Lipiec 2011 nalezy do Nas

natimp bidulko współczuję że masz tyle przejść. I trzeba w szpitalu ... łełe I ja też bym wolała żeby jeszcze się nic nie działo. Tak po Bożym Ciele to mogę zaczynać.

I ja mam doła dziś starsznego! Zostało mi do kupienia kilka ostatnich rzeczy! Zrobiłap piękną listę i dalej męża z samego rana wyciągnełam na zakupy! A tu dupa zbita! Wszystko pozamykane. W taki dół wpadłam że tak ryczałam jak małe dziecko. Normalnie szok. Cała się porozmazywałam... Objechaliśmy całe miasto i wszystko pozamykane.
Ale Tomuś mój kochany znalazł jedną lodziarnie i kupił mi takiego mega mega wielkiego lodziaka że go zjeść nie mogłam i mi trochę przeszło. No i mieliśmy jutro jechać po południu ale mama zamówiła mszę świętą za moje szczęśliwe rozwiązanie i idziemy do kościoła...

Riczko jak zwykle dobrze doradzasz. miałam się obejść bez cyckonosza ale widzę z tego co piszesz to nie dam rady. Najgorzej teraz jkak dobrać rozmiar. Wziełabym ten naj naj większy i z głowy. Bo normalnie mojej cycki są w rozmiarze DD lub nawet E. A z pokarmem to pewnie skali braknie łełe

Dorotka ja dziś miałam pierwszy koszmar! Nie miałam czasu żeby dziecko nakarmić, przewinąć i jakieś miało rączki nie równe! Ale to wiem że przez moja teściową! Bo zawsze opowiada że jak urodziła to sprawdzała czy ma dziecko ręce i nogi! masakra,,,

a ja szczerze mówię że już mam powoli dość tego cudownego stanu. Mecze się strasznie, głównie tym że jestem tak spowolniona, ale przede wszystkim chce Piotrusia:) wiem że będzie mu równie dobrze na rączkach mamusi lub tatusia, jak i było w brzuszku. Oczywiście nie pogniewam się jak posiedzi jeszcze, ale realnie na to patrząc mój organizm od jakiegoś czasu jest na to wszystko gotowy.

Objadłam się ciastem drożdżowym:) pychota:) z pół blachy z Mężem wciągnęliśmy.

Wszystkie sklepy są dziś zamknięte? Kurcze a ja też chciałam Męża wysłać na zakupy!

Hej!

Zamówiłam dziś wózek allegro.pl/3w1-espiro-atlantic-2011-fote...pka-i1647016615.html szary kolor zobaczymy czy będę żałować....

masuska ja szczerze też mam dość mojego stanu chciałabym żeby mały był już z nami bo ciągle martwię się czy z nim wszystko ok

Mój mężulek tak strasznie martwi się czy zdąży na poród że co weekend pyta się mnie czy mogę urodzić w sobotę czy niedziele

Dzisiaj chyba zielone świątki są czy coś tam...

Hoborr ja napisałam tylko to co ja miałam ale jak widać nie było tak źle skoro nie kupiłam stanika i ciągle odkładałam na później
Teraz zaopatrzę się w nie, bo wiem, ze są przydatne szczególnie przez pierwsze miesiące gdzie mleko cieknie bez naciskania piersi :/

dokładnie. Dziś zielone światki:)

Kurcze myślę o tym staniku, ale zamówie jak coś to jeden w poniedziałek.

Piernikarczyk staram się podejrzec ten wózek, ale z komórki mi się nie otwiera. Postaram się ale wiem że na pewno cudny:) też mam szary z wstawka moro:)

Kurde Hoborr przezyłam dziś dookładnie to samo rozczarowanie co Ty

Własnie wrocilismy, a jechaliśmy z samego rana zeby dokupić już wszystko do końca dla Bianeczki, mieliśmy liste, kase wyplaconą nawet z bankomatu bo ponoć miały być dziś problemy z płatnoscią kartami kilku banków w tym PKO czyli naszym też, no i wszystko na marne
Sklepy pozamykane na 4 spusty
Jedynie rybka na plaży w Sopocie podniosla mnie troche na duchu i szum morza ukoił bo prawie się poryczałam ze złosci
Nic nie słyszałam o żadnym święcie niestety

Natimp współczuję tych przygód, oby wszystko dobrze się skończyło, TRZYMAM KCIUKORY

Ja tez mam już dosyć chodzenia w ciązy, sapania, toczenia sie jak bambaryła itp.

A ja idę do pobliskiego sklepu gdzie zwykle jest otwarty i mam nadzieję że tym razem też tak będzie. Muszę doładować konto bo mąż miał to zrobić przez internet ale Różyczko tak jak piszesz... nic nie da się załatwić. A dzisiaj ostatni dzień :/ Jak ja nienawidzę takich dni!!!

Muszę jeszcze dokupić chusteczki higieniczne do szpitala i antypotka bo mam tylko tego w spray'u... Tylko nie wiem czy się opłaca ale cóż...
Albo poczekam do jutra i jutro dokupię resztę rzeczy.
A możecie polecić jakiegoś antypotka w sztyfcie? ja ciemna jestem w tym temacie :/

Masuska a dlaczego nie chcesz urodzić 13?

I wiecie co, spakowałam torbę, normalną i tam mam wszystko co przyda się później a dodatkowo w torebkę wezmę rzeczy do porodu czyli:
-2 opakowania chusteczek hig.
-woda do picia
-podkład poporodowy na łóżko
-2 podkłady ginekologiczne
-2 pampersy dla Oli
-body, kaftanik, śpioszki, pieluszka tetrowa, czapeczka, niedrapki dla Oli
-koszula do porodu
-szlafrok
-ręcznik
-żel pod prysznic

Jeszcze muszę dokupić jakieś klapki do szpitala.
Postanowiłam tak to rozdzielić bo pamiętam po porodzie jak położne prosiły o podkłady i inne rzeczy to mąż nie mógł znaleźć mimo, ze wszystko było na wierzchu ale tak upchane że szok... A teraz torba duża zostanie na sali poporodowej a przy sobie będę miała tylko potrzebne rzeczy
I zdecydowałam jeszcze, ze mimo ze szpital zapewnia ubranka dla dziecka to ja spakowałam swoje

Nie mam pojęcia gdzie kupić takie klapki, a chciałabym japonki pod prysznic i zwykłe klapeczki czy kapcie do szpitala bo tam będę śmigać w skarpetkach
Za pierwszym razem śmigałam na bosaka bo była taka fajowa podłoga i tak fajnie było Znaczy w skarpetkach po sali a kapcie zakładałam tylko jak musiałam wyjść na korytarz
Tam gdzie rodziłam rok temu, jakiś miesiąc przed moim porodem został odnowiony oddział poporodowy i noworodkowy przez Fundację Polsat
Są dwuosobowe sale z oddzielną łazienką, prysznicem... jak w hotelu

Właśnie wróciłam z kościółka i tak zielone świątki

Mój men nie zrobił zakupów, czyli na obiadek będę musiała zaserwować koleżance jakieś mrożonki
W sumie już powinna tu być, ale jedzie dziś pierwszy raz do mnie sama autem, więc mam nadzieję, że się nie zgubi po drodze

Rika a Ty gdzie rodziłaś Zuzę? w Otwocku?
Kurcze 2800zł za kawalerke to jakaż masakra
Nie stać mnie byłoby za chiny na takie mieszkanko

Ja do tej pory pracowałam i jakoś dawałam radę Ale jak w czwartek gadałam z szefową to powiedziałam jej, że już sobie odpuszczam i będę tylko pod telefonem (bo zrobili mnie kierownikiem lecznicy i wszystkie sprawy ważniejsze mam na głowie )
W ogóle ustawiliśmy się z moim Menem tak, że on pracuje od rana potem wraca i ja wychodzę do pracy i wracam późno jak już Mały śpi Nie stać nas na opiekunkę, więc musimy sobie sami radzić. Ostatnio tylko czasem przyjeżdżała moja mama (tyle, że ona ma 2 godz do nas) i siedziała z Małym aż mój nie wróci z pracy (dobrze, że tylko mijałyśmy się z moją mamą, bo na dłuższą metę bym z nią nie wytrzymała ).
Przez ostatni miesiąc tylko zmienił mi się grafik i teraz mój ma ten urlop, więc Szymuś jest trochę zdezorientowany, bo wszystko jest inaczej niż dotychczas ale chyba się cieszy, że widzi oboje rodziców

A jutro mam wizytę u lekarza i zobaczymy co mi powie

Aniaw ja rodziłam w Otwocku i teraz też będę tam rodzić
A takie ceny niestety były za to co nam się spodobało teraz w życiu bym tyle nie dała, ale jak ktoś ma za dużo pieniędzy, zero obowiązków to głupieje... a teraz by sie one przydały...

rozpisałam się i całą wiadomosc mi wcielo, ale na komie skopiować nie mogę przed wysłaniem.

Trochę ochłonęłam, więc pisze.

Męża wysłałam na zakupy i tylko mi się lody przydały:) Przejechalismy się teraz kupić coś na grila, ale niestety już wsio zamknięte, chyba że cepki lub monopolki z żulkami:)

Nie lubię 13tego, bo całe życie mieszkam pod 13tka, kiedyś też miałam z własnej głupoty wypadek 13 października w piątek i wylądowałam w szpitalu.

Postanowiono, kupuje jeden cyckonosz taki sztywny, jutro się tym zajmę.

Siostra mi dziś wróży że w nocy się zacznie i jutro urodze, bo jej powiedziałam o smarkach, od wczoraj miałam trochę, ale dziś już się skończyło koło południa. A koleżanka dodała że po 3 dniach od odstawienia luteiny urodziła dzidziulka:)

A jeszcze o antyperspirancie. Od wesela używam tylko w sprayu, super się sprawdził wcześniej tylko lady speed stick.

Jeszcze jedno w Otwocku 38 lat temu urodziła się moja siostra:) a ja już na mazurach:)

Masuska ja tez od jakiegoś czasu tylko w sprayu używam antyperspiranta, a przez wiele lat w sztyfcie tego Ladyspeed stick Teraz tylko REXONA i Rika z czystym sumieniem mogę Ci polecić.

Booszsz jak sie nażarłam nalesników z truskawkami i z musem jabłkowym A żeby było smiesznie robiąc ciasto na nalesniki okazało sie, ze nie mam jajek a sklepy zamknięte oczywiscie ale tak sie napaliłam, ze zamiast jajek dodałam 2 rozgniecione dojrzałe banany - polecam nalesniki wyszły pyszne!
Dziewczyny wiem, ze ja znowu o żarciu ale tak już mam w tej ciązy

A tak w ogóle na pocieszenie pomyślcie sobie, ze ja mam termin na 30 lipca co oznacza w praktyce, ze mogę urodzić równie dobrze 15 sierpnia np. i to tez będzie w terminie, wiec uszka do góry - jak Wy bedziecie już tulić swoje maluchy ja będę przypuszczalnie nadal sie toczyć a na forum przestane w ogóle wchodzić żeby sie całkiem nie załamać jak zaczniecie zamieszczać zdjecia swoich dzidziusiów...

Dziewczyny ja tez chce kupić przynajmniej 1 stanik do karmienia ale nie wiem jaki kupic rozmiar, bo tak sobie myślę, ze obwód pod biustem to chyba zmaleje (mam nadzieje) po porodzie? Ale czy piersi tak naprwde urosną to sama nie wiem, bo pamiętam przy mojej pierwszej córci, ze tylko przez te pierwsze dni jak miałm nawal pokarmu one były olbrzymie ale potem były niewielkie (tzn. takie małe "B") pomimo tego, ze karmiłam i to przez pół roku praktycznie samym cycem.
Teraz mam własnie takie "B", bo normalnie mam -A chyba z tym, ze obwód pod biustem w ciązy zrobił mi sie aż 85 i miska B przy tym obwodzie jest na mnie za duża Teraz w ogóle chodze sobie bez ale nie wiem jaki kupić na "po".
Doradźcie coś proszę...

różyczka są jeszcze sierpniowki:) pewnie rozpakowane będą miały mniej czasu na forum, ale przecież będziemy czekać wszystkie tak samo na ostatniego dzidzia jak na wszystkie pozostałe:)

W sumie to ją też mogę urodzić w połowie lipca. Jak to Rika kiedyś pisała że chodzą dziewczyny z rozwarciem i akcja się nie rozwija:)

Stanikiem zajmę się później, tzn jutro. Sprawdzam strony z kalendarzem ciąży i na którejś było napisane że w 37-38 tygodniu można kupować stanik na taki rozmiar jak się ma teraz bo się rozmiaru nie zmieni. Czyli jak mam kupić 80 C-D. Ale muszę jeszcze się pomierzyć.

Kurcze Różyczko ja też mam problem ze stanikiem , bo nie moge na allegro znaleźć rozmiaru odpoweiedniego. Stosunkowo mało pod biustem ale za to miseczkę musze miec dużą! I już nerwica mnie bierze. Oglądałam w sklepie i może coś bym dobrała ale tam ceny ok 70zł i szkoda kasy jak na allegro można kupić dwa za 25zł! Z zakupem normalnych staników to raczej nie mam problemu, ale te do karmienia to jakieś dziwne...

O Masuska dzięki za wieści z tym rozmiarem! Bo ja sie bałam że mi jeszcze urosną niewiadomo jakie!

Różyczka ja mam termin na 31, więc jakby co... zgarnę Cię na sierpniówki