BezpiecznaCiaza112023

Mamusie luty 2013 !

12 lata 4 miesiąc temu #504216 przez dominia
Kasia pieknie sobie radzisz z cukrami :) az Ci zazdroszcze :) u mnie cos ostatnio ciezej, niby w normie ale te wyniki sa ponad 100 tak okolo 3 mierzenia dziennie.. Moze to przez to, ze wchodzimy w ten podobno trudny okres ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #504228 przez michasia
Dominia, Jadzia racja, faceci mają czasem takie odchyły, że...
Mój dziś dopiero o 14.00 wstał, bo chory (ale wstał, bo dziś szkoła rodzenia). Jeszcze mama się rozchorowała, więc wszystko na mojej głowie...Na szczęście Paweł stwierdził, że już mu dużo lepiej i takie wyleżenie mu pomogło.
Dominia, a TY nie za dużo latasz? z mamą do galerii, do sąsiadki i jeszcze do hurtowni chciałaś? Miałaś się chyba oszczędzać.
Jadzia powiedz R, że przez jego zachowanie czujesz się jak inkubator. To nie jest żebranie o seks..., lepiej chyba na bieżąco takie rzeczy jakoś przegadywać, żeby to nie poszło za daleko. Jeszcze po porodzie zobaczy w Tobie tylko matkę dziecka i co? Nie stęsknił się przez tyle czasu? No i Tobie samoocena spada niepotrzebnie przez to.
Sylwia mój też mówi komplementy i w ogóle, spojrzy często z pożądaniem w oczach. Ale przy katarze i temp. 37, to umiera :P ) A co do "krzywdy" robionej dziecku, to mój kolega kiedyś mówił, że dziecku jest fajnie, bo jest tak kołysane :lol:
Princess to może uda Ci się ładnie wypełnić pieniędzmi taki duży portfel:)
Madlen mąż Tobie zasugerował, abyś taksówką pojechała? Nieładnie! Ale jakby rzeczywiście jakiś kolega przywiózł, to by pewnie oczy zrobił. Madlen dasz radę , twarda babka jesteś.
Princess ja niewiem, czy moja Mała ma w ogóle czkawkę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #504241 przez kasia123m
Domina no mam tak do 105 w dzien..zazwyczaj do 100...ale zdarzaja mi sie 11 dzis po podwieczorku czy teraz 115 po hotdogu...dopoki to norma to sie nie martwie..Wiem ze zbilizamy sie do 30-32 tyg...kiedy mga sie cuda dziac z cukrami...
Tosia sie chyba przewrocila kurde..no kopie mnie nisko kolo kosci lonowej...a w pon lezal glowka w ol..no kurde...co to dziecko wyprawia...

Hej slodkie mamy...o 22,45 dalam insuline.potem zjadlam bule z serem...skonczylam ja jesc o 23,05 ale niczym dopilam mleko bylo 10 po.noi 24,10 po lezeniu przez godzine poszlam zmierzyc cukier.i wiecie co...110...szok...no dobrze ze nie 150....ale szok...bo wiekiej bailej bulce,kawalku sera zolltego i mleko jeszcze...



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #504253 przez jadziatopol
Kasia, Dominiamacie extra cukry. Ja przeczytalam,ze godzine po jedzeniu jezeli cukier jest ponizej 100 swiadczy o tym,ze troche malo weglowodanow dostarczylas. Wiec cukier po jedzeniu w granicach 110-120 jest jak najbardziej ok. Za niski tez jest niedobry.Kasia po tej bule extra cukier :lol: bo insulinka juz zaczyna robic swoje :lol: ciekawe gdybys jej nie wziela ile bys miala? moze tez mialabys cukier w normie ? a z tym hotdogiem tez nie bylo zle :blink:
Ja po wielkiej misce truskawek, kiwi, bananie i lodach mialam dzisiaj 123. Ale nie przejmuje sie taka drobna roznica. Pojadlam sobie i bylo pyszne :P
Michasia poszlam za twoja rada i porozmawialam o tym :) i on myslal,ze ja nie chce bo go unikam ;) bo faktycznie tak jest bo nie chce sie narzucac. Wyjasnilismy sobie i jest super :lol: dzieki ci kochana :lol:

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #504267 przez kasia123m
Kupilam synowi danonki...jak tylko zje to zamroze lody...ale zamrozilas kefir z truskawkami?dalo sie?
Banana jeszcze nieprobowalam.ja po rosolee mialam 87...malo...choc makaronu dalam wiecej niz 90gram.dzis kupuje znow kapusniaczka z cukierni...ta francuska bulke z kapusta...bo na 13 do psyhologa na dalsze testy.wiec czyms musze podjesc co mi da troche energi...cukier po tym do 110 wiec ok.a na obiad piers na patelni grillowej z tona pieczarek mniam:)
Zastanawiam sie co ze swietami.salatka jarzynowa odpada bo marchew gotowana...ale moze z pora zrobic...pora...majonez i kukurydza?wolno kukurydze?zeby miec salatke jakas do wedlin.co wogole zamierzacie jesc na wigilie?ja to chyba upieke sobie swoja rybe...i zjem i tyle...a kanapki w ten dzien z warzywami samymi?i tak nie wiem czy nie wyprobuje na ktorys posilek mojego ulubionego smazonego karpia...najwyzej kapusta go kiszona dojem...bo jak go bede widziec i nie sprobuje to mnie chyba pokreci.. ;) ;)



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #504270 przez Pliszka
Dzień dobry :)

Jadzia, dobrze, że sobie porozmawialiście :) Faceci też czasem potrzebują zachęty ;) Mojemu Misiowi na szczęście się brzuszek BARDZO PODOBA ;)

Madlen, współczuję :dry:

Kasia, dobrze, że kryzys choć częściowo zażegnany :) Mam nadzieję, że o kwiatku też nie zapomni ;)

Dominia, fajnie, że rozmawiacie :) Jesteście jeszcze młodziutcy stażem, więc dobrze sobie wszystko wyjaśniać na bieżąco i mówić o swoich oczekiwaniach.

princess, ja też już sobie obiecałam, ze będę zwracać uwagę na wymiary jak coś kupuję przez internet, bo też się parę razy zdziwiłam ;)

Ola, uważaj na siebie :kiss:

Powiem Wam, ze nie wiem o co chodzi z tym kłuciem. Wieczorem znów je czułam, jakby mi ktoś od wewnątrz wbijał w krok igły :ohmy: Do tej pory czegoś takiego nie czułam. Może się Olek jakoś obniżył, nie wiem :( Dużo leżę i sprawdzimy w przyszły czwartek jak ta szyjka trzyma.

Dziś wpadają do mnie koleżanki ze studiów :) Bardzo sie cieszę :) Jedna z nich pracuje jako tłumacz na platformach wiertniczych w Anglii, Hiszpanii, Norwegii, Francji, dużo podróżuje i zawsze ma co opowiadać :)

Miłego dnia!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #504280 przez sylwia1986
Madlen Jadzia ma racje, nie ma związków idealnych. U nas też są takie dni,że bez kija nie podchodź (na szczęście bardzo rzadko), poza tym nie mamy kiedy się kłócić, bo widzimy się raptem dwie godziny dziennie i spędzamy razem noc. Na samym początku jak się poznaliśmy ok.6 lat temu, M jakoś tak w żartach powiedział "Ty chyba jesteś głupia", (fakt zrobiłam wtedy coś nierozsądnego), a ja mu wtedy, że jak ja jestem głupia, to chyba nie mamy dalej o czym rozmawiać. Ja mu z kolei powiedziałam w nerwach przy znajomych że jest po...bany (inne argumenty nie trafiały,ale żałuje tych słów do dziś), samo jego spojrzenie mówiło wszystko.. Od tych dwóch incydentów (mój gorszy), jest wzajemny szacunek. Poza tym mój M choruje tak samo jak M Michasi (i chyba 90% innych mężczyzn :silly: ),jest w gorącej wodzie kąpany, wszystko teraz, zaraz, już, natychmiast, co mnie czasem irytuje, ale nie zamieniłabym go na innego :laugh: Więc jeśli czujesz że to nie to, nie ma co na siłę w tym tkwić, bo wypada, bo dziecko..

Princess czkawkę czuję bardzo często, czasem nawet 3-4 razy dziennie, i nie wiem czy to normalne ale częstotliwość tych "czknięć" jest znacznie większa niż np.u mnie :) a ztym portfelem, ja kiedyś tak się nacięłam na czapkę :)

Kurcze spociłam się jak szczur.. Idę wziąć prysznic i zbieram się do lekarki po L4, bo dziś przyjmuje tylko do 11.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #504281 przez natalka
Dzień dobry mamusie!
Jaku u was noc minęła?
U mnie w miarę tylko raz się obudziłam na siku a od 6 już spaceruję po mieszkaniu. Idę dzisiaj do pracy na wigilię b. się cieszę, że spotkam się z koleżankami.
Princess – masz rację powinnam wtedy wyjść, czasami mam wrażenia że na za dużo rzeczy przymykam oko i wtedy to ja dostaje po d**ie mam za miękkie serce. A jeśli chodzi o czkawkę to u nas raz na jakiś czas mniej więcej raz na dwa dni.
Madlen – ja też się pokłóciłam z mężem i nie odzywam się do niego, jemu to się wydaje, że teraz to on jest najważniejszy a nie ja i dziecko. I tak jak napisałaś jesteś silna i dasz radę!
Dziewczyny jak mojego męża kiedyś bolał ząb to nie był w stanie zrobić sobie herbaty :blink:



*23.01.2012 ANIOŁEK

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #504335 przez dominia
Hej Mamusie :*

Jak noc minela ? U nas nawet niezle :)

Michasia fakt mam sie oszczedzac ale nie chodze duzo :) przed swietami jest lekkie zamieszanie :) poza tym ja nie cierpie sie nudzic ;) od razu mnie nosi :)

Kasia ja na swieta zrobie sobie gyrosa :) mysle, ze nie bedzie bardzo podnosil cukru :) nic tam takiego nie ma :)

Princess moj syn czkawki ma 3-4 razy dziennie, czasem mniej :) jak ma glowke tak nisko to strasznie delikatnie ja czuje :) i pewnie jak cos robie to czasem jej nie zakoduje ze byla :)

Brzuch mi sie chyba napina jak Igor naciska na szyjke.. Wczoraj wieczorem troche twardnial ..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #504346 przez chomiczka
Kochane widzę, że wszyscy faceci sa tacy sami :P albo wszystkie baby są jednakowe? :) Też wczoraj pokłóciłam się ze swoim. Wymyślił sobie że na weekend pojedzie sobie na narty. Oczywiście beze mnie bo ja przecież nie mogę!! A ja tak uwielbiam te narty :( zdenerwowałam się bo (może to egoizm, ale co!) ja też bym chciała a nie mogę :( mój jest takim typem że musi ciągle coś robić, z kimś się spotykać - ciągle w ruchu. A to chodzi na siłownie, z kolegami na piwo, zaprasza kogoś do nas. Ja staram się za tym nadążać, ale teraz nie wszystko mogę. To mi powiedział wczoraj że jestem psem ogrodnika, bo nie mogę to i on nie może. Ja uważam że powinien też trochę zobaczyć jak to jest! Przecież sama nie zaszłam w ciąże, powinien się jakoś zsolidaryzować też ze mną. Wszystko może, wszystko robi a ja większości rzeczy które lubiłam musiałam z nich zrezygnować. Wydaje mi się że powinien być ze mną. Sama nie wiem, może faktycznie jestem egoistką.

Madlen jakby mi nie chciał kupić choinki to bym chyba oczy wydrapała ;) musisz jakoś pociągnąć ten wątek i pokazać mu że też potrafisz jak chce, niech ktoś Ci przywiezie tą choinkę ;)

Princess, mój chyba w ogóle nie ma czkawki, albo ja nie umiem jej odróżnić od innych ruchów :)

Ja wczoraj oglądałam ten program na TVN24, nie był taki zły, dużo mówili o porodzie SN i CC, ogólnie że w Polsce bardzo dużo wykonuje się CC w porównaniu do innych krajów. Jeden lekarz powiedział że każda zdrowa kobieta, jeśli nie ma przeciwwskazań jest w stanie urodzić dziecko SN. Wiadomo jeśli są komplikacje to wtedy CC. Mówili o komplikacjach jakie niesie ze sobą CC nie tylko dla matki ale i dla dziecka - tego nie wiedziałam. Pokazywali takie porody, ja oczywiście się poryczałam jak bóbr, ostatnio jak oglądam coś czy czytam o dzieciach porodach itp to z byle powody ryczę zaraz :huh: masakra :dry: W tym programie występowała nawet moja położna!! Fajnie było ją zobaczyć, teraz wiem że podjęłam dobrą decyzję że ją wzięłam, wiem że będzie przy mnie i mi pomoże przez to przejść :) Tylko żeby mały się odwrócił

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #504365 przez Madlen
Dzięki dziewczyny.

Po choinkę i tak pojadę.
Chomiczka ten wyjazd jego to jakiś żart, tak? W głowie mi się to nie mieści...
Oni są z innej planety..
Nie jesteś absolutnie egoistką!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #504378 przez chomiczka
Tak to jest z facetami, mnie najbardziej denerwuje to że on jest przekonany że to ja źle się zachowuje, ja jestem pewna o swojej racji. I tak można dyskutować od rana do nocy :)

Niestety każdy ma coś za uszami. Jak urodzę i skończę karmić piersią to się nabzdryngolę jak ta lala i opale fajek za wszystkie czasy i zjem na zagryche krwisty bewsztyk :D
Już niedługo... :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #504381 przez Madlen
Wystarczyłoby by dzień pochodzili w ciąży i by docenili.

Ja ruszę na solarium, siłownię, i się trochę rozpiję ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #504391 przez anoda89
Ja znam dziewczyny które przed ciążą nie odmawiały alkoholu, sama lubiłam napić się winka a teraz jakoś mnie nie ciągnie. Teraz nie mam ochoty na alkohol, głowa potem boli :silly:. Nie to że piłam nie wiadomo ile :).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #504393 przez chomiczka
Ja bardzo lubiłam napić się drinka, np whisky z colą, albo gin z tonikiem, albo martini ze spritem, oczywiście winko też. Wiadomo że nie w wielkich ilościach ale lubię :) a fajki też tylko okazjonalnie do alkoholu i dla towarzystwa :) od 7 miesięcy nic, jak będę mogła to się na pewno ubzdryngolę :) Po ciążowych dolegliwościach i pewnie po bólach porodowych ból głowy będzie przyjemnością :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl