- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
- /
- /
- /
- /
- /
- mamusie CZERWCOWE
mamusie CZERWCOWE
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ikunia1910
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziś Jest pierwszy dzień reszty Mojego życia
- Posty: 1086
- Otrzymane podziękowania: 0
U mnir wyglada to podobnie jak bys wypychala jezyk przez policzek i jeździła z jednej strony w drugą. Tak to sobie mozna zobrazowac mniej wiecej:)
Mała sie juz uspokoila i ja tez spokojniejsza:)
Życzę dobrej nocki wszystkim.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KasiaS
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 235
- Otrzymane podziękowania: 0
Dzięki moje kochane za info o kolorach. Agusia, Gochens, też myślałam o żółtym, ale boje się że za bardzo energetyczne odcienie mi się podobają
Hania ty to jesteś oczytana (jakbyś już któryś raz w ciąży byłaś). dziś położna dopytałam o te znieczulenia. Miałaś racje, że po ZZO można się ruszać, a po podpajęczynówkowym trzeba leżeć 12h. Mąż mnie zaraz opieprzył, że słucham bab które same do końca nie wiedzą co miały (m.in.mówił o swojej siostrze) i się nakręcam niepotrzebnie.
Właśnie wróciliśmy ze szkoły rodzenia i jestem pełna skrajnych emocji... jutro o wszystkim napisze bo muszę to wszystko przetrawić i ochłonąć
Violcia mój mąż dziś na kolację tez zrobił sam tosty bo widział, że w szoku jestem po tej SR.
Mężuś dziś przeszedł samego siebie w wielu sprawach... m.in złożył komodę. Zrelaksuje się więc teraz i przejrzę wyprane już raz ciuszki i odłożę sobie te do 4 m-ca, żeby zorientować się co mam takie malusie ciuszki na pewno pomogą mi się rozprężyć.
Ciekawe czy dziś będę spała?
Miłej nocy i samych słodkich snów. Szczególnie miłych snów życzę kakaszce... ( po tych koszmarach)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natali
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 605
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja tez bylam nacieta i ztego co sie orientuje jest to lepsze niz naturalne pekniecie ktore jest nie rowne trudniejsze do zszycia i dluzej sie goi. Mnie to nie bolalo czulam tylko takie jakby pieczenie ale nie bylo to nieznosne bardziej mnie przerazal dzwiek nozyczek.
Ikunia odpoczywaj duzo a bedzie dobrze.
Co do kolorow pokoiku moj synek ma pokoj w koloze pistacjowym i bladym zielonym.
A maluszki do wyjscia ze szpitala bedzie trzeba ubrac stosownie do pogody bo choc to czerwiec to roznie to moze byc ale na pewno dlugi rekawek nawet jesli bedzie cieplo.
Moj brzdac pokazuje glownie pupcie, jest to w miare latwe do okreslenia jesli znacie polozenie dziecka, u mnie widac to dokladnie tak jak opisala ikunia bardzo smieszne ksztalty wtedy przybiera brzuch. Wczoraj nawet mezowi udalo sie dostrzec jak maly wypiol pupe i przeciagnal ja przez srodek brzucha.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- rysa
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 709
- Otrzymane podziękowania: 0
Ikunia oszczedzaj sie prosze
My jolor sypialni w krorym bedzie tez spal maly mamy w kolorze zielonym soczystym.Ale taki juz byl jak sie tu wproeadzilismy a ze wlasciciel mieszkania przed nasza wprowadzka malowal to narazie nie chcemy nic zmieniac.
Tez mam dylemat w co ubrac malego na wyjscie ze szpitala...
Dziewczyny macie juz wkladki laktacyjne?kypowalyscie te na dzien i na noc bo nie wiem czym sie roznia i czy kupowac te nocne czy zostac przy zwyklych?
Co do ruchow to u mnie to jest roznie,raz je odczuwam jak Ikunia pisala a raz kopniecia.Wiem jak jest ulozony ale co akurat wypina...?Wofole jak byl baaardzo ruchliwy to ostatnio sie rozleniwil,mam nadzieje ze to kwestia braku miejsca w brzuchu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aleksiaa88
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2410
- Otrzymane podziękowania: 9
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
Ale sie wyspalam.
Rysa,ja kupilam baby ono. Uzywalam ich i bylam b.zadowolona.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marta1985
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1779
- Otrzymane podziękowania: 15
Co do koloru pokoiku to Bartus będzie póki co spał u nas w sypialni - planujemy szary kolor ścian - póki co to będzie jedyny urządzony pokój w naszym mieszkaniu. A pod koniec roku urządzimy już jego własny pokoik
Co do ruchów to stopek i raczek nie widzę kiedyś wydawało mi się ze dupke czuję ale teraz się tak ułożył ze nie wiem gdzie co jest:-)
Kasia daj znać czego się dowiedziałas na szkole rodzenia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gochens
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jestem mamą ♥
- Posty: 1696
- Otrzymane podziękowania: 9
Dziś piękne słońce więc i od razu więcej sił na wszystko Znajomi wpadaja na grillka więc sezon grillowy rozpoczniemy z kiełbą i zimnym leszkiem free z sokusiem
Kasia relacje ze Szkoły prosimy...
Co do ruchów mam tak jak Ikunia pisała jakby językiem przeciągał... Czasami to takie śmieszne uczucie, że aż dziwne.
Miłego dnia brzuchatki
P.S Agusia Ty Nasza ranna ptaszynko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KasiaS
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 235
- Otrzymane podziękowania: 0
Wstałam rano o tej same godzinie co Agusia ale wyspana bo ani razu nie wstawałam siusiu...
Co do szkoły rodzenia to uwaga! mój mąż przeciwnik uczestniczenia w porodzie!! wczoraj powiedział, że będzie jednak ze mną do końca! sama nie wiem co ja mam teraz czuć, nie wiem czy chcę... chyba chce nie spodziewałabym się takiej deklaracji... nie wiem co o tym wszystkim myśleć
Poza tym rozmawialiśmy z położną o naszych niepokojach związanych z porodem. Położna próbowała rozwiać te nasze obawy. I tak jak ja pisałam wczoraj. Kobiety mylą ZZO ze znieczuleniem podpajęczynówkowym i ja byłam przerażona tym ZZo ( koleżanka mi mówiła, że po nim nie mogła się ruszać, a w nocy chyba się ruszyła i potem ponad tydzień jej głowa pękała. no i chyba sama nie wiedziała jakie znieczulenie miała robione... bo okazało się wczoraj że miała podpajęcz. bo miała robiona cesarkę). No a ja teraz cały czas tylko mówiłam przez to, że nie chcę ZZo.
Na poprzednich zajęciach mówili nam, że po porodzie 2h dziecko leży z mamą a dopiero potem brane jest do badania. Przerażało mnie to trochę. Wolałabym, żeby najpierw je przebadali przynajmniej tak ogólnie i chciałabym mieć już takie poczucie że wszystko ok. Położna oczywiście powiedziała, że nie jest tak do końca. Oni takie ogólne bad. przeprowadzają wtedy i obserwują dziecko przez ten czas:)
Poza tym obawiałam się, że nie dam rady 2h po porodzie wstać i funkcjonować tzn. umyć się, zajmować dzieckiem... Położna mi powiedziała, że doba po urodzeniu to tak zwana doba zerowa i wtedy nikt mnie nie będzie gonił na siłę do wstawania. Nie dam rady to nie wstanę, a dzieckiem mi się zajmą. Mówiła, że dziecko ma jeszcze wtedy zapasy mamy i nie musi tak ciągle jeść Dopiero w drugiej dobie zaczyna dziecko szaleć
Niby wytłumaczyła nam wiele rzeczy, ale jakoś to wszystko zamiast mnie uspokoić zestresowało... Może po prostu stał się ten poród dla mnie czymś realnym, co wcześniej odsuwałam od siebie myślenie o nim....
Ale najbardziej to mnie przeraziła decyzja męża... nie wiem czy się mam cieszyć...
W głowie mam jeden wielki mętlik
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gochens
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jestem mamą ♥
- Posty: 1696
- Otrzymane podziękowania: 9
U mojej znajomej małżonek też się zdeklarował, że będzie na 100% uczestniczyć w porodzie ale jak już zaczęło się dziać na poważnie to stwierdził, że przeprasza ale nie da rady heh to w końcu dla nich też trauma jak widzi ukochaną w męczarniach no i pełno krwi ale z 2 strony to narodziny jego dziecka więc jeśli Twój małżonek chce to mu pozwól
Mój powiedział, że bedzie w tej 1 fazie ja nie naciskam, najważniejsze, że będzie ze mną na starcie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WisniaJ
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 714
- Otrzymane podziękowania: 0
Ikunia co do USG to raczej powinno być ok, jeśli nie badał cię lekarz to nie masz co się martwić. Ja miałam USG w poniedziałek i Gabi była tak nisko, ze ledwo co sięgnął do niej, bo mu moje kości przeszkadzały, i też mówił, że jest bardzo nisko, ale nic o niebezpieczeństwie.
Rysa ja wkładki kupuję razem z zestawem butelek i laktatorem: allegro.pl/zestaw-tommee-tippee-laktator...lki-i3164492548.html
Co do ciuszków to zobaczymy przede wszystkim, jaka będzie pogoda, ale wezmę wszystkiego po sztuce lub dwie, te ciuszki tak mało miejsca zajmują, że nic się nie stanie A mamy łatwiej bo nie rodzimy w zimę więc nie trzeba żadnych kombinezonów itp.
Co do ruchów to to jakaś ściema jest, ja na brzuchu nie mam prawie w ogóle odłożonego żadnego tłuszczyku i jedyne, co mogę odróżnić, to dupcia To, że widać stópkę to oszustwo...
Mój Przemek dostał całkowity zakaz zaglądania TAM i mam nadzieję, że go nie złamie
U nas dzis trochę chłodno bo jakieś 12 stopni. Przemek właśnie pojechał pomagać koledze w przeprowadzce, a ja pakuję psinę w auto i lecimy we trójkę z Gabrysią wygrzewać się na słonku Miłego dnia brzuchatki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- violcia00
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Ja miałam dzisiaj dobrą noc,stwierdziłam ze nie ma co sie kłaść przed 1:00 spac bo i tak nie zasne ,mecze sie tylko,wierce itd ,no ale pozniej zasypiam i mimo iz wstaje kilka razy na siku to pozniej szybko zasypiam,tylko z tymi nogami mam problem w dalszym ciagu,ze tez w nocy musza najbardziej bolec jak ja chce spac
U nas dzisiaj też chłodno,ale moze sie uda zaliczyc jakis spacerek...jutro do pracy musze jechac-załatwic papiery odnosnie macierzyńskiego.
Ja tam nie widze zadnych rączek,czy nóżek małego...czasem tylko po jednej stronie mój brzuch jest bardziej ''jajowaty'' i twardszy wiec mały pewnie cos tam wystawia
Kasiu powinnas sie cieszyc ze maz chce byc przy porodzie...mój tez bedzie,ja to wogóle od poczatku zakładałam ze bedzie ze mna w tych cieżkich chwilach i on nie protestował,tez chciał tego i tak tez zostanie
Trzeba sie brac za obiad
Miłego dnia dziewczynki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05
U nas pochmurno i około 11 stopni...max ma być dziś 14.
Kasiu, jeśli coś mnie interesuje to lubię poczytać. Lubię wiedzieć i ogólnie to jestem dociekliwą osobą
Ja na twoim miejscu bym się cieszyła, ze mąż chce być z Tobą.
U nas od razu i z jego strony i z mojej zapadła decyzja, że będziemy cały poród razem. Ja bardzo tego chcę tym bardziej, że nie rodzę w PL
Mmmmm grillek...też mi się marzy...ale sami we dwóch to tak jakoś nijak to widzę...zresztą musi się bardziej na to wypogodzić no i mój musi mieć ciut więcej czasu
Co do wkładek laktacyjnych to zakupiłam jedną paczkę w PL jak byłam (resztę będę kupować tutaj) ... mam firmy Bella (w takim różowym opakowaniu) , są z przylepcem.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marta1985
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1779
- Otrzymane podziękowania: 15
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.