANETKA-ciuchy,które wsadziłam do worków nie prałam.Jeśli chodzi o osłonki na sutki to nie kupuję,chyba,że będę potrzebować to wtedy mąż biegiem do apteki.Z pierwszym dzieckiem karmienie przyszło mi łatwo i teraz liczę,że będzie tak samo.Za to moja siostra-piersi masakra,aż do krwi miała poranione,kupiła osłonki,ale maluszek nie umiał chwycić...
Wklęsłe brodawki nie przesądzają o problemach z karmieniem,moja lewa brodawka jest przepołowiona(obojczyk złamany w dzieciństwie,gips po pachy),zawsze myślalam,że nie będę mogła nią karmic,a tu zero problemu.
JETA-leków żadnych nie kupuję na razie,zamierzam zaopatrzyć się w termometr tym razem(wyobraźcie sobie,że przez osiem lat obyliśmy się bez termometru) i mam kropelki na brzuszek Saab Simplex-teściowa przywiozła mi z Niemiec-rewelacyjny,można też kupić w Polsce,ale podobno już nie jest tak dobry.

Kristi-oba wózeczki super! Trudno będzie Wam wybrać Mi osobiście podoba się bardziej ten co Twojemu mężowi,bardziej masywny...

Ja żadnego kremu nie kupuje bo jakoś tak nie przekonują mnie.. Na sutki napewno mleko super działa ja używałam tez mnie na początku bolały i pękały ale wietrzylam je i po każdym karmieniu smarowalam mlekiem i jakoś poszło..

Jeśli chodzi o leki to przeciwgorączkowe może podać samemu za to właśnie na kolkę trzeba skonsultować z lekarzem.. Ja mam czopki i syropy.. I dodatkowo paracetamol i ibuprofen bo niewiadomo co zadziała.. Jeśli chodzi o środki na kolkę to nic na razie nie kupuje.. Mam espunisan na wdecia a jak coś będzie sie działo to pierwsze co kupie to biogaje.. Z Czarkiem sprawdziła sie super ale to nie jest reguła i te leki zależą czym spowodowane są kolki.. Bo niestety rożne są przyczyny..

Mi lekarka powiedziała ze główka w dół ale na boku jeszcze nie wstawiona

Dawno mnie nie bylo, w Polsce na weselu bylismy
i wrocilam niestety do Norwegii z przeziebieniem, jak do jutra mi nie przejdzie to ide do lekarza.... Naszczescie Maz sie mna opiekuje i robi te okropne mleko z czosnkiem i miodem...fujjj

paulainka oj współczuję, mi już powoli zaczyna przechodzić. Też leczyłam się mlekiem z miodem i czosnkiem na wymioty mnie ciągnęło jak to wypiłam... ochyda

Gosica sen boski

co do osłonek na piersi słyszałam od koleżanki, że warto zakupić.

Dziś byłam u przyjaciółki popatrzeć na jej córcie, takie maleństwo, ma już 3 tyg, ale urodzona przed terminem dość sporo. Jak sobie pomyślałam, że już niedługo będziemy mieć takie maleństwo, to aż cieplej na serduchu się robi

Kristi, wózeczki śliczne. Ja osobiście postawiłabym na wózeczek Twojego męża, ale ten drugi też bardzo ładny.

Mamuśki! nie dawajcie się chorobie!

Ja się w końcu wzięłam za siebie i zaczęłam ćwiczyć. Nie wiem tylko jak będzie z systematycznością moich ćwiczeń, bo zawsze mam słomiany zapał do takiej aktywności słodkości ograniczone i waga w końcu w miejscu stanęła a nawet delikatnie spadła...

Kristi to wyprawke bedziesz miec z glowy tez zamawiamy łozeczko na allegro, tylko ze na zasadzie my zamawiamy placi brat mojego Ł. bo obiecal ze zakupi bratankowi O takie cos mi sie spodobało bo mamy sypialnie wrzosowo fioetową www.krakwit.pl/allegro1/nowakolekcja/18.jpg ale łozeczko nie biale tylko wenge.Tylko ten kolor poscieli bardziej dziewczecy kurcze.A wozki obydwa swietne

Pranetka no niestety tam nie bedzie opcji "przycisz" lub "wyłącz" coz, nie mozna miec wszystkiego

Jeta Moofka sen jak jakis serial brazylijski hehehe

A my bylismy u tesciowej zlozyc zyczenia bo ma dzis imieniny (a ipreza w sobote) i postawila winko domowej roboty. Sprobowalam kapke i mmmm pycha ale coz z tego jak pic nie mozna. Za to moj mezus wytrabil sam pol butelki i mam teraz wesolo bo slaba glowe ma i taki wesolutki

Nasza corcia ma rok i 7 miesiecy, pocieszna taka, miejmy nadzieje, ze nie bedzie strasznie zazdrosna. Jak narazie caluje,pepek i mowi dzidzius. Mowi tez, ze bedzie robila,chlap, chlap dzidzi, a to wszystko okaze sie w grudniu. Dobrze, ze maz bedzie mial 3 tyg wolnego no i zaraz swieta, wiec rak do pomocy troszke bedzie

Kamilka to masz córę młodsza od mojego syna o miesiąc jakoś

Nie pamietam już która z was pisała ze obyło sie 8lat bez termometra, to podziwiam u nas Czarujący straszne przechodzi ząbkowanie i przy 4 jak i teraz 5 termometr wskazał nam 39,5 a nawet momentami 40

hej mamuśki

melduję, że tym razem ja się wybieram do naszego ukochanego hotelu. byłam skonsultować wyniki glukozy ze znajomym ginkiem i powiedział, że musimy to sprawdzić. także w pon z rana melduję się na oddziale i zostaje na 3-4 dni, będą mi pobierać krew 3 razy dziennie a na koniec mam spotkanie z diabetologiem. wczoraj się trochę podłamałam, ale dzisiaj jest lepiej. będzie dieta, w ostateczności insulina, damy radę

moofka w sumie to dobrze, że Cie konkretnie przebadają i zalecą co masz robić. Trzymaj się tam. Ładny tydzień Ci się szykuje!