MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

madziaska ja tez nie mialam dziecka - mala jadla i spala ale drugi dzien jest inaczej- i nie wiem czemu bo kupke robi
Iva ja nie dawalabym malej do waszego lozka wiem co mowie bo zrobilam tak z Igorem i do dzis spi z nami i teraz marne szanse by go oduczyc...
bylam dzis u ksiedza i ostatecznie dogadene wszytsko ale zla jestem bo wzielam ze soba cale 200zl a on zawolal za chrzest ,,ile moge dac" i chcac nie chcac dalam mu te 200zl
ach i calkiem zapomnialabym zprosilam na obiad rodzicow i D matke i wiecie jak to sie skonczylo udka upieczone - goscie czkaja a ziemniaki w du.. obudzilam sie dopiero jak chciclam juz nakkladac obiad ze ziemniakow nie ugotowalam i sobie poczekali
no i nie obylo sie bez nerwow bo przeciez dame (czyt. D. matek)trzebabylo porsic zeby przyszla ( choc wczoraj jej mowilam) a ona dzis kreci nosem i badz tu dobrym
ach moja siostra miala odruch ludzki i bedac na wycieczce kupila skarpetusie malej niby na 6-12 mies a juz sa dobre

Cześc kobitki.

Dopiero teraz mam chwilkę czasu, żeby coś napisac :)Przeczytałam to co pisałyście ale nie jestem w stanie wszystkim odpisac.

Dziś nocka minęła spokojnie. Nacia budziła się co 3 godziny na jedzenie i nawet ładnie usypiała. Z o 3 rano powiedział, że jest zbyt zmęczony żeby ją nakarmic. Nosz k... No to wstałam ledwo na oczy widząc i ją nakarmiłam ale z butli bo było naszykowane. Później juz on małą karmił. Jak ja słyszę, że on jest zmęczony to mnie chlasta. Ostatnio za często używa tego słowa... Oczywiście rano humor mi zepsuł totalnie. Pomijając że spał prawie do 13-tej (ja spałam do 9.30 bo usłyszałam, że Natka sie obudziła, ale leżała spokojnie i gadała do siebie )To jeszcze nie chciał iśc z nami na spacer bo co?? Bo musi na budowie posprzątac. W niedzielę !! Tak więc poszłyśmy same (przy okazji rozmawiałam z siostrą i wyżaliłyśmy się nawzajem na swoich mężów). Mijając małżeństwa z wózkami czułam się jak samotna matka. Ani razu nie był ze mną na spacerze. Raz był sam ale mnie nie było bo byłam z rodzicami na zakupach, a jak był ze mna to raptem 5 min. Wkurza mnie ostatnio ostro. Wiem, że powinnam mu to powiedziec, ale wiem że to nic nie da bo będzie dobrze na jeden dzień. A gdzie teraz jest?? Na budowie. K... ma jeden dzień w tygodniu wolny to woli siedziec na budowie niż spędzic go z nami...

Ja dziś gotuję pomidorową i przy okazji uda z indyka

Batmanik ja bym z twoją teściową nie wytrzymała. Podziwiam cię, że jeszcze jej krzywdy nie zrobiłaś

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Olu tez bym sie wkurzyła na twoim miejscu ale u nas innaczej nie jest , teraz dopiero Łukasz z małym wychodzi na spacery , a tak to to pojedycze dni raz na 3 miechy mu sie zdarzały

No a ja odkryłam , ze moja kuzka lubi pozytywki , odlatuje w momencie przy nich:)No i dzisiejsza kąpiel raczej do udanych należy ale nagrzane w łazience jak nie wiem woda tez cieplutka chyba na pocztaku troszke za chłodno jednak miała czyli tak jak psałyscie.No i jestem troszkę przerazona jak ja sobie dam rade jak Łukasz znowu po 16-20h bedzie robił Chyba bez pomocy sie nie obedzie , tylko kogo.A malutka na razie i tak 90% czasu przesypia , a jak juz wstanie to potrafi sobie lezec i to sporo zanim sie upomni o uwage ale ciekawe jak to bedzie za miesiąc

Moja Natalka też dzisiaj sobie leżała rano i gęgała do siebie. Jadła dopiero po godzinie jak ją przebrałam Teraz śpi już 4 godzinę


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Nasz Królewicz miał dziś dobrą niedzielę, wiec zobaczymy, co nam zgotuje w nocy
Spał sobie miedzy karmieniami, nawet na brzuszku sobie leżał kilka razy, w łóżeczku jak się obudził sam się sobą zajął a potem z tata pogadał, ogólnie póki co tylko jedna awanturę nam zrobił przy przebieraniu No Słodzik, tylko siedzieć i patrzeć się na niego,a humor od razu sie poprawia

Teraz szykujemy się do kąpieli, może w końcu się spodoba

Madzia, oby Hanulka zawsze była taka grzeczniutka i Twoja corcia Lusia też z tego co piszesz do rany przyłóż, oby tak zostało!

Ola, za któryms razem na pewno poskutkuje, każda rozmowa pewnie bliżej do celu!

Miłego wieczoru Wam zyczę !!!

Hello z wieczora
U nas wczorajsza nocka jako tako, ale kolejny dzien Miśka nie zrobila kupy. Dalam jej wczoraj w nocy czopek, kropelki Bobotic i herbatki na trawienie z Hippa i dalej nic. Widze, ze sie bidulka meczy, nie wiem jak jej pomoc...
dorcia jakos funkconuje Mała zawsze nad ranem przysypia na dluzej wiec wtedy i ja odsypiam. Z misia bedziesz zadowolona- moja Michasie uspokaja i ladnie spiewa te kolysanki
Aleksandra z facetami to tak jest wlasnie, zawsze zmeczeni... moj wczoraj tez dobry... zasnelam o 20:00 bo padalam na cyce, a on gral na kompie. O 21:00 slysze Mała zaczyna kwekac, ale oczu nie otwieram, bo sobie mysle, ze Maz pojdzie... poszedl raz, dal smoczek, za chwile Miśka znowu kweka, a ten swiatlo zgasil, myk do lozka i udaje, ze spi! I musialam wstac do Małej bo sie na dobre obudzila. Cwaniak jeden. O 2:00 za to ja go obudzilam, bo powiedzialam, ze juz sie wyspal i teraz zmiana warty
emkapl84 piekna chionka, tez juz bym chciala ubrac, ale z drugiej strony wole poczekac bo mi sie opatrzy do Swiat
Wklejam Wam moja Krolewne, ktora dzisiaj skonczyla miesiac

Czesc dziewczyny!
U nas byla jedna przespana noc od poczatku a tak trzeba do malego wstawac minimum5 razy a czasem potrafi nawet niespac cala noc lub co chwila sie budzic :/ Dzis znow jest problem z zasnieciem...
Z pieluch uzywamy pampersow, huggiesy sa ciut za szerokie bo on to chudzina mimo ze wazy ponad 3,5kg i zaczelismy uzywac babydream 1 (super wchlaniaja i nic z nich nie wycieka tj z pampersow )
Smoczek jak ja mu podaje to pluje nim na km a jak ktos inny poda to troche pociumka ale nie podoba mu sie bo ani razu z nim nie zasnal...
Moj maly spi polowe nocy w lozeczku choc ostatnio zasypia niestety na rekach i potem go odkladam a druga polowe nocy z nami. Wtedy go slysze przynajmniej bo jak jest w lozeczku to niestety nie
Aa chcialam sie pochwalic ze Bartus zaczal gaworzyc

Malina prawdziwa królewna z Twojej Miśki Całuski ode mnie i Natalki

Anyanka cudaśny twój Bartuś Zaczyna gaworzyc? To gaduła z niego będzie. Moja Natka też już zaczyna, a jak widzi Myszkę Miki na ścianie to mówi "oooo" i dziubek robi a później się do niej uśmiecha (uśmiecha się tak samo jak myszka). Dziś było "ułła" ale jeszcze nie doszłam co to oznacza

Miłej nocki dziewczyny! Przepraszam ze nie odpisuje Wam ale nie mam siły... młody cały wieczór płakał, nie wiedzielismy co mu jest. Mysle ze albo miał gazy albo chciał byc noszony na rękach.. Teraz usnął - wkoncu najadł się (a juz sie martwiłam ze mu apetyt spadł) i piunia. A ja zmykam do łózeczka tez sie połozyc. Bo nie znasz dnia ani godziny kiedy maluch zacznie marudzic...Dobranoc

Dzien dobry!
Eh nocka do bani....mala niby spala w swoim lozeczku ale do polnocy byl spokoj slicznie spala a od polnocy do 6 budzila sie co godzine ....
Tez moj maluszek zaczyna gaworzyc...a wlasciwie to czytalam ze na poczatku to sie nazywa głużenie i wczoraj jak przyszli goscie to tak sie "rozgadala", ze az bylam w szoku jaka mam towarzyska coreczke
M pospal sobie tej nocy 11 godzin!!!!!!i jak bedzie narzekal, ze jest zmeczony i niewyspany to chyba padne!!!!
Malina niezly cwaniaczek z twojego meza dobrze, ze go pozniej obudzilas
Fotki waszych dzieciakow superowe!!!!!!nie ma to jak listopadowe malenstwa
ciekawe jak mi dzien dzis minie do 20 jestem sama z Natalka....

Witam u nas mocka w miare- ale to moj w nocy siedzial mi dopiero na chwile dal mala o 4tej -pozniej wstala na karmieie ok 8mej nie mogla usnac wie dodatkowo otulilam ja kocykiem- Igor zimorodek a ona lubi cieplo i to bardzo cieplo bo u nas w pokoju jest zawsze pnad 20 stopni a ona w rozku spi:)
a oto ksiezniczka i ksiaze:)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam

Batmanik i Kredka śliczne zdjęcia a dzieciaczki słodziaśne

Ja wczoraj padłam. Rozmawiałam ze Zbyszkiem, ale najpierw dostał parę mięśniaków w łóżku i domyślił sie za co. Później jak już się rozładowałam to mu wszystko powiedziałam co mi na sercu leżało. Zobaczymy jaki będzie tego efekt... W każdym bądź razie zrobiło mu sie głupio i mnie przeprosił Oczywiście wygarnęłam mu to, że nie chciał iśc z nami na spacer i wolał na budowie siedziec a on mi na to, że się wstydził iśc z wózkiem na wieś. No myślałam, że z łóżka spadnę ze śmiechu !! Spytałam się go czy wstydzi się iśc na rodzinny spacer bo "co ludzie powiedzą" ?? Jak mu powiedziałam, że mijałam kilka małżeństw z wózkami i oni jakoś sie nie wstydzili to bu było jeszcze bardziej głupio i sam zaczął się z siebie śmiac. On po prostu nie chciał, żeby go ludzie zatrzymywali i musiałby z nimi gadac. A ja muszę tak?? No powalił mnie tym tekstem

Nocka minęła nawet znośnie. Nacia budziła się co 3 godzinki a rano marudziła i cyca ie chciała. Teraz śpi u nas na łóżku. Mam nadzieję, że później zechce jeśc z cycka.