Mamusie marzec 2013

vernix fajnie, że z wami wszystko dobrze!! no no Henio to już duży chłopak!

więc zapowiada się trochę lutowych marcówek! tylko nam z forum nie zwiejcie!!

poukładałam rzeczy w szafie, wykąpałam się wstawiłam obiad i ledwo żyje

koniec na dziś zrobiłam sobie kanapkę herbatkę i oglądam tv!!

odpoczywajcie dziewczyny!!

buziole

Szczerze, to ja nie koniecznie chciałabym doczekać Mogłabym urodzić w tygodniu poprzedzającym wizytę
Zobaczymy, to nie nasze zachcianki, tylko naszych dzieciaczków
Idę prasować w końcu. Mąż na halę poszedł, więc mam chwilę dla siebie (czyt. na prasowanie )

aksa miłego odpoczynku

Agnieszka miłego prasowania. Powiem Ci, że ja tez jestem sama. Twoj mąż na hali a mój poszedł biegać.

Gosia odpocznij, mam takie wrażenie, że przez tę pogodę, nie tylko ciążę coś się dzieje z ciśnieniem, temperatura skacze z minusowej na dodatnią w ciągu kilku dni, no i jak tu człowiek ma się w miarę dobrze czuć?
Połóż się, niech Zosia też nóżki rozprostuje.

AniaCzajka fajnie, że mąż Ci pomaga w prasowaniu:)Teraz korzystaj z tego i popatrz sobie na to z dumą

Agnieszka jest jakaś satysfakcja w tym, że to była ostatnia wizyta u diabetologa. Dałaś radę z dietą, gratuluję, choć dla swojego dziecka zrobi się wszystko:)Zosia to docenia:)

Aksa ja nie zwieję, dopiero po porodzie będzie tutaj wesoło:) kupki, ulewania, karmienia, wysypki, wizyty u pediatrów , szczepienia-będzie się działo. Napiszemy chyba z 5000 stron postów i wydamy trylogię

Patrycja już masz termin:) zobaczysz, wszystko się ułoży.Ignaś będzie miał podczas egzaminu już z 3 tygodnie? ogarniesz wszystko, a nerki się zregenerują, no i będziesz dalej laseczką, bo mały nie rozepchnie Ci miednicy i jeszcze czegoś
Wychodzi na to, że Zosia-Agi, Wojtuś, Ignaś, Henio będą baardzo bliskimi rówieśnikami.

Kika udanego weekendu, odpoczywajcie:)


Andzia dzięki, że o mnie myślałaś Jak się dzisiaj czujecie z Wojtusiem? w poniedziałek umówisz się na KTG? masz je zrobić do 19.02?
Masz rację, jak nic-sypniemy się w trzecim tygodniu lutego. Czuję to podskórnie. A dzisiejsze badanie też mnie bolało,niby delikatnie wykonywane, ale kurcze, czułam je jakoś bardziej niż dotychczasowe..Plus jeszcze wkładał mi tę pałeczkę na wymaz, też nie było to przyjemne, ale czas się przyzwyczajać do bólu w tych okolicach:lol:

Vernix chcialam sie dzisiaj umówic na KTG ale nikt nie odebrał telefonu. w poniedziałek będe jeszcze próbowała,a jak sie nie dodzwonie to jak mąż przyjedzie z pracy to pojade osobiście i zapytam.
A mam zrobić KTG w najbliższym tygodniu a to dlatego, że jak mi w nocy twardnieje brzuch to nie jest to krótkotrwałe twardnięcie brzucha tylko trwa to długo i gina mówiła, że w związku z tym, że Wojtek już wsunął główke w kanał rodny to przez takie długotrwałe twardnięcia jest ryzyko, że może być niedotleniony więc lepiej to sprawdzić.
Kazała mi iść do lekarza, który ma u nas najlepszy sprzęt i tam kazała mi zrobić KTG. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.

Andzia to faktycznie, musisz je zrobić, żeby wiedzieć co tam mały wyprawia w tym kanale. Będziesz spokojniejsza, a lekarz zorientuje się czy jakby nie daj Boże, coś się działo nie położyć Cię do szpitala.Jednak wierzę, że usłyszysz słowa: "jest dobrze", wiesz, że tego Ci życzę
Mam takie wrażenie, że czeka nas najbardziej stresujący czas, te ostatnie 2- 3 tygodnie. Jakoś jestem w szoku, gdy pomyślę, że w tym miesiącu możemy z bardzo dużym prawdopodobieństwem zostać mamami.

Vernix wiesz jak ja się poryczę po porodzie jak pierwszy raz wydobędę z siebie slowa "jestem mamą" (o ile bede w stanie cokolwiek pwoiedziec bo pewnie będę ryczała jak bóbr.

A jesli chodzi o KTG to gina mówila, ze wygląda na to ze jest wszystko ok ale żebyśmy obie były w pełni spokojne to lepiej zrobić to KTG tym bardziej, że nie kosztuję ono az tak dużo.

Ale sie posypiemy na koniec lutego Już się nie moge doczekać naszych opowieści porodowych jak nasze maleństwa przychodziły na świat, pierwsze zdjęcia itp...
a potem te nasze tematy na forum typu kupki, mleko, kolki itp

No i nie da sie ukryć, że te ostatnie tygodnie teraz będą mega stresujące... tym bardziej gdy termin będzie się coraz bardziej zbliżał...

dziewczyny to niesamowite jak ten czas leci...a dopiero co robiłam test ciązowy

wy pewnie będiecie lutówkami ja mam zamiar zaciskać nogi do 17 marca, a najlepiej 18 to wtedy macierzyński mnie obejmie ale pewnie jak przeczytam o waszych wypakowaniach to ukłucie zazdrości będzie..że macie już maleństwa ze soba...rany jak to już blisko!!!! mój móżdżek tego na razie nie ogarnia

aha wpisuje się do klubu uwielbiających wafle ryżowe!!

Właśnie otrzymałam odp od prof Malca...
Ze przyjmuje raz w miesiącu w w Krakowie i mam przyjechać na konsultację....płakać mi się chce tak strasznie....

Gosia27 napisał:

Właśnie otrzymałam odp od prof Malca...
Ze przyjmuje raz w miesiącu w w Krakowie i mam przyjechać na konsultację....płakać mi się chce tak strasznie....

Gosiaku to super, masz zaklepaną wizyte

Paulina77 nie mam wizyty, to tylko propozycja....muszę dopiero dzwonić....

Gosia27 napisał:

Paulina77 nie mam wizyty, to tylko propozycja....muszę dopiero dzwonić....

czyli wszystko na dobrej drodze?

Gosiu będzie dobrze, umów się na wizytę i skonsultuj.

Gosiu ale to dobra wiadomość! możecie umówić się na tą konsultacje w Krk!

Gosia27 napisał:

Właśnie otrzymałam odp od prof Malca...
Ze przyjmuje raz w miesiącu w w Krakowie i mam przyjechać na konsultację....płakać mi się chce tak strasznie....

super, że odpisał i zaprasza na konsultacje. Kiedy będzie w Krakowie?