Lipiec 2011 nalezy do Nas

Dobry wieczór kobitki z rozbrykanymi brzuszkami

Olka1730 i jak w końcu z tym meldunkiem, bo w sumie sama jestem ciekawa?

Rika ja jestem zadowolona z Inflanckiej i dlatego chciałabym tam jeszcze raz trafić, ale zobaczymy jak to będzie
A Otwocku słyszałam bardzo dobre opinie, bo tam moja koleżanka już 2 razy rodziła i polecała to miejsce
A ja używam też tylko w sprayu antyperspirantów i głównie albo Rexona albo Addidas

A mój Men znalazł mi fajny artykuł o planowanym otwarciu banku mleka kobiecego w stolicy:
www.rynekzdrowia.pl/Uslugi-medyczne/Wars...iecego,109695,8.html

Stwierdził, że jakbym miała tyle mleka ile przy pierwszym dziecku to mogłabym dzielić się z innymi a jakby za to jeszcze płacili to mógłby interes na mnie zrobić
On to już totalnie głupieje na tym urlopie

Ja urodziłam się w Zabrzu i od kiedy się wyprowadziłam to nigdy nie wróciłam tam mimo że mam rodzinę w tamtych stronach a nawet w samym Zabrzu to nie ciągnie mnie w to miejsce...

Różyczka też mam czasem takie uczucie jakby coś tamtędy wychodziło już i skurczy mam dość dużo i dość mocne są... ale już się nie przejmuję. Termin mam tylko z USG więc jestem w kropce tak naprawdę.

Dzisiaj śmiałam się do mamy przez telefon, że jak byłam z Zuzą w ciąży to urodziłam w 38 tygodniu i torbę pakowałam jak miałam skurcze co 5 minut a teraz torba już kilka dni spakowana i pewnie przenoszę...

Aniaw wyślij męża już do pracy

Ile osób tyle opinii, ja nie jestem zadowolona z opieki na noworodkach ani z czynności osób będących przy porodzie. Wszystkich traktują tak samo. pierworódki MUSZĄ być nacięte i koniec, nawet mnie nie poinformowali co chcą zrobić ani nie zapytali o zgodę! NIC! Poza tym ja zawsze narzekam na służbę zdrowia i lekarzy i leków unikam jak ognia.

No on wraca do pracy w środę, więc jeszcze jakoś z nim wytrzymam, choć dziś już było ciężko Tak sie przekamarzaliśmy przy mojej koleżance, ze ona stwierdziła, że jestesmy jacyś nienormalni, że wytrzymujemy ze sobą
Ale kto powiedział, że ja jestem normalna

Ale mój strasznie się jakoś stresuje, że jak zostanę sama z Małym to jak sobie poradzę jak zacznę rodzić. Już przedstawił mi wizję, że co jak zemdleję i kto wezwie karetkę...
Albo co jak akcja zacznie się nagle a wody płodowe odejdą i będą krwawe albo jakieś nieklarowne to co zrobię z Małym, bo on przecież nagle z pracy się nie teleportuje...
Wyobraźnie to on ma bujną a miał mnie przecież nie stresować

Wymyślił, że poprosi moją siostrę, żeby z nami pomieszkała i popilnowała mnie jakby co

A co do szpitali Rika to fakt masz rację, że ile osób tyle opinii. Ja byłam bardzo zadowolona ze swojego a jak dołączyły do mnie dziewczyny na sali poporodowej to tak strasznie narzekały, że zastanawiałam się czy jestem w tym samym szpitalu co one

witam się z rana
Dziś mój wewn. zegar obudził mnie o 5.20 jak zwykle ostatnio...
poczytam wiec troszke neta i ide dospać...
jak tam nasze "prawie rodzace na ostatnich nogach"? Masuska, Rika... jeszcze w domku?
bo ja co rano wstajac zastanawiam sie czy dziś jeszcze będsiecie na forum

heheh poczytałam właśnie o tym Banku Mleka Kobiecego oddawanie jest bezpłatne wiec nic nie zarobimy dziewczynki ale cena mnie zaszokowała 40 zł/za 10 ml
Cenna ta zawartość naszych piersi

Witam z rańca zapowiada sie pogodny cieeeepły dzien

Rózyczko moja córka to czyta-nie czyta.....z lekturami to bywa róznie a teraz ten Zmierzch no radości moja połyka hehe,ale ile sie nagadałam zeby wogóle zaczęła...wiec tak jak i u Ciebie koleżanko nic inaczej hehe

Ankawz tym meldunkiem, w naszym przypadku melduje właściciel lokalu czyli teściu idzie do urzędu z odpisem aktu urodzenia,ale nie mam pojęcia jak to jest jak najmujesz u kogoś...wiem ze dziecko zawsze przypisują raczej do matki

dziś juz pralka wstawiona,na obiad już pomysł u Was jest u Mnie mielone,ziemniaczki i jakaś suróweczka...i gitara gra

Wiecie co ja te pampersy kupię ale od 3-6kg,już przedział większe...niech sobie spokojnie będą czekały jakby co(póki mam kasę)a tak na początek 2-5kg wypróbuje Dade z biedronki nie ma szaleć

Ja do torby spakowałam parę różowych rzeczy(wychodzi ze mam mieć synka),które dostałam (body,śpioszki)albo jak kupowałam body w 3-paki i w komplecie był róż,zostawię w szpitalu...niech posłuży poza tym nie biorę nic dla maleństwa,tylko na wypis mi przywiozą..a spakowałam body,rampers,skarpetki,czapeczkę,niedrapki,takie spodenki w pas i bluzę rozpinaną do spodenek taki komplecik to jest wsio...a i kocyk z mikrofibry do przykrycia,odbierają "Bobika"-tak mówimy na synusia(bo imię nadal w próżni wrrr)w gondoli,chyba ze siedzonko samochodowe dojedzie do porodu kuzyn ma dowieźć,a będzie u nas nie szybciej niż 23 czerwca....

A no i krem kupuję na słonce ten Nivea,siostra miała przy dwójce dzieci i mówi ze ok,nic im nie wyskoczyło a z rozsmarowaniem hmmm mówiła ze poradzę sobie poza tym tez podpytałam kupiła do kąpieli Nivea 2w1 i nic nie było jej dzieciakom(ale to każdy jest inny maluch)od początku kąpała w tym...a i dolewała do wody do wanienki oliwkę,nie smarowała po...

Byle do końca czerwca dotrwać bo juz tez mi sie dłuży...Ja nie mam obliczonego porodu z okresu,tylko jade cały czas na początkowej dacie z USG....miałam takie stresy w prasy ze zapomniałam kiedy miałam ostatnia date okresu i d..pa,powiedziała ze pamietam tylko we wrześniu dalej nie pani dr.sie smiała i w karcie ciazy mam wielki znak zapytania na czerwono jeszcze a ze mam nie regularne miesiączki wiec spoko loko hehe

Cześć dziewojki:)

Melduje się Różyczko spokojnie:) u nas nic się nie dzieje. Jak mówiłam 13tego nie urodze:)

Z tym bankiem to porażka, dojne krowy chcą z nas zrobić, za darmo, a zysk mają rewelacyjny! Tylko ciekawi mnie taka kwestia, jak kobieta zje coś ciężkiego po czym dziecko ma problemy i odda takie mleko, to ono nie jest warte nawet złotówki. Jak oni to sprawdza, czy mleko jest ok?

No dzien dobry Znow mam sporo do nadrobienia w czytaniu, wiec ide nadgonic temat

Jednak od razu rzucily sie w oko nowe avatarki sliczne

Witam wszystkie Kuleczki!!!

coś ostatnio nie mogę spać, śpię w nocy 5 godzin, o 4 -tej już jestem w sumie wyspana i przekręcam się tylko z boku na bok...
Różyczka- też mam wrażenie,jakby mi Kuba już siedział w kanale rodnym,przez to,że kopie mnie od dołu nóżkami...

Odnosnie artykolu o tej babie Wydaje sie mi ze 12 lat to stanowczo zamalo ! Z tego co do czytalam to chyba ma jeszcze mozliwosc sie odwolac Niewiem,nierozumiem i niechce nawet zrozumiec takiego okrucienstwa i to mloda kobieta

Co do terminow to ja mam z miesiaczki na 6.o7. a z USG uslyszalam 5.o7. wiec u mie roznica 1 dniowa

Rika ja sobie chwale antypotnik z SURE ,ale to odpowiednik naszej REKSONY(tak mi sie wydaje przynajmniej, bo tak samo pachna dzialanie takie samo i wygladaja tak samo opakowania) i uwazam ze jest swietny i to wlasnie ten w kulce ,szary z takim nadrukiem a'la koronki.

Obudzilam sie dzis pare minut przed 6 ,zjadlam sniadanko poczytalam was i stwierdzam ze musze isc jeszcze dospac, nieczuje sie na silach jeszcze zaczac dzien
Zajrze pewnie za jakies 2-3 godzinki

Hej dziewuszki:)
A powiedzcie mi czy też tak macie?
Od jakiegoś czasu czuję takie prądy . Mały naciska jakby wbijał się już główką do kanału rodnego. Palce u ręki i u nóg mam jak małe parówki, które ledwo zginam. A do tego co chwile sikam. Dokładnie mówiąc to co 15 minut a nawet częściej. A w nocy to już w ogóle szał. Jak co dopiero zasnę to sikam co 15 minut, a tak od 3 w nocy to już się zmniejsza ta częstotliwość do równej godziny. Czy wy też tak macie z tym sikaniem??

oj to sikanie to będzie jedna z rzeczy która chętnie pożegnam:) wiadomo że inna potrzeba będzie budzić w nocy:)

Rika wstawaj! Udzieliła mi się niepewność Różyczki.

Aga chyba każda z nas ciągle biega do kibelka, no może nie co 15 min a może poprostu nie każda z nas mierzy z zegarkiem w reku/ale myślę, że to chyba normalny objaw ciązy.
Jesli bardzo Cię to niepokoi powiedz lekarzowi, zobaczymy co on na to?

Rika HELOŁ pobudka
Albo prosimy o foteczkę Oli z komóry

Dla pocieszenia Cie Aga - ja tez bardzo puchnę, dłonie masakryczne/pisałam już tu, ze ciagle kubki tłukę/, nogi włażą tylko w 1 gumowe klapki, które nosze na okrągło do wszystkiego i zarówno w domu jak i na wyjscie No z niecierliowścią oczekuję już końca naprawde...

Jestem jestem jeszcze 2w1 chociaż teściowa tak mnie z rana wku..ła że mało co nie urodziłam. I to od samego rana potrafi dowalić. Za długo było dobrze, no ale nic. Miałam iść jutro z Zuzą do lekarza i nie pójdę. Dzisiaj mamy jechać do Otwocka na bazarek kupić kilka rzeczy i jak będziemy wracać to zajadę do przychodni przepisać Zuzę...

Cześć cześć dziewczyny

Myślicie, że Rika tu już? Jakby co trzymamy kciuki

Aga1040 na serio co 15 min biegasz do łazienki? To chyba stanowczo za często. Tak to ja w ogóle bym nie mogła funkcjonować. Już chyba wolałabym pożyczyć pieluszkę od mojego synka
Może to jakiś stan zapalny, więc lepiej skonsultować to z lekarzem.

Ja przed samym snem opychałam się arbuzem Nawet nie wiedziałam, że jestem w stanie tyle go zjeść Ale budziłam się co jakieś 3 godz mimo wszystko.

Dziś mykam do lekarza i zobaczymy co mi powie. Skoczę też do pracy, ale tylko odwiedzic koleżanki i zobaczyć jak sobie radzą

Czeka mnie niezła wyprawa, bo to trochę daleko

Trzymajcie się dzielnie i nie rodzić tu beze mnie