Mamy Kwietniowe 2013

Lekarze są dobrzy, wiem coś o tym
Azja oby to była tylko trzydniówka, Emilka ją przechodziła 2 miesiące temu i faktycznie u nas gorączka dochodziła do 39 stopni a Emisia humor miała niezmieniony.
Wpadli do nas moi rodzice po południu i Emilka była przeszczęśliwa aczkolwiek nabiła sobie niewielkiego guza na czole, tyle nas było ale dziecka nie upilnowaliśmy. Ulubionym zajęcem ostatnio mojej córeczki jest wspinanie i klęczenie przy wszystkim czym się da więc o upadek nietrudno.
Emi już dawno śpi, dziś o dziwo obyło się bez pobudki na przytulańce, mężuś też już się położył, tylko ja jeszcze na nogach ale gotuje dla Emisi obiadek na jutro z nadzieją, że zje jak ją niania będzie karmić. Nie wiem co jest Emilce, kaszke i deserek zje bez problemu od niani ale obiadek tylko od mamusi i to nie zawsze

Buziaczki dla Wojtusia

WOJTUSIU, Ty skończony.........ośmiomiesięczniaku , gratulejszyn!

u nas juz pobudka. mocny kaszel Matiemu nie dal spac:-(

ciekawe co nam dzis na kontroli lekarka powie.

Dzień dobry
Ja już w pracy
Emiśka dwie pobudki zaliczyła w nocy i od drugiej spała ze smoczkiem w buzi (zawsze go wypluwała) i miała fajnie odbite kółeczko na buziuni jak ją budziłam na jedzonko poranne Słodziak mój kochany

Adasiu słodki ośmiomiesięczniaku dużo buziaków dla Ciebie

Buziaczki dla Adasia

Adasiu, całkuski dla Ciebie

Suzi, a co udało Ci się obciąć, jeśli chodzi o szczepienia? My już zakończyliśmy na razie te 5w1 I WZW, Leonek dobrze reagował, tylko raz po 5w1 był ospały kilka dni. Następne ma być na świnkę, odrę, różyczkę i jak już wspominałam ta szczepionka jest najgorsza, obojętnie czy MMR czy Priotix - gdyby ktoś miał namiar na pojedynczą lub jakakolwiek alternatywę to proszę o podzielenie się wiedzą

Ilonka, zadowolona jesteś z niani?

Azja, jak Jasiek dziś?

Dave, kurka, oby była poprawa na wizycie.

Kaikai, podziel się sushi z nami Przy piąteczku jak znalazł

Od wczoraj pakuję nas na wyjazd, jedziemy na 2 tygodnie, więc biorę prawie wszystkie "graty" Leonka - M-A-S-A-K-R-A

Dziękujemy za buziaczki

Nocka w miarę, choć ja znowu niewyspana, po po północy się położyłam.

Adaś coś mi chyba delikatnie pokasłuje :/

Dave, daj znać jak z Matim po kontroli.

Azja, jak z Jasiem?

Widziałyście na fb, że w pon Antoś będzie w TV? 8.30 oglądamy

Będziemy oglądać

witam

na poczatek buziaczki dla Adasia

u nas nocka nawet ok, budził sie Jasiek kilka razy, ale dawałam smoczka i szedł ładnie spac, nawet mu nurofenu na noc nie dawałam, dopiero nad ranem zrobił sie dosyc ciepły wiec mu zapodałam zeby mu sie lepiej spało i pospalismy do 8 normalnie nie mogłam uwierzyc M prawie do pracy zaspał wydaje mi sie ze z Jaskiem lepiej, wysypki poki co nie widze, a temp jakby spadała

Antosia koniecznie trzeba ogladac w tv

Creo współczuje pakowania, ja to bym chyba nie wiedziala co zabrac i pewnie poł domu bym spakowała

Dave czekamy na info co lekarka powie ??

dzis dzwoniła do mnie kolezanka co jest ze swoja córcia w szpitalu i mowila ze trafil chłopczyk 6 tygodniowy z zapaleniem oskrzeli, nie mial praktycznie zadnych objawów jedynie, jak to kolezanka powiedziala "sapke w nosie", ani temp. ani kaszlu, a mial taka zła morfoogie ze az mu krew podawali, takie maleństwo a tyle musi wycierpiec, te wszystkie choroby sa okropne, skad tu wiedziec ze dziecko choruje jak nie ma objawów

Przed Świętami nam się sypią te kwietniówczątka. Do tej pory zdrowiutkie raczej były (no nie licząc naszego szpitala ). A teraz i Mati i Jaśko. Antoś Moni też chyba chory. Mój pokasłuje raz na jakiś czas, jakiś zachrypnięty lekko. Na lekarza za wcześnie, ale przed nami weekend i Święta :/ Mam nadzieje, ze nic się nie rozwinie.

Adamsonku, ośmiomiesięczniaku, lap buziaki

creMoniu, no wlasnie na odre, świnie i rozyczke nie szczepię

Adamson buziaki dla Ciebie

Ile mnie nerwów kosztują te wizyty u lekarza!! Normalnie masakra. Niby rejestrują i przyjmują tylko dzieci do 12, a ja czekałam ponad godzinę a przede mną same dorosłe konie bez żadnych objawów choroby.
Takiego wqur^%$#$#^ dostałam, że dawno siebie takiej nie pamiętam.

No ale co z Mateuszem. Otóż osłuchowo poprawy brak opcja zastrzyki lub antybiotyk w zawiesinie - mamy antybiotyk, jakoś wizja kłucia mnie przeraziła.

No i miejmy nadzieję, że w końcu to cholerstwo wypędzimy.

Tak na pierwszy rzut oka to Młody nie wygląda wcale na chorego, śwista mu tylko w klatce. Gorączki brak.
No i kaszel czasem jest. Dziś nad ranem był paskudny, ale po godzinie jeszcze się zdrzemnęliśmy na chwilkę

Oczywiście Mati mi zasnął w aucie, niedojedzony, nie inhalowany itp. Nie cierpię takich wizyt.

No i pytanie o której mu ten antybiotyk dawać??

To pierwsze takie lekarstwo w mojej "dzieciowej" przygodzie i już mam dość.

Ok. lecę jakiś dobry obiadek mu zrobić.

Agat - dziękuję za przepis na budyniek

Biedny Mateuszek oby szybko wyzdrowial.

Nie robie sushi, wczoraj P mi powiedzial ze dzis na wigili w pracy bedzie mial sushi wiec niech sie buja i sobie w pracy wcina.
Bylam w sklepie z malym i kupilam lososia na kolacje, do tego szpinak i te winko co wygralam, to jakies japonskie Chcialam jeszcze ciasto upiec ale nie dam rady przy malym marudzi mi strasznie, w sklepie tez biegiem zakupy robilam.

Siedzę na podłodze w sypialni, bo Adaś śpi na łóżku Budzi się co chwilę i podchodzę i go tulę i bujam. Na dwór nie poszliśmy, bo nie chcę by coś załapał, pokasłuje i zachrypnięty :/ Podawałyście coś swoim szkrabom zanim u lekarza wylądowałyście?

Przyszły zdjęcia, które zamówiłam dla rodziców i dla nas, do Adasiowego albumu. No i wspominam Takie maleństwo było słodziutkie, a teraz równie słodziutki, ale zbój jeden

Oj dużo zdrówka dla naszych chłopaków Adasia, Matiego i Jasia
Emilka właśnie mi zasnęła i mogę spokojnie zjeść obiad. Mam już prezenty pod choinkę dla wszystkich oprócz męża może jutro wyskoczę na szybciora coś kupić.
Creaturka- jestem zadowolona z niani, powiem Wam, że jak ją rano oddaje w ręce niani to jestem zazdrosna, że Emilka się cieszy na jej widok i wyciąga do niej rączki. Dużo też mówi do Emilki.

Aha właśnie zauważyłam, że wyszedł Emilce drugi ząbek - górna prawa jedyneczka