Mamy Kwietniowe 2013

hej

DIsiejszy dzień nieco zalatany, więc czasu na forum brak, nadrabiam teraz

creMoniu, od kiedy stwierdzilam u Mikusia alergię na jabłka to musialam odstawić soki, bo w zasadzie niemal wszystkie zawierają jabłka ( oprocz oczywiście Hippowych soczkow typu czysta śliwka, marchew, brzoskwinia)
Herbatki owocowe tez odpadają bo po pierwsze zawierają najczęsciej jabłka a poza tym sa z owocow ktore mogą uczulać np. Dzika roza, maliny , hibiscus etc więc co tu dawać do picia?
No i wpadlam na pomysł,ze skoro sama lubię rooibosa to podam go Misiowi oczywiście odpowiednio rozcienczonego - ku mojej radości nic mu nie było więc pija rooibosa juz dobry miesiąc a tu proszę, dziś artykuł potwierdzajacy moj dobry (i jedyny możliwy) wybór , dziękuję
Melasa jabłkowa z przyczyn oczywistych u nas odpada , ja do herbatki dodaje odrobinę doslownie syropu z agawy.
U nas szał wstawania przy wszystkim, pamietam jak Azja o tym pisała, ufff, no doslownie na chwilę nie da sie odejść bo za chwilę, bum i glowina obita
bo synek trochę szarżuje i mimo, ze nie jest jeszcze mistrzem pionu to chciałby sie puszczac i obracać no i bum , więc albo mu kupię kask, albo owinę glowinę folią bąbelkową, albo najbliższe tygodnie spędze na podlodze, nie jedząc, nie przygotowując nikomu posilkow, nie zalatwiając innych.....życiowych potrzeb bo to grozi Misiowi guzem na łebku

Agat, ja bym zdecydowanie odstawila chusteczki , w zyciu Mikusia chusteczki zaistniały moze ze 3 razy, nie więcej. Zazwyczaj podmywam go wodą z "mydlem" ( jego plynem kąpielowym). I od zawsze smaruję go "tam" zielonym Linomagiem ( maść) a jak cokolwiek sie dzialo ( niezwykle rzadko i dawno) to dochodził Linoderm Plus i Alantan Plus maść
Fajny ten pchacz. My jeszcze nie mamy zadnego.

Azja, dobrze ze Jasiowi lepiej, widzę ze wigor mu powrocił

Pauluska, miło Was widzieć( choc widzialam juz na majowkach, taki podglądacz ze mnie )

Probowalam dac Mikusiowi kawaleczki chlebka z maslem, ale nie chcial jeść, bawił się, rozsmarowywał po sobie i okolicach, generalnie "normalne" jedzenie mu jakos nie podchodzi. Do naszych talerzy tez sie specjalnie nie rwie

Z ploteczek forumowych - moze juz wiecie , ze w tym roczniku tez będą trojaczki?! Sierpniowe .( choć znając życie pewnie będą wcześniej ) rodzice najpierw wiedzieli o dwojce a po ostatnim usg sa w szoku bo ujawnił się trzeci dzidziuś

Bylam dzis u fryzjera z fryzury jestem raczej zadowolona , z koloru niezbyt po raz pierwszy w zyciu koloryzowalam wlosy tak na poważnie do tej pory tylko z rzadka jakiś szampon koloryzujący, ale efekt mi narazie nie pasuje, dość mocno w stosunku do poprzedniego mojego koloru mi rozjaśnila wlosy, choć obiecywala ze zostaną ciemne a zrobi jedynie troszke jasniejsze refleksy, a ja wolę ciemniejsze niz jaśniejsze , jak nie wyrrzymam to lapię szampon i zmieniam, ale nie wiem czy zlapie po farbie?? Czy ktoś wie?bo ja zielona w temacie

Suzi jeśli szampon ciemniejszy to bez problemu farbę złapie. Tylko efekt się po jakimś czasie spierze.

Zbadałam dziś adasiowe ząbki (pozwala "pomacać" tylko przy smarowaniu żelem) i to nie trójki ale dolne dwójki są sprawcami jego i moich katuszy :/ Mam nadzieję, że długo się zastanawiać nie będą...

Co do chusteczek to oprócz pierwszych tygodni życia (gdy był wacik z wodą) to jechałam na chusteczkach i nigdy nie było problemów (czasami zaczerwieniony tyłeczek, ale odrobina Bepanthenu i git). Dziś pozwolę trochę glutowi z gołym tyłkiem polatać, niech sobie wietrzy jajka

Dzień dobry

Adasiu dużo buziaków dla Ciebie

U nas nocka z dwiema pobudkami, a wczoraj całe popołudnie ganiałam za Emiśką bo wszędzie jej pełno

Z włosami Suzi to ja nie pomogę bo nigdy nie farbowałam ale mam straszną ochote pofarbować się na rudo tylko odwagi mi brak

witam

Buziaczki dla Adaśka

Suzi wrzuć fotke z nowa fryzurką
Suzi u mnie M sie pogodzil z faktem ze nie zawsze jest obiad, bo jak nie bawie sie z Jaskiem na podłodze, to za nim ganiam, bo włazie we wszystkie mozliwe dziury, albo jak probuje zrobic cos w kuchni wisi przy mojej nodze wiec jak obiadku nie ogarne jak spi, albo dzien wczesniej po poludniu tak mozna zapomniec ze Misio da cos zrobic

u nas nocka ok ładnie przespana do 6.30, ale za to marudzenie jest od rana, choc staram sie go rozumiec, tak musi Biedaczka bolec, dałam mu nawet nurofen od bólu bo juz nie mogłam patrzec jak cierpi, odrazu mu sie poprawilo, ze nawet wdrapał sie na ławe,a z łąwy probował przejsc na kanape żyrandol to jedyne miejsce gdzie Jaska nie było

Hej dawno mnie nie było......
Przede wszystkim chciałam wszystkim Maluchom złożyć spóźnione życzenia! A dzisiaj wszystkiego naj naj życzyć Adasiowi!
I podziękować za życzonka dla Antosia
Leoś super ma furę! Tylko ten jasny kolor mnie przeraża
Igula z Mamą super wyglądają.
Jasiek jaki akrobata
Gratuluje Mikusiowi nowych ząbków.
Agat superowy ten jeździk a zdolności Adasia są imponujące.
My mieliśmy takie krostki i pomogła mąka ziemniaczana

Kaikai Dawidek jak super chodzi z tym pchaczem. a tak poza tym gdzie go kupiłaś??? na all ich nie ma :/
Dave super że u Was choróbska poszły w siną dal.
Nie nadrobię wszystkiego masakra :/

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej

Agat, chyba strzele sobie poprzedni kolor tym szamponem bo mnie strzela jak do lustra "pacze" , no

ADAŚKU, ADAMSONKU SLODKI, łapaj przynależną dziesiątkę

ilonka, no ja tez początkująca w temacie, dotąd nie farbowana i na wstepie skucha , chyba zeby zniechęcić do dalszych prób

Dzis malz ze syarszakiem wyjechali......o biedna ja cala na pastwe Misia,,bez szans na wytchnienie.... 8 dób samotnej walki przede mną, na corke trudno liczyc - ma wlasne życie w wikszosci przypadkow i juz na weekend oznajmila ze wyjezdza....juz jutro z rana
Moze dziadki wydolą od czasu do czasu.....ehhh, byle do wiosny

hej

Adaś łap buziaki

Leoś super ma bryke, ja tez lubie takie jasne kolory, śliczny wózeczek

Jasio jakie długie nóżki ma, bedzie wysoki pewnie

Antoś jak chomiczek sie usmiecha

Iga tez już duza i faktycznie do mamy podobna

Fajna ta lokomotywa Adasia

Monia ten pchacz kupili dzidkowie w sklepie Mothercare.

koncze bo Dawid w kolano mnie gryzie

Adaś dziękuje za buziaczki

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


To niby odparzenie przy pachwince to chyba nie odparzenie, bo to są czerwone krostki zlane w jedną plamkę. Jakby jakieś uczulenie, tylko na co i dlaczego w jednym miejscu? Dziwne.
Poczytałam sobie o ząbkowaniu i wyczytałam, że wysypka też moze wystąpić, bo układ immunologiczny jest osłabiony i wychodzą jakieś uczulenia na rzeczy, które normalnie aż tak nie drażnią. Więc moze te adasiowe wysypki to efekt ząbkowania? Choroba wie. Dziś ma lekki stan podgorączkowy.

Mnie głowa boli, nic mi się nie chce, mąż szaleje w piwnicy - postanowił w ferie ogarnąć ją i porządek zrobić. Byłam dziś z młodym u koleżanki (nota bene marcówki 2011 z naszego forum ), Adaś poszalał z Dominikiem, zjadł kawałek jego obiadu

Agat no niezły "juror" Jasiek tez tak wisi mi przy nodze i zaraz mam nerwa bo nic nie moge zrobic, bo wydaje mi sie ze głowe zaraz rozwali na płytkach jak orła wywinie P.S. mam taka sama lodówke

Kaikai Jasiek chyba zrobił taka pozycje ze ta noga taka długa, myslał ze jak bardziej wyciagnie to jednak uda mu sie przebic przez "barykade"

mamy pierwszego sprawdze "sraczki" przebiła sie górna lewa jedynka, rano tylko było napuchniete dziąsło, koło 15 biała gula wyraźnie sie pokazała,a kolo 17 przebiła sie, mam nadzieje ze jeszcze jakis wyjdzie przy okazji tej biegunki, bo jak kazdy nastepny ma wychodzic w takich meczarniach to ja dziekuje

Antoś super uśmieszek

Ale tu puuuustki! Dziewczęta, nieładnie!

Buziaczki 10-miesięczne dla Tomusia :* :* :*

Adamek marudny od rana, sam nie wie co ma ze sobą zrobić. Qpy rzadkie, paluchy w buzi. Nie lubię ząbkowania :/ Na szczęście ładna pogoda i jk młody wstanie i zje zupę to lecimy na spacer

Mam dla Was fotencje od Suzi Bardzo ładna ta fryzurka i kolor, co Ty tam chcesz zmieniać A Miki jakie ma więzienie w salonie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej

Czy to nie Tomasz dziś świetuje?? Nie moge zerknąc na suwak bo sie mama T omcia nam nie pokazuje!
Ale w razie czego, na wypadek wszelki ślę w e-przestrzeń po buziaku
Tomciu-dziesięciomiesieczniaku

Agat, zagruzilam Ci mailboxa
Adamson wymiata na swoim wehikule

Momia, Antoś sam miód, a ten szelmowski uśmieszek, no no , będzie to lamacz serc niewiescich, jak nic

Azja, no to gratulaujemy zębacza! Oby z następnymi bylo latwiej!

Ja od dizś sama na posterunku, no z Misiem oczywiescie, reszta rodzny sie rozjechala.... Mikuś chyba wyczul zmianę, bo w nocy dal troche czadu, godzina spanka nie moja i to w środku nocy -między 4 a 5, zjadł i w koncu usnął, ale czyzbysmy znowu powrocili do jedzenia o 4?

Ladna pogoda, wiec pewnie spacerek sie uda

Ups, zderzenie. agat , no gdyby mi Mikuś z qpskiem nie wyjechał, tobym zdążyła przed Tobą
BTW - dzięki za wstawienie naszych fot

Dzień dobry
piękna pogoda dziś u nas więc spacerujemy ładnie, przed chwilką wróciliśmy, młody jeszcze śpi, a ja chatę muszę ogarnąć bo na wieczór mamy gości

dziękujemy, dziękujemy za życzonka