- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamy Kwietniowe 2013
Mamy Kwietniowe 2013
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monia89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1953
- Otrzymane podziękowania: 10
spóźnione buziaki dla Mateuszka i Jasia
Co do spania z Antosiem czasem śpi z nami bo ma gorszą noc a zabieram Go do siebie jak M wychodzi do pracy bo die zaczyna wiercić chyba że twardo śpi w łózeczku to Go nie ruszam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
Chyba na prawdę wszystkie dziewczyny na słoneczku siedzą Podobno cały tydzień ma być ciepły
Zuza też głównie śpi w swoim łóżeczku, ale jak ma gorszą noc i obudzi się o godz.2-3 to ją bierzemy do siebie, ostatnio nawet mąż mi mówił, że zabierałam małej kołdrę najlepsze jest to, że ostatnio ląduje u nas w łóżku jak mąż jest w domu, bo jak ma nocną zmianę to Zuzik grzecznie śpi u siebie, hmm czyżby do niej nie dotarło, że jej młodszy brat już jest w brzuchu i nic nie da jej troska o naszą antykoncepcję
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
U nas Maja śpi sama w swoim pokoju, Mateo w swoim lóżku w sypialni a mąż (jak już jest w domu) w salonie na podłodze (bo się nie wysypia jak ja się kręce, wstaję do dzieci żeby je okryć itp. Wygodniś i mam nerwa na niego za to. No ale cóż.
Odkąd Mateo wylądował w swoim łożku raz go do siebie wzięłam.
Fajnie jakby taka pogoda była powiedzmy do .... grudnia
Ha, powiem Wam że Maja cały czas gadała jak to się cieszy że idzie do przedszkola. No to od wczoraj mówi, że nigdzie nie pójdzie
Ciekawa jestem jak to będzie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Azja napisał: Podziwiam te z Was które śpią z dziećmi. My jak wracaliśmy z urlopu zajechalismy do koleżanki do lodzi i spaliśmy z Jaskiem na łóżku, ni cholery nie mogłam spać budził am się co chwile i sprawdzałam czy go nie zgniotlam. Łóżko było mega szerokie, ale nie mogłam się odnaleźć wiec podziwiam Was szacun ale jednocześnie ciesze się ze jednak Misio śpi w swoim łóżeczku
Tu nie ma co podziwiać, to zależy od dziecka
Ja dużo spałam z Antkiem, bo 2 pobyty w szpitalu (antek bał się spać w nowym miejscu więc spał ze mną na kozetce!)
Pielęgniarki się na mnie darły, że dziecko mi spadnie przez sen, ale ja go nigdy nie upuściłam.
Do tego mąż wyjeżdżał, ja karmiłam Antka cyckiem, więc nauczyłam się spać z nim, wystarczyło, że wystawiłam cycka i szłam spać dalej, a on sobie sam zasypiam Nie musiałam go nosić, rozbudzać się. Wolałam taką opcje. Antek jednak jest bardzo łatwy w spaniu. Sam się odsuwa w razie czego, nie da się przykryć więc ucieka od mojej pościeli. Grzecznie sobie śpi, a jak się przebudzi, przytuli się, bo czym można się od niego odwrócić i spać dalej. Są jednak dzieci które wszędzie się wciskają przez sen, chodzą przez sen, albo nie chcą być przytulane, muszą mieć przestrzeń. Z takim dzieckiem ciężko spać.
Ja spanie z Antkiem uwielbiam. Zawsze sobie po nim świecimy z mężem telefonem jak wchodzimy do łóżka
No i jak Antek spał w łóżeczku to budził się co 2-3h a do tego wstawał o 5-6 rano. Z nami budzi się rzadko, a do tego śpi do 8-10 rano. Więc nie ma tu co podziwiać - tak jest mi po prostu wygodniej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monia89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1953
- Otrzymane podziękowania: 10
Tosikowi idą 5 jest czad ciekawe ile bedzie to trwało....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Monia na wizycie napewno wszystko dobrze. Czekamy na relacje co tam u Fasolki
Monia juz 5 wow szybko
U nas pogoda kiepska Narazie jak tylko przestanie padać idziemy przynajmniej na chwilę na spacerek przy okazji zrobimy jakieś obiadowe zakupy
Ciekawe jak Agat i Adaś znieśli rozlake. ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
U mnie tak samo jak u Anabelle ze wspólnym spaniem z Leosiem w naszym łóżku. Jak był noworodkiem i próbowałam go odkładać do łóżeczka, to pobudki były co 30 min, a czasem co 10 U nas w łóżku, też często się budził, choć znacznie rzadziej już, ale za to karmienie na leżąco wyglądało/wygląda tak, że Leoś ssie cycke, ja zasypiam, on jak sie naje, to przyjmuje dowolną pozycję i zasypia. Czasem przewraca się po mnie, w celu odnalezienia drugiej cycki Na początku po urodzeniu dziecka śpi się bardzo czujnie, a potem już mózg kontroluje, że obok śpi małe dziecko i o przyduszeniu nie ma mowy. No, chyba że jest sie pod wpływem %%%%, albo bardzo, bardzo zmęczonym. Po porodzie brałyśmy z koleżanką z sali dzieci do siebie na łóżko, nie spały w tych mydelniczkach, i położne nie miały nic przeciwko. Dziś sobie myślę, że mogłyśmy chociaż te barierki rozkładać z jednej strony, bo te łóżka wąskie były...........ale jak widać, Anioł Stróż czuwał
Ciekawe jak tam wybalowana Agat???
U nas pogoda z doopy.................Zimno, nie pada, ale mży. Leo się sam wysłał na drzemke o 10 (oczywiście nie mylić, z usną sam zasnął przy cycusi )....dzien będzie długi. Wczoraj dotarłam do h&m w końcu i wydałam całą kasę, jaką dostałam od rodziców na imieniny z zaznaczeniem "kup sobie coś wreszcie" Co poradzę, że zakupy dla Leosia są bardziej ekscytujące, a poza tym ja mam w czym chodzić I dorwałam kalosze z pianki Leonkowi, przypadły mu do gustu, nie chciał wczoraj zdejmować Dziś akurat sprawdzimy jak się sprawują w mokrą pogodę
Madzia, bo ja Ci wtedy zapomniałam napisać o mleku kokosowym. Łatwiej byłoby wymienić, do czego sie nie nadaje Można nim zabielać potrawy, jak zwykłym mlekiem czy śmietanką, sosy, zupy i gulasze też, pysznie wychodzi Kawa cykoria z mlekiem kokosowym, mniam, mniam Mozna robić na nim koktajle, lody, dodawac do desrów, kaszy jaglanej z owocami. Przepis na zdrowe ptasie mleczko z mleka kokosowego w sam raz dla Tomusia (jak nie masz agaru, czyli żelatyny roślinnej, możesz dać zwykła żelatynę): smakoterapia.blogspot.com/2012/05/domowe...asie-szalenstwo.html
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaikai
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój skarbek :)06.04.2013
Ja też bardzo długo spałam z Dawidkiem i nadal go biorę jak ma gorszą noc i budzi się często. U nas w łóżku śpi lepiej
Ja zawsze uwielbiałam spać z małym, przytulać go
Czasami wiadomo jest noc ze kręci się, kopie.
Nie wiem jak można przydusic dziecko, u nas nawet P tak śpi że nigdy nie bałam się o małego.
Są oczywiście matki, rodzice co nawet przez sen płaczu dziecka nie słyszą. Ja mam tak że jak Dawid tylko się poruszy czy steknie to już czuwam. Czy śpi że mną czy w łóżeczku zawsze słyszę wszystko, jak pies taki mam wyczulony słuch
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
jejku sory ze Wam znowu smuce, ale własnie siedze i płacze, z tym Antosiem co Wam pisąłam jest bardzo zle, jejku nie moge, co za niesprawiedliwość
Creo poka jakie piankowe gumowce kupiłas Leosiowi??
moj M idzie jutro na 5 dni do szpitala na badania, bo znowu mu to cisnienie skacze, nie wiadomo dlaczego, trafił w koncu do kardiologa i musi sie polozyc na badania do szpitala, zeby mogli stwierdzic skad to bo tak to nic nie widac, ekg super i inne badania tez mam nadzieje ze nic złego mu nie wykryja, oczywiscie juz sie boje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
Ciekawe jak to będzie przy drugim, ale coś czuje, że przy dwójce będę wolała się wyspać i pewnie będę brała małego do nas na karmienie
Azja oby z mężem było wszystko w porządku, mam nadzieje, że trafił na dobrych lekarzy
Monia daj szybko znać jak tam po wizycie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
No chyba że on bedzie wolał spać z Antkiem u niego w pokoju to już co woli, ale ja sie wole wyspać niż latać do pokoju Antka, ale to dlatego że on bardzo lekko śpi. Gdy spał u siebie w pokoju to nie raz i nie dwa leciałam do niego naga i mokra spod prysznica, bo sie budził. U nas w łóżku spi sto razy lepiej.
Właśnie zasnął na drzemkę. Musze sie brać za obiad... a tak mi sie nie chce
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monia89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1953
- Otrzymane podziękowania: 10
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Rozstanie z synkiem gorzej zniosłam ja niż on Mama mówiła, że był grzeczniutki, wesolutki, w ogóle nie marudził, nie miał najmniejszych problemów z zasypianiem, jedzeniem, za mamą nie marudził Mnie za to już od rana nosiło, bo tak za nim tęskniłam Po 3 dniach rozłąki Adaś wydał się nam taki mega duży, mądry, no nie mogłam się nadziwić
Sam wyjazd bardzo się udał, mieliśmy takie mini wakacje Mieszkaliśmy ze znajomymi w mega bajeranckim domku w lesie, także oprócz wesela mieliśmy wiele okazji do spacerów, grilla i imprez oczywiście Wesele udane, jednak byliśmy trochę w szoku, bo myśleliśmy, że ludzie z gór są bardziej rozrywkowi A okazało się, że obce im są praktyki typu biesiadowanie za stołami, przyśpiewki, no i w ogóle bawią się bardzo "grzecznie". No ale pokazaliśmy jak się bawi na Mazowszu
Starałam się oszczędzać, nie hasałam za dużo, jednak odchorowałam te tańce :/ Wczoraj cały dzień mnie brzuch jakoś dziwnie ciagnął i pobolewał, a młoda w ogóle się nie ruszała :/ Zestresowała mnie dziewczyna potwornie. Na szczęście dziś już ok.
Monia cieszę się, że wszystko z dzidzią w porządku
Spóźnione buziaczki dla Mateona i Jasieńka :* :* :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.