BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

13 lata 5 dni temu #272723 przez Malina86
Hello dziewuszki!

Nocka udana :) Mała obudzila sie jeszcze o 3:00, wygonilam Meza, a ten cwaniak wlozyl jej smoka i zasnela do 7:00. Ten to ma farta :) O 7:00 jedzenie i myslalam, ze juz po spaniu, wzielam ja do lozka, a ona odjechala i spi do teraz, a jest juz po 12:00 :ohmy:

Kredka z moja Miśka tez tak bylo, ze najpierw ladnie jadla, w szpitalu od razu cyca zalapala, a potem zaczela cyrki odstawiac i konczylo sie butla. Moze byc tak, ze "zasmakowal" w butli, bo mu latwiej.

U nas od wczoraj wichry straszliwe.

Ide sie ogarniac, bo potem do pediatry jedziemy i sie dowiem w koncu co z tymi szczepieniami nieszczesnymi.

Buziole!
Temat został zablokowany.
13 lata 5 dni temu #272736 przez Aleksandra
Malina daj znać co i jak u lekarza było :)

Natalka wtranżoliła 120ml i się wibruje na leżaczku. Jak uśnie to biorę się za zmywanie :dry:
Temat został zablokowany.
13 lata 5 dni temu #272754 przez Kredka

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Vertusia niestety muszę Ci powiedziec szczerze że zdecydowanie za mało jesz i napewno stad deficyt laktacyjny. Musisz dorwac swojego Boba i uzmysłowic mu ze jak sie nie bedzies odzywiac to szlag trafi Twoj pokarm a to jest najwazniejsze dla Zuzolka. No i duzo wody.
U mnie wieje jak diabli. Nad ranem az sie obudzilam taka wichura była.


Batmanik to chyba jednak nie pojscie na łatwiznę z tą butlą. Juz dzis odgniewał sie na cyca, po tych moich odczynieniach. A z moich cyców lepiej leci niz z butli, sikiem prostym ;) :silly:

Emkapl moj spi nadłuzej 3,5 godzny, jak spi dłuzej niz 4 godziny to sie martwie i go wybudzam na papu :blink:

[url=http://
[img]http://[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/c8ikk1j5nifg5obk.png[/img]
Temat został zablokowany.
13 lata 5 dni temu #272770 przez Aleksandra
Ja też w sumie nie wierzę w zabobony ale skoro tobie pomogło to może faktycznie coś w tym jest. Ciekawe jak teściowa skoro podejrzewasz że to ona rzuciła urok :silly:
Temat został zablokowany.
13 lata 5 dni temu #272781 przez Kredka

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


no i co dzis na obiad robicie??nie mam koncepcji

[url=http://
[img]http://[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/c8ikk1j5nifg5obk.png[/img]
Temat został zablokowany.
13 lata 5 dni temu #272808 przez chłopek
ja robie spagetti bo maz juz od dwóch dni sie upomina:)
Temat został zablokowany.
13 lata 5 dni temu #272814 przez Aleksandra
Ja robię pomidorową i jak mi się mięso rozmrozi to pulpety w sosie pomidorowym z ziemniaczkami :)
Temat został zablokowany.
13 lata 5 dni temu #272815 przez emkapl84
jestesmy po szczepieniach!!!!masakra jakas bo czekalam na lekarza 45 minut!!!!!spoznil sie bo jest nowy i mial wizyty domowe i bladzil!!!!a moja natalka zlote dziecko tak ladnie znosila to czekanie ze az bylam w szoku...mialysmy 5w1 i jeszcze jakis jeden zastrzyk...na raz dwie pielegniarki daly jej zastrzyk...jedna w jedna nozke druga w druga...jejku jak sie moje malenstwo rozplakalo ale uspokoila sie po minutce i wlasnie spi...wydaje mi sie ze ja bardziej te zastrzyki przezywalam niz ona...
poza tym mialam miec spotkanie z lekarzem zeby sprawdzil czy sie ladnie zagoilam itp i pogadac o antykoncepcji...niestety nikt mnie nie"obejrzal" a na temat antykoncepc to sama ze soba chyba monolog poprowadzilam...dobrze ze wiedzialam czego chce bo jakbym miala liczyc na jakas rade od tego nowego lekarza....dostalam numer tel do kliniki zakladania rodziny i mam sie umowic na zabieg zakladania spirali....
u nas tez wieje i leje!!!!a ja sama z mala do lekarza ..myslalam, ze mi wozek przewroci!!!!
kolo 14 ide na silownie odreagowac troszke :woohoo:
Malina i nawet twoje dziecko zaczelo tyle czasu przesypiac!!!!!tylko moja natalka taki oporniak z tym spaniem :dry:
Olcia moja Natalka tez juz sie bardzo slini i wklada sobie piastki caly czas do buzi....ciekawe kiedy beda pierwsze zabki :woohoo:
a mala wazy 5160 i ma 61 cm a jak sie ur miala 53!!!!
tak to ogolnie jest zdrowiutka..no tylko ta szyjka ale jak na moje oko to jest coraz lepiej :woohoo: :woohoo:
Kredka mam jedna kolezanke ktora jak mnie odwiedzi izachwali natalke w stylu jak ona ladnie spi to juz wiem ze mala w nocy nie bedzie spala...albo ostatnio stwierdzila ze super ze mala nie ma kolek...i co- wieczorem placz bo brzuszek boli....wiec moze cos wtym jest :blink:
a co na obiadek????hmmm ja mam odgrzewanego indyka jeszcze ze swiat bo sobie zamrozilam...nie mam jakos weny na gotowanie ostatnio..
sprawdzilam stan konta po swietach!!!!o matko i corko chyba bede o chlebie i wodzie do konca miesiaca!!!!
Temat został zablokowany.
13 lata 5 dni temu #272820 przez chłopek
emka nie tylko ty bedziesz o chlebie i wodzie u mnie tez ciezko z kasa, czekam na chorobowe ale chyba w tym miesiacu sie nie doczekam
Temat został zablokowany.
13 lata 5 dni temu #272821 przez vestusia
Ja tak, jak Olcia - robię pomidorową :)

Ja zapomniałam, że jutro święto i sklepy pozamykane. Dobrze, że się opamiętałam i kupiłam zapasy na jutro.
Na jutro cycki z kury, ziemniaczki i surówka z kiszonych ogórków i cebulki. Chyba nie powinnam jeść, ale mam smaka i troszeczkę spróbuję.

Zuzia dzisiaj od rana fochy, jak pisałam, że zasnęła, to spała może ze 30 minut. No i po przebudzeniu ryk niesamowity. Zrobiła kupę - troszkę mniej rzadka niż zwykle, ale nie przestawała się drzeć. Niby płakała "le, le, le" jakby na jedzenie, ale wytrąbiła półtorej godziny wcześniej całą butlę - 120ml więc jak dla mnie to nie głód. Zrobiłam jej herbatkę, ale prawie się nią udusiła, bo tak się darła he, he, he. No to ubrałam ją i wystawiłam na balkon. Standardowo nie musiałam nawet do gondoli jej wsadzać, bo zapięłam kombinezon i zasnęła. Poszłam z Funiolkiem, a potem wróciłam po Zuzolka i poszłyśmy na zakupy. Teraz wstawiłam ją dalej na balkon, bo jeszcze śpi.
Ja zabieram się za zupę.

Kredka - masz rację z tym pokarmem. Ja w sumie staram się pić dużo, ale nie sądzę, że wleję w siebie więcej jak 2l płynów, wypijam jedną butelkę ŻYWCA he, he, he, rano kawa inka z mlekiem i w zasadzie to wszystko. Czasami na wieczór jakaś herbatka, albo szklanka mleka... tylko kiedy ja mam jeść i pić jak ona się ciągle drze???

Emka - te szczepienia to my chyba rzeczywiście bardziej przeżywamy od naszych pociech... no ale jak trzeba, to trzeba. No i fajnie, że pogadałaś sama ze sobą w sprawie antykoncepcji he, he, he :D

Malina - widzisz Misia w końcu też ładnie śpi :D


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Oczywiście nosidełko też wyprowadziło ją z równowagi, więc lipa okropna. No ale...

A, i zamówiłam na allegro fajną zabawkę - może któraś z Was to miała (Luska, Batmanik, chłopek?), a może któraś ma. Siostra Piotrka ją ma i Zuzia przy niej cudnie usypiała.


allegro.pl/konik-morski-fisher-price-gra...nka-i2022790507.html

No nic. Idę gotować zupę póki moja mała Złozilla śpi :(
Temat został zablokowany.
13 lata 5 dni temu #272825 przez vestusia
O kasie mi nie mówcie. Ja czekam na to cholerne becikowe he, he, he :D
Temat został zablokowany.
13 lata 5 dni temu - 13 lata 5 dni temu #272830 przez chłopek
vestusia ja nie miałam ale sie zastanawiałam nad tym konikiem

w biedronce były podobne i była żyrafka :)
Temat został zablokowany.
13 lata 5 dni temu #272837 przez vestusia
Ta żyrafka to ten chodzik czy jakaś taka pozytywka??
Bo ten chodzik mi się podoba, teraz jest przeceniony z 79,99 zł na 49,99 zł, ale Piotrek mówi, że Zuzia będzie tym zainteresowana dopiero za jakieś 1,5 roku więc bez sensu teraz kupować... ale wahałam się.

No a ten konik to go na żywo widziałam, naprawdę fajnie gra i tak cichutko też. Zuzia dostała pod choinkę karuzelę z pozytywką, ale ona gra tak głośno, że jak ją włączam, to Zuzia się rozbudza i zaczyna marudzić. No a już tak na marginesie, to ja zepsułam tę karuzelę. Przekręciłam gwint, bo chciałam mocno ją przykręcić do łóżeczka, żeby nie spadła. No i przekręciłam. Kurka Felek :(
Temat został zablokowany.
13 lata 5 dni temu #272841 przez chłopek
ja widziłam taka żyrafke ona miała swiecący brzuszek i grała,i były jeszcze inne zwierzątka. ja mam karuzelę Ksawcio na chrzciny dostał ale ie był nia zainteresowany dopiero teraz mu sie misie na niej podobaja.
Ksawery własnie sie bawi ciuchami ktore milam składac i zakłada mój stanik na głowę :)
Temat został zablokowany.
13 lata 5 dni temu #272848 przez Aleksandra
Ja też czekam teraz na becikowe. Podobno przeleją mi kasę pod koniec stycznia.

Nataka ma karuzelę z motylkami i ją uwielbia. Zawsze przed snem rozmawia z nimi, z Andy'm i Szelestem (czarno biała zabawka szeleszcząca) :lol:
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl