Lipiec 2011 nalezy do Nas

Wróciłam właśnie z zakupów i nakupiłam prawie dwa kilo ryby i dziś będzie na obiad i w piątek:) A jutro to ziemniaczki z kefirem:) Także ta rybka nie tylko mi w głowie siedzi.
Ja tam nie mam żadnych zachcianek specjalnych. Na początku to wcinałam serki wiejskie ze szczypiorkiem i banany. A teraz codziennie jem lody:) Ale mnie w sumie nie skręca na nic.

I ja też mam nadzieję że po ciąży zrzucę trochę tych kilogramów. Nie mogę narzekać teraz bo w sumie to przytyłam tylko 5 kilo a na początku schudłam 4 także jestem tylko kilogram na plusie.

Też jestem ciekawa jak ta nasza MAMUŚKA;) rodziła we śnie! Opowiadaj...

Piernikarczyk zastanawiam się jak to będzie po porodzie jak już nie będą nas dzidziusie kopały w brzuchach. Mi to chyba będzie szkoda.... Także teraz niech kopie ile chce:)

Natimp trzymam kciukasy! Będzie oki:) Napisz jak wrócisz.

Kamilko mam nadzieję że i mój mąż zmieni nastawienie. Ale mi dobry pomysł podsunęłaś. Jutro kupię dzidzi ubranko z napisem: córeczka tatusia - widziałam takie napisy na bodziakach różowych:) Na pewno się ucieszy

Mnie przekonała położna, zaznaczam że nikogo nie nakręcała na taki zakup, bo mówiła że to różnie bywa, tylko ten nawał pokarmu mnie przekonał i dla tego się skusiłam:)

Maść na brodawki mam Maltan, ale zastanawia mnie czy warto "hartować" je teraz, przed karmieniem. Daje to coś?

Hoborrku było strone wcześniej, ale skopiowałam:)

hehe, lekko łatwo i przyjemnie. Fakt bólu nie czułam, ale wiłam się na podłodze z bólu i lekarz się na mnie darł że nie może mnie zbadać jak leżę na podłodze i że mam wstać, a ja tylko się darłam:P Ale nie był to koszmar, jakoś nie wybudziłam się zlana potem czy cos, tylko normalnie z uśmiechem na ustach:)

Mi wyszła dziewczynka! Ale jak robiłam na początku ciązy to mi wychodził chłopoczyk! Tylko na innej stronie to robiłam.

Mamuśka mi doradzało kika osób żeby hartować przy kąpieli brodawki - nawet gąbką szorstką. Ponoć to pomaga.

mi też wyszedł chłopiec...i się zgadza

jesli chodzi o jedzenie to od kiedy jestem w domu to jem bez sensu. zdrowo+ słodycze
ale np jem mimo ze mi się nie chce..


kurcze jeszcze 3.5 h , zwatiuje

masuska -mam juz zweryfikowaą liste wyprawki i do szpitala- musze tylko pokuowac to czego nie dostaną...widzisz rozwijam się

Mi wyszła dziewczynka
No to narazie sie zgadza.

A ja sie zastanawiam czy kupowac laktator wogóle. Przy pierwszej córce używałam tylko w szpitalu i tylko dlatego, ze córka była naświetlana w inkubatorze z powodu żółtaczki, nie musiałam kupowac bo używałam szpitalnego, takiego ręcznego...masakra Zresztą nie wiem czy wtedy już były wogóle te mechniczne.
Potem w domu nigdy nie miałam potrzeby by uzyć laktatora a karmiłam piersią 6-7 m-cy.

hoborr Z tym hartowaniem to tak sobie myślę żeby Mąż się lepiej zajął Ciekawe czy to pomoże na tyle żeby nie popękały za bardzo. Tez chyba dziś się wybiorę na jakąś rybkę Bo już makrele dziś jadłam.

natimp1 spokojnie nie denerwuj się. Wypij herbatkę, bądź kawkę i zjedz loda:) Albo coś innego dobrego:) No a najlepiej zająć czymś myśli:) Łatwo powiedzieć, za tydzień też będę przeżywać, czy ta moja szyja to jeszcze cokolwiek trzyma:P
A i gratuluję wyprawki:) Zaraz będzie z górki. W sumie zaleta kupowania pod koniec jest taka że czas szybciej mija:)

różyczka No właśnie chodzi mi o ten nawał pokarmu, a i mam wesele pod konie wakacji i bardzo bym chciała chociaż do kościoła się wybrać, więc ściągnięcie pokarmu będzie jak najbardziej na miejscu. Bo wesele w Ostrołęce, a ja z Mazur nadciągam:) Cyca pod kościołem nie wywalę

[/color]

Green a mi w tym też wychodzi chłopak. Wiadomo to tylko zabawa, a okaże się na 100% już nie długo kto tam jest w brzuszysku:)

Położna mówiła żeby nie ubierać za mocno i nie przykrywać jak będzie gorąco i żeby wietrzyć pomieszczenie. Nie bać się, a i żeby nie patrzeć na rączki, bo to jedna wielka bujda. Jak już to należy sprawdzać kark, jak mokry to wiadomo że za gorąco:) Mówiła że w ciepłe dni to całkowicie wystarczy samo body.

Masuska cycuś to sama natura więc wszędzie można karmić
Oby Ci służyl jak najlepiej ten laktator

Ten nawał pokarmu po porodzie to ja kojarzę jako pełne mleka piersi przez dzień czy dwa i wtedy przystawiałam poprostu ciągle córcie do cycka i wszystko sie uregulowało.
A ściągać laktatorem musiałam tylko i wyłącznie dlatego, ze gdy leżała w inkubatorku musiałam to mleczko podawać jej przez butelkę co 2 godziny przez całą dobę To była masakra bo leżałyśmy w szpitalu praktycznie 2 tyg. z powodu tej żołtaczki. Prawie wogóle nie sypiałam wtedy, tylko ciągle ściąganie/bo to z pół godziny trwało/, potem stanie przy inkubatorku i karmienie/następne poł godz./i za chwile jakaś zmiana pieluszki, coś tam i apiać od nowa to samo i tak przez cała dobę

Teraz chyba nie kupię go wczesniej, tylko wyślę meża - gdyby był potrzebny.

Narazie ten kalendarz wszystkim się sprawdza

A ciepłe dni to takie gdy 20 stopni czy gdy 30 stopni? Może głupie to pytanie ale ja nie wiem

W kwestii laktatora- to na razie zastanawiam się jaki kupić . przy córce używałam go sporadycznie,a miałam taki zwykły z pompką za niecałe 30 zł - 4lata temu. Nawet się sprawdził.

Ja mam problem z brodawkami,ale ich nie hartowałam wtedy i teraz też nie będę. na początku używałam nakładek, a później córa ciągnęła tylko z jednej piersi.
Na brodawki i w razie czego do pupci kupiłam bepanten.

a co do kalendarza, to ani za pierwszym razem ,ani teraz mi się nie sprawdza....

różyczka napisał:

A ciepłe dni to takie gdy 20 stopni czy gdy 30 stopni? Może głupie to pytanie ale ja nie wiem

I w tym problem, bo i ja nie wiem. Pewnie chodzi o takie cieplejsze upalne dni. No mówiła o karczku żeby tam sprawdzać czy ciepło czy nie. A i było tez o tym żeby nie ubierać lekko jak jest ciepło, ale wiatr wieje, wtedy coś cienkiego, ale żeby zakryć ciałko.

Właśnie z tym cycem to trochę się krępuję, wiem że to normalne, ale jakoś nie wiem czy się przemogę
Wolałabym oddzielne pomieszczonko i chwila intymności tylko dla mnie i synka. Mnie samą krępuje patrzenie na kobiety karmiące. Może to się zmieni po urodzeniu.

dorotas29 koleżanka mi pokazywała ten zwykły, prosty, śmieszne to taki cuś

hej
hoborrgratuluję córci
Masuskau mnie też się zgadza wyszło że dziewczynka, co to za czary
ja laktatora też nie kupuję, w szpitalu mają a jak zobaczę że jest potrzebny to wtedy kupię.
Ja dziś zabrałam się za sprzątanie, wieszałam firanki, starałam się wejść tak żeby było dobrze wieszać, mam nadzieję że nic złego z tego nie będzie

[/color]

Green napisał:

Ja tez sie dziwnie czuje jak ktos karmi przymnie piersia, nigdy niewiem jak sie zachowac, a jeszczze jak z ta osoba rozmawiam to niewiem gdzie oczy wsadzic Ja bede uciekac do osobnego pomieszczenia wczasie karmienia bo po co ma mi sie gapic niezliczona ilosc osob na cycki?Zreszta moj maz tez tak mysli i jak to twierdzi :nikt mu sie niebedzie gapil na jego cycusie

[/color]

Czasami nie ma gdzie uciekać
Np. na spacerze w parku jak maluch się rozedrze,nie pozostaje nic innego jak wyciągnąć cycucha przykryć pieluchą i dać maluchowi