mamusie CZERWCOWE

Marta a jaka masz pogode, zazwyczaj maluszka ubiera sie o jedna warstwe wiecej niz siebie chyba ze sa upaly. A do temperatury w pokoiku ja bym tak nie przywiazywala uwagi, nawet 18, 19stopni moze byc wystarczy tylko odpowiednio ubrac maluszka zeby go nie przegrzac nie ma sensu przyzwyczajc brzdaca do jakiejs konkretnej temperatury bo przyjda upaly i nie bedziemy i tak wstanie tego kontrolowac chyba ze masz klimatyzacje.
najlepsza metoda zeby sprawdzic czy jest mu goraco czy nie to sprawdzic na pleckach kolo karku, nie sugeruj sie raczkami bo czesto myla.

Agusia ale mnie uprzedzilas o minutke.

I znowu miałam na wkładce takiego wieeelkiego galaretowatego glutka... o boziu... ile tego tam jest...

abra a jest podbarwiony krwia

Abra, wygląda na to, że sporo...ale fajnie, że Ci odchodzi...ja to nic nie widzę, a za każdym razem ogladam papier toaletowy lub wkładkę

natali Hmm tak mniej więcej kilka godzin temu był taki lekko brązowawy, natomiast chwilę temu taki przeźroczysty.

Agusia83 No u mnie była spora przerwa, a dziś po dłuższym spacerze znów zaczął odjchodzić..

w najbliżyszch dniach na pewno urodzisz super, może nawet coś się zacznie dziać w nocy?

A u mnie wielka niewiadoma ale raczej w preciągu 2tyg synek powinien się wykluć.... kurcze 2 tyg?

Fajnie przynajmniej wiesz ze to juz niedlugo, ja nie mam pojecia kiedy moge sie czegos spodziewac i wszystko jest pod wielkim znakiem zapytania.

Agusia 2 tyg od dzis to i tak krotko mi dopiero beda wywolywac 25,26 jak do tego czasu nie urodze.

Ja do dziś nie wiem jak wygląda czop pewnie odszedł mi w trakcie porodu.

Mi położna mówiła tak samo, że ubierać maluszka o jedną warstwę więcej niż siebie. Czyli np. jak masz krótki rękaw to malec ma mieć długi a jak masz długi to malec ma mieć dwa długie. Ja w pokoju mam 21 stopni.
A to czy jest ciepło malcowi czy zimno sprawdza się na szyjce malca. To też wiem od położnej. Też mi mówiła żeby nie sugerować się rączkami czy nóżkami...choć nóżki są ważne ale moja położna zawsze każe na śpiochy zakładać skarpetki jeszcze więc siłą rzeczy są zawsze ciepłe.

Odciągnęłam teraz 80ml mleka. Czekam aż się Lenka obudzi i jej podam. Za jakieś pół godziny jej czas karmienia

Kuzynka mi właśnie mówiła,że może się faktycznie coś zacząć w nocy, Kubuś, jest bardzo aktywny, ale nie kopie, tylko strasznie się przeciąga, no i czuję tak jakby się wstawiał już..

No i nie ukrywam, do najprzyjemniejszych doznań to nie należy...

Abra, a jak odczuwasz to jego wstawianie się?

Agusia czuję jak się rozchodzą mi i teraz nie wiem co czy kości miednicy, czy co...

Rozumiem...tak, kości miednicy...ja taki ból odczuwam już od dawna...ale u mnie nic się nie dzieje życzę Ci by poród odbył się w przeciągu dwóch dni...i był szybki i najmniej bolesny...

Oby..ale coś tak czuję,że właśnie tak jak mówisz Agusiu, coś się zacznie dziać w przeciągu 2 dni...

Też brzuszkowe mamy mają taką nieziemską zgagę teraz?? Mnie pali jak nigdy... i najgorsze,że nic nie pomaga

Na pewno i już za niedługo będziesz nam pokazywać fotki Kubusia

A jeśli chodzi o moją osobę, to wszystkie urodzicie, a ja się nadal będę bujać z brzuszkiem

na zgage dobre jest:
mleko, rennie lub siemię lniane...