Lipiec 2011 nalezy do Nas

Dzieki Hoborrku. Wiesz, ona uważa to za fajną zabawę. I juz w tym wieku wpędza matkę w nerwice. Heh... No nic pozostaje mi czekac na jutrzejszą wizytę.

Hej dziewczynki.
Matko skąd wy macie tyle czasu żeby tyle pisać na forum. Mi czasu brakuje. Może to przez tą budowę. Obiecywałam że będę zaglądać częsciej w miarę mozliwości... ale coś brakuje mi czasu.
Powiedzcie mi czy już planujecie roczek dla maluszków?
Nie uda mi się was nadrobić i nie wiem czy już coś na ten temat pisałyście.

Witaj aga chyba jeszcze nie był poruszany ten temat... z naciskiem na chyba My roczek Wiki będziemy robić trochę później - plany wakacyjne sięnam pozmieniały i akurat będziemy na wyjeździe. Tak więc zrobimy małą uroczystość na wakacjach (akurat jedzie z nami jej chrzestna) a drugi roczek dla dziadków i pradziadków cioći wujków zrobimy pod koniec lipca.
Antos miał roczek na dworze z wielkim grillem.

Dobry:)

Basba ale fajne fotki, Wiki jaka elegancka:) Trzymam mocno kciuki za jutrzejszą wizytę!
A czy Ona jeździ już w swoim foteliku samochodowym Coneco?

Hoborr przecież Ty już jesteś piękna Ale rozumiem, u nas też allegro wymiata:)

aga1040 ja w dniu pierwszych urodzin Filipa robię chrzciny. Planuję zaprosić rodzinkę i chrzestnych na obiad i tort urodzinowy. Oprócz tego mamy dwa zaprzyjaźnione małżeństwa, których dzieci urodziły się w podobym terminie co Filip i planujemy zrobić wspólne Kinder Party;)
Napisz chociaż, co u Was ciekawego.

Bry

Oposku, akcji z kradzieżą szczerze współczuję, i to jeszcze w święta, masakra...

Masuska, gratulujemy ząbków. U nas nadal tylko dwa dolne widnieją.

Babsa, napisałaś o urodzinach przy grillu i takiego mam smaka na kiełbaskę albo karkówkę z grilla że hmm... Chyba coś pomyślę nad tym bardziej:) a zdjęcia dzieci super!

Rika, ja plamy po marchewce psikałam Vanishem, wsio schodziło.

A teraz co u nas. Hmm kupiłam wózek, stary sprzedałam. Kupiłam fotelik dla Małego:) kupiłam też 4(?!) kurtki na wiosnę, trochę przesadziłam ale wszystkie mi się tak podobały:) No i przeżyliśmy już 3dniówkę, gorączka 40 stopni przez 3 dni a teraz wysypka już schodzi. Ostatnie kilka dni to jakieś nieporozumienie, od urodzenia Igora nie było aż tak beznadziejnie... A poza tym to Mały już sam zasypia w łóżku, trzeba mu tylko pośpiewać i lula sam no i to chyba tyle z tych nowości u nas

Aha, Ania pisała że Szymon mierzy 85,5 cm o ile dobrze pamiętam a mój wielkolud ma 82!!!

Oposku co u nas?
Kubuś rośnie jak na drożdżach. Lata na czterech jak szalony. Ma dwa ząbki. Oczywiście kombinuje ze wstawaniem na nogi. Jak się o coś podeprze i wstanie to się puszcza i stoi tak sam nawet dobrą minute. Po czym siada na tyłek i mówi bam. I znowu wstaje. Ostatnio jak latał po pokoju to nawet nie wiem kiedy na środku pokoju bez żadnego podparcia wstał mi na nogi. Przypuszczam że chwile by postał ale struchlalam i dopadłam do niego szybciej żeby go podtrzymać.
Mały jest teraz na etapie MAmma... tzn. nie chce do nikogo tylko do mnie. Jak mąż się nim zajmuje i pojawie się na chwile w pokoju to już jest płacz i ręce wyciąga do mnie. Ale to podobno taki okres jak u każdego dziecka między 8 a 9 miesiącem. Pozatym trochę gorzej mały sypia. Czasami budzi mi się tylko raz w nocy a czasami to nawet 5. Ostatnio obudził się o 2 w nocy chętny na zabawe i tak przetrzymał mnie do 4.
A noi mamy mały cyrk przy kąpieli. Jak go kąpie to jest ok. Ale jak go wyciągam z wody to jest płacz niesamowity. ale oduczymy go tego

My roczek planujemy w lokalu. Już mamy zamówiony. Impreza będzie tak na około 25 osób. Ale co do ilości konkretnie mamy się dogadać dopiero w czerwcu. Tylko teraz muszę znaleźć cukiernię na naszym terenie która upiecze mi torta. Chciała bym żeby to była np. głowa kubusia puchatka. Albo nawet cały Kubuś Puchatek :-)Będzie pewnie ciężko w tym moim mały miasteczku. Ale zobaczymy...

Aga, u nas jest identycznie jeśli chodzi o małego. Jak pojawię się na horyzoncie albo wyjdę z pokoju jest straszny płacz. Podobnie z kąpielą, najlepiej by było mu siedzieć cały czas w wannie

A wiecie że mój Igor chyba ominie raczkowanie. Niby staje na czworaka ale chętniej staje na nóżki, a jak się go przytrzymuje za rączki to leci jak stary normalnie. Także póki co jeszcze czekam na bieganie na czworaka

Basba zapomniałam Ci odpisać wczoraj, sorry Filip teraz waży w miarę ok- 10, 140 w zeszłym tygodniu. Więc już nie jest taka straszna kluska;)

Martuś, Aga u nas z kapielami to samo- cały boży dzień mógłby leżeć i chlapać

Martuś mojego też może ominie raczkowanie:) Od wczoraj dopiero pełza naprzemiennie, dłuuuugo pełzał odpychając się dwoma rączkami na raz:) Staje już na pełnych stopach, ale zrobi tylko jeden krok przy kanapie i koniec. Ja też przesadziłam z kurtkami;) co robić, jak takie fajne wszystkie A jaki macie fotelik? my od kilku dni testujemy nasz, na razie bez zastrzeżeń, ale jeszcze Młody w nim nie spał. Współczuję trzydniówki, ale to wirus, ponoć można mieć raz w życiu, więc już macie z głowy;)

Aga o łał, gratuluję samodzielnego wstawania:) Mój staje w łóżeczku i przy meblach i chwieje się czasem jak pijany zając;) więc o samodzielnym wstawaniu jeszcze nawet nie myślę. No my nie mamy za bardzo jak rodzinki do domu zaprosić, bo za małe mieszkanie na tyle osób na raz, więc chcemy dwie okazje połączyć, żeby nie płacić bez sensu dwa razy. Fajny pomysł z tym tortem, ja muszę też czegoś poszukać

Hello

Ja od rana zapiernicz w pracy i mam kota z reklamacją po zabiegu - dostał zapalenia płuc i teraz bidulek dusi się w szpitalu u nas - tzn staram się zeby mu sie polepszało
A miała go babka pilnować

Oposek my na szjnochy do pani Danuty chyba - taka w srednim wieku krótkie łoski okularki sympatyczna bardzo A Wy do kogo idziecie?
A Ty widziałaś jak tą torbe Tobie zabieraja?
Wspólne kinder party brzmi faniutko

Rika matko jakie plany wizyt, tez tego nie cierpię

Hoborku trzymam kciuki za sis, dacie rade

Basba tak myslałam, że kosmici cie wykopia Zdjęcia super eleganckie jak ta lala:) powodzonka jutro

Aga my mamy slub - chrzest- roczek- dzień ojca- 6rocznica znajomości- imieniny teścia czyli 6in 1 a i tak zastanawiamy się czy cos ogranizować
Niezły biegający gagatek z Twojego malucha

Martuś gratuluje zasypiania samodzielnego i wow jaki on juz duży

A ja wciąz przy zaproszeniach buszuje:
allegro.pl/zaproszenia-wezwania-slubne-w...012-i2283549311.html
takie mi sięm podobały ale mało tekstu tu do umieszczenia jest a jeszcze info o chrzcinach chcemy napisać, więc może takie:
allegro.pl/zaproszenia-slubne-4w1-podzie...cik-i2280959589.html
zamiast podziękować bedzie tekst o chrzcie

A i niezły numer musze wam napisać:
prosilismy brtata mojego m żeby przysłał akt urodzenia Tomka bo potrzeba do USC i ten mówi, że znalazł jakis w domu to może nie bedzie trzeba bujac się po kolejny.
czekamy niecierpliwie na ten list i otwieram a tam pismo pożółkłe i wiekowe - data wystawienia 6 styczeń 1982 rok i nagłówek Polska Ludowa
myślicie, że przejdzie??? W końcu miejsce i data urodzenia się nie zmieniła

No i czekamy teraz na świeże pisemko
A ja mam swój akt urodzenia z 2010 roku, więc swojego juz nie mam zamiaru wycioągać

Aniu moja si maiała takeiw ezwania na ślub:) Wszystkim się podobały:)

Ania my do Pani Joli, też bardzo fajna babeczka- ciemne włosy, długie, szczuplutka. Ale dopiero na 7 maja jesteśmy zapisani do pani doktor, która z kolei nie ma chyba wielkiej wiedzy o niemowlętach, bo podobno specjalizuje się w młodzieży po urazach- złamaniach, wypadkach;)
Te wezwania rewelacja:) Jak ja brałam ślub to były modne zaproszenia na uroczystość w 3 aktach, dużo moich koleżanek je miało, ale fajniutkie były:)
Dobre z tym aktem:) Ty się dowiedz, czy przypadkiem nie musisz mieć nowego aktu urodzenia, bo coś mi się wydaje, że nie może być starszy niż 3 miesiące?

Aniaw my miesliśmy takie: allegro.pl/zaproszenia-slubne-rulon-expr...0gr-i2280697051.html

Ej moja Ola już od dawna sama wstaje i łazi przy meblach

Nie mam czasu odpisywać tylko przeczytałam wszystko
I Basba super zdjęcia, my ze świąt nie mamy... jak zwykle... Ale jak tylko wybuduję dziewczynkom plac zabaw na podwórku, sprzątnę samochód, uporam się z tymi cholernymi plamami i wysprzątam po raz 100 mieszkanie to nadrobię i będę cykać dziewczynom fotki nawet na kiblu i z kibla.

Ania W OOOOOOOOOOOO, no właśnie o ten tekst co miała Rika mi chodziło- w III aktach:)

Oposek a kiedy te koleżanki brały ślub? Jak my braliśmy te zaproszenia to na pewno były droższe niż teraz Mi też wydaje się że akt nie może być straszy niż 3 miesiące.