- Posty: 4364
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- zostanę mamą w maju 2011 roku :)
zostanę mamą w maju 2011 roku :)
- megi23
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 24.03.2011 najwiekszy Skarb Tymus


ja Tymkowi nie otwieram boku wcale co prawda cierpi moj kregoslup ale on si prawie na lgowie i sie strasznie wierci i pewnie bym o na podlodze znalazla mamy lozeczko turystyczne.. bo takie mi wygonie bylo kupic. poza tym on wstajac moglby sobie tu kilka rzeczy na lgowe zwalic wole nie ryzykowac ..

apropo kupek maly mi kiedys tez tak zrobil po szyje doslownie dodam ze otulacz sobie rozpial w lozeczku wysmarowal siebie oczka mu bylo widac siedzial z nim moj brat i takiego smrodu nie czul??/


oby do srody nstepnego tyg koncze jazde w koncu zostaja tylko egzaminy apropo ich ma byc ustawa zlozona odnosnie naszego wordu = tam gdzie sie zdaje ze nie bedzie sie zdawac w osrodkach tylko tam gdzie sie uczy i bedzie sie zdawac na miescie bez luku i placu ale zanim to wejdzie wzycie hehe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kozłowska
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Samo szczęście:)
- Posty: 289
- Otrzymane podziękowania: 0

Matek ma się dobrze wczorajsza kontrola odbyła się szybko i bezboleśnie nawet bez większego płaczu. Antybiotyk odstawiony, mamy podawać diclofor osłonowo i syropek wykrztuśny bo jeszcze lekki kaszelek został. Za to w poczekalni młody furore zrobił

Co do kupek to my też mieliśmy parę razy takie niespodzianki że nawet nie wiedziałam jak mam go wziąć do wanny. A za to teraz kupy ma normalne ale ponoć po antybiotyku są tak strasznie śmierdzące


Ojj sylka mam nadzieje że maść pomoże i szybko Kubuś będzie iż zdrowy i nic go nie będzie bolało. Buziaczki gorące

A tak z ciekawość bo troszkę mnie nastraszyłaś że tak może się dziać po antybiotyku i szczerze to ja się tak boje majstrować mojemu szkrabowi przy osprzęcie jak to tam wyglądało że cie to zaniepokoiło. W piątek idę jeszcze na kontrol to może od razu powiem żeby sprawdziła.
A w imieniu Mateuszka dziękuje za życzonka z okazji dnia chłopaka


Dobra zmykam robić obiadek póki chłopaki śpią dziś mamy naleśniki ze szpinakiem i kurczakiem


Miłego dzionka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- megi23
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 24.03.2011 najwiekszy Skarb Tymus
- Posty: 4364
- Otrzymane podziękowania: 0
znalazlam proszk sie nazywa orsalit
www.doz.pl/apteka/p8823-Orsalit_proszek_...alinowym_10_saszetek
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
Maścią mamy smarować 2 razy dziennie i do tego syropek zamiast furaginu.
Zmykam robić ciasto na pierogi ruskie :)i spacerek też zaliczony Kuba śpi. Po pierogach muszę zasypać malinki na sok

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0

Przeszło jej samo w sumie . Wydaje mi się , ze jak nie ma Biedulka gorączki , to od zebów to wszystko .
Gdyby zaatakował ją wirus , to gorączkę miałaby na bank .
Daj znać czy cos się poprawiło .
Kozlowska super , ze Matek ma się lepiej


Megi zanim te przepisy w życie wejda to minie ze sto lat



A ja miałam taki atak spadku cukru,że dobrze że Linka w domku była . Już myślałam , ze się przekręcę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5

MAlinki zasypane:)
Agusiaczku Kuba smekty nie chciał pić

Agi dobrze że Paula była i zareagowała w porę. Niebiezpieczne są takie skoki.
Kuba ładnie dziś bawł sie z Mają bo szwagierka wpadła


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0

Chcieliśmy jej podać smektę ale ani nie ma mowy żeby to wypiła, z resztą jak wszystko inne. T kupił jej nawet takie maluteńkie sucharki ale nawet tego nie chciała zjeść. Cały czas marudziła lub płakała i nie odstępowała mnie nawet na krok. Mieliśmy ją kąpać wcześniej o 18.30 ale zasnęła mi na rękach, odłożyłam ją do łóżeczka i śpi, w ubraniu w niezmienionej pieluszce

Nie wypiła nawet mleka bo nie zdążyłam jej podać. Mam nadzieję że się obudzi za niedługo i że to nie będzie już se do rana.
agi dobrze że Lineczka w domu była, musisz kochana bardzo uważać i pilnować tego cukru bardzo uważnie. Nie znam się na tym ale czy mogłaś taki skok jakoś przewidzieć? Np czy pominęłaś jakiś posiłek bądź zjadałaś coś czego nie powinnaś?
Jak dobrze że miałaś taką wspaniałą pomoc córci.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0


A te malinki tylko zasypujesz cukrem i przecedzasz sok ? Mam zamrożone malinki i moze też zrobię troszkę soku

Agusiaczku kurcze i wymioty się pojawiły ? Oj to chyba jednak coś poważniejszego niż tylko ząbki

Rozmawiałam dziś z kuzynką i jej córcia , a moja chrześnica , 3 letnia Julcia , właśnie leży chorutka . Wirus ją dopadł , wymiotuje i biegunkę ma


Mam nadzieję , że noc będzie w miare przespana , a jutrzejszy dzień dużo lepszy .
Daj koniecznie znac jak się czuje Lineczka .
Z tym cukrem to teraz takie jaja mam . Hormony buzują , ciąża troszkę przyczynia się do wahań . Ja kontroluję jak moge i cukier i jedzenie , insulinę dostosowuję do tego ile jem i co .Ale jednego razu po wbiciu insuliny i zjedzeniu , jest dobrze A następnego dnia np , po zjedzeniu identycznego zestawu jest kiepsko


Mężuś juz mi zapowiedział , ze chyba wyjade do Mamy . Będzie codziennie po pracy przyjeżdżał , ale bezpieczniej będzie się czuł jak Mama będzie na mnie oko miała . Zamartwia się tym bardzo .
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
A te malinki tylko zasypujesz cukrem i przecedzasz sok ? Mam zamrożone malinki i moze też zrobię troszkę soku
Zaypuję cukrem warstwami tzn. trochę owoców i cukier, ocowe ttd. i przykrywam sciereczką płócienną. Stoją tak za kilka godzin. Następnie przelewam wszystko do dużego garka i gotuję zacałość w garnku aż do zagotowania i jeszcze z 5minut mieszając. Przecedzam do nowego naczynia maliny przez sitko. Otrzymany sok podgrzewam do wrzenia, dosypuję cukier jak jest za mało słodki po czym przelewam do butelek oraz szczelnie zakręcam. Butelki kładę denkiem do dołu i czekamy do wystygną. Tak zawekowane stoją i czekają na otwarcie

Z cukrem to naprwde nie ciekawie. MAż ma rację u mamy bedziesz bezpieczniejsza i Ami tez przy okazji. BO nie daj BOże zasłabłabyć a ami w tym czasie chodziła sama po domku

Agusiak przy zapaleniu migdałków tym co Kuba miał występje czasem biegunka i wymioty (u nas nie było wymiotów ale kupa była rzadka) O wymioty pytali lekarze. Też nic nie jadł, marudził. Jaa bym poszła do lekarza sprawdzić co siędzieje i jak gardło czyste to zrobiła z krwii CPR by sprawdzić czy stan zapalny jest w organiźmie. Kubie migdały zasypało i gardło zaczerwieniło dopiero w 5 dobie od wystąpienią gorączki.
Z 2 str. jak coś śie dzieje to źle że nie ma gorączki bo wtedy organizm nie walczy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0


agi a np Twoja mama nie mogłaby się na jakiś czas przenieść do Was? Zawsze mogłabyś normalniej funkcjonować i zajmować się domkiem i Paulinką także a tak to taka przeprowadzka to zawsze jakieś zamieszanie. Bardzo Ci współczuję tej cukrzycy, co za cholerstwo no!
Ściskam mocniutko


Sylka nie daj Boże żeby to było to co u Was, ale myślę że to jednak ten ząb a że jej wychodzą parami to na dniach pewnie będzie możliwa powtórka z rozrywki. Do tej pory jak coś się działo to zawsze była gorączka.
Miłego wieczorku

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0

Sylka dzięki za przepis . Chyba też tak zrobię z malinkami



Agusiaczku czyli sprawa się wyjaśniła ...czwóreczka Lince dokuczała . Dobrze , ze sie przebiła . Powinno być lepiej

Amelce też zawsze parami wychodza i męcza ją podwójnie .
Dziękuje Wam za słowa otuchy . Cukrzyca to wredna i podstępna choroba . Zwłaszcza w ciąży daje się we znaki , bo organizm szaleje .
Agusiaczku Mama do mnie mogłaby się wprowadzić na troszkę , ale wiem że bardzo by sie męczyła . Mamcia jest bardzo żywą osobą . Sto razy dziennie idzie do sklepu , schodzi wszystkie okoliczne i nie tylko sklepy , żeby kupić coś taniej . Sprawia jej to frajdę . Nie usiedzi 5 min na tyłeczku . Wszędzie jej pełno . A u Nas wieś zabita dechami ...zadusiłaby się .
Wolę jechac do niej , bo Mama najlepiej czuje sie u siebie . A jak tam jesteśmy , to Mama juz w ogóle prawie pod sufitem lata


Pojadę znowu na parę dni

A Ami dzisiaj troszeczkę lepszy apetyt miała , ale tez szału nie było . Na noc tylko 60 ml wypiła . Ale w ciągu dnia tryskała humorem i szalała jak zwariowana . 2 razy tak mi na brzuch skoczyła,że myslałam że coś dzidzi się stało . No i wytłumacz tu takiemu Maluchowi , ze Mama ma dzidzi w brzuszku i trzeba uważać

Spokojnej nocy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
Zrobilam soczek malinowy, z 2,5 kg owocow wyszlo mi 7 buteleczek po Frugo. Ten dzisiejszy + wczesniej zrobiony = spory zapas na zime

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0

Sylka to zima Wam nie straszna z takim zapasem swoich witaminek

Agusiu jak tam Lineczka w nocy ? Wszystko dobrze ?
Ja od raniutka na nogach ...Ami oczywiście spac długo nie zamierza . Pewnie zacznie jak będzie musiała iść do przedszkola i wcześnie wstawać

U Nas od rana szaro i buro , popaduje deszcze co chwilę . Mam nadzieję , ze do soboty zdąży sie wypogodzić ,bo moja fryzura szybko się rozwali i kreacja pobrudzi hahaha

Miłego poranka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.