MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Madzia, bodziak na pewno nie pomniejszy budżetu no i zawsze możesz powiedzieć, że to tylko bodziak he, he A propos jedzenia, idę coś dobrego zjeść he, he Posprzątane mam, codziennie muszę sprzątać, żeby było czysto, więc mam luzik

Musiałam zmienić suwaczek na ten z okienkami, bo jednak tamten mi się bardziej podobał

Madzia, na zakupki trzeba jechać zawsze, bez dyskusji, hehe, na takie propozycje nie ma odmowy Matko, jaka Ty jesteś szczuplutka, jak w 6-stym miesiącu dopiero przekroczyłaś 50kg Laseczka niezła z Ciebie

Vestusia, tego Twojego pipulka to rzeczywiście, trzeba będzie troszke bardziej wytresować, żebyś nie musiała się potem za niego wstydzić, gdy się tak zleje Ale pies, to najlepszy przyjaciel człowieka, chociaż ja nigdy go nie miałam, bo za dużo ludzi było na zbyt małym metrażu - zresztą moje uczulenie na sierść by i tak na to nie pozwoliło

A te kostki właśnie pierwszy raz mi tak spuchły, mam nadzieje, że to się nie będzie narazie powtarzać, bo to chyba za wcześnie na takie rzeczy, może poprostu wypiłam za mało wody?Hmm..

Ok, zabieram się w końcu za jakąś robotę, bo niedługo pora obiadu a u mnie narazie same składniki

Dokładnie, fajnie, że mamy siebie, bo co my kobiety samotne, ciężarne byśmy zrobiły bez tego forum? hehe, pozdrawiam

No wlasnie vestusia ja wchodze na te suwaczki WASZE i nie wiem pozniej jak mam go tu wkleic ???

Kima 50 kg przekroczylam na poczatku 5 miesiaca... Wczoraj sie nie wazylam, bo lekarzowi zepsula sie waga, ale czuje ze tyje Juz nogi nie takie patyczki Tylek rosnie, ale oj tam oj tam....

Madzia, ja sobie zapisałam kody do suwaczków, jak robiłam je na początku. Nie wiem dlaczego teraz ta strona szwankuje, tzn. już ostatnio jak patrzyłam, to wyświetlał się błąd strony na www.baby-gaga.com Jak będzie chłopak to zmienię kolorystykę na niebiesko, o ile mi się w ogóle uda he, he

Madzia chudzielcu nie dołuj mnie Ja ważyłam zawsze 50 kg, potem przytyłam jakieś 8-9kg a teraz ważę już 64 Jej, jak pomyślę, że będę ważyła co najmniej 70 kg, to nie umiem sobie tego wyobrazić. Będzie mała gruba kulka przemieszczająca się po ulicach miasta ha, ha Ale obiecuję, że po ciąży szybciutko to zrzucę, bo sama nie będę umiała na siebie patrzeć

Aha, to dobrze, już myślałam, że jesteś taki suchcielek

Madzia, wiem, ale ja jestem chyba tym szczególnym przypadkiem, bo termin porodu z ostatniej miesiączki mam na 21 października, a z Usg 27 listopada, tylko, że ja miałam bardzo nieregularne miesiączki (a przed samą ciążą miałam krwawienie przez 27 dni)i lekarz mi powiedział, że w moim przypadku, bardziej trzeba wierzyć w Usg niż w ostatnią miesiączke, wiec tak naprawde, jedna wielka niewiadoma

Moje cykle było nawet 40-dniowe albo i dłuższe, więc nie wiadomo do końca, co kiedy i jak. Narazie trzymam się teco, co wyliczył mi lekarz, że jest teraz prawie 21 tydzień i za chwilę pokomnbinuję, żeby wkleić sobie taki suwaczek

Kima, no to rzeczywiście miałaś niezły misz masz z @. Ja niby miałam jak w zegarku i nic nie pykało. Lekarz na pewno wie najlepiej, jaki jest przewidywany wiek dzidzi, widzi to po rozwoju, wadze, wymiarach. Jeśli miałaś takie długie cykle to z pewnością mogło się to przesunąć nawet o miesiąc.

Ja znowu buszuję na allegro. Szkoda, że nie znam płci. Zresztą mam wrażenie, że jest dużo więcej tych "różowych" rzeczy niż innych Madzia, a ten kombinezon, który kupiłaś, jest on taki ciepły na zimę czy raczej na wiosnę lub na takie cieplejsze dni?

Witam!!!
ja juz mam zakupy( dwa razy bylam) pranie tez dwa zrobione no i obiadek czeka na mojego ksiecia:)
Wy samotne a co ja mam powiedziec ale coz nie bede marudzic...
a co do wagi to smiac mi sie Was chce jak czytam ja z Igorem tylam i tylam z 60 kg zrobilo sie na koniec 90kg a nogi po porodzie nie moglam sie napatrzec ze mam takie chude w kostkach a nie cala noga od kolana w dol prosta...
dokladnie waga dziecka to indywidualana sprawa ja sie tam nie przejmuje i Was nie chce stresowac tylko tak dla porownania napisalam...
zaraz napisze mojemu co on na to zeby mnie golil heh na co nie pozwole bo to krepujace co prawda nie powinnam sie go wstydzic ale to jednak jakos tak....nie pamietam czy mowilam mu to w poprzedniej ciazy
wogole to ja nie wiem jak pojde rodzic jak zostawie igorka porazka a jeszcze mysl ze jego matka pewnie bedzie sie nim zajmowac dobija mnie to ale powiem ze ma tu byc moja mlodsza siostra i ma mojemu pomoc-choc nie wiem w czym jak ja potrafie zrobic wszytsko przy dziecku...ale lepiej niech bedzie Monia tu...

Dokładnie Vestusia, czasem mi się wydaje, że ja może jednak urodze w październiku?

Tylko my nie wiem co się kryje w naszych brzuszkach, tak bym chciała już wiedzieć i żeby mi powiedział, że wszystko ok, nawet po tych peryperiach z pęcherzem..

Ja wstrzymuje się narazie z zakupami, bo chcieliśmy sobie pomalować mieszkanie, odświeżyć przez Dzidziusiem i kupić nowe firaneczki i karnisze, podobają mi się od zawsze "makarony" i takie musze mieć

Batmanik, właśnie mnie zawstydziłaś, zrobiłaś już tyle rzeczy, a ja dzisiaj jestem Mega Leń ale ide już wyskoczyć z tych pidżam, bo aż mi wstyd

Do usłyszenia

Witajcie

U mnie kontrola wyjechała z samego rana i też jestem sama z moim psiurkiem. Teściowa przegoniła mnie tak przez te dwa dni, że codziennie o 16 jak sie położyłam zdrzemnąć to budziłam sie o 19 !!!! Gdzie trzeba było zaraz znowu iść spać.
Tak ogólnie to nie mam coś humoru bo moja dzidzia jakas spokojna od dwóch dni, żadnych treningów czuje ją ale jakoś tak słabiej mi sie wydaję może sie tak jakoś ułożyła, nie wiem ale jak sie nie rozszaleje to na pewno nie poprawi mi humoru, w dodatku odebrałam wczoraj wyniki morfologii i jestem załamana, hemoglobina 9,8 !!!! poprzednio miałam 12, a do lekarza dopiero w czwartek oszaleje chyba do tego czasu Już nie wiem co mam robić wydaje mi sie, że dobrze sie odżywiam jem dużo warzyw bo lubie codziennie witaminy, owoce, mięso też w sumie to głównie drób ale jem i co ??? Nie wiem co mam wiecej zrobic

Vestusia co do Funi Twojej niegrzecznej to trzeba przeboleć to, że tem sobie gdzieś siknie, ale nie można za to karać psa, bo on za bardzo nie wie za co, bo to są jej potrzeby fizjologiczne i za to ze siusiu zrobiła nie może zostać ukarana, tak nam tłumaczył pan na szkoleniu bo z naszym mąż jeździ i szkoli naszego łobuza. Jak Funia zrobi siusiu to niestety trzeba sprzątnąć i iść z nią od razu na dwór, wiem czasami z nerwów skręca bo pamiętam jak mój tak sikał w domu no ale niedługo przejdzie

Cześć Mamusie Ja już godzinę Was nadrabiam i dalej mam jestem kilka stron do tyłu. Musicie się opanować dziewczęta

Dorcia, podaję Ci moje wyniki tokso i normy dla mojego laboratorium:
IgG 304 IU/ml (wynik ujemny < 1.0
wynik wątpliwy [1.0 - 3.0]
wynik dodatni > 3.0)
IgM 0.451 COI (wynik ujemny < 0.8
wynik wątpliwy [0.8 - 1.0]
wynik dodatni > 0.1)

Jak widzisz, IgG miałam jeszcze wyższe niż Ty, ale trzech lekarzy powiedziało, że te wyniki nie są niepokojące. Podobno wysokie IgM utrzymuje się na tyle długo po zakażeniu, że jeśli jest w normie to nie ma obawy, że zakażenie było w czasie ciąży.

Ja jeszcze nie miałam badania na glukozę, ale gin mi już zapowiadał, że zleci je po następnej wizycie.

Tez myślałam, żeby przed porodem iść do fryzjera - chyba sobie w ogóle zrobię taką lekką trwałą, będzie mi łatwiej ogarnąć włosy i jakoś wyglądać w okolicach porodu i zaraz po nim. Bo pewnie nie będziemy miały wtedy za bardzo głowy do tego, a można się spodziewać jakichś wizyt powitalnych do malucha Z pedicurem też dobry pomysł. Sama na to nie wpadłam, bo zawsze sama się zajmowałam swoimi paznokciami. Poza tym niestety mam kompleks własnych stóp są takie jakby kwadratowe i pulchne, palce mam krótkie i podwinięte a paznokci prawie nie mam więc pewnie trochę bym się wstydziła iść z nimi na pedicur, ale będę to rozważać

A wczoraj kupiłam taką bluzę dla Natalki
allegro.pl/bluza-hm-74-fioletowa-i1708139558.html

Dobra, wracam do czytania bo was nigdy nie nadrobię

allegro.pl/next-spioszki-pajacyki-3-sztu...009-i1718675570.html

coś dla tych, które spodziewają się córeczek Jej, sama bym kupiła. Mam jeden pajacyk bardzo podobny ten w różowe paseczki, ale mam jeszcze kieszonkę i łapki - niedrapki. Śliczne te rzeczy są na allegro

albo to:

allegro.pl/coolclub-spiochy-dla-dziewczy...ack-i1705771812.html

Anakol Kochana, ja mam podobny kompleks do Twojego. Nie podobają mi się moje paluchy u nóg, a paznokieć u najmniejszego palucha jest okropny. No ale jak nie będę sobie dawała rady sama, to będę musiała za jakiś miesiąc skorzystać z pomocy kosmetyczki, bo nie przeskoczę tego. A w sierpniu szykują mi się dwa wesela i muszę mieć ładne paznokcie he, he

dziewczyny ja zawsze na lato zapuszczam paznokiec u malego palca i potem go formuje, aby jako tako wyg;adal
Aniaa nie martw sie hemoglobina, w ciazy predzej czy pozniej spada. Ja mialam w tym tyg 12,2 czyli jeszcze w normie.... Co moge CI poradzic to rob sobie sok z burakow, to naprawde pomaga. Moja siostra pila go w ciazy kiedy hemoglobina spadla....
Mi jeszcze zostalo odkurzanie i mycie podłóg....
Aaa co do glukozy to zapomnialam zapytac lekarza czy juz mam robic, tyle bylo ze mna zamieszkania, siedzialm tam chyba z 40 min... A do kiedy to badanie nalezy zrobic???? Najwyzej zrobie na wlasna reke...