Mamusie MAJ 2013

sisina a jak mąż ma na imię? NIe przypadkiem jak mój ??? MARIUSZ????bo mój ma jutro imieninki-tyle że jest w pracy i na miłym sms sie skonczy ;-P Z reszta on nie lubi obchodzic imienin i urodzin ;-(

Urszula jeszcze nie ślubu ale bardzo dziekuje

No własnie niedawno robiłam wyniki i jest wszystko w porzadku ...

joasia10015 moj maz ma na imie Sebastian;))

Alex 87 a mi przy pierwszym porodzie nie kazała położna dotknąć główki!!!!po łapach dostałam!!!!

ja poród wspominam bardzo dobrze..gorzej z karmieniem!!!!

joasia10015 napisał:

sisina a jak mąż ma na imię? NIe przypadkiem jak mój ??? MARIUSZ????bo mój ma jutro imieninki-tyle że jest w pracy i na miłym sms sie skonczy ;-P Z reszta on nie lubi obchodzic imienin i urodzin ;-(

To się joasiu nazywa zbieg okoliczności. Mój mąż też ma na imię MARIUSZ (u niego w rodzinie nigdy nie obchodziło się imienin i on też ich nie obchodzi)

Urszula śliczny pokoik. Ja w ubiegłym roku kupiłam mieszkanie 4 pokojowe. Przyszykowaliśmy jeden pokój który stoi na razie pusty na niebiesko. To był chyba zbieg okoliczności bo będzie chłopak
2 ściany są błękitne a 2 białe. Mamy już szafę ubraniową, łóżeczko od siostry czeka na złożenie.

Dzidziuś będzie spał w swoim pokoju, wstawimy tam sofę do karmienia. Nie mogłabym się chyba bzykać z mężem przy dziecku

lalka napisał:

Alex 87 a mi przy pierwszym porodzie nie kazała położna dotknąć główki!!!!po łapach dostałam!!!!

ja poród wspominam bardzo dobrze..gorzej z karmieniem!!!!

Lalka może dopiero jak się dostanie pozwolenie to można chociaż mi nawet do głowy by nie przyszło, żeby przy porodzie tam szperać
Kurcze ja właśnie troche się boję tego karmienia przez pierwsze doby, że nie będę umiała. Juz kilka razy nawet mi się śniło, że karmie hehe

właśnie, ja się też stresuje, że mi sił zabraknie ...

Tysiak, Joasia - mój M ma jutro urodzinki i imieninki
urodziny 30 - spędzimy je w szkole rodzenia

Co do noworodka w sypialni czy w pokoju
Pytałam się wszystkich znanych mi mamuś, które mają maluszki i wszystkie jednogłośnie powiedziały, że do 3 msc obowiązkowo przy sobie w sypialni. Maluszek podobno jest jeszcze bardzo malutki, wymaga stałego nadzoru, może się krztusić, przydusić, może mu się cofać pokarm i jak leży na pleckach to też zacznie się dławić. Może się też obrócić i zaklinować itd - podobno maluszki różne cuda wyprawiają. W pierwszych 3 miesiącach jednak maluszek jest całkowicie bezsilny i bezbronny, dlatego mi wszyscy radzą mieć go przy łóżku. Tak też zamierzamy zrobić

Sisina jak idziesz do położnej i dowiesz się czegoś ciekawego to podzielisz się z nami?
Też by chciała na lumpeks iść tylko w życiu nie była chociaż kłamie jakiś czas temu poszłam o pierwszego postałam w drzwiach chwile porozglądałam się i wyszłam, pomyślałam tu mi się nie udało wejść pójdę do drugiego więc stanęłam w progu odważyłam się złapałam za koszyk obeszła wieszaki dookoła patrząc tylko oczami- nie dałam rady uciekłam, mnie te ciuchy przerażają patrzą się na mnie tyle ich jest, że nie wiem co mam z nimi robić tak bym chciała ale nie potrafię się przełamać Do sklepu jak wchodzę to widzę tu są spodnie tu koszule tam kurtki a tam tego nawalone i tyle ludzi nie mam siły przejrzeć kazdą rzecz osobna

Ja z lumpkami mam podobnie jak Aleksiaa.
Całe liceum pracowałam w tekstyliach, Puma, Orsay, Zara... Jestem przyzwyczajona do pewnego ładu i składu w sklepie ;D Jak weszłam pare razy do lumpeksu to nie wiem od czego zacząć - wszystko po jednych sztukach, albo wrzucone do jakiegoś boxu. Ludzi przewalają wszystko... makabra. Przeraża mnie to

Daarikaa śliczne łóżeczko - nawet zaznaczyłam je sobie w obserwowanych:)
Alex_87 chyba t te samo łóżeczko co daarikaa, albo mi się źle link otworzył

Kiniaczek u nas jest przyszpitalna szkoła rodzenia - też darmowa, ale od 28 tygodnia. Zamierzam tam się zapisać tylko jest mały problem, bo mój mąż wyjeżdża często i przez większość czasu będę mogła chodzić sama:( lub ewentualnie kuzynkę poprosić...

aleksiaa88 pewnie ze sie podziele;)no można dostac oczopląsu ale ja tam lubie łazić po takich lumpkach;) na początku też mnie to przerażało tyle ciuchów od czego zaczać ale jakoś to ogarnełam

ewela86 u nas tez szkoła jest darmowa...i też będę musiała chodzić sama...bo mój M nawet jak będzie to powiedział,że nie pójdzie i już!!!pewnie przyjaciółkę poproszę..zresztą sama się zaoferowała jeżeli chodzi o poród(że może być przy nim)więc na szkołę też pewnie się zgodzi!!!!

ewela86 napisał:

Daarikaa śliczne łóżeczko - nawet zaznaczyłam je sobie w obserwowanych:)
Alex_87 chyba t te samo łóżeczko co daarikaa, albo mi się źle link otworzył

Ewela dobrze Ci się otworzyło, to ten sam link