Mamusie czerwiec 2012

Hej dziewczyny

Wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta
Jak tam wasi mężczyźni się dzisiaj postarali

U mnie były kwiaty i czekoladki, a synek strasznie dzisiaj kopał ku mojej uciesze

Ja też chodzę do gin publicznego ale wiem, że na pewno on nie będzie przyjmował mojego porodu bo on jest przy przychodni a rodzić będę w szpitalu. Ale dziś rozmawiałam z kuzynką, która niedawno rodziła w tym szpitalu i zachwalała sobie opiekę, że pielęgniarki miłe i darmowe jest znieczulenie także jestem spokojna

Hej Dziewczyny Wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta

Ja dalej umieram W nocy o 3 obudziłam się z takim zatkanym nosem że ledwo oddychałam więc postanowiłam zadzwonić dziś do mojego Gina w PL i pozwolił mi brać zwykłe krople do nosa nawet do 3 razy dziennie i mówił że nie powinny zaszkodzić maluszkowi bo działają miejscowo nie mniej jednak mam trochę stracha ale to zawsze jakaś alternatywa. Z nosa mi tak cieknie że maskara i bez chusteczki ani rusz nie mówiąc jak mi w nim wierci Eh mam nadzieje że do końca tygodnia mi przejdzie.


A tak apropo lekarzy to ja nawet gdybym bardzo chciała to nie mam gdzie pójść do Gina prywatnie, jedynie do Dublina ale to ponad 2h drogi i finansowo masakra...

chłopek jak masz dobrego Gina na kasę chorych to nie ma sensu przepłacać a lepiej coś maluchowi kupić

Ja tylko się cały czas zastanawiam co oni mi będą na tej wizycie w szpitalu robić skoro mocz się bada papierkiem lakmusowym, badanie krwi robili mi tylko raz a USG już nie będę miała

ja usg mam na kazdej wizycie,i bardzo mnie to ciesz,przynajmniej jestem pewna ze z maluszkiem wszystko ok:)
a tak wogole zaczyna robic sie cieplo i nie moge sie doczekac malenstwa:) zupelnie inaczej niz przy pierwszej ciazy... moze tez dlatego tak czesto sie niepokoje.

koni mi lekarka powiedziala zeby zadnych kropli do nosa nie brała bo nie mozna lepiej zebym sobie takie mentolowe inhalatorki kupiła, nie wie czy wiesz o co mi chodzi, lepiej sobie pod nosem maśćią majerankową smaruj, a na noc troszeczke amolu na piżamę kapnij bedzie ci sie lepiej oddychac

chłopek u mnie to bardziej skomplikowana sprawa gdyż niestety jestem alergikiem na grzyby i pleśnie oraz na wilgoć której w Irlandii jest mnóstwo a do tego wszystkiego nie mam wykształconych zatok czołowych a zatoki przy nosowe mam opuchnięte tzn. normalny człowiek ma je 0,5 cm a moje mają 1 cm czyli totalny brak miejsca na przepływ powietrza dlatego też od ponad roku biorę krople na alergie nawet alergolog zabronił mi zmniejszać dawki i próbować ich odstawić w czasie ciąży bo mogę pogorszyć swój stan i nie dotleniać małego a to nie jest bezpieczne dla dziecka. Zwykły amol, czy inhalacje po prostu mi nie pomogą a krople działają obkurczająco. Na razie próbuje się ratować moim kroplami na alergie i do tej pory dawałam rade ale mam tak fatalne przeziębienie że nie mogę normalnie funkcjonować.

Co do opinii o kroplach to ja się spotkałam z tym że lekarze zezwalają ale nie za długo je stosować. Gdyby to były pierwsze trzy miesiące to nawet bym nie myślała o tym czy wziąć ale dzisiaj na noc jak mi moje krople nie pomogą chyba nie będę miała wyjścia i zakropię, na razie próbuję się przemęczyć.


Hea ja od mojego męża dostałam różyczki i przyjechał po mnie do pracy choć wcale się z nim nie umawiałam

O jeju dziewczyny współczuję wam tych wszystkich bóli, katarów itd... :/

Bo u mnie to wszystko dobrze tylko trochę czas mi się dłuży bo już bym chciała mieć dzidziusia przy sobie i się wprowadzić do naszego mieszkania...ale...pewnie później będę narzekać że dużo obowiązków itd a przedtem mogłam tylko siedzieć

was tez maluszki po żebrach juz kopią? mój to strasznie i dołem brzucha tez sie rozpycha, zreszta ja mam nisko brzuch i źle mi siedziec

Chłopek: mi kopie w żebra...takie nieprzyjemne kłucie jakby
A dzisiaj to mi chyba na pęcherzu siedzi bo ciągle latam do łazienki

Mój po żebrach jeszcze mi nie kopie, ale czuję, że z dnia na dzień jest coraz wyżej.

Dziś miałam parę spraw do załatwiania na mieście i chodziłam sobie spokojniutko spacerkiem, bo u nas jest taka piękna pogoda, że szok. Aż do domu wracać się nie chciało

Wy też macie taki apetyt? Ja non stop jem

Madeline: O tak...mi to się czasem nie chce jeść, ale czuje się głodna i muszę coś przegryźć. W sumie to ciągle latam albo do kuchni, albo do łazienki

ja ciagle cos musze jeść, mój maluch strasznie kopie, czasem aż boli

mnie tez kopie juz kolo zeber i wogole chyba sie podniosl juz w okolice pepka i powyzej...dzis mialam badanie krwi na cukier mialyscie racje dziewczyny okropne to cos do wypicia...ale da sie przezyc...poza tym po 2 dniach boli zoladka (znowu) w koncu dobrze sie czuje...ja jem normalnie,staram sie uwazac na to co jem wlasnie z powodu mojego zoladka...

Dziewczynki coś bym zjadła, ale nie wiem co Wczoraj karkóweczke zrobiłam na kolacyjkę, a dziś nie wiem na co mam ochotę, ale czuję że ślinka mi leci, otwieram lodówkę coś mi pachnie a nie wiem co Może pomożecie?

ja z mezem wlasnie zjedlismy kubelek KFC:) a juz tyle czasu chcialo mi sie czegos super pikantnego:)
wczesniej bylam na zakupach,kupilam troche ubranek dla maluszka:) i wiecie wcale nie jest tak ze ubranka dla dziewczynek sa fajniejsze,zalezy na jaki sklep sie trafi,ale mnie lapia skurcze nog:/

nataleczka magnez jedz jak masz skurcze nogi. mnie cos brzuch od wczoraj boli:( staram sie Ksawcia nie nosic ale on jak go nie wezme wpada w histerie i jak go nie wziaść