zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Kuba tez jest mega szybki i w dupce ma akumulatorki. Kazdy mi mówi że to mały pędziwiatr Ale tak jak MIchałek spaceruje przeważnie za ręke bo tak chce albo obok lub biegnie przede mna. Jak krzykne stój to stoi czasem musze powtózyc. Ostatnio nawet sam z siebie staje przed ulica i patrzy czy samochód jedzie Zawsze jak staliśmy pytałam go czy jedzie samochód.Jak ma duzo przestrzeni lub plac zabaw w zasiegu wzroku wtedy włącza dopalacze.
Rodzinka twierdzi że umęczył by niejednego swoimi pomysłami (100 na min) i zwinnością i nieźle się przy nim pewnie umęczę a ja się chyba już do tej prędkości przyzwyczaiłam.

Sylka mnie się zawsze wydawało, że Kubuś to cały Ty ale może faktycznie to przez oczka i uśmiech

Gosiu nic już więcej nie trzeba, kupujesz te ustniki,wywalasz smoka od butelki i w jego miejsce wciskasz ustnik. Czasem troszkę trzeba mocniej go wepchnąć ale na pewno wejdzie

Gosiu tylko nie kupuj tego bidonu w sklepie. Ja zapłaciłam za niego 35 zł i w wielu sklepach był w tej cenie a tu na allegro można go kupić o wiele taniej.

Agusia,dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi Hanuśka nie rzuca butelek,delikatnie wkłada do buzi,więc nie zależy mi na super ekstra niekapku. Chodzi mi tylko o stopniowe pożegnanie się z butlą(smokiem),także myślę,że będzie ok Mam tylko nadzieję,że Hania będzie chciała z niego pić

Takie rzeczy kupuję na All,bo zwyczajnie nie mam pojęcia gdzie w Stargardzie są sklepy z takimi rzeczami I poza tym musiałabym specjalnie po to jechać,a tak zamówię na All i przyślą mi do domciu

Sylka,dla mnie Kubuś to zawsze był czysty tatuś,ale rzeczywiście na niektórych zdjęciach widać było znaczne podobieństwo do Ciebie,uważałam więc,że Kuba to mieszanka Was,z przewagą Twojego męża Co oczywiście nie zmienia faktu,że Kuba jest uroczy

Gosiu zdania sa podzielone Wiekszość os i tak mówi że ja i maż jesteśmy do siebie też troche podobni to nie dziwota że syn tez mieszany

Co do ustnika z AVENTU ja kupowałam w aptece i płaciłam grosze 5-6 zł (za miekki) Gosiu moze na poczatek kup sam ustnik do butelki i zobaczysz czy Hani odpowiada. Jak będzie ok zakupisz sobie kubeczek. Mniejszy wydatej jakby nie podpasował jej.

dobry wieczór

My dziś znowu na placu zabaw. Jest on tu rewelacyjny, jest w lesie, wkoło masa zieleni i dużo dzieci. Nawet dzieci tu są super i ich rodzice a szczególnie babcie
Bardzo lubię tu chodzić. Z resztą porobię fotki kiedyś to pokaże

Dziś był taki upał, że lało się ze mnie. Muszę sobie chyba jakąś kieckę kupić czy cuś bo się przecież zagotuję.

A wieczorkiem zamówiliśmy pizzę i zjedliśmy we trójkę z Paulisią

Udanego wieczorku i spokojnej nocki

Z Kuba zaliczyliśmy wypad na rowerek biegowy i plac zabaw, później kąpiel i zasnął po 20.00 Mąż miał popracować ale po kolacji zasnął JA sobie siedze i ogladam XXX

Kubusiek tez lubi pizze i podjada jak sobie kupimy lub zrobię.

Wczoraj posmakowały mu orzeszki w panierce. By wycwanic jeszcze trocę ich od męża powtarzał przwie wszystko co ten mu mówił. Powoli rozkręcił się i chce powtarzać, próbuje nie zawsze mu wyjdzie ale to zawsze krok do przodu

Dzień dobry

Nie było mnie 2 dni , a tu tyle do nadrabiania .

Agus Mąż urlopu miał nie będzie Urlop to brak kasy , a tej teraz potrzebujemy na pęczki . Dobrze , ze chociaż niedziele ma wolne . Nie wiem jak Mąż wytrzymuje , zwłaszcza teraz w tych upałach . Cały dzień się smaży na dachu

Ale fajnie niedzielę spędziliście Takie rodzinne wypady są super I zdjecia świetne Wreszcie jakiegoś Twojego się doczekałam !!! Ślicznie kochana wyglądasz . Brzusio zgrabny i okazały już Ale fajnie , aż się stęskniłam odrobinkę za brzusiem
Czekam niecierpliwie na kolejne Wasze foteczki Tzn Twoje i Julci i oczywiście Paulisi

A jak długo jeszcze na tych "wczasach" u dziadków będziecie ?


Megi oby udał się Wam wypad nad jezioro Fajna sprawa .

I fajnie , ze odwiedziny u bliźniaczek udane Ale jaja , ze obie mają inne potrzeby już od początku i nawet mleko inne piją .
No to co , pozostaje Wam synka drugiego życzyć


Gosiu Ami z powodzeniem z lovi 360 pije .Ale jak nim rzuci o ziemie , to masakra . Plama ogromna się robi . Chociaż ostatnio jej zbrzydł i teraz ma bidon ze słomką (niekapek) .Jest świetny . A mleko pije z takiego kubka allegro.pl/nuk-kubek-treningowy-niekapek...0ml-i3273187693.html
Myślę , że będziemy teraz na szklankę przechodzić . Ale kilka prób juz było i lipa

Ale fajnie , ze jednak wypad do kawiarni zaplanowany

Hania to jak Ami ...cała poobijana Amka kolana zdarte , łokcie i dłonie troszkę . I do tego coś ja w łydkę ugryzło i co chwilę rozdrapuje to do krwi ! Wygląda jak dziecko wojny


Sylka fotki super Kuba niezmiennie kopia Tatusia . A jak fajnie widać na zdjeciu z basenu jakie ma rączki opalone na tle brzuszka
A Ty to taka młodzieżówka jesteś Wyglądasz tak młodziutko


Z soboty na niedzielę Ami została u mojej Mamci . Była aniołem , grzeczna , posłuszna i słodka ! Czyli chyba tylko jak ja jestem w pobliżu to się zachowuje jak dzikus
W niedzielę jak po nią przyjechaliśmy , to się ucieszyła , ale mam wrażenie , ze jakbyśmy ją jeszcze zostawili , to wcale by się nie przejęła .
U Babci ma super .Dużo spacerują , odwiedzają place zabaw , sklepy , a i w domu jej się nie nudzi,bo moja mama to skarbnica pomysłów

Po obiadku poszliśmy na spacer . Z mamcią i Mają siedziałyśmy w cieniu , a Mężus z Ami na placu zabaw szaleli .

Wczoraj jak wyjechałam z domu rano , to popołudniu wróciłam . Zmęczona upałem na maksa .
Zaraz rano pojechałyśmy w odwiedziny do koleżanki i jej corci Zosi do Cieszyna . Fajnie było Potem Ami do Mamy ,a ja z Mają na badanie słuchu . Wszystko ok wyszlo i kolejna wizyta za pół roku . Później zakupy i tak zeszło .

Dziś tylko na pocztę pojadę z Małymi i na małe zakupy. Poza tym nigdzie się nie ruszam . Upał źle na mnie i na Maję działa . Za to Amelce nic nie robi .Dziczy na ogrodzie ile wlezie . Wczoraj się wyrozbierała i na golasa biegała

Miłego dnia

dzień dobry

Agi super, że Amelka tak miło spędziła czas z babcią i była grzeczniutka Szczerze, to wiedziałam że tak będzie
A Ty zdążyłaś się coś więcej w tym czasie popakować?
Cieszę, że badania Majeczki w porządku

Szkoda, że mężuś nie dostanie urlopu ale taka jest potrzeba to trzeba zacisnąć ząbki i przetrwać.

U nas podobnie. Jednak mąż wczoraj zapowiedział, że weźmie któryś piątek wolny i chociaż na 3 dni gdzieś w góry wyskoczymy.

Kochana dziękuję Ci za miłe słowa, ale ja czuję się strasznie, jak wieloryb.
Jest mi już na prawdę ciężko i jak się kąpię w łazience to stękam jak staruszka a przecież ledwo połowa ciąży minęła

A u dziadków teoretycznie zostajemy do końca czerwca, ale jak rozmawiam z rodzicami to widzę, że coraz to nowe zadania wymyślają ekipie remontowej więc nie wiem ile to potrwa, ale mam nadzieję, że dadzą radę w terminie. Bardzo dobrze nam tu jest, ale jednak w domu mamy wszystkie swoje rzeczy, wszystko pod ręką.

Kochane Linka też mi się tu rozkręciła z gadaniem. Ostatnio nauczyła się mówić PUPA i jak stałyśmy w kolejce pełnej ludzi w sklepie to śpiewała piękną piosenkę o pupie na cały głos. Zaczęła też powtarzać, mówię jej barszcz, a ona babs,hehe. Ale umie powiedzieć imię mojej sis Ania i jak ta wczoraj do mnie dzwoniła to mała stała przy mnie i ciągle się darła : Ania, Ania, Ania. A na kuzynkę Amelkę mówi AME u dziadków są zdjęcia w ramkach ich obu i mówi, że tam jest ona i Ame.

A wiecie kochane, moja siostra ma 30 lat (we wrześniu) i najprawdopodobniej ma atopowe zapalenie skóry Wczoraj była u lekarza.

Sylka z orzeszkami uważajcie bo bardzo uczulają, nawet mojego tatę ostatnio uczuliły a to była jego ulubiona przekąska, ja też mam na nie uczulenie a nigdy nie miałam na nic.

Miłego dnia

jeszcze kilka fotek

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dobry. Kuba zasnal po 20 obudzil sie po 5 jak P szykowal sie do pracy. Wypil mleko i dalej poszedl spac. Obudził sir o 9.30

Agi super że Ami taki aniołek u babci. Obie sie pewnie wybawiły i miło spędziły czas. Zawsze jakaś odmiana dla małej
Rewelacyjnie ze udało ci się spotkać ze znajoma a badania Mai tez ok
Szkoda urlopu ale jak mus to mus. U mnie maz tez nie wiem czy weźmie urlop. Ja z KUba pewnie pojadę na tydzień na MAzurki do domku teściów siostry. Domek w lesie na końcu wioski. Zaraz blisko jezioro Muszę tylko ustlic termin z siostrą kiedy dokładnie tam pojedziemy (siostra ze szwagrem tez tam będa). ( km do miasta wiec spokojnie autobusem podmiejskim sobie mozemy skoczyć i poodwiedzac rodzinkę (to miasto rodziców) Mąz przyjedzie do nas zapewne na weekend i nas zawiezie tam. Czas naszej nieobecności wykorzysta pewnie na wyremontowanie i pomalowanie pokoju Kuby. Wcześniej tylko pokupujemy wszystko i powiem co i jak ma być

Agusiak fajny widok, taka spokojna okolica sie wydaje. U mnie od str balkonu ulica troche trawników i szpital a od 2 str plac zabaw i za ulicą kompleks rekreacyjno-sportowy, szkoła itp
Z orzechami uważamy, ale KUbie nic po nich nie jst. Uwielbia też pistacje
Siostrze nieciekawie wyszło. Wcześej coś ja uczlało, czyt ak nagle zdiagnozowali?

Sylka sistra od dziecka ma jakieś tam alergie, głównie na pyłki ale jako niemowlak miała też skazę białkową, chodziła na odczulania itp. Ostatnio coś tam ze skórą miała, jakieś swędzenie i wysypki, myślała że od tabletek anty może, ale okazało się że nie. No i to jest kolejna diagnoza, ale czy aby pewna? nie wiadomo
agi a Ty wiesz jak można to spr,na 100%, bo Ty chyba miałaś? Bo ta lekarka co sis do niej chodzi, dermatolog, to mam wrażenie że ją tak diagnozuje na chybił- trafił

Sylka super, że na Mazury wyskoczycie, ja nigdy w życiu nie byłam

Mazury mam rzut beretem ok 70-100 km i jestesmy nad jeziorem w zależności gdzie jedziemy

my najbliżej mamy w góry i to mi pasuje bo kocham góry jednak czasami tęsknie za morzem, ale jak już tam pojadę to się zaklinam że nigdy więcej a przynajmniej nie prędko, ale jednak i tak się czasem jeździ. Wstępnie mamy polskie morze na przyszły rok na oku

My zarówno w góry jak i nad morze mamy kawałek. W zeszły roku byliśmy w Sztutowie obok Stegny tak by mieć jak najbliżej, bo wiadomo dojazd tez kosztuje Super spedziliśmy tam czas i Pensjonat fajny. Mam nadzieję że jeszcze uda nam sie wyruszyc.

hej


ja kocham i gory i morze .. ale blizej do gor mamy

o wlasnie juz wiem co musze mlodemu na basen kupic takie kolo jak Sylwia ma
znalazlam takie
allegro.pl/swimtrainer-kolo-do-nauki-ply...4gw-i3327102905.html

Zdrówka dla tego małego rozbójnika, oby się szybciutko zagoiło

megi to koło chyba dla takich maluszków jest raczej. W Decathlonie są takie fajne z siedzonkiem, ja takie właśnie kupię jak będzie potrzeba