Mamusie MAJ 2013

Witam dziewczynki!
Noc spokojna i przespana bez wstawania na siusiu.
Pogoda narazie ponura ale nie pada deszcz. Może będzie ciepło.


demoniqe trzymaj się i licz czy skurcze nie są częstsze. Ciekawe czy dzisiejszy dzień lub noc nie będzie Twoja.

Dzieńdobry :*

demoniqe coś czuje, że o 20 bedziesz już maleństwo tulić 3mam kciuki

u nas słoneczko

demoniqe trzymam kciuki, ja też uważam, że o 20 to ty maleństwo będziesz tulić

hej! Ale się znowu oberwało facetom u nas w związku to ja jestem od fochów i płaczu chociaż już najbardziej burzliwy okres mamy za sobą, dotarliśmy się i teraz nie potrafimy 24h bez siebie wytrzymac

Demoniq musisz dzisiaj urodzic zeby nie bylo postoju, bo licze ze gabi wczoraj urodziła

Ja też miałam w nocy regularne.............ale marsze do toalety hehe co godzine babcie klozetowa odwiedzałam, już myslalam zeby wziźć tam poduszke

Heh zazdroszczę moją na 3 dni przed terminem nie daje oznak żeby ją juz wypuscix a raczej wkłada nogi między moje żebra ...

Hej

u mnie noc masakryczna dziś była spałam może ze 3 godziny spać nie mogłam brzuch miałam spiety ale skurczy brak wziełam buscopan i już lepiej

Ale sie oberwało facetom ja też raczej jestem od fochowania on jest może troche uparty ale rzadko sie kłócimy no zdarza sie ale nawet nie mamy kiedy bo on wiekszosc czasu w trasie wiec czekam na niego zawsze z uteskinieniem bywają gorsze dni jak w każdym małżeństwie a jesteśmy już 4 lata bedzie w sierpniu o matko ale ten czas leci fiu fiu

Demoniqe no kochana 3 mam kciuki już niedługo i bedziesz maleństwo tulić

U mnie jeszcze psiapsiółka jest ale dziś wyjeżdża i znowu samotna biedna no ale taki już mój los niestety

witajcie

demonique powodzenia życzę... trzymam mocno kciuki!!! oj dzieje się i to od początku maja...

ja zaraz na zakupy ruszam bo mąż dzisiaj wraca i muszę mu cosik dobrego upichcić
oj i znowu nasunął się temat facetów:) biedni ci nasi mężczyźni... my juz ze sobą 8 lat jesteśmy więc chyba się JUŻ dotarliśmy:) znamy się na wylot i nie wyobrażam sobie życia z nikim innym... Mój to znowu był bardzo zazdrosny ale chyba już z tego wyrósł bo nie dałam mu nigdy powodu do niepokoju:)
s jeśli chodzi o kasę to zarabiamy oboje, ale to on głównie utrzymuje dom i rodzinkę muszę jednak zaznaczyć że jest bardziej oszczędny ode mne i czasem musi mnie hamować bo ja uważam że wszystko potrzebne...

No ja dzisiaj na swojego nie mogę narzekać. Ja odkurzyłam a mój mąż wspaniałomyślnie sprzątnął łazienkę żebym nie musiała ja wąchać i dotykać Domestosa. Nieraz potrafi być kochany.
Ale po sprzątaniu wybył do garażu.

KarinaM widze ze naprawde Twoj mąż jest przyspawany do tego garażu hehe co piszesz o nim to on w garażu, ale wiesz ciesz się że się nie szlaja nigdzie tylo w autku grzebie, zawsze mogło być gorzej

Ewela co dobrego upichcisz?

tez dzisiaj planujemy jechac na zakupy, pogoda w koncu sprzyja trzeba troche złapać słoneczka

Daarikaa On już taki jest że nie lubi siedzieć w domu. A Igorek ma to po Nim. Też woli iść do kogoś niż siedzieć. A ja jestem typową domatorką. Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej.

U nas pogoda ładna więc pewnie zrobimy grilla. Już mąż pojechał do sklepu po brykiet i napoje.

Cześć dziewczynki,

Wróciłam od rodziców, pogoda do bani jak na majówkę, a ja leżę w łóżku z bólem gardła:(.
Wysmarowałam Wam posta jak byłam u rodziców, ale tam internet działał gorzej niż źle...więc się poddałam.

Przede wszystkim: KINIACZEK serdeczne gratulacje- super, że już po i fajnie, że w miarę szybko.

Teraz biorę się za nadrabianie postów i będę pisać na bieżąco:)

moniaaak napisał:

Cześć dziewczynki,

Wróciłam od rodziców, pogoda do bani jak na majówkę, a ja leżę w łóżku z bólem gardła:(.
Wysmarowałam Wam posta jak byłam u rodziców, ale tam internet działał gorzej niż źle...więc się poddałam.

Przede wszystkim: KINIACZEK serdeczne gratulacje- super, że już po i fajnie, że w miarę szybko.

Teraz biorę się za nadrabianie postów i będę pisać na bieżąco:)

Hej! a my juz podejrzewałyśmy ze wyrwałaś się przed szereg i urodziłaś hihi Fajnie ze wrociłaś


Karina dobry pomysl z tym grilem musze zarzucic temat mojemu, musze korzystac puki mozna zjesc cosik takiego

dzień dobry

noc tragiczna. Mojemu dziecku się coś poprzestawiało w tej pięknej główce. Niby usnął o 21, ale ok 23 obudził się i za nic w świecie nie chciał spać, dopiero ok 3:30 poległ. Oczywiście ja przez to też nie spałam, czuję się jakby mnie ktoś przeżuł i wypluł

ja już byłam na mieście, kupiłam ochraniacz na szczebelki poluję jeszcze na jakieś ładne bawełniane prześcieradło

demonique powodzenia i obyś miała dziś maluszka przy sobie

Daarikaa napisał:

Ja mam termin na 16 maja więc moze postój nam nie grozi

Daarikaa mamy ten sam termin

JoannaL napisał:

Daarikaa napisał:

Ja mam termin na 16 maja więc moze postój nam nie grozi

Daarikaa mamy ten sam termin

właśnie widziałam po suwaczku ciekawe która poleci pierwsza