Grudnióweczki 2013 :)

Hej dziewczyny

pojawił sie problem z tabelką. wg mnie tabelka była ok. Pozatym, że nie było to ok w stosunku do Nutki to uważam, że o tym czy chce prowadzić ją dalej powinna decydować Nutka i wszystkie grudniowki...

A ja w czwarte wylądowałam w szpitalu uczuciem parcia i bólem podbrzusza, ale to fałszywy alarm na szczęście juz wracam do normy i jutro wychodzę do domu

Szkoda że wszystkie macie do mnie pretensję o tą całą sytuację.

Tylko jakby nie było to ja się na siłę do prowadzenia tabelki nie upominałam . Kiedyś zadałam to pytanie Wam ale już wtedy miałyście osobę która prowadziła tabelkę i nie wtrącałam się do tego.

Z mojej strony to na tyle w tym temacie i nie chce się z Wami kłócić

majeczka nikt nie ma pretensji do Ciebie tylko chodziło o załatwienie sprawy za plecami Nutki. Skoro ona już nie chce się zajmować naszą tabelką to jeżeli Ty nadal chciałabyś dla Nas to robić to super. Nikt tu nie chce się kłócić na pewno.
Najlepiej zakończyć temat żeby nie było nie potrzebnych zgrzytów potrzebujemy teraz spokoju a nie dodatkowych nerwów

AKTUALNA TABELKA NA DZIEŃ 16 LISTOPAD 2013 :





PS. dziewczyn których nie ma w tabelce proszę o kontakt to będzie się na bieżąco aktualizować tabelkę

A czy to wazne czy tabelka istnieje czy nie.... Przeciez dla mas priorytetm jest urodzenie zdrowych i szczesliwych Bobaskow, a nie przejmowanie sie czy umieszczono wszystkie nasze dane w tabelce itp... I tak kazda z nas na biezaco bedzie podawala date porodu i zapewne zdjecia Maluszkow:)
Za jakis czas zapomnimy o tej tablece bo nikomu o na nie jest potrzebna do szczescia, bo kazdy bedzie zajmowal i interesowal sie swoim Malenstwem:)

Mam nadzieje ze dzisiejsza noc bedzie spokojna dobranoc

Witam was dziewczyny pisze znowu odnośnie namiarow na wspólnego maila czy jest w ogóle taka możliwość żebym otrzymała dane do wspólnej poczty ?bardzo jestem ciekawa tych książek i waszych zdjec z gory dziękuje i życzę miłej nocki

Anitka90 dziękuje ci bardzo za namiary pozdrawiam

Ale jazda- spałam dziś 12 godzin, no ale 5 razy byłam na siusiu. Kurcze niesamowita noc. Z tym, ze miałam głupie sny- o pogrzebach, śmierci...

Miłej niedzieli!!

motylek to chyba była jakaś noc dobra do spania dla ciężarnych ja też pospałam oczywiście wstawanie siku obowiązkowe ale tylko dwa razy a co do snów, to też mi się jakieś głupoty śniły, jakiś dziwny poród, taki "po staremu" chyba

Tak się w domku zastanawiamy ile jeszcze takich sobót "spokojnych" w domu nas czeka może 3 albo 4...

Anitka90 ja maksymalnie liczę na 3 soboty. Chciałabym żeby Jaś był już z nami!

Rzeczywiście ta noc była jakaś "dziwna"
Budzę się rano, mąż już na nogach, myślę: budzik miałam nastawiony na 7:30, jeszcze nie dzwonił, więc mogę pospać... ale spać mi się nie chce, więc sprawdzam godzinę - jest po 10! Hmm... ja budzika nie wyłączałam (mam nastawiony w telefonie), bo wtedy leżałby przy głowie i pamiętałabym, na ile nastawiłam drzemkę, mąż też się nie przyznaje, a jednak nie dzwonił
Czyżby ktoś jeszcze dbał u nas w domu o zdrowy sen ciężarnej?

Pozdrowienia na niedzielę!

PS Dziewczyny, w przyszłym miesiącu zostaniemy mamami, czy naprawdę ważne jest to, kto i czy w ogóle prowadzi jakąś tabelkę? To pewnie byłaby dla nas jakaś pamiątka, ale czy warto robić z tego aż taką ważną sprawę? Chyba nie. Marsz na spacer i nie myśleć o głupotach! - powiedziała stara ciotka

czesc dziewczyny ja jestem styczniowka 2014 i mam pytanie do was bo wy pewnie juz jestescie na etapie pakowania torby i wyprawki jakie ciuszki dokladnie szykujecie dla dziecka na wyjscie ze szpitala?macie jakies wytyczne z oddzialu czy kazdy sam decyduje? ja nie chce ani przegrzac ani wyziebic malucha to niby tylko do auta ale jednak to pierwszy kontak ze swierzym powietrzem a temperatura raczej nie rozpieszcza w tych zimowych miesiacach.

motylek 270 - ja dostałam dziś taką liste:

Dokumenty:
dowód osobisty
karta ciąży
grupa krwi
badania: usg, ost wyniki, GBS
plan porodu

Dla mamy:
2 koszule
klapki (najlepiej takie, które można umyć, bo materiałowe ciapy mogą się pobrudzić np. wodami lub krwią)
wkładki połogowe
stanik do karmienia
wkładki laktacyjne
majtki jednorazowe
woda niegazowana
kosmetyki te, których używam
ewentualnie bepanthen

Dla dziecka:
pampersy (niewielka ilość)
chusteczki nawilżające
rękawiczki na rączki
ubranka na wyjście

Byłam, zobaczyłam, pogadałam. Na pewno będzie się inaczej teraz jechało. Długo rozmawiałyśmy, ale jakoś niewiele pamiętam. Ogółem jestem pozytywnie nastawiona do wszystkiego. Powiedziała, że mają młody personel, który stara się traktować nas tak jak one same chciały by być traktowane. Za lekarzy nie ręczy, bo bywają różni, ale i tak większość czasu jest się z położną.

MoNiaaa - jakiś czas temu była rozmowa o tym i większość dziewczyn zakłada dzieciątku body z długim rękawem, śpiochy, kombinezon zimowy, czapka i pieluszka na fotelik by nie wdychał zbyt zimnego powietrza.

Pozdrawiam!

MoNiaaa ja mam styczniowego malcha wiec mogę Ci powiedzieć ta troche z doświadczeni .. A w 2012 akurat bardzo zimn styczeń był i mrozy do -15.. Wiec body, na body śpioszki, i dodatkowo taki kaftanik, niedrapki i czapeczka i kombinezon do fotelika i kcyk na szkraba.. Oczywiście buzia posmarowaną linoagiem.. Maz podjech pod sam wejście wiec w sumie długo nie był w samochodzie wcale za bardzo nie nagrzewal.. Jedyne co to na sam czas przebywania na dworze na buzie Czarek miał położoną tetre.. I pozniej od samochodu do domu tak samo.. Oj pamietam bałam sie strasznie tej drogi ze zacznie płakać czy cos

A tak w ogole to ostatnio byłam w szpitalu, gadałam z polozną lubię ten personel tutaj jest zawsze super miły jak nie na porodowceniktnie krzycz nik nieprzeklina inaczej pamietam ten oddział w Polsce rozmawialiśmy troche o znieczuleniu ze jego oglnie dostępne, maja akupukture i masaże jako formę znieczulenia igły nie dla mnie widziałam sale i sale do porodu w wodzie.. Zastanawiam sie czy nie próbować.. Ogólnie rodzic mozna w każdej pozycji jak sie chce.. Wiec cierpliwie czekam na jakas akcje to szpitala oprócz kapci, szlafroka, piżamy juz po porodzie, jakiś kosmetyków dla siebie to nic nie potrzebuje.. Ale lepiej zabrać jakieś niedrapki i czapeczkę dla maluszka i wełniane wdzianka oni tutaj tak je lubią i oczywiście ciuch na wyjście a tak to nic nie trzeba ani pampow ani innych rzeczy..

jeta to nasze listy są podobne. Ja zabieram i klapki pod prysznic, w których be d e rodzić i po porodzie ciapy tradycyjne. Nie trafiłaś na jakiś poród? Oddział malutki, prawda?, ale bardzo sympatyczny. No i atmosfera tak samo przyjemna.

Kaś_O na Twoim miejscu spróbowałabym porodu w wodzie. Wówczas masz mniejsze zagrożenie pęknięcia krocza, no i jest ogólnie mniej boleśnie i szybciej.