Mamusie luty 2013 !

hej dziewczyny!
Paulaaa ja też podobnie dziś, tak się budziłam co chwilę (najb. 4-6..) i głupoty mi się śniły i wogóle się nie wyspałam..trudno się teraz ułożyć do spania..

buziaczek18 ale masz już fajne zapasy, eleganckie a ten śpiworek booooski

ha i ja się przyłączam do problemów z trądzikiem, pryszczami. ja mam problem skoncentrowany na brodzie.. ostatnio już tak mnie to zaczęło rozbrajać że zamówiłam na allegro taką maść- żel silicosan. narazie stosuję tydzień i już widzę że jest lepiej ;_) a potem i tak smaruję pastą cynkową.
co do rozstępów ja stosuje też pharmaceris fioliacti, tak jak Madlen Skończyłam oliwkę ale z oliwką to ciężko, kleiłam się po tym.. a ten kremik jest super, wchłania się szybko, fajna sprawa.

miłego dnia bye:*

Witajcie Dziewczyny!
Troszeczkę mnie nie było, a tu konkretna lektura do przeczytania;-)
Andzia - ale masz interesującą pracę! I "MegaSuperHiper" OIdpowiedzialną!
Co do ciuszków, to mam to szczęście, że w gronie babeczek jestem ostatnią mamuśką, więc moje kochane babki dały mi całe wory ciuchów ciążowych;-) Nie wiem czy też tak macie, ale w tym błogosławionym stanie mam jakiś pęd by ubierać się owszem wygodnie, ale i ładnie (idą w ruch sukienki, spódniczki)
Jeśli chodzi o cerę, też niestety wyglądam jak 14latka. Wysyp kolegów na twarzy jest dość imponujący. Ja smaruję się kremem bambino na noc. Łagodzi te stany zapalne skóry.
A macie jakiś sposób na zajady? Dopiero za tydzień mam wizytę u gin, a od 2 dni mnie męczą. Ponoć to niedobór wit z grupy B?
Buziaki dla Was, Niech Moc będzię z Wami!
ps. na ból głowy tylko sen w ciemnym pomieszczeniu - pomagał na mega ataki. ale jak tu zasnąć?

Dziewczyny a co możecie polecić na bardzo suchą skórę?? Nie wiem już czym się smarować. Oliwka, balsamy średnio pomagają a ja się łuszczę .

przypominajka dla kochanych cioteczek pl.lennylamb.com/user/show_photo/5035

kulka napisał:

A macie jakiś sposób na zajady? Dopiero za tydzień mam wizytę u gin, a od 2 dni mnie męczą. Ponoć to niedobór wit z grupy B?

Jeśli masz zajady tzn, ze brakuje Ci witaminy B2

anoda spróbuj moze balsam nivea do b.suchej skory,moja siostra ma b.sucha,jak sie nie posmaruje to sie sypie i widac to niestety, uzywa z 10lat tylko tego nawet jak nie ma kremu do twarzy to tez smaruje buzie nim i jest ok,ja tez go kupuje i lubie bardzo mam nadzieje ze pomoze.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. napisał:

Kiedys chodzilam na kurs kosmetyczny i tam mowiono o oliwkach,podobno byly jakies badania i jonson nie wypadl dobrze

Jeśli chodzi o Johnson'a to wszystko zależy od skóry. Ale powiem szczerze, że z tej firmy używam tylko chusteczek do higieny intymnej Carefree. Próbowałam używać chusteczek do demakijażu bebe i Clean&clear ale jak dla mnie są beznadziejne. Chyba mam zbyt wrażliwą skórę. Poza tym są robione na takim "ciężkim" płynie i mikrobiologicznie zbytnio nie polecam. Oliwek nie robimy ale słyszałam, że też uczulają. Więc jak będę kupowała sobie oliwkę to kupię Bambino

A tak poza tym to powiem Wam ciekawostkę Część z Was mieszka za granicą. Jeśli używacie chusteczek Carefree, to jeśli na półce obok Carefree zobaczycie chusteczki Vania Kotydia w żółtym opakowaniu, to smiało możecie wziąć je zamiast Carefree, a są tańsze. Niektóre produkty Johnson'a różnie się nazywają w innych krajach

Ale się dziś rozpisałam

aganobla dzięki, kupię i wypróbuje . Wcześniej nie miałam takich problemów.

andzia jesteś naszym ekspertem w sprawie kosmetyków .

andzia masz super prace, ale teraz czas na odpoczynek.
Moje zęby już dzisiaj lepiej, spałam całą noc.
Na rozstępy używam Perfecta mama ale mam wrażenie, że jest mało wydajny.
Trądzik też mam używam żelu do mycia twarzy soraya i kremu nivea do nawilżania a od czasu do czasu maść ihtiolową, szybko goi wypryski, chociaż ma nieprzyjemny zapach.
A my dzisiaj zaczynamy 15tc
A jak u was samopoczucie?

No fajna praca, choć czasem stresująca i odpowiedzialna.

Produkcję chusteczek nawilżanych mam opanowaną od podszewki hihi

Przyznam szczerze, że ciesze się, że jestem teraz na L4, bo w pracy codziennie miałam styczność z różnymi bakteriami i mimo, że zachowuje się środki ostrożności to ciesze się, że teraz nie muszę tam siedzieć.

Cześć laski
U mnie 16 tydzień a ja mam mega napady mdłości Parówkę chciałam zjeść i mną aż szarpało. Też tak macie?? Myślałam, że drugi trymestr to wulkan energii.

Satine też tak miałam dzisiaj. Myślałam, że mdłości nie wrócą a tu proszę.
andzia wiem, o czym mówisz właśnie przez bakterie i różne wirusy jestem na l4.

Do tego najchętniej poszła bym spać... też was tak krzyż boli jak dłużej pochodzicie? Bo u mnie masakra.

Madlen, mydłem siarkowym myje się tylko miejsca trądzikowe, nie całe ciało, ja myłam klatkę piersiową, mąż mi plecki szorował. A te miejsca są raczej zawsze nawilżone.

Gabilee, a nadal musisz brać progesteron? Mi gin powiedział, że jak nie będę plamić i krwiak zniknie to od 13 tc odstawiamy. W sumie odstawiłam w 14 tc.

Natalko, to są jakieś żarty. Nasz system zdrowotny to porażka. Wczoraj słuchałam w radiu jakie kolejki są do specjalistów, człowiek nie wie, bo nie ma potrzeby i u mnie nikt z rodziny też na szczęście nie. Choć w marcu chciałam się umówić do dobrego gina w moim mieście na NFZ i pierwszy wolny termin był dopiero na październik

Andzia, a czy testujecie coś na zwierzętach? Co sądzisz o parabenach itp., tyle się teraz mówi o ich szkodliwości?

Kulka, a ja słyszałam, że zajady to wirusówka a nie niedobory. Mi pomagały okłady ze środka dezynfekującego dłonie, więc to chyba prawda...

Anoda, oliwka wbrew pozorom wcale nie jest taka super. Ja bardzo lubię balsamy z Nivea te do suchej i bardzo suchej. I duży wpływ ma też czym sie myjesz pod prysznicem.

Satine, a może spróbuj innych produktów, kisielek, sucharki?

Wracając do zajadów, to z tą wirusówką to jest to tak, że jeśli już raz załapiesz, to wirusa masz o organizmie, a przy brakach witaminy B2 lub przy przewianiu i ponownym kontakcie z wirusem chwila moment i zajad gotowy.

Princess jeśli chodzi o testowanie na zwierzętach to nie wiem jak to robią te firmy w swoich prywatnych laboratoriach, gdzie wymyślają recepturyna płyny itp My dostajemy gotową recepturę na płyn i go robimy. U nas nic nie testujemy na zwierzętach (i całe szczęście) Ja zajmuję się tylko gotowymi produktami i zanim pójdą na rynek badam, czy nie maja w sobie bakterii.