Mamusie czerwiec 2012

Natalia jaki on jest cudowny Zazdroszczę Ci z jednej strony, że masz już maluszka na świecie i że za dwa tyg będziecie już razem w domku Możesz być dumna z synusia

Wczoraj narzekałam na męża, bo trochę przegiął, ale za to w pracy chyba sobie przemyślał co nie co i wieczorem poszliśmy na nocny seans do kina, film zaczynał się o 22:30 i w domku byliśmy coś przed 1 Nie powiem, było nawet milutko, ale za to mój maluszek tak się wiercił cały seans i kopał mnie po żebrach, że z filmu prawie nic nie wiem, bo skupiałam się na maluchu Pewnie się bał bidulek, bo całe dnie jestem w domu i jest cichutko a wczoraj o tej porze, gdzie ja zawsze śpię to słyszał huki, krzyki, hałasy i pewnie bardzo się bał. Jak go głaskałam to się uspakajał, ale jak puszczałam rękę to znów się wiercił Chyba nic złego mu się nie stało ze słuchem, co? A najgorsze jest to, że jak wychodziliśmy z kina to padał śnieg z deszczem i bardzo szybko szliśmy do samochodu, musiałam wejść na schody, bo tak jakoś dziwnie jest zrobione, że parking jest wyżej, a że byłam w balerinach to się poślizgnęłam i upadłam na te schody Ale Bogu dzięki mąż trzymał mnie za rękę, ja upadłam na kolano lewe i prawą rękę wyprostowałam, także udało mi się uchronić brzuszek. Nieźle się przestraszyłam, mam zbite lewe kolano, że ledwo mogę je zginać, ale to nic. Ważne, że maluchowi nic się nie stało, bo rusza się bardzo od wczoraj od tamtego wydarzenia.

Natalko! Gratuluję Ci serdecznie synka już niedługo Jaś będzie z Wami, mój mąż też był malutkim wcześniakiem ,a teraz chłop jak dąb

Madeline znam ten strach przewróciłam się w lutym , nigdy w życiu się tak nie bałam jak wtedy. I Zuzia przez kilka dni też była zdecydowanie bardziej ruchliwa-dziecko też odczuło ten stres. Najważniejsze,że nic Wam nie jest

Dziękuje wszystkim mamusią i zyczę zdrówka dla was i dla waszych Aniołeczków:)

Natalia^^ mały jest cudny A 2 tygodnie szybko miną

Madeline całe szczęście że nic się nie stało i że mały jest aktywny.


A mnie coś głowa dziś boli i dalej mam chandrę

Koni ja to samo ;/ i ósemki mi wyłażą... Mam serdecznie dość.

Kasiulka mi jedna wychodzi U góry nie mam już żadnej bo ostatniej górnej pozbyłam się w maju ale dolne jeszcze są w środku Na szczęście nie czuję bólu tylko mam dziąsło rozwalone i jak mi tam jedzenie wchodzi to drażni.

Kupiłam dzisiaj rabarbar i robię drożdżówkę

Zaczęłam czytać książkę o pielęgnacji maluszka po porodzie i tak się zastanawiam jak to już będzie jak mały będzie na świecie, jak z karmieniem i w ogóle wszystkim.
Dużym plusem tego że nasze maluszki urodzą się w lecie jest to że nie musimy ich werandować i można iść na spacerek od razu po wyjściu ze szpitala

Koni ja też się zastanawiam jak to będzie po urodzeniu mojego skarba Boję się, że sobie nie poradzę

Madeline ja nawet staram się o tym nie myśleć Zresztą wyjścia nie mam tyle że ty masz chociaż mamę a ja jestem tutaj zupełnie sama tylko z mężem który też nie ma doświadczenia przy dzieciach ale damy radę w końcu istnieje coś jak instynkt macierzyński

madeline na pewno wszystkie sobie poradzimy...mnie sie wydaje ze to przyjdzie naturalnie...i az sama bedziesz zdziwiona...ja tez bede sama z mezem ale moze to i lepiej...pewnie pierwsze dni beda "nie pewne" ale pozniej bedziesz sie z tego smiala;)
natalia sliczny synus nawet sie nie obejrzysz a bedzie w domku..odpoczywaj sobie bo ja z siostra (blizniaczka)bylysmy wczesniakami i po powrocie ze szpitala jadlysmy co 2 godziny i tak do 3 roku zycia!
dziewczyny rodzimy latem wiec jak myslicie kiedy mozna sie wybrac na 1 urlop z maluszkiem?

Hej wszystkim

Nie było mnie trochę bo dopiero wróciliśmy z tej wycieczki z Gdańska Super wszystko się udało bo w drodze do i powrotnej była brzydka pogoda a jak siedzieliśmy w trójmieście to było słonecznie

natalia śliczny ten Twój synuś

Ja jutro na 13 mam USG i już nie mogę się doczekać...

gumis24 wybieracie się do Polski? My planujemy lecieć w sierpniu albo wrześniu zależy jak się z paszportem wyrobimy. Niby tutaj na Irlandzki paszport musimy czekać ok 10 dni roboczych ale okaże się jak to wyjdzie w praniu bo o Polskim to nawet nie wspominam bo wiem że miesiącami się wyrabia więc zrobimy mu w Polsce.

Hea fajnie że wycieczka się udała. Ja mam wizytę 4 kwietnia i ciekawa jestem co mi tam w tym szpitalu będą robić

hej dziewczyny.
u mnie noc minela koszmarnie. OLiwcia od godz 1 w nocy caly czas wymiotowala. wiec od tej godz mialam noc nie przespana,a dzis od godz 6 pralam ta brudna posciel. czyms sie przytrula,bo caly dzien nie je,tylko pije ciagle. z tego wszystkiego ja z rana tez zaczelam wymiotowac,niewiem czy to z nerwow czy co ale przy tych wymiotach popekaly mi naczynka na twarzy:( modlilam sie aby ta noc i dzien jak najszybciej sie skonczyl.
milej nocki

Koni nie do Polski nie wybieramy sie do Uk ale najpierw zobaczymy jak to bedzie z maluszkiem ...a Twoj maz jest z UK?bo piszesz ze bedziecie wyrabiac poszport tam?ja wlasnie niewiem czy dziecku przysluguja dwa?z racji ze rodzice sa z 2 roznych krajow?

Dziewczyny mam takie pytanie - zdaje się być oczywiste,ale chyba jeszcze o tym nie rozmawiałyśmy. Czy zabieracie kogoś ze sobą na poród? Partnera / mamę? Jeśli tak to jak ich do tego przygotowujecie?

nataleczka_92 współczuję takiej nocy A ty pewnie wymiotowałaś od tego zapachu i ze zmęczenia. Ja ostatnio jak wymiotuję to dostaje wysypki Lekarz powiedział że to hormony ciążowe więc może i u Ciebie tak jest?

gumis24 mój mąż jest Polakiem ale ponieważ mieszkamy w Irlandii już 6 lat to naszemu dziecku przysługuje również obywatelstwo irlandzkie. W sumie tutaj wystarczy że jedno z rodziców jest rezydentem Irlandii przez minimum 3 lata to może starać się o paszport dla dziecka jedynie musimy mieć potwierdzenie naszego pobytu przez ten okres (np.nasze PIT-y) podbite przez policje i wtedy się składa druki paszportowe razem z tym potwierdzeniem i paszportem jednego z rodziców na poczcie i wysyłają Ci w ciągu 10 dni roboczych paszport. Na Polski musielibyśmy czekać minimum miesiąc ale wiadomo jak to z ambasadami bywa więc może się przeciągnąć jeszcze dłużej
Mam nadzieje że to będzie takie proste do załatwienia jak się wydaje

Drożdżówka już w piekarniku