Mamusie Luty 2015

Dziewczyny ja tak na szybko melduję że już jestem po wizycie. Kaja ma się świetni, podwozie mocno trzyma... i co tu dużo mówić noszę w sobie małe sloniatko, które waży już... 2kg

I znowu post się schował

kocham_cie - to naprawdę spora dziewczyna A ja się przed chwilą martwiłam moim 1600 g

Ejka bardzo łądny wozek mi chyba ten czerwony najbardziej się podoba lubie żywe kolorki Całe szczescie ze dzisiaj masz lekarza i cos przepisze

Justa, Kocham Cie - ale rosna jak na drożdzach. Justa trzymaj tam krocze mocno jeszcze musisz nam troche potowarzyszyc Kurde też chce usg a tu za 2 tyg dopiero

Kurde jeszcze tydzien i grudzien mamy , ktos w to wierzy ??? U mnie za oknem świeci słonce jak głupie, normalnie sauna w domu.

Zaczełam się także wdrażać w tematy zdrowej zywnosci, i odrzucam pszenice z mojego organizmu. Oczywiście to troche zajmię zanim sie oczytam i nauczę jak zastąpić mąke ;] na początku zwykły chleb leci makarony i słodycze.

Kocham_cie - no to jestem w szoku, powiem szczerze . Waga imponująca, rzeczywiście, dziewczyna duża że hoho .
Ciekawe po czym te dzieciaki tak rosną ? Co zażywacie dziewczyny - przyznać się ?
Moze witamin za dużo? Ja tak ostatnio pomyślałam, jak mi moja gin powiedziała, ze Kubuś też ponad przeciętną waży . Prawie 1200 (jakoś tak), no ale w 28 tygodniu. Ciekawe jak będzie za 4 tygodnie, bo mam wizytę 19 grudnia. Od 7 do 21 listopada (w dwa tyg.) przybrał ze 400g, to za 4 tygodnie może przybrać z 800g, więc będzie miał 2 kg w 32 tygodniu ciąży... . No i tak liczę do końca ciąży, jakby przybierał przez 4 tygodnie po 800g, to w 40 tygodniu ciąży może mieć 3800g.
heh, ale się wymatematykowałam .

Dzasta - ale z czerwoną budą, czy ten z czerwonym pokrowcem, bo są dwa różne

Szara gondola , czerwony pokrowiec zdecydowanie

Witam po weekendzie!
jak zwykle się rozpisałyście aż ciężko Was nadgonić!
Ejka84 wózek śliczny, bardziej podchodzi mi czerwono szary
kocham_cie dziewczynka już poważnej wagi!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dziewczyny czy myślicie o porodzie?

Gabrysiasta - ja ostatnio oglądam porody na youtube, zarówno naturalne, jak i cesarki i powiem szczerze, że tym i tym jestem przerażona . Nie wiem co gorsze, albo lepsze...
Myślę po prostu tak ogólnie. Bardziej o tym, żeby wszystko poszło dobrze, bez komplikacji i żeby dzidziu był zdrowy.

U mnie też dzisiaj słoneczko świeci i od razu lepszy nastrój.
Dżasta u jednego sprzedawcy kupiłam ochraniacz, pościel i prześcieradła. Dam znać jeśli się sprawdzi.
Kocham_cie jaka duża już Twoja Kaja A Ty narzekasz, że masz duży brzuch. Teraz już wiesz dlaczego
Meli mam podobny kocyk tylko w białe myszki. Fajny jest, gruby, ciepły i milutki.
Justyna rośnie Ci koszykarz z długimi nogami Jak przeczytałam Twoją relację z wizyty to aż mnie przerażenie dopadło, że to już tak niedługo
Ejka mam nadzieję, że dzisiejsza wizyta przyniesie Ci poprawę. Straszne, że musisz się tak męczyć Mnie się podobają pierwsze dwa wózki: czerwony z szarą budką i beż z brązem. Swoją drogą - niezły z Ciebie matematyk
Dżasta powodzenia w diecie. Ja bym nie dała rady bez pieczywa i makaronów. Staram się jednak kupować takie z pełnego ziarna. Niby zdrowsze
Dziewczyny kiedy będzie ustawiać w pokojach łóżeczka? Ja jeszcze nie kupiłam i jak tak czytam, że niektóre z Was maja już wszystko to zaczyna mnie ogarniac panika

Ejka widze ze profesjonalnie podchodzisz do tematu, pamiętaj że człowiek nieświadom to człowiek zdrowszy ja cos tam podglądnełam, ale boje sie oglądać bo sobie jakiegos tripa wkrece i będę przezywać dwa razy bardziej.

Zmieniam zdanie zadnej gryki i kokosu to jest twarde i niewygodne ja nie wiem jak oni to robią ;/ kupuję termo pianke

Ja zapewnę będe ostatnią która ustawi łóżeczko mam tyle w domu do ogarnięcia że nie wiem kiedy znajde czas rodzić własnie muszę moje pogonić bo się ociąga a samo sie nie zrobi ;]

Halo, girls

Znowu widzę niektóre z Was przybijają złe nastroje Może lepiej teraz niż w lutym

Ivet, tak to to jest z tymi naszymi dziećmi, ciągle coś się przyplątuje z przedszkola. Ja też się zastanawiam, jak długo Piotruś będzie zdrowy jak od przyszłego poniedziałku pójdzie

Mojemu się raz zdarzyła intensywna popijawa odkąd jesteśmy razem, ale była taka, że sam sobie obiecał, że nigdy więcej. Zresztą tam chyba nie tylko alkohol był sądząc po zachowaniu, więc następnego dnia umierał. I faktycznie, od tego czasu się nie zdarzyło, żeby się maksymalnie zwarzył, za co jestem mu niezmiernie wdzięczna.

Ejka, daj znać jak po wizycie, mam nadzieję, że coś lepszego i skuteczniejszego dostałaś!

kocham_cie, mój ma identycznie. Ja zdążę ogarnąć z rana siebie, dziecko, śniadanie, sprzątanie i zmywanie, a tatusiowi udało się z łóżka zwlec Ale oczywiście zawsze twierdzi, że będzie gotowy w 30 sek. Ale ja wrzucam na luz, bo bym musiała codziennie nervosol brać, a w ciąży nie wolno

z cenami to ja tym razem trochę szaleję, bo mam mało do kupienia. Poprzednio bardziej uważałam na ceny, ale teraz mam sporo po Piotrusiu, więc to co dokupuję, to już takie co mi się podoba, a co, sama chcę mieć trochę przyjemności

Meli, kolejne fajne zakupy I potwierdzam, że z Twojego synusia niezły przystojniak

K1c1a, no fajnie by było się zobaczyć z ginką po 8 tyg, ale jak się dobrze czujesz i czujesz ruchy, to na pewno wszystko dobrze

MagdaK, miałam tak samo, na początku często łóżko było całe mokre mimo że spałam w cyckonoszu i wkładkach. Musiałam szukać jakichś superchłonnych. Na szczęście to mija po jakimś czasie i się normalizuje.

Justyna, kocham_cie, czym Wy karmicie te swoje dzieci, że takie duże rosną? obywateli przybywa i przybywa

Ejka, mnie się podoba ten brąz z beżem, taki stonowany, ale elegancki.

Dżasta, a pszenicę odstawiasz z powodu glutenu? Ja też miałabym problem bez makaronu, bo uwielbiam. I dobre pieczywko, najlepiej samodzielnie upieczone pycha. No i pizza własna, oj, nie mogłabym bez glutenu Ale ja np. staram się nie kupować mięsa i warzyw w supermarketach, tylko od lokalnych, sprawdzonych dostawców. Co oczywiście w Wawie nie jest proste...

GabrysiaSta, ja zaczynam powoli myśleć. Zwłaszcza że muszę wkrótce umowę ze szpitalem podpisać, więc to mnie trochę nastraja porodowo. Ale zdecydowałam się nastawić pozytywnie, tak jak za pierwszym razem. Było dobrze to i będzie dobrze!

Ejka, nie wiem czy jest sens to oglądać, jak sama jesteś w środku akcji, to tego tak nie odczuwasz co jak zewnętrzny świadek. Nie widzisz tego wszystkiego i jesteś nastawiona zadaniowo

Justa, u mnie łóżeczko już stoi. Tyle że na razie na najniższym poziomie i bez trzech szczebelków, bo Piotruś używa jako swojej kryjówki I nawet przewijak mi mąż skręcił Zostało pranie i prasowanie. No i zasłony do pokoju małej, ale z tym się nie spieszy, bo na początku będzie ciemno jak będziemy ją kłaść spać wieczorem, więc wystarczą nasze jasne rolety.

Dżasta, pochwalam piankę !!! Kokosowym materacom mówimy stanowcze nie !!!

Marti- zainteresował mnie ten temat bo od wieków mam problemy trawienne, do tego zawsze byłam aktywna a kilogramy się ciężko zrzucało a jeszcze szybciej przybierało. Druga sprawa chciałam coś zmienić w mojej diecie bo mam dosyć kotletów i kanapek. Dowiedziałam się że niestety produkty pełnoziarniste maja wyższy IG jak sama saharoza, czyli więcej cukru jak w samym cukrze mówiąc prościej. Kto nie lubi chrupiącej skórki, czy dobrego ciasta pszenica uzaleznia dlatego nam jest ciężko z niej zrezygnować. Zobaczymy odrzucam ten podstawowy powoli bede wprowadzać nowe dania i może sie nauczę gotować zdrowo.
Kupiłam sobie już ksiązke ,, kuchnia polska bez pszenicy " ;] dania są podobne. Czytałam że odrzucając samą pszenice chudnie się w przeciagu kilku miesiecy 10-15 a nawet 20 kg znikają stany zapalne stawów, obniżają cholersterol, cukier, likwidują boł głowy.....strasznie tego dużo jest wyliczone, ale przede wszytskim ratują twoj cały układ pokarmowy. Naucze sie używać dziwnych produktów , nie zaszkodzi

Cześć mamuśki!

Justyna, kocham_cie - niezłe te wasze bąbelki

Ejka - ja bym brała ten pierwszy (czerwony z szarą budką), od razu rzuca się w oko, a i mam dla Ciebie niespodziankę, mnie chyba od tej luteiny też coś zaczyna brać, szit!!!!!!!!!!!!!!!

Meli -śliczny ten kocyk, wygląda na cieplutki, a zestaw na wyjście mamy bardzo podobny, tylko ja niebiesko biały

Justa- ja jeszcze nie mam nic w pokoju, zacznę chyba po nowym roku, dziewczyna co ze mną leżała była taka wyluzowana że dopiero jak poszła rodzić jej mąż stolarz wziął się za łóżeczko i ogarniał domek ze starszą córą

K1C1A - ja bym nie wytrzymała 8 tyg bez wizyty, umawiaj się czym prędzej

Dżasta -wytrwałości w diecie, może też się kiedyś zdecyduję, kuszą mnie te bóle stawów

Marti -też bym poszalała w twojej sytuacji, ale ja wszystko wydałam dawno, dawno temu

Czy ja dobrze pamiętam że kocyk minky kupowałyście 100/75? a może macie gdzieś pod ręką linka?

hej laseczki ,mnie znowu jakiś dół złapała , kuzwa nie wiem co z tymi hormonami


Dzasta to masz tak jak ja , jak się spieszę , to wszystko gubię i zapominam o tym .Wszyscy i tak są w podziwie , ze nie zgubiłam jeszcze szarańczy , chociaż ich nawet jak bym chciała zgubić to się nie da

Ivest zdrówka dla synka
oj masz racje faceci , to żyją w innym świecie , takim beztroskim .z moim nie mam problemu , on pic nie może bo potem dwa dni umiera , więc kończy się symbolicznie na paru kieliszkach , a przeważnie to z piwkiem siedzi .

a nie wiem czy pisałam ja mam 103 cm

Ejka ale czasami tak jest , ze najpierw czuje się jakby gorszy stan a pózniej dopiero poprawa , aczkolwiek warto to z lekarzem przedyskutować , ja na wszelkie takie dolegliwości używam cotrimazol i na początku , tak pierwsze dwa dni jest tragedia , piecze puchnie , a później jak ręką odjął a co do kurtki to jak będzie zła to możesz zwrócić w każdym sklepie chyba stacjonarnym , kurka albo cos poplątałam gdzie ty ją kupiłaś


hahah Kocham cie ja maiłam identycznie w niedziele , ale no kropka w kropę z tym , ze ja chciałam do rodziców jechać , na wystawę kotów z ogrami , a później maraton po sklepach i na kogo czekaliśmy......no myślałam , że go rozjadę

Kocham cie nie to jest już w pl , normalna strona polska .Jejku jak bym miała dziewuszke , to pewnie bym z torbami poszła hahaha kuzwa dwie.......

ja kupiłam te półspiochy co Meli i te były akurat ok , ale kupiłam już na 68 bo trochę za dużo tych ciuszków ,Dziś kuzyn mnie uświadomił , że maja dla mnie karuzele przedwczoraj szwagierka kupiła z projektorem , no i psiapsióła z nl będzie za 3 tygodnie i na pewno nie z pustymi rękoma

Dzasta ja mam pościel , 100x135 cm , ale jak dla mnie ona za duża , więc zamówiłam te minky całe ale z wypełnieniem 4 cm jak kołderka , duża zostawię na potem , bo moja 3 latka spokojnie pod taką by mogła spać , ale ma już :dorosłą: a ja mam akurat dwa wyplenienia te średnie


Meli kocyk super i śpioszki tez , ale nie rozpinane w kroku i jak dla mnie ciężkie w obsłudze wtedy.My Olkowego tez obcięliśmy , przy okazji mąż nadprogramowo obciął młodą......no straciła 3/4 na długości .Nie ma to jak fachowość taty

K1c1 kurka 8 tydzien , no to chyba bym osiwiała koniecznie dzwon i się umawiaj

Justa no faktycznie u ciebie to juz magiczne 3 z przodu , mały już wazy wow , faktycznie duży chłopak , spokojnie z tym porodem w sumie masz jeszcze 10 tygodni przed sobą , ale uważać już trzeba , a tym bardziej , ze gin zaleciła

Ejak mi najbardziej się podoba ten czerwona szary pierwszy

Kocham cię haha no słoniątko , to dziwisz się , ze masz taki brzuch , generalnie to ci współczuje , zdaje sobie sprawę jak musisz się czuć mając już 2 kg w sobie , bo u mnie też tak po dodaniu wychodzi i czuje sie naprawdę takie 4tygodnie do przodu

Ejak haha no nie mogę z ciebie i tej matematyki jejku nie oglądaj tych porodów , ja raz po swoim sobie załączyłam i byłam przerażona , wole zdecydowanie w realu to przechodzić ja oglądać

Gosia nie myślę , będzie czas będę się stresować

Justa mnie też panika juz ogarniała , ale dzis zrobiłam ostatnie zakupy , no jutro tylko po smoczki podjadę do stacjonarnego sklepu i już ma z tym spokój i zajebiste uczucie , aczkolwiek prać będę przed świętami , a łóżeczko po nowym roku wstawię chyba dopiero
Dzasta ja od poniedziałku mam panów i remont na dole chałupy....... tynki nowe i te sprawy , normalnie igram z ogniem

Dzasta w takim razie powodzenia z ta dietą , ja kocham pszenice i nawet nie myślę na razie o jej odstawieniu

My jutro mam wizytę, ale jakos taki spokojnie podchodzę do tego , w końcu tydzień temu było badanie

Wizyte mam w srode, pewnie bez usg bedzie ,ale wazne ze bedzie:)
Kocham cie Kaja szaleje z waga ,super:)
J.J mi tez ciezo tyle czasu bez wizyty ,niestety tak wyszlo 2 razy szpital z mlodym ,mala rozpycha sie w brzuchy, nic nie boli to raczej wszystkou niej dobrze
Dzasta musze poczytac o tej diecie po porodzie sie przyda, moze szybciej kg poleca w dol niz poprzednio.Ty testuj i zdawaj nam relacje:)
Gabrysia ja staram sie nie myslec o porodzie,jeszcze mam czas zeby sie stresowac.Wczoraj znajoma urodzila synka w cale 1,5 h ekspresowo poszlo ,ale bole krzyzowe miala.
Cos Patio ostatnio nie pisze, kilka innych mam tez gdzies wcielo,Halo mamuski co u was?
Justa no ty widze tez kawal klocuszka dzwigasz,super niech dzieciaki rosna
Luska nie zazrdoszcze remontu a raczej sprzatania po nim,tylko pamietaj zeby sie nie przemeczac