Mamusie MAJ 2013

Agusia83 najlepiej podawać tygodniami ciąży. Na wyniku masz podane normy dla każdego tygodnia. Zakresy są co prawda bardzo duże, ale nie przejmuj się tym. Jeśli mieścisz się w przedziale to jest ok. Wszystko zależy od ciąży. W pierwszej w 5 tygodniu miałam betę 1500 przyrost ok, a jednak ciąża przestała się rozwijać w następnym tygodniu.
Za to w tej ciąży betę w 5 tyg miałam 500 przyrost ok i jak na razie w 8 tygodniu widziałam serduszko.
Nie stresuj się, beta nie jest najważniejsza. Najważniejsze jest czy w ciągu 48h wzrośnie ci o te minimum 66% i czy będzie widać zarodek na USG.

A to mój brzusio - 10 tydzień

Jeszcze raz...

demoniqe ale śliczny masz brzuszek:-)

dziewczyny wczoraj się zmierzyłam w brzuszku i różnicy nie ma w cm, a dziś coś mnie tknęło i zmierzyłam się w pasie.... 10 września było 76 cm, a dziś - 82 także talia mi zanika

Joasiu, czytałam ostatnio ciekawą wypowiedź na temat przygotowania dziecka na rodzeństwo. Zamieszczam link, przeczytaj go, może coś Ci pomoże

justynakulikowskalar.blog.onet.pl/Jak-pr...a-ro,2,ID410492072,n

Jak wczoraj odrzucało mnie od jedzenia, tak dziś chodzę i na okrągło mogę jeść ciąża to naprawdę przedziwny okres

Byłam u lekarza dzisiaj z maluszkiem wszystko ok machał mi dwoma rączkami do ekranu wiercił i kręcił jak uda mi się zeskanować zdjęcia wrzucę na dniach a przede mną ciężki weekend zjazd zajęcia od rana do nocy

pauluska super miałaś widoczki powodzenia na zajeciach w szkole, tylko się nie przemęczaj

pauluska super ze tak fajnie badanie wyszlo i widzieliscie maluszka

ja za to mialam przygode w drodze do pracy..koles usnal za kierownica i naprawde niewiele braklo i by mnie zajechal..pamietam tylko ze nagle zaczelam krzyczec i odskoczylam na bok ale tak sie rozczeslam ze cala droge do pracy plakalam

MoNiaaa ale miałaś straszną przygodę... nie dziwie się że płakałaś calą drogę do pracy, stres to musiałbyć dla Ciebie straszny... Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło... A ten kierowca powinien jakąś porządną karę dostać..

kierowca nawet sie chyba nie przejal...nawet z auta nie wysiadl tlyko ja podeszlam i zaczelam krzyczec na niego ze mogl mnie zabic i ze jak jezdzi a on ze przeprasza ze zasnal bo jedzie z daleka..;/ zaluje ze nie spisalam nr albo zadzwonilam na policje wczoraj w faktach mowili o dwojce dzieci co kierowca ich zabil tez na przejsciu a dzis tez tak moglam skonczyc

no ale wtedy byłaś pewnie w szoku i nie myślałaś żeby numery spisywać, ale facet powienin karę dostać... oby tylko już więcej po drodze nie zasnął, wogóle nie rozumiem takich ludzi, jak sie jest zmęczonym to trzeba odpocząć, a nie jechać na siłę, lepiej sie nawet gdzieś spóźnić niż do takich sytuacji doprawdzać... Ale ma nadzieje, że już choć troszkę się uspokoiłaś?

Monia ale miałaś dzień jeju ja to bym zawału dostała takich ludziom to od razu prawko zabrać ! bo bedzie zawsze tak jeździł jak bedzie zmęczony i doprowadzi do tragedii.

dominique nie martw się na pewno bedzie dobrze ale w cale ci sie nie dziwie ze tak masz i dla wlasnego spokoju lepiej idz wczesniej do lekarza po co masz sie stresowac. a jak sie objawia w ogole ze płod sie przestal rozwijac ?? wiem glupie pytanie ale ja tez przewrazliwiona jestem i chcialabym wiedziec.

hej!!!ja też jestem przewrażliwiona,ale nawet nie mam zamiaru tego sprawdzać jakie są objawy!!!

mojej kuzynki ciąża bliźniacza zresztą,przestała się rozwijać właśnie w dziesiątym tygodniu,ale boję się pytać jakie miała objawy.....a tak w ogóle to dopadła mnie depresja...tylko nie wiem czy to hormony czy zmęczenie czy nostalgia jesienna?????ale nie cieszy mnie dosłownie nic...kompletnie nic!!!!!nie mam ochoty na nic...najchętniej siedziałabym w kącie...nie malowała się nie ubierała!!!!taki marazm!!!!
jestem okropnie zmęczona.....mogłabym już coś robić,ale zmęczenie mi nie pozwala!!!w pracy wieczorem pod koniec zmiany jestem nieprzytomna...i tak codziennie!!!nie mam już siły!!!!

a co do imion to podobała mi się kiedyś Lena,ale moja sąsiadka tak dała właśnie ni imię swojej....suczce..potem była Jagoda,ale tak miała na imię dziewczynka,która biegała wciąż z gilem do brody..potem była Nina..wścibska sąsiadka mojej mamy...mogłabym tak bez końca porównywać!!!!!i jestem na razie na lodzie...a mam przeczucie,że będzie córa...więc problem jest!!!!co do chłopca to Oliwier albo Nikodem!!!!