BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

13 lata 5 miesiąc temu #158367 przez vestusia
Madziaska, mnie się wydaje, że ta glukoza jest dość ruchoma. Mnie się wydaje, że ja miałam ją szybko robioną. Moja koleżanka miała ze mną a jest o 5 tyg ciąży dalej niż ja. No i w poczekalni była dziewczyna w 26 tygodniu i też robiła pierwszy raz. Więc nie wiem od czego to zależy, chyba od lekarza he, he :D
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #158370 przez madziaska
To w takim razie poczekam do nastepnej wizyty.... Bede w 26 tyg.
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #158372 przez Dorciaition
Jejku Anakol kochana jesteś. Ale mnie pocieszyłas. Faktycznie masz wyższy wynik, ale skoro Tobie mówią, że ok, no to chyba mi też musze :) Ale mi humor poprawiłaś


Vestusia pocieszę się tym, że moja Daisy też sie tak zachowywała. Nie raz jak została, a my wracaliśmy do domku to myśleliśmy, że włamanie było ;) Albo zakuoiłam sobie ładne, nowe okularki. Na noc położyłam je na szafkę. Nie wiem jak je złapała, ale udało jej się i pogryzła. Cały dzień płakałam :/
W listopadzie skończy 4 lata, a do dziś dnia nie potrafi "siad" ani nic z tych rzeczy.
Choć już wyrosła z niektórych zachowań i wg nas jest bardzo mądra, dużo rozumie, ale też zdarzy jej się siknąć w domu.

Vestusia te pajacyki są cudne! Zakochałam się. Chyba się skuszę ;)

A jeśli chodzi o nóżki, to ja mam problem z palcami, ale dlatego, że są długie ;) Mój mąż się śmieje, że ten obok dużego wygląda jak dżwonica ;)

Aniaa nie denerwuj się wynikami. Na pewno wszystko jest ok, a do czwartku szybko czas zleci :) Kurka, ile my się stresów najemy w tej ciąży.
Fajnie, że kontrola już pojechała, teraz luzik ;)

Madziaska ja glukozę robiłam w 30tc. To było trochę późnom bo gin zapomniał, ale 26 na pewno będzie ok.


Alanek[*] :(
Załączniki:
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #158375 przez Dorciaition
A gdzie podziały się Iva, TyszAnka, Anaconda??

Kobitki tęsknimy za Wami :(


Madziaska to link dla Ciebie na suwaczek różowy z okienkami



Vestusia pooglądaj ciuszki dla chłopców. Też są cudne :)


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #158385 przez vestusia
Ha, ha Dorcia - palec jak dżdżownica? Dobre :D Mój Piotrek też mi dokucza, że mam długie paluchy, ten drugi dłuższy od największego i dokucza mi, że gdyby nie moje paluchy to miałabym mniejszą nogę o 2 rozmiary he, he. No cóż, każdy ma jakiś kompleks, no ale na porodówce i w ogóle muszę ładnie wyglądać, więc nawet jak to będzie kosztem przygryzienia zębów i nie myślenia o tym, co myśli o moich paluchach kosmetyczka - to pójdę na to pedicure.

No a te pajacyki też mi się spodobały, ale że nie wiem, co siedzi w brzuszku to nie kupię :D

Widzisz, skoro Anakol ma wyższy wynik i u niej jest ok, co potwierdziło 3 lekarzy, to u Ciebie na pewno będzie tak samo. Nie może być inaczej.

Idę chyba się położyć, jeszcze tylko przejrzę rozwój ciąży na www.mamazone.pl i sobie odpocznę. Funia też gdzieś śpi.
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #158389 przez vestusia
Aniaa_, ja bym naprawdę nie chciała nieraz dać w dupsko mojemu psu, ale wydaje mi się, że co do siusiania to trzeba znaleźć jakiś sposób. A nie robienie sobie niczego z tego, że nasika, to chyba też nie do końca dobrze. Bo wtedy pies nie nauczy się, że nie wolno siusiać. Ja tam maczałam jej pyszczek w siuśkach, mówiłam niewolno, czasami klaps i od razu na dwór. Tym sposobem szał siuśkowy trwał chyba ze 3-4 tygodnie i mam spokój. Od tych kilku dni jedynie wariuje, może przez teściów, a może po prostu pije więcej wody, bo jest jej gorąco i więcej siusia. Bo tak, to jest grzeczna. Kupki jeszcze ani razu (odpukać w niemalowane) nie zrobiła w domu (od jakichś 3 tygodni). Więc to już jakiś sukces. Ja tam nie jestem zwolennikiem krzyczenia na psa, ani tym bardziej bicia go, ale z doświadczenia wiem i widzę, że czasami jak np. nie dostanie w dupę od Piotrka, to się np. nie uspokoi. Może to niewychowawcze, ale nie myślcie, że ja dziecko będę bić :D Po prostu na psiaka też trzeba znaleźć sposób. Bo jak zostawię ją samej sobie, to pomyśli, że skoro nic się nie dzieje, jej sikanie/robienie kupy nie wywołuje w nas żadnej reakcji, to znaczy, że można to robić bez obaw w domu. A tak, to idzie pod drzwi i piszczy, drapie w drzwi i wiadomo, że chce na dwór. I grzecznie czeka aż się ubierzemy i zejdziemy na dół. :)
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #158397 przez kima
Te pajacyki są słodkie, ale ja wciąż nie wiem jaki kolor mam kupować, buuu :P
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #158399 przez Batmanik
co do golenia to moj napisal ze mnie chyba ponioslo :side:
a glukozy np moja kolezanka nie robila bo powiedziala lekarce ze nie ma sensu skoro ona zwymiotuje tak czy inaczej bo w pierwszej ciazy tak miala i lekarka jej nie przepisala...
Kima nie chcialam Cie zawstydzic ale zrozumiesz po porodzie jak wszystko zalezne od dziecka kiedy co porobisz...
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #158403 przez Aleksandra
Cześć dziewuszki.

Nadrobiłam dzień dzisiejszy. Właśnie wróciliśmy od moich rodzic.ów. Nie wyspałam się, bo moja kocica (ma już 17 lat!!!) zrobiła mi pobudkę o 5 rano darciem paszczy. Taka się złośliwa na starość zrobiła że szok. W sumie to jest przyzwyczajona do takiej wczesnej godziny bo mój tata wstaje o 5 a ona razem z nim. Ale dziś jest sobota !!! A mój Whiskas okazało się, że na noc przychodził do pokoju i kazał się wpuszczać i spał na rogaliku :) Bardzo grzeczny kotek jest z niego, ładnie załatwia się do kuwety i nie rozrabia jak jest sam :) Mamusia jest z niego dumna :lol:

Ja przed wizytą wrześniową będę chciała powtórzyć toxo, tak dla własnej świadomości. Oprócz tego mam zlecone podstawowe badania.

Wczoraj przyszłą mi następna partia ciuszków. Sa takie malutkie i słodkie, że zawsze mi się łezka w oku kręci jak je oglądam :)

Słodkie są te pajacyki, mam kilka rózowych ciuszków ale też nie chcę przesadzic z tym kolorem. Dziś jeszcze kupię taki kocyk:
allegro.pl/koc-kocyk-polarowy-i1698602154.html ten różowy w serduszka :lol:
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #158404 przez Aleksandra
Mi też już zaczął się 6 miesiąc :lol:
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #158411 przez aniaa_
Ja tez uważam, że czasem psu trzeba pogrozic żeby wiedział co można , a co nie, ale właśnie wg tego trenera psów tak do 9 miesiąca to normalne a później to sie jakieś tam metody stosuje, ale jakie to nie wiem bo nasz do tego czasu sie oduczył.

Ja swojego męza też pytałam sie o golenie, to tak sie zawstydził, zrobił sie czerwony i po prostu nic nie powiedział :huh:

A wczoraj byliśmy w hurtowni z artykułami dziecięcymi i mój kupił od razu body dla małego kibica, czerwone z napisem POLSKA !!! :laugh: Na EURO już małego szykuje.

A mój pies co właśnie zrobił!!!! Przegryzł kabel na balkonie o od telewizora !!!!!
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #158431 przez Aleksandra
Fajne są takie ciuszki piłkarskie. Ja też pewnie coś kupię na euro, bo sama też lubię oglądać mecze (ale tylko mistrzostwa świata albo europy, reszta mnie nudzi), więc córcia pewnie też będzie kibicować :lol:

Właśnie potwierdziłam sobie, że mój mózg jest w ciąży. Przez dobre 20 min szukałam koszyka w którym noszę pranie. Szukam i szukam aż w końcu pytam się Zbyszka czy nie wiedział, może spadł z balkonu jak była wichura. Ten się na mnie patrzy i mówi czy nie chodzi mi o ten koszyk, który stoi na fotelu z suchym praniem...tak, właśnie tego koszyka szukałam B) Mam parę takich sytuacji, czasami zapominam pinu do karty, własnego numeru telefonu.... Ja, która zawsze wie gdzie co jest nagle ma sklerozę. Mąż ma ze mnie niezły ubaw za każdym razem jak jest świadkiem takiej sytuacji :) Ja z siebie z resztą też :blush:

Ja też uważam, że psu czasami należy się konkretna reprymenda, żeby się nauczył. Jak się nauczy od szczeniaka, to później będzie łatwiej z tresurą :)
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #158436 przez madziaska
Dorciu dziekuje za suwaczek :*:*:*
Ola ja tez mam takie sytuacje... Jeszcze nie wiedzialam, ze jestem w ciazy, a juz sie dziwnie zachowywalam. Kolezanki z pracy sie smialy, ze ja taka zawsze poukladana teraz nie wiem gdzie co mam, co mam robic itp itd... ;) Mowily, ze to napewno ciaza ;)
Vestusia pytalas o kombinezonik. Mysle, ze nie jest za cienki, ja kupilam rozm 68 wiec pewnie na marzec bedzie, mam ten cieplusi spiwor wiec bedzie ok :)
Dorcia ja ciemna jestem :dry: Mam skopiwowac to co juz wkleilas w swoim poscie, czy tam wejsc ????
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #158437 przez luska
hej
Ale macie przeboje z tymi psami .Dalego teraz już powiedziałam bratu , ze nie chce na święta yorka :(Trochę szkoda, ale dzieciaki podrosną to będzie.
Ania ja hemoglobinę już w 7tc miałam 9.1Cyli anemia i dostałam żelazo w tabletkach .Ale lekarz mi powiedział ,że nie ma co ponikowac :) Mnie len teraz złapał.Miałam podłogi pomyć ale mam w d....Idę tylko zaraz włosy omyć i czekam na pepsi bo mam taka chcice , ze mój pojechał kupic.
No i postęp przejrzałam ciuszki i 3torby poszły do kąta na oddanie.I się wkurzyłam bo dużo białych rzeczy mi pożółkło mimo , ze w domu nie palone ani nic a są zółte plamy nie mam pojęcia od czego :angry: Mam nadziej , ze jak namoczę to poschodzi.
No ale teraz wiem przynajmniej co mniej więcej kupić.Co prawda nie duzo tego zostalo ale zawsze cos :silly:
Eh widzę , ze większość samotna mnie to nawet w niedziele czeka :angry: Ale co zrobic wiedziały gały co brały :blush:
A glukozę robi się miedzy 22 a 28 tc ale pewna nie jestem czyli jeszcze czas teoretycznie mamy.No ja to już wogole bo na końcu :)
Ania udusiłam bym pieska za coś takiego :silly:
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #158461 przez aniaa_
Miałam ochotę to zrobić bo to już nie pierwszy raz, tam kabel przegryzł, raz załatwił mnie tak, ze nie miałam tv przez dzień i noc bo mąż akurat na służbie był, ale jak krzyknęłam to od razu na miejsce swoje uciekł skulił sie i spojrzał na mnie tymi oczami i mnie rozbroił :woohoo: a ja miękka cipka jestem :woohoo:

A co do rozkojarzenia w ciąży to ja mam to samo, jak byłam ostatnio u mojej pani endokrynolog to powiedziala do mnie tak "dobrze to teraz pani sie rozbierze i stanie na wagę" a ja nic siedzę dalej to powtórzyła "rozbierze sie pani i sianie pani na wagę" ja sie na nią spojrzałam po kilku sekundach do mnie dotarło co powiedziała i sie rozebrałam i co zrobiłam ...... położyłam na kozetkę hahahaha skąd mi sie to wzięło to nie wiem :lol:
A u gina jak byłam to podczas jednej wizyty to 3 razy na ziemie musiał mnie sprowadzać i sie śmiał ze mnie że on pyta o jedno a ja nie w temacie i gadam od rzeczy :woohoo:
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl