- Posty: 599
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie MAJ 2013
Mamusie MAJ 2013
- Domiś91
- Wylogowany
- rozmowna
Wizyty miałam na nfz, tylko czasem jak nie było miejsca musialam sie zapisac na dzień prywatnych wizyt. Chyba 3 razy w ciągu całej ciąży licząc też następną wizyte
Konflikt z małżonkiem nadal się powiększa, niestety gówniarz nie potrefi się ogarnąc. OStatnie pieniądze potafi wydac i nie interesuje go ze nie ma nic na chleb Cóż, ja napewno sobie coś wymyśle, on bedzie głodował, mam go gdzieś Mi się humor zepsuł. Czasem mnie pobolewa jak na miesiączke ale nie jest to mocny ból, więc to jeszcze nie to.
A Arek sobie wziął i wyszedł z domu nic nie mówiąc. Ale bym chciała żeby się teraz zaczęło!! Nawet bym się nie kwapiła żeby do niego zadzwonić!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kinia90
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 68
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- munnecabrava
- Wylogowany
- gadatliwa
- Nie można?? A właśnie, że można!
- Posty: 791
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
Domiś a mi się wydaję, że Twój mężulek potrzebuje porządnego kopa w dupę, bo żadne rozmowy tu nie pomogą. Ty zaraz rodzisz, a on się tak zachowuje. A może jak się pojawi dziecko to jeszcze będzie zazdrosny, że tyle czasu poświęcasz małemu? Wiesz co, i może gdybyś urodziła bez niego i wysłała zdjęcie syna to może coś by mu się przestawiło w tej głowie
A mój mąż dziś stwierdził, że chyba zacznie jeździć do pracy tylko samochodem a nie pociągiem, żeby w razie czego jak najszybciej wrócić do domu jakby się zaczęło
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Domiś91
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 599
- Otrzymane podziękowania: 0
A on przy kazdej klutni potrafi mi wypomniec ze to sa jego pieniadze, itp. Ja sie wtedy wkurwiam i mu mówie ze już nie dotkne juz jego pieniedzy. Że dam mu wszystkie rachunki które ma zapłacic, zrobie liste zakupów, oczywiscie zaznacze w niej co ile daną rzecz mniej wiecej trzeba kupić. I niech się sam martwi.
Booożeeeeeee co za idiotaaa !!
Na szczęście mój mały synuś wie jak pocieszyć mamusie i zawsze jak sie klucimy to tak delikatnie się rusza w brzuszku i to mi daje sił
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Domiś91
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 599
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewela86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1248
- Otrzymane podziękowania: 0
lalka matko kochana - 2 godziny!!!ja nawet nie śmię o to prosić... a jak Jagusia??
domiś to masz przeboje z tym swoim chłopem. 40 tc a on takie numery odwala??!!! brak słów trzebaby było sprowadzić go na ziemie!!! i to chyba w jakiś drastyczny sposób bo widać że buja w obłokach chyba... trzymaj się cieplutko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lili91
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 349
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lili91
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 349
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KarinaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2021
- Otrzymane podziękowania: 1
Mój zarabia więcej ode mnie ale woli żebym ja miała kasę bo on za szybko wydaje. Jak ma pieniądze to zaraz kupi to lub tamto bo się przyda i nie myśli o rachunkach.
Co do kłótni to raz się tak ostro pokłócilismy w lutym i to przez jego brata rodzonego że kazałam mu wynosić się z domu. Już wziął torbę ale przemyślał sprawę że to ja mogę mówić prawdę a nie brat i po rozmowie został.
A do jego brata nie odzywam się do dzisiaj. Ale on to w ogóle jest chamem i nie jeżdżę do nich już od roku bo taką przykrość mi sprawił.
Więc uważam że faceci to świnie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tysiiiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17.05.2013 przywitaliśmy Kubunia
- Posty: 2860
- Otrzymane podziękowania: 33
Pisała do mnie kiniaczek pisała ze malutki ma żółtaczkę i jutro się dowie czy potrzebne będzie naswietlanie czy puszcza ich jutro do domku i ze walczy z karmieniem pytała co tam u was
Sorki za ew. błędy ale z tel pisze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KarinaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2021
- Otrzymane podziękowania: 1
Ja bardzo chciałabym karmić jak długo się da.
tysiiiak pozdrów ją od nas i powiedz że myślami jesteśmy z nimi.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewela86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1248
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Domiś91
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 599
- Otrzymane podziękowania: 0
Tysiak pozdrów Kiniaczka od majówkowej rodziny !!! Przekaz ze trzymamy kciuki :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- munnecabrava
- Wylogowany
- gadatliwa
- Nie można?? A właśnie, że można!
- Posty: 791
- Otrzymane podziękowania: 0
Nienawidze tematu kasy .... my mamy tak że ja część wydatków, luby część i staramy się mieć też coś dla siebie. Ja zawsze miałam tak, że jak coś chciałam to nie było opcji znalazłam sposób żeby mieć na to kase. Ale wierzcie mi nieraz ciężko na to harowałam po 15 godzin dziennie bez dnia wolnego w miesiącu... Jak pojawiła się w brzuszku mała istotka jedną pracę zostawiłam, ale miałam korki... teraz korków nie ma więc troche kasy odeszło... Ale nie ma się co kłócić o kasę... jeśli tak się zachowuje niech on robi opłaty itp, żeby miał świadomość tego ile wszystko kosztuje.
Terapie szokowe nic nie dają tylko potęgują zle emocje... zachowuje się jak idiota to fakt...ale pomyśl że nie mogłabyś cofnąć tego że go przy Tobie nie było... on miał by żal i by się kumulowało. Teraz jestem niby taka mądra ale czasem jak mój luby popije i mnie coś lapie o sobie myślę podobnie ;P Dać draniowi nauczkę... ale to nic nie da... Musicie oboje dorosnąć.
Lili pierwsze miesiące pod jednym dachem są cięęężkie... grunt to o siebie walczyć.
My też mieliśmy kilka takich akcji że ehhh....
Ważne, żeby ich też angażować we wszystko w wydatki też, żeby mieli świaadomość ile wszystko kosztuje... ile trzeba trudu włożyć żeby mieszkanie wyglądało i późnej przy dziecku też ... a to pewnie trudne będzie bo nam się zawsze wydaje że wiemy najlepiej.
Heh bycie ze sobą tydzień to niezłe wyzwanie a całe życie ehhh
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.