BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

10 lata 4 tygodni temu - 10 lata 4 tygodni temu #936485 przez Alex_87
Dobra poczytałam trochę dokładniej mogę odpisać co nieco :)

Chyba zapeszyłam z tym przechodzeniem choroby, bo Zuzka po południu znowu miała wyższą temperaturę, wieczorem 38, a ona miewa podwyższoną temp od wtorkowej nocy, mimo, że bierze antybiotyk to nadal ją łapie, więc zadzwoniłam do lekarki z polecenia znajomego, przez telefon mi powiedziała, że tak może być, przy niektórych infekcjach, szkoda tylko że ta lekarka na szkoleniu w weekend jest, bo powiedziała, żeby jutro jakiś lekarz ją obejrzał, nasza pracuje tylko w przychodni, a do szpitala na pewno nie pojadę. Więc musze obdzwonić znajomych żeby mi polecili jakiegoś lekarza prywatnie.

Azja w sumie to fajnie że tak z zaskoczenia zrobiłaś test, wiesz przynajmniej nie wyczekiwałaś dnia spodziewanej miesiączki :D ale jednak cieszę się, że ja już jestem prawie na finishu, niby tą ciąże przechodzę jakoś lepiej niż poprzednią, noo aaaale dobrze że już prawie koniec :D

Podziwiam mamuśki które nie mają mężów na codzień, nie wiem może to końcówka ciąży tak na mnie wpływa, bo cięzko, sił brakuje, ale ja wypatruje tylko powrotu męża, albo kiedy mama weźmie Zuzę do siebie,

a propo butów, widział ktoś te śniegowce z Lidla dla dorosłych? Bo zastanawiam się nad takimi, na spacery z dzieciakami będa jak znalazł.

taaa na dworze prawie 0 stopni a u mnie w domu prawie 23 :blink: komputer od pieca się chyba zepsuł i nie akceptuje innych temperatur, w kuchni otworzyłam okno, dla mnie 21 stopni w domu to max, mam nadzieje, że szybko coś z tym zrobią, bo nie dość że gorąco to jeszcze ile gazu nam spali ten piec...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 tygodni temu #936511 przez agat
Alex moja koleżanka kupiła sobie te śniegowce w Lidlu, na zimowe spacery. Mówi, że spoko.

Adaś dopiero zasnął :/ Oszalec można, ponad godzinę go usypiałam :/ Co się stało z moim dzieckiem zasypiającym max o 21? Gdyby on jeszcze pospał do 9...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 tygodni temu #936516 przez Azja
Agat a kładziesz Adasia codziennie o tej samej porze?? u nas jest codzienny wieczorny plan po 19, max 19.30 kapiel, przebieranie, jak jeszcze nie wyglada na mocno spiacego to na chwile mu baje właczymy cicho, albo czytamy bajke, po chwili zanosimy do łozeczka, dostaje flaszke kaszki i po wypiciu zasypia, no czasem sie z 5-10 minut pokokosi, kurde mam nadzieje ze w tej kwestii Jaskowi sie nie odmieni :pinch:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 tygodni temu #936517 przez Dave
Azja - no mąż w domu ale nie tylko.

Co do ciążowego teamu, to tak sobie poukładłam w łepetynie, że jeśli ma być to będzie i będzie MEGASTYCZNIE, a jeśli nie jest nam pisane to się spinać nie będę.
Póki co żyję dniem dzisiejszym, a te dni zapier&*^$&#$ jak popaprane. Chociażby teraz ledwie siadłam do kompa, parę spraw pozałatwiałam. A tu już 22,30 no chyba kogoś powaliło. Nie wiem dlaczego tak jest, że to tak popitala!!! A ja mam jeszcze tyle do zrobienia!!!!

Mówicie o paskudzie jelitówce, to i coś gastrycznego Majosa męczyło. Cholerstwo chyba z wiatrem przylazło.
Zimnica się zrobiła że ja pierdziu. Brrrrr...... najchętniej to bym się gdzieś teleportowała do cieplutkich miejsc.

Dziewuchy, poczytam Was w łóżku. Wybaczcie. Ale widziałam tu piękny brzucholek - proszę wyglaskać. I Leoncja przystjniaka - proszę ucałować :kiss: :kiss:

To póki co tyle.



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 tygodni temu #936519 przez agat
Azja u nas plan wieczorny też stały. O 20 kąpiel, pizamka, mleko w łóżeczku. Do tej pory się kokosił, wychodził z łóżeczka kilka razy, ale zasypiał w miarę szybko. A od jakiegoś czasu masakroza. Czy w łóżeczku czy na łóżku czy na rękach... Mam nadzieję, ze to pprzejściowe. Jeszcze niedawno współczulam sąsiadom, gdy zza ściany słyszałam piski dzieci po 22, a Adaś wtedy już od ładnej godziny spał...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 tygodni temu #936530 przez Dave
Jak ja zazdeoszcze tego ze dzieci same zasypiaja. U mnie to nie przechodzi.

Tez mamy staly rytual. Tak mi latwiej gluty ogarnac a im tez rutyna nie szkodzi.

Dobra lece do bo z telefonu to mi ufoludy wyxhodza w pisowni.

Gut najt



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 tygodni temu #936531 przez Azja
Agat kurde nie wiem co moze byc przyczyna mhm mam nadzieje ze szybko wroci do starych nawyków i niech tylko kolegom kwietniowym nie opowiada o swoich zmianach :laugh:

ja miałam tyle zrobic, ale stwierdziłam ze nie ma co sie w piatek przemeczac, jutro sobie zrobie, a dzis miałam relaksik :)

lece do łóżeczka dobranoc :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 tygodni temu #936533 przez Dave
Azja reksikuj sie bo przy dwojce to juz se tak nie da. Hi hi hi



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 tygodni temu #936540 przez Suzi
No wlaśnie Azja -dzis Twoj dzień to mialas pelne prawo do relaxiku wlasnie. Narobisz sie jeszcze....nie raz :P
A tak a propos -to poproszę o przepisok na bezglutenową pizzę :)

Anabelle -Ty nie narzekaj lepiej na to jak masz teraz ,,no chyba ze są perspektywy na zmianę systemu pracy malża, bo co powiesz jak z dwojka sama na tydzien zostaniesz? :ohmy: , ale ale, czy wy nie mieszkacie przypadkiem z tesciami??
Ja tez co dzień czekam na malza jak na zbawienie, ale ja musze czekac do 20 z hakiem :( zwlaszcza w tej porze roku brak szans na wczesniejszy powrót wybawcy, a teraz w ogole przekichane,,bo wroci dopiero w niedziele wieczorem :pinch:

Dzis przerobu pomidorow ciag dalszy, termomix resztkami sił juz leciał ;) ale dał rade, tylko czemu sie musi tak brudzic wokół tymi pomidorami??? :P nawet ściana i okno przy termomixie wypaćkane :P
A jutro......kolejne 5 kg :ohmy: ale ostatnie....OSTATNIE :woohoo:

Alex- no faktycznie chyba sie musi wychorowac do konca. Będzie dobrze, juz bliżej niz dalej :laugh:
Pytalam co u Demonique....bo wiem ze byly jakies wątpliwości i niejasności....wiadomo cos?

No fakt, zapomnialam ze i Magda na placu boju :laugh: więc CreMoniu -masz jednak towarzystwo więc ....do boju :laugh: nie ma na co czekać. Dla mnie, bój to był juz ostatni :P B) choc nie ukrywam , ze teraz żałuje ze tak wyszło....w sumie najfajniej rozegrala to kaikai - super! Będzie miala "the big ones" i "the little ones" :woohoo: tez tak kiedys chcialam, no ale.... :huh:

Znowu mnie dzis syn uspil, chcialabym zeby sam usypial, ale na to szans poki co brak, tym bardziej ze u nas sypialnie na gorze a życie plynie na dole, więc z pewnością narazie nie wyjdzie nam samodzielne usypianie, nie widzialby nas ani nie slyszal i pewnie by sie bał, no wiec się usypiamy, z tym ze Mikusiowi lepiej wychodzi uśpienie nas niz nam Mikusia ;)
Więc jest 2.30 a ja do was piszę :P

Dobranoc
Pstryk

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 tygodni temu #936546 przez agat
Pobudka przed 7... Kot zbudził całe towarzystwo :/ Miałam ochotę go przez okno wywalić. Choć pewnie Adaś długo by już nie pospał to i tak wściekła na sierściucha jestem :evil: Teraz sobie niunio ogląda bajeczkę a ja mam chwilkę na internety.
Miłej soboty wszystkim :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 tygodni temu #936552 przez vika

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A u nas co do jelitowy to i moja mama się złapała na to cholerstwo.... Od wczoraj ;-)
Dziś wraca do domu wiec pewnie przekaże dalej ta guwniana chorobę :-P

TOSKA odkąd się odsmoczkowala z zasypianiem lekko się rozregulowala... Około 19 stej kąpiel mleczko i tak z pol godz warlamy się na łóżku co drugi-trzeci dzien zasypia w łóżeczku ale obowiązkowo trzeba z nią być ;-) to akurat fajne bo można sobie z dzieckiem polezec ;-)

Kurcze mi mąż bardzo dużo pomagał przy małej Tosia.... Teraz będzie akcja zima i praca po minimum 12godz plus nadgodziny listopad szybka akcja przeprowadzki i lekkiego remontu w nowym a tak bardzo starym mieszkaniu wiec tez częściej go nie będzie :-( a miało być tak pięknie.. Rodzinnie :-( to cholera ciągle coś i ciągle braku czasu :'(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 tygodni temu #936554 przez Azja
hej

u nas nocka ok pospalismy do 8.30, koło 3 sie Mlody kokosił ale zrobiłam mu mleczko i usnał bez problemu :)

Agat to Wam siersciuch pobudke zrobił, nasz kot dopoki ja nie wstane to i on spi, bardzo sporadycznie sie zdarza zeby np. chodził po domu i głosno miaułczał i nas budził, :P

Suzi przepis podesle pozniej :)

lece na snaidanko :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 tygodni temu - 10 lata 4 tygodni temu #936574 przez agat
Wysłałam chłopaków na zakupy na osiedle, przy okazji młody się przemrozi to mu się może humor poprawi, bo awantura o wszystko. Zrobiłam mu dziś na drugie śniadanie owsiankę na mleku, ale nie smakowała. W ogóle chyba muszę zrezygnować z tych wszystkich kaszek na drugie śniadanie, bo zje tylko wtedy, gdy bajkę mu włączę, a to sensu większego nie ma.

Gdybyście zobaczyły jego minę jak mu założyłam rajstopki :P W zeszłą zimę nosił, ale chyba już zapomniał co to, bo biegał po domu i co chwilę nogi macał i oglądał z każdej strony ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 tygodni temu #936583 przez Anabelle
Suzi u nas teściowie mieszkają na dole, a teść pracuje od pon-sb od 5:30 do 21:30 go nie ma, zresztą przy dzieciach nigdy nie pomagał, a teściowa zajmuje się 9 letnim wnukiem córki, pomaga też drugiej córce przy dzieciach bo ona pracuje na część etatu a teraz jeszcze ma rodzić miesiąc po mnie. Kolejna szwagierka rodzi w maju więc bedzie miała 3 wnuków noworodków w ciagu 3 miesiecy i jeszcze jednego wnuka 9 letniego którego przygotowuje do szkoly, odbiera, robi jedzenie, lekcje. Jeździ z nim na dodatkowe zajęcia pozalekcyjne a sama ma problemy z kręgosłupem, wizyty u neurologa, reumatologa etc wiec zazwyczaj jej nie ma. Tyle, że wieczorem jest w domu więc jak mąż wyjedzie to może bedzie wpadać pobawić się z Antkiem jak bede kąpać młodszego braciszka, ale teściowa nawet jak ma sie dobry kontakt to nie jest to matka której sie powie rób to i to :P Teściową można co najwyżej ładnie poprosić raz na jakiś czas :P
Mąż bedzie zamykał firme dopiero jak wrócę do pracy - tak postanowiliśmy, ale obiecuje że zatrudnią pracownika żeby był więcej w domu. No i przy własnej firmie jest tak, że mąż może być w domu, tylko, że im wiecej jest w domu tym mniej zarobi, a jego dochód jest jedyny w naszym gospodarstwie domowym :P Do tego ma wspólnika który stara się z żoną o dziecko, ma kredyt wiec on chce robić jak najwięcej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 tygodni temu #936586 przez Anabelle
U nas w ogóle problem z mlekiem jest. Modyfikowanego nigdy Antek nie chciał, nawet kupiliśmy mu nestle smakowe ale nie przejdzie. Dolałam mu wiec soku malinowego, ale weźmie łyk, poczuje smak mleka modyfikowanego i rzuca bidonem. Nie wypije tego. Jedynie jada nabiał, budyń lubi na mleku krowim, całą miseczkę wpierniczy. Modyfikowane jednak u niego nie przejdzie.
Od 2 tygodni ma bunt na kaszkę. Nie zje nawet z sokiem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl