BezpiecznaCiaza112023

zostanę mamą w maju 2011 roku :)

12 lata 10 miesiąc temu #375308 przez Agusiak
Sylka obyś miała rację :)

agi to faktycznie zakręcony dzionek mieliście ale przynajmniej szybko zleciał a przy takiej pogodzie to bezcenne.
Mam nadzieję, że u lekarza wszystko dobrze?

Kurcze jak w środę taka pogoda będzie to znowu nici z otwarcia placu zabaw albo nie będzie to takie otwarcie jak planowano :(
U nas teraz cały czas leje i wygląda na to ,że będzie padać całą noc.

A Paulinka bidulka chyba przeżywa tą sesję zdjęciową bo budzi się co jakiś czas z płaczem :(
Przed chwilą oboje z mężem musieliśmy ją nosić a ona tylko pokazywała to że chce raz do mamy a potem do taty a tak na zmianę.

Spokojnej nocki kochane Wam i dzieciaczkom :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #375358 przez agi-p
Dzień dobry :)

Agusiaczku u Nas też od wczoraj nie przerwanie pada deszcz :( Dobija mnie ta pogoda :(

A jak Paulinka w nocy ? Dalej taka nerwowa ?

U mojego endokrynologa chyba dobrze . Okaże się jak zrobie całą mase badań , którą mi zleciła . Aż się boję ile zapłacę za nie . Te wyniki , które musiałam skonsultować są złe . Świadczą i niewydolności kory nadnerczy . Ale lekarka mówi , ze osoby chorujące na to wyróżniają się z tłumu . Mają np ciemne linie papilarne na dłoniach,skórę na całym ciele jakby byli non stop opaleni i m.in.chudną bardzo . Ja żadnej z tych rzeczy nie mam .Schudnąć nie mogę , skórę mam bardziej do kolorytu mąki podobną :P ...więc istnieje prawdopodobieństwo , ze po prostu spieprzyli badanie . Mogli niewłaściwie przewozić moją krew lub przechowywać i tyle .
Porobię kolejne badania i zobaczymy :)

Kurcze i pisałyśmy ostatnio o @ i wczoraj wieczorem dostałam :( Męczę się okropnie :( a Mężuś dziś jak na złość musiał iść do pracy . Oby Amcia dała mi trochę luzi dzisiaj . Tabletki już wzięłam,a poprawy żadnej .
A tyle na dziś zaplanowałam...prasowanie przede wszystkim,a na razie boli tak,że stać nie mogę.

Miłego poranka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #375361 przez Agusiak
dzień dobry :)

aguś to trzymam kciuki ze wszystkich sił, żeby faktycznie okazało się że pochrzanili tamto badanie i nie masz tej niewydolności. Koniecznie daj znać jak już porobisz badania :)

A jeśli o @ to lepiej kochana, że teraz dostałaś niż jakbyś miała męczyć się z nią na wakacjach. Ciesz się, ciesz że przyszła teraz i będziesz mieć spokój, nic lepszego nie mogła Ci szanowna @ zrobić :laugh: :laugh:
Ale rozumiem, że może Ci być trudno dziś wszystko porobić jak źle się czujesz.
Ale to chyba tylko pierwszy dzień jest taki a potem już nie boli czy boli całą @

Ja nigdy bolesnych nie miałam, teraz po porodzie trochę boli ale wezmę pyralginę no-spę i jest dobrze :)

U nas od rana pochmurnie ale póki co nie pada. Oby do jutra całkiem się wypogodziło.

agi wczoraj Ci zapomniałam odpisać, że zdjęcia będą najprawdopodobniej we wtorek ale jeszcze dziś tam zadzwonię.
A jeśli chodzi o krostki na twarzy to raczej nie wysypka, bo jedna zniknie to pojawia się druga, ale teraz też już blednie. Potówki chyba to nie były bo Paulinka nie jest przegrzana (wręcz przeciwnie :P ) ale sama nie wiem.
Nocka już spokojna i przespana więc nasze wspólne z mężulkiem usypianie pomogło :)

Miłego dnia :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #375519 przez agi-p
Aguś masz rację , dobrze , że teraz @ zawitała . Oby do wczasów poszła w cholerę :P Powiem Ci , ze jeśli chodzi o bolesność , to ja cierpię niezależnie od dnia trwania . Zazwyczaj lądowałam na pogotowiu na zastrzykach :( Już w podstawówce miałam z tym problemy . Po porodzie Paulisi , jak zaczęłam brać tabletki antykonc. to miałam bolesną co drugą @ . Zobaczymy jak bedzie teraz . Ale ogólnie ból okropny i nic nie pomaga :(

Czyli Paulinka tez ma takie znikające krosteczki . Nie wiem od czego to jest . U Nas też czasem się pojawią pojedyncze i szybko znikają .

Amelka dziś cudowna . Bawi sie sama i przychodzi co chwile i buziaki mi rozdaje . Chyba wyczuła , ze Mamusia źle się czuje . Nawet przespałysmy się 1,5 godzinki , co normalnie jej się nie zdarza :) Ale musze na nią uważać , bo normalnie akrobatka-kaskaderka się z niej robi . Podkłada pudełka z zabawkami i wchodzi na nie , a potem na meble !!!! Normalnie zawału przed chwilą dostałam jak to zobaczyłam . Niby szafka niska , ale jakby spadła to by było .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #375892 przez Agusiak
dobry wieczór :)

Jak Wam kochane minął dzisiejszy dzionek?

U nas praktycznie cały dzień padało i chyba pogoda udzieliła się Lince bo rano miała prawie 3godzinną drzemkę, ale z tego niemal dwie godziny u mnie na rękach na fotelu :)

Dzwoniłam do fotografki i zdjęcia będą na wtorek, tak więc dosyć szybko :)

agi teraz to już się zacznie kaskaderka w wykonaniu naszych dzieciaczków. Paulinka też podstawiała sobie różne rzeczy i właziła np na ławę a dziś ją przyłapałam jak się samodzielnie wdrapała na kanapę :)

Miłego wieczorku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #375919 przez agi-p
Dobry wieczór :)

Agusiaczku widzę , że też na Paulinkę mówisz Linka :) U nas też właśnie tak najczęściej mówimy :) I juz udzieliło sie znajomym i wszyscy na Paulinkę Linka mówią :)
Super , ze juz we wtorek foteczki będą :) Szybko .

Oj będzie mi Was przez tydzień bardzo brakowało :( Pewnie nadrobić Was nie bedę mogła .

Nam dzionek minął szybko . Deszcz padal właściwie cały czas , ale i tak spacer nie wchodził dziś w grę . Amelka tak jak już pisałam była cudowna . Bawiła sie sama , co juz dawno jej się nie zdarzało. Kochatek mój amły...całowała mnie non stop i przytulała . I nawet 2 drzemki po 1,5 godzinki mialyśmy . Wspólnie , wtulone w siebie spałyśmy :) Pozytyw paskudnej pogody :P

Miłego wieczorku , uciekam sie położyć :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #375995 przez Agusiak
Aguś tak jakoś zaczęłam mówić od jakiegoś czasy żeby sobie nieco skrócić to imię :P ale tak w domku to ja najczęściej mówię do niej Niuniuś, Paulisiu, Dyduś i takie tam :silly: :lol:

Widzę, że na Amisię pogoda też podziałała pozytywnie jeśli chodzi o drzemkę :)I wiesz, chyba masz rację, że Amelcia tak ładnie spała bo przy Tobie, ponieważ jak od jakiś dwóch tygodni też zauważyłam taką zależność. Linka w trakcie drzemki śpi maksymalnie ok godziny w łóżeczku a potem drugie tyle lub więcej dosypia u mnie na rękach i śpi wtedy tak spokojnie :)

Kochana my również będziemy ogromnie tęsknić ale raczej nie będziesz mieć zbyt dużo do czytania, poza moimi monologami, jedynie liczę że Sylka zajrzy od czasu do czasu bo reszta dziewczyn to już chyba na dobre przestała tu zaglądać.

Spokojnej nocki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #376027 przez agi-p
Dzień dobry :)
Patrząc za okno , to zapowiada się kolejny deszczowy dzień :(

Agusiaczku a u Was jaka pogoda ? Uda się otwarcie tego parku ?

Mi jest żal Fada ...biedny nauczony , że pół dnia sobie po ogrodzie biega , a drugie pół spaceruje z Nami . A teraz biedny wychodzi tylko na chwilę i zamykam go w przedpokoju lub kotłowni,żeby wyschnął . Widać , ze mu brakuje tego wybiegania .

Amisia też chętnie poszłaby na spacer , a tu raz , ze ja siły nie mam , a dwa leje i leje :(
Przez to wszystko nawet nie ciesze się na wczasy , bo sił na prasowanie i pakowanie nie mam .
Oj maruder mi się włącza :P Idę kawkę zrobić i doprowadzić sie do ładu :) Może wysępie jakiegoś słodkiego buziaka od Amelki , to mi sie humorek polepszy :)

Agusiaczku to tak , zostałysmy tu tylko My i Sylka od czasu do czasu jeszcze . Szkoda , ze Kozłowska już nie pisze . Mam nadzieję ,ze u nich wszystko dobrze .

Miłego poranka , zaglądnę później :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #376029 przez Agusiak
hej mamusie :)

agi u nas też zimno i pochmurno od rana ale póki co nie pada. Chyba otworzą dziś ten plac no bo ileż można czekać a ludzie nie mają tu gdzie z dziećmi chodzić, a nie mogą tego w nieskończoność przekładać aż się trafi ładna pogoda.

Kochana współczuję tego złego samopoczucia i rozumiem, że na nic nie masz sił, ale jak tylko wyjedziecie z domku, zapakowani to poczujesz ten klimat wakacji i humorek zaraz powróci :)

A jeśli chodzi o wątek, to cóż, praktycznie odkąd się dzieci urodziły to zostałam tu zupełnie sama w wątku majowych mam 2011. Swojego czasu podratowała sprawę Bombelek i tu ze mną pisała, potem pojawiłaś się Ty i Sylka a po jakimś czasie Kozłowska.
Na prawdę jak patrzę po innych wątkach to muszę stwierdzić, że chyba trafiłam najgorzej jeśli chodzi o mamy majowe. Czasami wolałabym żeby się Paulinka w innym miesiącu urodziła :silly: :P :blink: A tak serio to na prawdę szkoda jak ktoś po 9 miesiącach pisania nagle tak po prostu zupełnie przestaje się odzywać, no ale trudno, nikt nikogo do pisania na forum nie zmusi.
Kochane cieszę, że chociaż Wy tu zaglądacie i naprawdę bardzo to doceniam.
Teraz ciężko byłoby zacząć pisać już w innym wątku, gdzie nikogo się nie zna i nie ma o niczym pojęcia :dry:
ech chyba też mi się maruder włącza więc kończę ten wywód zanim się rozkręcę :silly:

A dziś urodzinki teściowej więc jeszcze musimy skoczyć po prezent, a w odwiedziny jedziemy jutro :)

Miłego dnia moje Kochane Mamusie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #376092 przez sylka
U nas pogoda od poniedziałku ładna. Niebo zachmurzone, chłodniej ale nie pada :) wiec chodzimy na spacerki. Przez 2 dni była siostra to wykorzystywałyśmy czas :) Kuba rozdawał jej buziaki na prawo i lewo. Smiesznie wyglądał biegając tak z buziakami. Od mamy do taty i od niego do cioci. I tak z 3 razy pod rząd Śmiejąc się na głos. Siostra pojechała już do rodziców narzeczonego by podopinac ostatnie sprawy ze ślubem. Zobaczymy się tuż przed nim w piątek. Oj przypominają mi się moje przygotowania. Pożyczyłam jej swoją podwiżakę i łancuszek by miała coś starego :P i pożyczonego :)

Za chwile wpadnie do mnie szwagierka z Mają :)

U nas wątek marcowy jakoś się kręci jest z nas zgrana paczka jak nie na forum to na fb czy przez smski piszemy i się radzimy :) Jak macie ochotę to piszcie u nas mamy nie tylko marcowe mamusie :)Wiadomo nie produkujemy już tylu str. jak kiedś- to były czasy, szła :D ale kontakt mamy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #376508 przez agi-p
Dobry wieczór :)
Agusiaczku i otworzyli Wam ten plac zabaw ? U Nas popołudniu się wypogodziło i nawet słonko wyszło :)
A prezent dla Teściowej kupiony ?

Sylka jaki całuśny Kubusiek jest :kiss: Fajnie , ze siostra była i miło spędziłyście czas :) A moja podwiązka zginęła na oczepinach :P
A jak tam Majusia się miewa ?

Oj u nas Czerwcówek też czasami wieje ciszą . Czasami pojawiają się Mamusie , które przez dłuższy czas milczą , ale znowu te aktywne uciekają i tak w koło . Nie jest to już to forum , co za czasów ciąży . Trochę mnie to dziwi , bo przecież tak fajnie się pisze . Ja mimo,ze Ami mega absorbująca i czasu czasami brak , to zawsze wygospodaruję czas ,żeby napisać choć troszkę :) Zżyłam się z Wami i uwielbiam Was i będę pisała tak długo , dopóki nie powiecie , ze macie mnie dość :)

Dziś popołudniu mnie troszkę popuściło i poczułam się lepiej :) Nawet poprasowałam , obiad zrobiłam i spakowałam nas prawie do końca :)
Teraz popijam lecha shandy :) To połączenie piwa i lemoniady , ma tylko 2,6% , więc w sam raz dla mnie :P

Miłego wieczorku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #376534 przez Agusiak
dobry wieczór Kochane :)

Sylka ale fajnie, że mogłaś pomóc siostrze w przygotowaniach, ja też już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła cieszyć się przygotowaniami do wesela mojej siostry. Jest starsza ale oni będą chyba wiecznymi narzeczonymi.
Również trzymam dla niej podwiązkę i na własnym ślubie miałam dwie- jedną pożyczoną i drugą moją własną z myślą o tym że kiedyś pożyczę ją Ani.

A jak odwiedzinki szwagierki?


agi Kochana nigdy nie będziemy miały Cię dosyć i nigdy nie przestawaj tutaj pisać :) :kiss:
Ja to jestem od Was już uzależniona :P czasem dzieje się w ciągu dnia jakaś sytuacja a ja już myślę, że muszę Wam o tym napisać :silly: :blush:

Plac zabaw otworzyli bo nie padało i było nawet ciepło ale my niestety nie poszliśmy bo Paulinka spała więc jej nie budziłam a potem pojechaliśmy na zakupy.
Powiem Wam, że się tak obkupiłam, że aż zaskoczona jestem ale przy mojej niechęci do zakupów to kolejne pewnie za kilka lat :P I wiecie ostatnimi czasy szerokim łukiem omijałam Orsay bo tam zawsze takie mikro rozmiary były a teraz są tam naprawdę spore ubrania i dlatego mogłam sobie coś kupić :) Cieszę się bo u mnie z zakupami ubraniowymi to strasznie ciężko jest.

agi cieszę się lepiej się czujesz i pewnie coraz bardziej żyjecie już wyjazdem :)
A teściowa jest kawoszką więc kupiliśmy jej w black red white pojemnik na kawę i do tego kawę smakową, tak symbolicznie :)

Miłego wieczorku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #376562 przez sylka
Agi jak smakowo Leszek fajny? Widziałam dziś go w sklepie ale wzięłam Redsa a maż kupił nam słodkie winko o smaku brzoskwiniowym i właśnie sobie pijemy :P :D

Co do podwiązki to trzymałam ją właśnie z myśląże pożyczę siostrze :)

MAjeczka rośnie.Śliczne włoski takie kędziorki długie ma :) Jak leżała u kubusia w łóżeczku to mój kochany maluszek zdjął z łóżeczka sprężynkę pluszową i jej dał i przyniósł pluszowa książeczkę dał jej a póżniej próbował wejśc do łóżeczka by się z nią bawić :D Jak MAja zaczęła gaworzyć to Kubuś zaczął do niej rozmawiać i tak gadali sobie.

Po południu jak mąż wrócił z pracy pojechaliśmy do banku, była spora kolejka wiec KUba biegał pod nadzorem taty po kortarzu i zaczepiał małą dziewczynke. Smiali się i szturchali ludzie mieli niezły ubaw z nich.

Agusiak fajnie że zakupy udane :) Ja muszę upolowac sobie jakąs fajną marynarkę do jeansów na spacerki :P :) W następnym tyg. umówiłam sięże skoczę ze szwagierka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #376601 przez Agusiak
dzień dobry :)

U nas ostatnio są jakieś ciężkie dni :(
Paulinka budzi się dużo wcześniej jak na nią, w dzień też marudzi i trudno zasypia :dry:
Ja jestem nie wyspana bo człowiek przyzwyczajony jest już do konkretnej godziny i jestem strasznie rozdrażniona a Paulinka jeszcze "mendzi" :dry: :huh: agi nie wiem skąd Ty bierzesz siły i spokój jak tak ciągle niewyspana chodzisz.
Mam nadzieję, że to szybko minie :P :P

agi podnoszę pytanie Sylki jak tam Lech smakował? Mąż chciał mi go kiedyś kupić ale nie chciałam bo nie przepadam za takimi redsami, desperadosami itp :P

Sylka udanych polowań na marynarkę :) Na taką figurkę jak Twoja to bez problemu coś znajdziesz :)

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #376603 przez agi-p
Dzień dobry :)
Agusiaczku ale Ci dobrze , ze się tak na zakupach obłowiłaś :) Ja to też mam problem , zeby kupić coś sobie . Zazwyczaj nakupuję wszystkiego dla wszystkich , a sobie nic :P
Dobrze , ze otworzyli Wam ten plac zabaw :) Teraz będziesz miała pole do popisu z Paulinką :)
A prezent dla teściowej bardzo fajny :) Jeszcze przed ciążą też byłam kawoszką . Uwielbiałam dostawać różne takie prezenty :)

Sylka czyli Kubus az prosi sie o rodzeństwo :) Taki opiekuńczy jest i chętnie się dzieli . Przyznam szczerze , zenie często zdarza się coś takiego .
Leszek mi smakował :) Jeszcze przed ciążą nie lubiłam piw smakowych , tylko zwykłe piłam . A teraz nie mogę,bo karmię , więc czasami pozwolę sobie a takiego "sikacza" :P Z redsów najbardziej zasmakowal mi sun , a ten lech shandi jest podobny , tyle , ze ma mniej % , co w moim przypadku jest wskazane :) I tak piwko wypijam tylko jak uśpię Amelke po kąpieli , bo wtedy śpi najdłużej , nie chcę , zeby ewentualne % wyssała z mlekiem :P

A my dziś po kościele do Mamci na obiadek :) Fado u niej zostanie na czas naszej nieobecności . Wczoraj wieczorem rozdzwoniły się tel od znajomych .Każdy chciałby się jeszcze spotkać choć na chwilkę przed naszym wylotem . Tak jakbyśmy mieli już tam na stałe zostać :P :P :P No i co zrobić :P jedziemy do jednych znajomych na kawkę , a po nich do przyjaciół na wódeczkę :P Oczywiście panowie tą wódeczką będą się raczyli :)

Udanego dzionka Kochane :)

editt...
Agusiaczku razem pisałyśmy posta :P
Współczuje wcześniejszych pobudek :( Ja już sie przyzwyczaiłam i nawet nie odczuwam specjalnie zmęczenia . Rano tylko pierwsze 3 min sa najgorsze , a później to leci :P
A lech jak na takie piwko to dobry . Ale jak nie lubisz smakowych , to to też pewnei Cię nie zachwyci . Chociaż warto spróbowac :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl