Lipiec 2011 nalezy do Nas

hej hej

Różyczka ciekawa praca, bardzo, no ale co i takie elementy szkolić trzeba .
Różyczko mój tez dziś szalał.budził si eo 22:30,1:20, 3:40, 5:20-ale nie wiem jak w Twoim przypadku ale u mnie to raczej przyzwyczajeni ze jak sie przebudzi to tylko przy cycu zaśnie bo o 3:40 dałam mu cyca i 60mleka wiec na bank po 1,5h nie był głodny.
kochana nie wiem jak jest z Bianką Ty wiesz najlepiej, ale żeby nie przegapić momentu jak sie przyzwyczai.
Kurcze ja bym go przetrzymała bo wiem ze to nie głód, ale wtedy wybudza mi Maksa a z dwójką już gorzej w nocy, dlatego mam w planie, pozbycie sie na nocki Maksiny na weekend i zobaczymy co z tego będzie .
Ewitkun dzięki za maila
Rika mój maksi miał to co Olka do 4 mca , na rehabilitacje nie musiał chodzić przeszło mu po basenie

p.s dziś Jachu zasnął normalnie rano w łózeczku po 1,5 h od pobudki nie wiem czy to kwestia strachu przed niewyspaną matką czy6 przypadek

p.s cudne czapy, kurde chyba musze wybrać się na zakupy

Natimp tez mi sie wydaje, ze to dziwne zeby byla głodna ale wyglada to tak,ze zjada za kazdym razem az jej sie uszy trzęsą potem biore ją do odbicia (bo inaczej jej sie cofnie)a potem z powrotem do lożeczka i spi. Cyrkow żadnych nie robi tylko budzi sie zjada i śpi dalej. Bardzo urosła w ostatnim czasie - normalnie w oczach wiec to zapotrzebowanie na kalorie na pewno wzroslo (stad te moje problemy z pokarmem co mialam ostatnio) ale mysle, ze teraz jest tak jak piszesz-w cyckach jest juz tyle i le trzeba a ona sie przyzwyczaila do pobudek i tak jej zostało. Jestem tak nieprzytomna w nocy jak wstaje do niej tak czesto,z e automatycznie biore ją i karmie. Musiałabym ....tak myśle....jakoś wyspać sie w dzień na zapas zeby być w nocy bardziej przytomna i zaczac próbować dawać jej smoczka zamiast cycora chyba

Witam

Rózyczko słodka czapa ale poproszę zdjęcie Bianki w niej

Rika nie chce mi się otworzyć ta strona z blogiem....

Natimp strach przed niewyspaną matką haha, dobre ale szaleje Jachu w nocy, oj szaleje

Asiu śliczny ten Twój Mikołaj, ale ile razy można to powtarzać no ale nie ma wyboru bo taka prawda a ten jego usmieszek, do wycałowania

Aniu oby się obeszło bez antybiotyku.... A kociaka sama bym chciała

Ooooo, później dokończe bo mój chorusek mnie wzywa

rika1991.bloog.pl/?ticaid=6d554 to jest to


Natimp ja na basen się nie wybieram, o tej porze roku nie będę ryzykować ani przeziębienia dzieci ani siebie poza tym nie dałabym rady sama z dwójką maluchów w wodzie

Nie wyspałam się
Spadam bo zaraz siostra przyjeżdża Miłej niedzieli (dzisiaj niedziela, nie?)

Ale Rika poczytałam kilka postów po łebkach i juz mnie wciągnęło:) Fajna pamiątka. Poczytam chętnie:)

Dziewczyny chwalicie się czapkami to i ja wam pokarzę

W szmateksie za 2 zł a misiek mierzył

Jak tam zdrówka maluszków? Takajedna, Ania?

Asiu popieram Takąjedną Świetny Miki:)

Różyczko widzisz jak ja o Tobie myślę że aż mi się w nocy śnisz:) Ostatnio wkręcił mi się ten twój dobierany, ale nie mogę sama go sobie zrobić

dzień dobry kochane

my już po 2h spacerku mąż jak zwykle w weekend gotuje

a mój mąż dziś zrobił sam z siebie zakup dla syna, rajstopki hihihihiihi

Witajcie kochane!
Mimo szczerych chęci nie nadrobie was za chiny ludowe!
Kurcze u mnie ostatnio nie ciekawie. Dolinę mam mega nie wiadomo dla czego... no moze i wiadomo- kiepsko się czuję...okres mam juz 2tygodnie a wszystko przez to ze zaczęłam brać tabsy anty... W piątek byłam u gina. Kazał natychmiast odstawić brać przez 10 dni tabletki na zatrzymanie okresu no i zapisał jakieś inne. Nawet stwierdził że mała daje mi chyba wkość bo mocno schudłam i jakaś taka zmęczona jestem. A moja kruszynka taka kochana jest. A fakt faktem schudłam i to tyle że ciuchy rozmiar 36-34 (zależy jaka firma) mi po prostu "wiszą"!!! Kurcze mam dość! Zastanawiam się coraz bardziej nad spiralą... Heh... Zresztą zdygana jestem. Nic mi się nie chce, jajniki mnie bolą no i ogólnie nastrój do bani- tylko ryczeć mi się chce, jestem wściekła nie wiadomo na co, wszystko mnie drażni... Nie wiem jak mój biedny mąż ze mną wytrzymuje!!!
Jedyna dobra wiadomość to taka że dzieci zdrowe, uśmiechnięte i zadowolone, choć Antek uparciuch jeden czasami daje mi do wiwatu! Ale kocham tego łobuza nad życie no i w końcu z chęcią do przedszkola zaczął chodzic!!! Wiktorka w środę była na szczepieniu... wazy 7200!!! Mój may pulpecik hehehe.... Ahhhh....
Teraz mam chwilke dla siebie - chłopaki na spacerze w lesie ma Misia śpi smacznie od godziny. Ja obiadek mam zrobiony i tak w końcu do was zajzałam. Tydzień miałam tak zakręcony że w piątek jak przyjechałam do domu (21:30) to nawet nie wiem kiedy padałam!!! A najbardziej mi szkoda Wiktorki bo spała maluda jak wyjeżdżałam (przed 7) no i spała jak wróciłam z pracy (o tej 21:30).
No nic juz was nie zanudzam. Mam nadzieję że w końcu nastrój mi się poprawi... Wylałam z siebie wszystkie żalei juz mi troche lepiej Ściskam was a w wolnej chwili obiecuje poczytać co tam naskrobałyście. Miłej niedzieli!!!!!!!!!!!

Cześć dziewczyny

Takajedna i jak Twój chorusek? Mam nadzieję, że już lepiej
Mój śpi dużo a kaszle tylko wieczorem lub nad ranem i czyszczenia nosa nie cierpi

Basba głóka do góry Jesteśmy tu, więc jakby coś to pisz.
Może to tylko taka taka na tabsy?
No ale fakt dwójka dzieciaczków nawet najkochańszych może troszkę wymęczyć.

Rika to masz dwa blogi? No fajnie się zapowiada skoro będziesz już tan na bieżąco:)
Ale tzn że już z nami pisać nie będziesz???
Wiesz ja juz kilka lat zbieram się do otwierania swojego bloga
Ale najpierw martwiłam się że nikt tego czytać nie będzie a później martwiłam się, że jednak będa czytali a nie wiem czy chcę być osobą publiczną
Nie mogłam się zdecydować czy chcę pisać dla siebie w formie pamiętnika czy dla innych
Taka niezdecydowana jestem, ale może kiedyś się zmobilizuje

Masuska czapa na prawdziwą zimę Super

Ewuś a ja na początku przeczytałam, że Ty już po dwóch spacerkach i tak sobie myślę jakim cudem

A jak wszscy chwalą się czapkami to ja też

A to Dominiś dziś zasnął w foteliku i aż żal go ruszać bo taki bidulek.

I jeszcze Dominiczek jak padł nam kilka dni temu na macie

Czapy fajne, ale nie liczy się zdjecie samych czap, tylko na właścicielu

Aniu słodki ten Twój Dominiś, mój tak by nigdy nie usnął

Rika jak bede miała chwile na spokojnie to poczytam

Basba głowa do góry ale ja też jesienią jestem nie do życia...

Ewa zazdroszcze - mojemu ani w niedziele się nie chce gotować

A mój chorus bez zmian - humor ma ok, gorączki nie ma, ale rzęzi chyba mocniej niż rzęziło jutro rana na kontrolę, aż się boję, bo mam wrażenie, ze jesli jest jakaś zmiana, to na gorsze

Co do tabsów to ja dzisiaj biorę 1 .... Plamienia mam od piątku, wczoraj wieczorem już wiedziałam ze to okres, ale było za późno więc dzisiaj wezmę 1, no i będę się na początku zabezpieczać dodatkowo, ale u mnie zawsze były problemy z tymi plamieniami przed miesiaczką i nigdy nie byłam pewna który dzień liczyć za pierwszy dzień cyklu...

Mam nadzieję, że mnie ominą problemy po tabletkach

Basba nie tylko Ty masz deprechę

Fajne czapusie,widzę że ostro szykujecie się do zimy
A ja nie mogę nic znaleźć odpowiedniego

A jaka u Was pogoda?
U nas w miarę ciepło,tylko dziś jakoś pochmurno i bardzo wietrznie blee

AniaW no proszę,jaki ANIOŁ z Dominisia jak pięknie zasypia sam

Rika też czytam bloga,wciąga...

Dzisiaj Ola smakowała marchewki(przez Ciebie Masuska!),nie bardzo jej to wyszło,wolała pokazywać język i śmiać się przez co wszystko wypluła
Może jeszcze nie pora

Takajedna ja już zaczynam brać tabsy od dwóch m-cy i zebrać się nie mogę,raz brałam i kilka razy zapomniałam wiec odstawiłam

Masuska Ty zdaje się masz taki sam wózek jak ja,a wiesz może czy spacerówka ma regulowane oparcie,chodzi mi żeby było bardziej na leżąco

Oj cos słabiutko na forum, pewnie wieczorem nadrobicie jak ja w papierach będę siedzieć.

Rózyczka , obyś miała rację, zresztą na pewno masz przecież Ty widzisz jak Bianka rośnie itp, u mnie się tak zaczęło i teraz widzisz jaki mam Meksyk:_)

Takajedna, no szlaleje młody szaleje ale tylko na tego cyca bo jak zje i odbije to chłopa niema , nawet nie bierze smoka

Anka, Takajedna jak chłopaki?.
Basba , fakt z tymi tabletami to tak jest , ja natomiast zawsze tyję ale deprechy nie mam .
Kurcze jakbym wiedziała ze przez te cyrki schudnę do rozmiaru choć 38 to bym z usmiechem na twarzy je znosiła.
U nas dziś pokręcony dzień ale cos mam wrażenie ze młody się nie dojada , je co dwie h bo niespokojny jest, moje piersi wieczorem juz raczej były mało wydajne bo młody pił ale mu cos tam nie pasowało i faktycznie jak nadusiłam to słabiutko, dopił 60 zobaczymy co będzie. POłożna dziś mi poleciła sprawdzić jak się zachowa gdy jeden posiłek dostanie samego mleka , np ten o 23- a z cyculka sciągnąć i po 1/ zobaczyć ile narosło a po drugie by nie zmarnować i nie spowolnić laktacji.
No zobaczymy jeszcze muszę przemyśleć temat

NO nić ściskam i uciekam myć Starszaka

nie wiem jak Wy to robicie, że wasze zdjęcia widać a moich nie i zostaje ta pokazywarka
zmniejszam wielkość zdjęć a i tak nie widać

mój ekshibicjonista
pokazywarka.pl/6gs28r/

Ewi jaki on przystojny,ja cię kręcę ale ładne oczka ma