zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Póki co raczej nie planujemy.

Zrobiłam dziś fajne muffinki z mozarellą i pomidorami Jak chcecie to dam Wam przepis A kilka dni temu robiłam z szynką i serem. Kubie smakowały.

Sylka Ty to jesteś skarbnica wiedzy kulinarnej

U nas znowu sypie i czeka nas odśnieżanie Ale byłyśmy dziś na dworze i ten śnieg jest taki fajny, lekki i puchaty a nie mokry i ciapaty I jest na prawdę ślicznie, chociaż nie powiem że też już bym chciała tą wiosnę, szczególnie jeśli chodzi o ubieranie
Ale w sumie to dopiero luty a jeszcze w marcu śnieg może być, chyba w zeszłym roku tak było.

Sylka pewnie, daj ten przepis to go przekażę mężusiowi

Muf finki

Składniki
Oto podstawowy przepis na slodkie muffinki
(12 sztuk), według którego na 100% zawsze wychodzą:

- 250 g maki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 jaja
- 250 g jogurtu lub maślanki
- 100 g cukru
- 75 ml oleju

- wedlug upodobania 250 gświeżych owoców, zamrożonych (dodaje je się prosto z zamrażalnika) albo owoców z puszki, lub po prostu mieszankę bąkali, wiórków kokosowych itp.

Według tego przepisu mozesz zrobic
pikantne muffinki (bardzo pyszne). Wtedy dajesz:

-zamiast cukru - 2 łyżeczki soli
-zioła (suszone lub świeże)
-200 g szynki
-200 g startego sera albo podsmażonych warzyw itd....
Tylko soli trzeba zdecydowanie mniej dać bo ser sam w sobie jest też słony

Mufffinki z mozarella
Składniki (na 12 sztuk):
• 2 pomidory
• niewielka cebula
• 1 ząbek czosnku
• kilka gałązek bazylii
• 100-120 g mozzarelli
• 2 jajka
• 5 łyżek oliwy
• 250 g mąki
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• pół łyżeczki sody spożywczej
• szczypta soli
• pieprz świeżo mielony
• 250 ml mleka

Sposób przygotowania:
Umyte pomidory pokroić na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne, a następnie pokroić w drobną kostkę. Obrane cebulę i czosnek drobno posiekać. Mozzarellę pokroić w kostkę.Umyte i osuszone liście bazylii drobno posiekać. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenie, sodą, solą i pieprzem. Następnie do mieszanki suchych składników dodać posiekane czosnek, cebulę i bazylię. W drugim naczyniu wymieszać jajka z olejem, mlekiem. Dodać następnie pomidory i mozzarellę. Całość przełożyć do naczynia z mieszanką suchych produktów i połączyć na jednolitą masą. Masę muffinkową przełożyć do formy wyłożonej uprzednio papilotkami. Piec w temperaturze 200 stopni C przez 30-35 minut (do suchego patyczka). Po upieczeniu studzić przez ok 5 minut w foremce, następnie wyjąć. Podawać zarówno na ciepło jak i na zimno.

Sylka troszkę szkoda tej 1 krechy , ale z drugiej strony prędzej czy później 2 się pojawi A tak jak piszesz , przygotujesz się do tego należycie i będziesz zdecydowanie spokojniejsza Wszystko w swoim czasie .
Chociaż z tego co pisałaś , to przy Kubusiu tez nie szybko ujrzałaś 2 kreseczkę , więc jeszcze wszystko może się wydarzyć

Oj muffinek z mozarellą nie jadłam jeszcze !Muszą być pyszne


Agusiu ja dziś pisałam z koleżanką , której szwagierka jest księgową i powiedziała dokładnie to , co Gosia . Macierzyński w normalniej kwocie nam się należy Już się cieszę na samą myśl W tej ciąży brakuje mi strasznie kaski z L4 , jednak było to super rozwiązanie . W domku się siedziało , a kaska na konto płynęła .
No ale ważne dla mnie jest też moje sumienie , że nie zachowałam się jak wyłudzająca od firmy kasę Baba .


Gosiu czyli Ty kolejna porządna I super , ze napisałaś co i jak . Że też ja wcześniej nie pomyślałam , żeby Coebie zapytać
Teraz jedynie musze się zastanowić w jakiej formie chcemy kasę otrzymywać . czy cały rok po 80% , czy pół po 100% i pół po 60% . No i koniecznie wytrzymać do 18 marca


Megi gratulacje za pozbycie się smoczka Gdzieś właśnie czytałam , ze najlepiej jak dziecko samo go wyrzuci i pożegna go definitywnie . Jakoś łatwiej mu wtedy zrozumieć


Ja dziś byłam u diabetologa i skierowała mnie pilnie do okulisty . Bała się , ze te moje soki cukru rzucą się na wzrok . Tym bardziej , ze rzeczywiście zauważyłam ostatnio pogorszenie w tej kwestii . O dziwo Pani Dr przyjęła mnie bez problemu , mimo że w innych poradniach terminy dawali mi na wrzesień najszybciej
Po badaniu okazało się , ze na szczęście nic mi się nie rzuciło na oczka , okularki musze wymienić , ale to juz po ciąży . I przed rozwiązaniem mam się jeszcze raz zgłosić .
Najgorsze było , że zakropiła mi oczy jakimiś pierońskimi kroplami , po których nic nie widziałam . Po pół godziny dalej obraz miałam rozmazany , a jak patrzyłam przez okno to śnieg mnie tak oślepiał , ze nie byłam w stanie mieć otwartych oczu .
Mąż po mnie przyjechał , bo nie mogłam autem wracać .

Posiedział z Nami parę godzin i pojechał na kurs .

Miłego popołudnia Kochane

agi to dobrze że należy się ten macierzyński ale o opcji pół roku 100% i pół roku 60 % to pierwsze słyszę. Ale wymyślają, już sami nie wiedzą co mają tworzyć.

Z tym okulistą to nieźle ale najważniejsze że wszystko z oczami w porządku
I dobrze że mąż po Ciebie przyjechał, bo pewnie zakropili Ci kontrast czy jak to tam się nazywa przed badaniem oka, też miałam to wiele razy zwłaszcza w dzieciństwie.

Sylka przepis super, na pewno pychota

Dobra, córeńka śpi, więc można się pobyczyć bez wyrzutów sumienia

Udanego wieczorka dziewczynki

Dobry wieczorek

Ami miała problem z zaśnięciem Musiałam przy niej leżeć i zasnęła dopiero o 19:55 .

Ja już po kolacji i teraz czas na labę

Aguniu czytałam gdzieś na portalu , ze właśnie w ten sposób będzie wypłacane macierzyńskie . Wycwanili się i niby wydłużyli okres trwania , ale oczywiście coś za coś . Chociaż tak jak już pisałam ... wszystkich szczegółów dowiem się u źródła jak już przyjdzie czas na Majusię Wcześniej nie zamierzam sie nastawiać w żaden sposób .
Gorzej się mają te Mamcie , które urodzą przed 18 marca ..one na starych zasadach muszą korzystać Niby cały czas składane są petycje i zażalenia , ale wątpię , zeby to coś dało .


Miłego wieczorku

Petycje nic nie dadza każda ustawa ma swoje terminy Vacatio legis wynikające z przepisów prawa. Nie pomysleli zamin się za nią zabrali kiedy zgodnie z terminami ustawicznymi wejdzie ona w życie. Prawo nie działa wstecz i niesety cześc mam nowe przepisy nie obejmą.

Ja miałam podobnie z refundacją szczepionki na meningo i pneumokoli dla wcześniaków. Ustawa weszła w życie we wrzesniu i ibejmowała dzieci urodzone od września i dlasze. KUba nie łapał sie mimo że spełniał wymogi.

o Matko, ja mam tylko jedno określenie na te wszystkie chore przepisy i ustawy: POLSKA...

Dobranoc

O i dowiedziałam się , ze ja nie mam wyboru . Będę miała przez pół roku 100% płacone , a potem 60 % . Przepisy wchodzą w życie od września , więc nie da się inaczej . Pół roku wykorzystam wg starych przepisów , a we wrześniu nowy wniosek o dalsze macierzyńskie .

Niech zyje Polska i rządzący tym krajem

Dobrej nocy

Dzień dobry

Noc miałam ciężką ... i to wyjątkowo nie przez Ami , a przez zgagę . Chociaż Amsia też sie wybudziła parę razy Najlepsze jest to , ze ja już mi zgaga względnie przeszła , to co Ami się wybudziła to wydawało mi się , ze jeszcze wcześnie i ja usypiałam uparcie , aż o 5 wstałam i zorientowałam się , ze biedulce mleka nie podałam w nocy Wyrodna matka ze mnie hahaha

Dziś już czwartek ! Jutro po drzemce jedziemy już do domku Plany mamy z Mamcią ambitne Tzn oczywiscie Mama ma , bo już zapowiedziała , ze ja z łóżka będę dyrygowała . Ale nie ze mną te numery Troszkę porobić też mogę

O Maja się budzi Fajnie jakby jej została taka godzina pobudki hahaha

Aguś a Ty jak się czujesz ??? Zaczynają się już jakieś mdłości itp ???

Miłego poranka

dzień dobry

agi to już wiesz na czym stoisz z macierzyńskim Właśnie Polska jako kraj jest w porządku, nie chciałabym mieszkać nigdzie indziej ale rządzących to bym ustawiła pod ścianą i rozstrzelała z zimną krwią

agi współczuję nocki, bidulko Ty Wiem co to zgaga z ciąży z Linką jak nocami wypijałam hektolitry mleka.
To może Ami zrezygnuje już z tej jednej butli nocnej skoro dziś dała radę ?

U nas nocka spokojna ale młoda chyba już na stałe obrała godzinę 6 jako godzinę pobudki. Chyba przestawiła się już na czas letni

Kochana na razie czuję się bardzo dobrze, nie mam jakiś regularnych mdłości a jedynie zemdli mnie na jakiś konkretny zapach czy smak ale nie także jest okej
Brzuch mam tylko wzdęty a że niestety nie zgubiłam go po Lince więc teraz wygląda prawie tak jak Twój i nie żartuję

Lecę na kawkę bo po śniadanku już obie jesteśmy

Miłego dnia

hej laski hmm to tak czytam czyli to macierzynskie roczne wchodzi od wrzesnia napewno ??? bo mam plana jakbym zaszla w ciaze przed wrzesniem to bym na L4 poszla
u nas nocka srednia oczyweiscie bez smoka zaspal . ale wstal mi po 22 jakos udajem i sie go uspokic bez wstawania ale wstaje mi przed 7 juz radosny i rozgadany na calego ... obecnie sie usypia tulac i ukladajac maskotki .. wiecej to czasu teraz zajmuje..
kurde a mnie glowa i gardlo znowu boli to jakaas masakra jak ja choruje tutaj
obym 2 tyg wytrzymala i u mamci bedzie lepiej nie wiem czy ta wilgoc czy cos... no wczoraj 2 raz od miesiaca wyszlam i co dzis nzowu mam siedziec .. mam dosc..

mykam do szwagierki pokoj obok bo kolezanaka z synem przyszla milego dnia mamusi

megi super że pożegnaliście się już ze smokiem
Ja też muszę o tym zacząć myśleć, chociaż chyba będzie ciężko.

Jejku jak ja Ci współczuję tego ciągłego chorowania Uciekaj kochana do mamy jak najszybciej i na jak najdłużej, wykuruj się porządnie i nabierz odporności.

Oby wiosną już się takie częste choroby nie powtarzały.

Dzień dobry!

Ja na szybkiego,bo Hania już śpiocha od 30 minut,a ja nadal siedzę przed kompem. Oglądałam zdjęcia na stronie Michałkowego przedszkola,zgrywałam je na kompa i tak mi zeszło. A z zaproszeniami jestem w polu...

Wczoraj wieczorem nie zajrzałam,bo oglądałam z mężusiem mecz Barcy. Niestety na początku drugiej połowy padłam,a może ja wcale nie doczekałam tej drugiej połowy?! Kurcze,no nie mogę sobie przypomnieć No nieważne,obejrzałam na pewno pierwsze 45 minut i jak usnęłam tak rano nie wiedziałam co się dzieje,za krótka noc,zdecydowanie.

Miśko obudził się w nocy z płaczem,wstaję do niego pytam co mu się przyśniło,że płacze,a on: "bo mama dała mi w dupsko i dlatego się rozpłakałam"

Co do smoka to ja już od jakiegoś czasu myślę i o butelce też. Tym bardziej,że już proszą o wymianę i nie wiem czy jest sens kupować nowe na "chwilę".

Uciekam do pracy! Miłego dnia życzę!