zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Niunia śpi i mi też się oko przymknęło ale obudził mnie jakiś hałas i wypadłam z rytmu

Megi to już za 2 tyg do Mamy jedziecie ? I dobrze . Może wreszcie się wykurujesz jak należy

Gosiu mnie też czasami tak pochłonie komputer i potem odrobić się z niczym nie mogę
Ale Miśko miał sen Żeby go nie zaczął opowiadać np w przedszkolu , bo Panie gotowe uwierzyć hahaha

Mężuś znowu był u Nas Niestety miał dziś wolne w pracy . No ale przynajmniej spędziliśmy miło dzień . Pospacerowaliśmy i znowu u mojej Babci byliśmy na kawce .
Teraz ja dopadłam komputerek a Ami ogląda "Kubusia puchatka" ukochanego

Dobry wieczór

Nas mężuś zabrał dziś na małą wycieczkę, pojechaliśmy na sanki do parku Zielona, a potem jeździliśmy jeszcze tu i tam i w sumie wróciliśmy na kąpiel Było cudownie, już tęskniłam za tymi naszymi wycieczkami i w takich właśnie momentach także bardzo chcę już ciepełka i wiosny

Ale tu cisza ostatnio.

Dobrej nocki

Dobry wieczór

Agusiu super , ze tak miło zleciał Wam dzionek Ja też już chętnie bym się gdzies wybrała . Ale teraz to mi ciężko , no i zima jeszcze wszystko komplikuje . Ale jeszcze troszkę i będzie ciepełko ... będzie juz Maja ... będą spacerki , wyjazdy i będzie super

Ja juz czekam niecierpliwie na jutro Nie mogę się doczekać aż wszystko ogarniemy i będę już miała wszystko przygotowane

Do jutra Miłej nocki

Dzień dobry

Nawet nie wiecie jak sie cieszę , że już piątek I , ze jedziemy dziś po drzemce do domku
Już nie mogę się doczekać efektu przemeblowania i tego jak już większość rzeczy będzie gotowa

Dziś miałam tak głupie sny , ze jeszcze rano je przezywałam
Ale wczoraj wieczorem (po 22 giej) sąsiedzi zrobili sobie awanturę rodzinną z biciem i krzykami . Jakieś młode małżeństwo czy tam para sie wprowadziła na przeciw Nas i wybudzili mi Ami .
Słuchajcie to były takie odgłosy , ze włos sie jeżył na głowie . Ta laska krzyczała , żeby ja puścił , a w tle jakby rzucanie czymś/kimś o meble i ściany i przeraźliwe wrzaski . Ubrałam szlafrok i wybiegłam na korytarz ... sąsiedzi z góry też zeszli i zaczęliśmy pukać do nich . Otworzył nam ten facet zalany w trupa ! mieszkanie demolka normalnie . głupio się tłumaczył , a ja byłam tak wkurzona , ze prawie mu w mordę dałam ... Ami znowu mi się wybudziła . W każdym razie zażądaliśmy , zeby jego dziewczyna wyszła i się pokazała . Cała zaryczana , czerowna i rozpieprzonymi włosami wyszła i stwierdziła , ze dziękuje za troskę , ale Oni tylko rozmawiają !!! no szlag !!! Patologia jakaś !!!

Przez to byłam tak zdenerwowana , ze aż mnie brzuch bolał .
I dziś na miejscu tej Parki spaliłabym się dziś ze wstydu na myśl spotkania z sąsiadami .

No nic , nie biadolę już .Popijam kawkę i patrzę na mojego głodomorka

DO później Miłego ranka

dzień dobry

agi współczuję nocnych przeżyć, tacy ludzie są niebezpieczni i uciążliwi a najbardziej mnie denerwują te głupie baby co mówią że wszystko gra i nie potrzebują pomocy a potem policja znajduje taką martwą w mieszkaniu bo jednak "rozmowa" była zbyt ostra. Kretynki
Mieliśmy podobną sytuację na tamtym mieszkaniu w kamienicy. Nagle późno w nocy jakieś krzyki i hałasy, wyskoczyliśmy na korytarz i walimy do sąsiadów bo wiadomo było do kogo. Była tam sąsiadka z malutkimi dziećmi, ojciec tych dzieci zalany i jego brat. I oni się między sobą pokłócili i jak sąsiadka otworzyła drzwi to ten jej chłop prawie już udusił brata, tamtemu się gały wywróciły i stracił przytomność. Od razu zadzwoniliśmy po policję a tą idiotkę dosłownie niemal siłą wywaliliśmy z dzieciakami do jej siostry. Policja też kazała jej tam iść to poszła, ale co chwilę wracała. Czasem to aż się prosi żeby się tacy pozabijali między sobą i przynajmniej spokój by był Szok. Policja ich tylko wtedy spisała, tamtego ocucili i poszli. A ja całą noc nie spałam bo się bałam że gaz odkręcą i chałpe w powietrze wysadzą, gnoje.
Szkoda nerwów.

agi koniecznie porób fotki po zmianach i pochwal nam się jak najszybciej Na pewno będzie cudnie

Kończę śniadanko i potem kawka

Miłego dnia

Aguniu właśnie tacy ludzie potrafią człowieka doprowadzić do depresji . Też o tym z Mamą rozmawiałam właśnie . Ale powiem Ci , ze inni sąsiedzi to na znieczulicę zapadli . Tylko ja wyleciałam i sąsiedzi z góry . A reszta cisza , jakby nic się nie działo ! a potem pierdzielą po tragedii , ze "to była spokojna rodzina , ze nic nie zauważyli". A jak coś się dzieje , to nie chcą sie wtrącać

Kochana a powiedz mi , pisałaś , że w mleku Wypasionym jest wapno . Wysłałam Mamę , ale patrzyła na skład i mówi , ze nie ma Przekopałyśmy ostatnio wszystkie mleka w sklepie i w żadnym nie było Może pisałaś o innym a ja źle zapamiętałam ?

Agusiu pisałam że ma wapń a nie wapno I tak mleko wypasiona ma bo w żądnym innym nie znalazłam a wiadomo że wapń jest najważniejszy

Agusiak napisał:

A ja dziś zrobiłam młodej kakao na zwykłym mleku z kartonu. Kupiłam Wypasione bo chyba jako jedyna ma w składzie wapń. Wypiła ze smakiem a chyba nic jej nie powinno po nim być bo jogurty, serki i inne takie na zwykłym mleku już od dawna wcina

to jest ten post

Kochana o wapń mi chodziło źle napisałam

Chociaż (znalezione w necie )
"Czy wapń i wapno to to samo ?
Dziewczyny bylam w aptece. I okazuje sie, ze to to samo, tylko ze ludzie roznie mowia.
wapń to pierwiastek, a to co kupuje sie w aptece jako "wapno" zawiera najczęściej laktoglukonian wapnia, albo inne związki zawierąjace wapn
i tenże wapn tak samo "dobrze" robi na kości jak i na uczulenia
nie da sie kupić wapnia w czystej postaci


Ale szczerze Wam powiem , ze na temat mleka czytałam kilka artykułów i już zgłupieć można

Oto dwa fragmenty :

"...Jakiś czas temu oglądałam program gdzie mówili, że naukowcy odkryli, że wapń z mleka jest praktycznie w ogóle nie przyswajalny dla organizmu człowieka. "Pij mleko, będziesz wielki" to zwykła ściema ..."

"...Ja widziałam fragment jakiegoś programu, gdzie mówili, że dzieci pijące duzo mleka maja potworna osteoporozę, więc faktycznie to chyba sciema. Kiedys czytałam też taką teorię, że dorosłe osoby w ogóle nie powinny pić mleka, jesli juz to przetwory mleczne typu kefir, jogurt itp.
A jesli chodzi o zawartość wapnia to podobno większą mają sery niż mleko..."


I bądź tu mądry Ja strasznie bym chciała , zeby w diecie Amci nie zabrakło żadnych witaminek , i zeby nie miała niedoborów i chyba na wizycie u pediatry zapytam co ewentualnie jej podawać .
Jakby mi ten tran piła , to byłabym spokojniejsza

Aguś a to Wypasione z Mlekovity ??? Bo Mama mówi , że w składzie słowa o tym nie ma .
Na ich stronie też nie znalazłam żadnej informacji .

Już zgłupiałam . Chyba dam sobie z tym spokój , bo oszaleję wertując tym razem strony na temat mleka .

tak czy siak mleko wypasione ten wapń zawiera
Kiedyś oglądałam obszerny program o mleku i podobno dorośli nie przyswajają go dobrze dlatego że w pewnym momencie życia przestali je w ogóle pić i że gdyby przez całe życie pić chociaż pól szklanki, szklankę dziennie to nie byłoby takich problemów. Ale ile w tym prawdy to nie wiadomo. Ja muszę właśnie ten tran kupić. Z resztą póki co odstawiłam mleko z kartonu dlatego że młoda zdecydowanie za mało wypija mm rano i po kąpieli by to wystarczyło więc koko nadal pozostaje także na mm. Ma tam te wszystkie witaminy i to co potrzeba to troszkę spokojniejsza jestem. Na karton ma jeszcze czas


tak z mlekovity, wapń 120 mg/ 15%
tylko ja mam 3,2 % tłuszczu bo podobno chudego dla dzieci się nie poleca.

z boku kartonu jest tabelka i na samym końcu jest wapń.

www.niam.pl/pl/ots/4207-mleko_wypasione_32

Aguś przynajmniej na kartonach u nas w sklepach jest jak byk na końcu tabelki wapń, hehehe

a tu jeszcze link do forum

www.wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=470536&post=470906

specjalnie ze śmietnika wygrzebałam bo rano wywaliłam już pusty kartonik

Dzień dobry!

Wiadomo,Hania śpi od jakiegoś czasu,a ja nadal w polu Przejrzałam oferty pracy,ale główie to staż a mi nie przysługuje już i jeszcze.

I przyszła jałmużna z PUPu...

My też kupujemy tylko Wypasione właśnie ze względu na ten wapń. JA znalazłam jeszcze jedno mleko z wapniem,ale palnijcie mnie w łeb,nie pamiętam co to było za mleko. Ale to też przez to,że jest na prawdę trudno dostępne. Ja tam się trzymam tego,że ten wapń jest potrzebny,bo niby w czym on teraz jest jak wszystko jest mocno przetwarzane. Mleko jak mleko,ale znajdźcie mi ser żółty,twaróg czy jogurt naturalny,który zawiera wapń. No chyba,że nie wypisują tego na etykiecie. Ale skoro piszą o sodzie,białku itp. to o wapniu też by pisali,co nie?! Jak już się zrobi ciepło to znowu będziemy brali mleczko od krówki prosto od znajomych. Wtedy twaróg,maślankę,śmietanę...mamy sprawdzoną ze wszystkim tym co powinno w nich być

Hania póki co jest na mm. Oczywiście na wypasionym też jest,bo budynie,zacierki czy płatki to ze zwykłym je. Ale mleko,kakao czy kasze dostaje na mm.

Teściowa zrobiła ciasto i po prostu jestem w niebie. PYCHA!!! Jeszcze ciepłe Może nie za bardzo zdrowe(ponoć),ale ja uwielbiam jeszcze ciepłe ciasta. Nie wiem jak sie nazywa,ale coś w stylu jabłka pod pieżynką...

Hania nas ostatnio wzruszyła,chyba przedwczoraj. Miałam Wam o tym napisać,ale zapomniałam. Wygłupiali się z Miśkiem i ten nadepnął na maskotkę żyrafy. Na co Hania:"Machałek,wylafke(żyrafkę,nie do końca umiem napisać to w jaki sposób wymawia to słowo,ale tak jest najbardziej zbliżone) to boli,ała" po czym wyciągnęła tą żyrafę mu spod nóg,przytuliła,dała buziaka i zaniosła tacie,żeby się nią zajął. Słodka moja

Wiem,że coś jeszcze miałam napisać czy skomentować,ale pamięć mam jak mucha

Miłego dnia!

Gosiu Hania kochaniutka
Paulinka też ma takie opiekuńcze zapędy. Jak widzę jak kładzie misie na poduchach, przykrywa kocykiem i daje całuski na dobranoc to serce się raduje A jak widzi że ktoś ma ziaziu, plaster na palcu albo coś to robi taką smutną minkę, mówi ała i głaska to miejsce lub głowę "poszkodowanego" i przytula. Rozbraja nas to za każdym razem

Ależ zazdroszczę Ci tego ciasta z chęcią bym takie pożarła

a te inne mleka z wapniem to chyba łowickie i z Jana.