Mamy Kwietniowe 2013

Jagódka moja nie chorowała jeszcze, twarda sztuka z niej. Od 4 miesięcy dostaje probiotyki, może to jej pomaga W sumie i Adaś nie jest chorowity, kilka wirusówek miał, ale nic poważnego.
Dajecie tran dzieciakom? Zastanawiam się co by młodemu zaaplikować teraz jesienią.

Jagódka moja nie chorowała jeszcze, twarda sztuka z niej. Od 4 miesięcy dostaje probiotyki, może to jej pomaga W sumie i Adaś nie jest chorowity, kilka wirusówek miał, ale nic poważnego.
Dajecie tran dzieciakom? Zastanawiam się co by młodemu zaaplikować teraz jesienią.

Kaikai, w wodzie bedzie kwaśnie, w mleku spróbuj. Jak nie wypije, to poczekaj, aż załapie jakąś kaszkę, marchewkę, wtedy dodasz acerolę. Pewnie zaraz bedzie coś innego jadla niż mleko. Probiotyki włącz koniecznie, to tylko na dobre wyjdzie pod każdym względem. Są takie bez glutenu i laktozy, wiec jesli nie wiesz jak Daria reaguje na powyższe, popros w aptece o takie. Dawkowanie aceroli: Dla Darii na koniec łyżeczki 1x dziennie, dla Dawidka płaska łyżeczka 1x dziennie (w kaszcze, deserku, jogurcie, bananie). Polecam ci acerole z Młyna Oliwskiego, duza paczka 90zł, ale starcza na bardzo bardzo długo. My mamy od roku, ale latem wcale nie jedliśmy. Dawidkowi możesz robić też taką odstawioną na noc wodę z prawdziwym miodem i cytryna, super na odporność, jelita. Tylko pamiętaj, ze woda musi byc poniżej 40 stopni zanim dodasz miód i cytrynę, inaczej wszystko dobre ginie. Ja też przemycam czosnek w zupach i pulpetach, Leosiowi nawet smakuje

Agat, tran jak najbardziej, tylko, że...... trudno znaleźć dobry tran, można kupić Kirkmana, oczywiscie cena powala, jakies 100-150zł za butelekę, zależy gdzie kupowany, ponoć EyeQ jeszcze ujdzie, choć to nie czysty tran, tylko olej z ryb i olejek z wiesiolka, ale dobrze oczyszczony, czytałam kiedyś forum, gdzie mamy autystyków go stosowały. Uwaga: olejek z wiosioka moze powodować nadwrażliwośc na dźwięki. Popularne trany można wywalić do kosza, nie są oczyszczone z metali ciężkich, dodane mają syntetyczne witaminy. Alternatywą jest przyjmowanie preparatu omega 3 i dobrej witaminy D. Można też pic olej konopny, z pestek dynii, ale roślinne źródła omega 3 nie są tak dobre jak z ryb. Dzieciom do 12 roku życia nie dajemy oleju lnianego, bo zawiera estrogeny i jest u nich trawiony w wątrobie, więc niepotrzebnie ją obciąża.
Pepsi Eliot tłumaczy dobrze o Omega 3: www.pepsieliot.com/dlaczego-omega-3-ze-s...na-oto-jest-pytanie/
Przerobiłam temat tranów już gadzilion razy. Na razie nie kupuje, bo na Kirkama mi szkoda, a Leoś daje rade bez niego

Dzięki Creopedio Pójdę i ja na razie w acerolę. Taka? allegro.pl/acerola-ekstrakt-min-25-wit-c...ski-i5059679873.html

moze i ja sprobuje z ta acerola zeby wzmocnic Dżona Creo gdzie zamaiwasz na allegro ??

Przez lato to i moje dzieci zdrowe, prócz tych plesniawek i grzyba u Darii.
Dawid też w sumie mało chorował w ciągu swojego życia, po roku złapał 3 dniowke, która ciężko przechodził, bo i wirus opryszczki się przyplatal.
Probiotyki podaje Darii od szpitala, co miała zapalenie płuc, Floractin.
Miód podaję Dawidkowi tak dwa razy w tygodniu, z nalesnikami lub na chlebek.
Mam zapas miodu prawdziwego z Chorwacji lawendowy
Dużo dobrego słyszałam o acoreli, dlatego, jeszcze jak Creo poleca spróbuję.

Taka, taka acerola jak Agat wkleiła.

Kaikai, będzie dobrze, daj Darii czas na podreperowanie ukł. odpornościowego po tym co przeszła. Czuć lawendę w tym miodzie lawendowym? Zawsze mnie taki kusi i wrzosowy, tylko z dostepnością ciężko AAAA, jeszcze, Daria może pić czystek: www.akademiawitalnosci.pl/10-powodow-dla...-herbatke-z-czystka/

Jagoda pluje czystkiem

Creo, ten miód dostaję, co rok po 2 ł. od rodziców P, jeżdżą w to samo miejsce w Chorwacji.
Miód w smaku, jak miód, ale zapach jak się otwiera, hmm... no czuć aromat. Jeśli chcesz to spróbuję kupić mały słoiczek i przeleje Ci trochę dla degustacji.

Witam. Widzę że u Was temat o aceroli.pozwole zapytać doświadczone mamy (wdrażam się dopiero w temat o aceroli.). Jaką polecacie dla dziecka przedszkolak 4,5 waga 19.5kg. Jak długo się ją stosuje i jakie dawkowanie. Czy faktycznie jest to bomba witaminowa i poradzi sobie z chorującym przedszkolakiem? Z góry dzięki pozdrawiam i zdrówka dla dzieciaczków

Suzi mogę cię pocieszyć
Antek nie zasypia sam, nie sprząta po sobie, a jedzenie... czasem połknie cały talerz a czasem tylko wysmaruje jedzeniem stól, krzesło i okoliczne szafki. Podłogę można skrobać Do tego ma manie zabawcy w chowanego, wiec namiętnie wyciąga rzeczy z szuflady po czym się nimi przykrywa. Oczywiście nie składa ich i nie układa

Antek właśnie jak pisze agat - wytarga klocki, wyrzuci wszystkie na podloge, ostro uklada 3-5 minut, nagle leci po ciezarówkę po całym domu ją przepcha, zaraz leci z kosiarką, za moment chce jeść, oczywiście patrze a on kanapką smaruje stół lub oklepuje zawartość miski po czym zlizuje z palców. Za chwile znowu puzzle ukl;ada, oczywiście na tych rozrzuconych klockach, aż stwierdza, że chce "sisi". Albo "kupa". Później stwierdza, że chce kakao, albo bajkę. Ostro ogląda z kakao, po czym zaczyna ciapciać. Albo tankuje kakao do autek.
Gdziekolwiek z nim idę gdzie są inne mamy z dziećmi to słucham, że mam bardzo żywe dziecko. Nie mówiąc, że Antek potrafi pół dnia przeskakać na trampolinie, albo 2h spacer jechać cały czas na rowerze. Jest niezmordowany nawet gdy jest chory.

Leon ma teraz talie schudło mi dziecko - nie dość że choroba, to jeszcze ostro się przemieszcza. Przejście pokoju nie stanowi problemu, więc spala ostro.

A ten ekstrakt z Aceroli to jak dajece dzieciom?

Co do tranów, to jak się pytałam pulmunologa dzieciecego w szpitalu to powiedzał, że najlepszy jest molers natomiast wiem, że na facebooku polecają kirkmana.

Hmm z tego co wszystkie piszecie to takie zachowania wydają się normalne u wszystkich dzieci Moja co prawda należy do dzieci spokojnych, ale ostatnio po 4 dniach teściowa stwierdziła, że jest bardzo żywa jak w kościele na ślubie w ciągu 5 min zeszła i weszła na ławkę chyba 5 tyś razy. a Tymon z kolei dobierał się do wszystkich torebek z winem, które miały być prezentem dla młodych
Jak Zuzka jest sama to potrafi spokojnie się bawić, ale już w towarzystwie młodszych braci to szkoda gadać, a najgorsze jest to, że bierze z nich przykład, bo prawda jest taka, że Tymonowi i Nikosiowi nie dorasta do pięt w pomysłach Poza tym moje dzieci też same nie zasypiają, Zuzkę muszę trzymać za rękę lub sobie rozmawiamy, a Tymon to wiadomo przy cycku, a w końcu ląduje z nami w łóżku. Samodzielnego jedzenia Zuzce się odechciało jak zobaczyła, ze małego trzeba karmić łyżeczką więc często bywa, że muszę karmić na dwie strony a sprzątać to sprząta ale nie to co trzeba a z kolei Tymon od rana do wieczora jak jestem w pobliżu wisi mi na nodze :/ cokolwiek nie robię czy obiad czy siedzę na kiblu to przychodzi i się wspina.

Wczoraj odebrałam wyniki testów alergicznych no i wyszło, że Tymon ma 2 klasę na białko jajka :/ a z tych milszych rzeczy to niedługo zacznie chyba stawiać pierwsze samodzielne kroki już potrafi utrzymać przez kilkanaście sekund równowagę bez trzymanki

Hej,
Creo, tak to taki klasyczny wózek, idealny na wiejskie drogi, ma dużą budę (Firma Roan Marita) mi się podoba


Tomek ostatnio naśladuje męża,mąż śpi bez koszulki to Tomek też nie chce spać w koszulce,wczoraj jak już spał to dopiero mu ubrałam,a dziś rano już chciał żeby mu ściągnąć. I tak ostatnio też swoimi narzędziami ciągle by naprawiał samochody swoje

kiedyś sobie zapisałam linka z acerolą właśnie z Oliwskiego Młynu co Creo podawała i chyba też zamówię

Tomek też sam nie zasypia,muszę mu najczęściej śpiewać i się przytulać a on mi we włosach grzebie

Dziękuje za wsparcie wszystkim Wam, ktore zechcialy mi go udzielić
Niemniej jednak uwazam, ze mamy dzieci "nieżywych" mają o niebo latwiejsze życie....
Anabelle - jakbym Mikoslawa mojego widziala w opisie Antka......uffffffffffff
CreMoniu -

Dziś też przechodzil siebie, ciekawe gdzie jest granica...? Alebo nie -nie jestem jednak ciekawa

Oj tak tak, opis Antka świetnie mi do Adasia pasuje Choć nie wiem czy jest się czym cieszyć

Monia, co tam u Ciebie i Twoich chłopaków? Zjadłam wczoraj bezę Bezę pełną jajek z kremem mascarpone pełnym mleka Jak na razie u Jagódki delikatnie zaróżowiona skóra w miejscach typowych, wy pewnie byście w ogóle uwagi nie zwróciły