Grudnióweczki 2013 :)

Paulainka....tak ja używałam....w razie jakiejs infekcji grzybicznej...gin mówiła ze mozna...

to super, bo lekarz mi to tu w norwegii przepisal i sie zastanawialam czy w czasie ciazy mozna brac:)

Paulainka ja tez tego klotrimzaolu używałam w przypadku jakiegoś swędzenia. Można normalnie bez recepty tę maść kupić. Ja nawet na wszelki wypadek kupiłam dwie;)

Dzisiaj do poludnia poobserwuje Malucha z tymi jego ruchami, jak bedzie ich naprawde malo to jade na pogotowie...

od kiedy dowiedzialam sie, ze tak duzo wazy a jeszcze przeciez rosnie to juz nie mam ochoty na porod naturalny...;/

Dziewczyny,


Co do ruchow malucha to powiem Wam ze u mnie maly w ostatnich paru dniach ruszal sie dosc internsywnie.
Nie wiem czy to jest regula i tak powinno byc ale u mnie wlasnie tak bylo.
Ogolnie moj maly byl dosc aktywny w brzuszku prawie przez cala ciaze. (czasami brakuje mi tych jego kopniaczkow).


Pozdrawiam i zycze Wam milej niedzieli.

Hej

Byc moze źle napisałam, ale te ruchy sa poprostu inne....

WERYFIKACJA MERYTORYCZNA lek. Paweł Baljon
Lekarz w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach.
Wiele kobiet w ciąży zaczyna się martwić o ruchy płodu niemal od razu po ich wystąpieniu. Przyszłe matki zastanawiają się, czy dziecko porusza się odpowiednio często i czy odczuwane przez nich ruchy płodu są prawidłowe. Pod koniec ciąży niektóre kobiety mają wrażenie, że dziecko porusza się znacznie rzadziej i mniej intensywnie. Specjaliści alarmują jednak, że mała ruchliwość dziecka przed porodem zwykle nie jest normalna, a zlekceważenie tej sytuacji może mieć poważne następstwa.

Jakie są ruchy dziecka przed porodem?

Dziecko się rusza!

Mimo iż częstotliwość ruchów płodu przed porodem zazwyczaj nie różni się od wcześniej obserwowanych objawów, zmienia się charakter ruchów. Dziecko nie jest w stanie poruszać się swobodnie po macicy, ponieważ ma w niej znacznie mniej miejsca. Przed porodem dziecko przyjmuje pozycje porodowe, przy czym przez 97% czasu jego głowa jest skierowana w stronę kanału rodnego matki. W rezultacie dziecko ma znacznie ograniczoną przestrzeń życiową. Nie oznacza to bynajmniej, że dziecko przestaje się poruszać. Rzadziej zdarzają się wyraźne, duże ruchy płodu. Ciężarne przed rozwiązaniem częściej odczuwają wiercenie się dziecka, szturchanie oraz łaskotanie. Ruchy te mają związek z małą ilością miejsca w macicy. Aby kontrolować ruchy płodu, warto liczyć je i zapisywać. Wówczas łatwo będzie wychwycić ewentualne zmniejszenie ich ilości.

Jak leżałam w szpitalu, to miałam 3 razy dziennie liczyć ruchy, zapisywać godz 1-szego ruchu, zaznaczyc każdy kolejny i przy 10-tym zapisać godzinę.

Paulainka ja tez brałam clotrimazolum. Napewno i maść i globułki sa bezpieczne w ciaży

paulainka - co do ruchów, mogę się wypowiedzieć, bo półtora tygodnia temu miałam podobny problem. Od rana nie czułam żadnych ruchów ani czkawki (wcześniej mała miała ją nawet co godzinę i była bardzo ruchliwa). Ok. 17. nie wytrzymałam, poryczałam się i pojechałam do szpitala. Tam od razu na ktg, batoniki i słodki sok. Okazało się, że wszystko w porządku, zapis idealny, b. dużo ruchów. Później jak rozmawiałam z lekarzem, to powiedział mi, co robić, jak nie czuję i się boję: zjeść coś słodkiego, pochodzić, położyć się na lewym boku i przez godzinę liczyć. Jak będzie mniej nić 5 - do szpitala. To tyle.

Czytam was regularnie, ale nie mam siły pisać. Trzymam kciuki za wszystkie mamy - już niedługo!

a jak bralyscie to lekarstwo, ja mam globulki, to kolor wydzieliny byl inny?

Ja brałam globułki 2 razy dziennie. Tylko polecam poleżeć trochę po zaaplikowaniu bo szybko się rozpuszczają i wypływają, więc niestety chodziłam z podpaską. A kolor był inny ale wtedy kiedy wypływały pozostałości...

ja biore jedna na noc, wlasnie zauwazylam ze jakis taki inny kolor plus pozostalosci tabletki wiec wszystko ok dziekuje za odpowiedz!

hej laski

Kristi- śliczna księżniczka! czekamy na wieści

Marta82- super, ze mały taki grzeczny, oby jak najdłużej !

co do ruchów, to mój doktorek też mnie ostatnio uprzedził, ze ostatnie dwa tyg mągą być mniej intensywne, ale nie tyczy się to każdego dziecka bo każdy ma inny charakter, jedno jest wściekłe, kopie jeszcze bardziej i mocniej bo miejsca mu mało i się rozpycha, a drugie , spokojniejsze, godzi się z nową sytuacją i znacznie mniej się rusza... więc i może być bardziej aktywne i mniej, u mnie młoda codziennie mnie zaskakuje jakimś nowym wygibasem, i zdecydowanie więcej się rusza niż np 2 tyg temu. A więc nie ma reguły, co nie oznacza żeby ruchów nie kontrolować, jeżeli jest ich znacznie mniej to biegiem do szpitala. Ja jeżeli mam wątpliwości- rzadko ale czasami wolę się upewnić, to zjadam coś słodkiego albo kwaśnego żelka- zawsze działa

Przespałam dzisiaj... 12 h, z 2 wypadami do wc, i jeszcze śpiąca jestem

No to grudzień oficjalnie otwarty

Kristi Gratulacje!!!

Agacior no też ja cały czas mam nadzieję, że mały się jeszcze zdecyduje na fikołka i obróci się główka w dół, podobno szansa jest do ostatniego dnia. Ale jednak na cesarkę też się muszę zacząć nastawiać.

moofka to szykuje Ci się w szpitalu najlepszy prezencik urodzinowy.

Gosica i jak tam w pracy Twojego Ł.? Postawił się? Oby tylko na dobre mu to wyszło. Pewnie koleś liczy, ze przed świętami tłumy klientów w sklepie się zjawią.

paulainka no to super, że wszystko OK z dzieckiem Ja też po każdej wizycie zawsze spokojniejsza jestem Ja nie liczę ruchów, mały jest raz bardziej raz mniej ruchliwy. Ale co jakiś czas daje o sobie znać Jak coś Cię niepokoi to leć do szpitala i niech badają, nie ma co siedzieć w domu i się zamartwiać niepotrzebnie.

Natala ja tez w końcu mam za sobą całą noc przespaną, nie licząc kilku wizyt w toalecie O 10-tej się obudziłam i jeszcze czułam, że mogłabym pospać. Ale szkoda mi w wyrku marnować cały dzień.

No to w końcu i ja się spakowałam. W sumie to mąż mnie spakował, ja mu tylko mówiłam co i jak. Mam 3 torby Jedna na poród, i dwie do szpitala, jedna dla mnie i druga dla małego. Nawet ciuszki na wyjście ze szpitala już są przygotowane i leżą na foteliku samochodowym Jeszcze kilku rzeczy mi brakuje w tych torbach, ale już są zamówione i jak tylko doślą to uzupełnię torby.
Poza tym leniwy dzień u nas. Zaraz zjemy obiad a potem chyba jakiś seansik filmowy. Chcieliśmy się wybrać na spacerek ale trochę popadało, a do tego trochę brzuch mnie boli od czasu do czasu.
Jeszcze aparat się ładuje. Potem trzeba tez go spakować co by nie zapomnieć. A jutro jedziemy kupić kamerkę, bo w końcu wybraliśmy jaką chcemy

A i mam pytanie do mam których dzieciaczki ułożone są już prawidłowo, główką w dół. Jak czujecie czkawkę to w którym miejscu? Zawsze w tym samym? U mnie mały czka ciągle pod prawym żebrem, ale nie wiem czy mogę się w ten sposób sugerować jego ułożeniem

Miłego popołudnia

Hej Dziewczynki!

Napisze troche ogolnikowo,bo z komorki.Na kompie zawsze otwieram dwa okna i jest o wiele latwiej.Niestety,przez swoja glupote wposcilam wirusa do kompa,w dodatku tak agresywnego,ze w ciagu sekund uszkodzil windowsa.Postawilam juz nowy system,ale mam klopoty z zainstalowaniem internetu,musze sie pobawic troche,ale to dopiero wieczorkiem.Teraz jestesmy na basenie-tznja
Siedze i popijam kawke,a maz z corka plywa.
Co do ruchow to u mnie nie oslably,a to juz 39 tygodni koncze dzis,wrecz mam wrazenie,ze sa bardziej bolesne,wczoraj kiedy sie polozylam spac to przez dwie godniny tak mnie kopal i glowka walil po szyjce macicy,az prawie plakalam.
Jesli chodzi o klotrimazolum, to jak pisaly dziewczyny mozna go uzywac bez problemow.Nawe po porodzie,kiedy cos sie dzieje z sutkami-plesniawki itp. Tez mozna smarowac.
Pytanko do Was dziewczynki:czy tez Wam spuchly stopy i buzia? Ja ogolnie chuda jestem i przez cala ciaze nie zauwazylam takich zmian,ale od dwoch dni stopy mam jak hobbit,takie okraglaste i twarz napucnieta rowniez

Dziewczyny a co z tą naszą tabelką. Uzupełnia ją ktoś??? Fajnie byłoby mieć ja na bieżąco.

mała82 jak Jasiek am czkawkę ja zawsze czuję w jednym miejscu w dole. Kiedyś było inaczej, ale teraz mam wrażenie, ze już w tych drogach rodnych się ulokował i tam się zachłystuje wodami płodowymi

Co do liczenia ruchów lekarz mi też nic nie mówił. Po prostu nasłuchuję Skarbeńka, jak coś długo się nie rusza to zaczynam głęboko- przeponowo oddychać albo coś jem.

Gosia stopy mi nie puchną, ale palce u rąk i owszem. Np. jak rękę mam nietypowo ułożoną to w mgnieniu oka. Czasami jak myszką się posługuję też. A moja twarz zauważyłam ze ostatnio się zmieniła. Jest jakby napuchnięta. Wyglądam jak puca :)Mąż też zauważył ze buźka mi się zaokrągliła i to nie od jedzenia bo tak z dnia na dzień. Koleżanka w pracy jak mnie zobaczyła zawyrokowała ze poród tuż tuż bo mi się twarz zmienia.