Mamusie marzec 2013

Ela w jaśniejszych kudełkach leeepiej

Andzia kolejny Twój dobry tekst : "najwyżej Wojtuś będzie miał matkę owieczkę" haha leję

Patrycja nie wiem czy wierzysz w przesądy itp ale zegarków niby nie daje się na prezent bo odliczasz czas do odejścia (tak mówią). Mój były kupił mi zegarek i po jakimś czasie go rzuciłam ( więc można sobie tłumaczyć że przez zegarek) a z kolei moja kuzynka z koleżankami kupiły swojej kierowniczce zegarek jak odchodziła z pracy to ona aż się popłakała więc poszły wymienić prezent

gosia-z moją mamą to naprawdę ciężki przypadek:) bardzo lubi kosmetyczke, masaże itd... ale ma swoją i chadza do niej regularnie więc to żaden prezent dla niej:) powodzenia na wizycie:)

andzia-mi właśnie dla męża najłatwiej trafić w prezent:)
ela-może zwyczaj prezentów na święta wróci do was jak pojawi się dzidzia;) wtedy wszyscy kupują na potęgę

uwielbiam święta:) i uwielbiam robić prezenty:) zawsze dużo wcześniej planuje żeby prezent był trafiony. uwielbiam minę moich bliskich jak rozpakowują już niedługo:)

mamcia-nie wierzę w takie rzeczy:) poza tym kupiłam zegrek mojemu B w podziękowaniu za pierscionek zareczynowy, a bratu i tacie kupiliśmy kilka lat temu na święta wiec teraz muszę mysleć że to tylko głupi przesąd:)

Patrycja ja osobiście też w to nie wierzę, tylko że po tym jak rzuciłam mojego byłego to kuzynka do mnie z tekstem "to przez zegarek" hehe

Dziewczyny a ja jak zwykle z innej beczki;) kojarzycie może który stopień dojrzałości macie łożyska? przeglądałam swoje karteczki z usg i na połówkowym mam 2 stopień dojrzałości i oczywiście pytanie czy nie za wcześnie na 2 stopień;/ lekarz nic na ten temat nie mówił więc pewnie jest oki ale pytam z ciekawości.

a moja mama nagminnie dostaje noże na imieniny...a podobno noży się nie daje

Podobno nie daję się tez kaktusów. Chyba, że się da z kaktusem w prezencie 1 grosik to zły urok niby mija

katarzyna1702 ja nawet w karcie ciąży nie mam żadnej wzmianki o łożysku więc ja np nie mam nawet pojęcia jak jest umiejscowione. Ale chyba ok skoro lekarz nic nie mówi.

Jak Tobie nie mówi to pewnie tez jest ok. Na pewno by powiedział gdyby miał jakieś wątpliwości.

ja mam w karcie ciąży że łożysko na tylnej scianie i o zadnym stopniu nic nie ma

Katarzyna ja też nie mam pojęcia o stopniu łożyska.

Musiałam napić się normalnej kawy bo dosłownie zasypiałam na siedząco. Zaraz chyba wskoczę do wanny to może całkiem się obudzę

ja nie jestem przesądna, zegarek dałam mojemu m(jeszcze wtedy chlopakowi hehe) na gwiazdkę jakoś wtedy dwa lata się spotyaliśmy, a rok temu też mu kupiłam zegarek już taki porządniejszy, tata też na gwiazdkę dostał zegarek..
u mnie jest taki przesąd,że na Jasną Górę nie powinny chodzić pary bez ślubu bo się rozstaną z moim byłym często chodziliśmy no i cóż został byłym a z m nie byliśmy chociaż 5lat chadzaliśmy niezaobrączkowani kto wie kto wie...

katarzyna nie mam pojęcia jaki mam stopień dojrzałości łożyska nawet gin nic o tym nie wspominał..

mamcia ja tez juz dziś po kawusi, bo od rana chodziłam jak zombie. Ale teraz ok. Poza tym zaczyna mi sie podnosić cisnienie (ta adrenalina ) bo już za 3 godz wizyta

Depeche biedaku musisz się teraz poświęcić dla dobra ogółu i zjeść te czekoladki!!trudna sprawa ale dasz radę!!

Andzia a mój Tomek do mnie z tekstem "czemu kawę pijesz? Herbatki się napij" heh mądry bo codziennie kawę trzaska a nam jedna kawa nie zaszkodzi. Mój maluszek po tej kawie ma powera rusza się i rusza skubany.

Ja jak zwykle coś nowego zapodam na forum. no nic muszę poczekać na wizytę i na pewno się o wszystko wypytam

ja za pół godziny idę do domu, a jestem zmęczona jak diabli ,plecy bola, oczy od kompa, głowa, jednak 8 godzin w pracy to za długo dla mnie

A mój Wojtuś tak jak codziennie fika jak oszalały, tak dziś czułam go tylko rano i raz w ciągu dnia i to bardzo leciutko. A tak bardzo chciałam żeby fikał na wizycie żeby mój mąż mógł sobie popatrzeć
Dziś jak na złość spokojny psikusa nam robi

Musze zjeść przed wizyta coś słodkiego to może zacznie brykać mój Tygrysek Kawa nie pomogła, drożdżówka tez nie pomogła. Zaraz otwieram Merci

Depeche podziel się ptasim mleczkiem to może synus mi sie ryzbryka hihi

lenusia jak sie czujesz?

mamuśki coś ucichły
a ja zaraz śmigam z Tomkiem i świrką na zakupy