MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

hej Dziewczynki!

Dopiero wróciłam do domku, nawet nie nadrabiam zaległości, później to zrobie od razu Wam napisze - spełniłam Wasze oczekiwania - jest sisiorek!!!

Mój mąż miał rację - ród zostanie przedłużony

Kima gratulacje

Co do bab w kolejkach to się zgadzam są okropne, do mojego lekarza po receptę czy pokazać wyniki można iść bez kolejki, i każda jego pacjentka o tym wie, ale baby niektóre sa okropne kiedyś biedna dziewczyna po receptę czekała prawie 1,5 godz bo "małpy" które szły na badanie nie chciały jej wpuścić, dopiero jak przyszła moja kolej powiedziałam, że może iśc po tą recepte przede mna, zajęło jej to dosłownie niecałą minutę, ciężko było puścić, a ciekawe co one by zrobiły jakby byly w jej sytuacji i chciały tylko repetce

Kima to cudnie! Gratuluję synka! Jak będziesz miała czas to koniecznie nam napisz jak się czuje maluszek A ja już koloruję tabelkę

Aniaa oj faktycznie. Najgorsze są te starsze babki, które nigdzie się nie spieszą. Taka kobitka co sobie z nią gadałam mówiła, że była w 38 tc z bliźniakami i też chciała na chwilę do gina coś tam powiedzieć. Nie wpuściły jej

Znowu reklama, pewnie jakieś 20 minut

Kima Kochana, gratuluję! Chociaż to dowodzi teorii tabelkowej, czyli u mnie też musi być sisiorek, żeby porządek został zachowany A jak dzidziulka rośnie? Duża już? Masz jakieś zdjęcia?

No kiedy następna wizyta???

Ja właśnie wsuwam kukurydzę gotowaną, a przerwa znowu na polsacie, więc tak, jak Dorcia piszesz - można spokojnie wiele rzeczy zrobić, bo będzie trwała dobre 15 minut

Dorcia, czyli u mnie też będzie ten sisiorek he, he Chyba że jako ostatnia zaburzę porządek w tabelce

A co do tych bab to dobre też jest jak niby do laboratorium kobiety w ciąży mają pierwszeństwo. Niejednokrotnie byłam świadkiem, jak kobieta ciężarna przyszła, a te emerytki i emeryci wpuścić nie chcieli. Ja też bym chyba nie miała odwagi się wepchać, bo ludzie są gotowi nas zlinczować

No to jeszcze czekamy kto u Vestusi mieszka. Kochana od Ciebie zależy czy będzie więcej chłopaków czy dziewczynek Bo na razie to po równo Ale jestem ciekawa

Kima gratuluuje.Czyli w tabelce schemat zachowany.Teraz tylko Vestusia została i jej uparciuszek/ka w brzuszku Ciekawe czy nadal bedzie porządek w tabelce

Z tym ciśnieniem to ja mam przeboje.Ale to nie mój rekord bo miałam już 80/40 i byłam chodzące zobbi.Tez w ciąży niestety.Ale u nas to rodzinne moja prababcia zmarła w śnie.Właśnie miała problem z ciśnieniem.Babcia bierze tablety a mama na razie jakoś funkcjonuje na kawie a ja kolejna

Ale zakręcony ten dzień, właśnie skończyłam nadrabiać zaległości, spisałyście się troche

Na Usg nawet nie czekałam długo, na szczęście, bo spóźnił się tylko 15 min, a byłam 4-rta w kolejce Weszłam sobie z mężem, gość mnie bada dyktuje tej babie te wszystkie skróty, ja głowe miałam tak strasznie przekrzywioną, że prawie sobie kark skręciłam, bo jakbym się normalnie położyła, głowe na podgłówku, to bym nie widziała monitora i pytam czy wszystko ok, gość mówi, że na tyle ile wychodzi w usg to tak, zresztą na wyniki pisze, że wszystko w normie, pytam go o płeć o gość mówi "chłopak" a ja "proszę" a gość drugi raz "chłopczyk". Za chwilke coś tam jeszcze mówił a ja "panie doktorze a płeć jaka, bo ja nie dosłyszałam" a gość do mnie "słyszała pani" jakaś taka zakręcona byłam i mi powiedział " a myśli pani, że syn na starość zmieni płeć? hehe będzie synek" ale wioche odwaliłam, mąż tak mnie słucha, nie wie o co chodzi masakra jakaś, ale taki szok

Cieszę się bardzo, najważniejsze, że zdrowy, że się prawidłowo rozwija Dziubuś mój Kochany, a waży sobie 460g.

A potem pojechałam z mężem na zakupki i do rodziców, troche nam zeszło, kupiliśmy sobie karnisze, ale firanek nie znalazłam takich jak chciałam, więc muszę jeszcze pochodzić po sklepach.

Ale zrobiłam też zakupki dla Dzidziusia - kupiłam sobie 5 bodziaków (a co i tak Was nie dogonię ) i taką bluzeczkę niebieską z krokodylkiem, jutro pójde do sąsiadki pożyczę aparat i porobie foty, bo mojego jeszcze nie odzyskałam - tak to jest coś pożyczać

Ania, śliczny brzuszek, faktycznie niezła laseczka z Ciebie

Dorotka, u mnie w przychodzi baby też takie są i czasem jak wchodze na ważenie i mierzenie, to się szpulają, że się im wpycham w kolejce a te stare to już wogóle najgorsze

Och, potrzymam Was w niepewności jeszcze troszkę Tak bym chciała cipeczkę, ale jestem już przekonana, że to jednak sisiorek

No i moja tabelka

Luśka Ty masz problem z niskim, a ja wysokim. Ginka mówiła, że jak będę sie denerwować moze mi się nawet łożysko odkleić, więc musze być spokojna. Tylko jak tu być spokojną u teściowej Oo, po reklamach

Ale się cieszę!!!

Vestusia, u Ciebie pewnie też sisiorek, tak mi się wydaje a moją wizytę masz dobrze zaznaczoną.

Madzia, mój tato kupuje mi w biedronce takie suszone żurawiny w pudełeczke, pyszne bo jak ostatnio czytałam skład soku żurawinowego, to złapałam się za głowe, bo tam sok z samej żurawiny nie przekraczał 2% - dramat

Zdjęcia mam - jutro je wkleję, żebyście podziwiały genitalia mojego synka

Aha, pytałam go, czemu od kilku dni go słabiej czuję, niż zwykle, to powiedział, że łożysko jest sprzodu brzucha (chyba tak jakoś?) i pewnie dlatego, że nie mam się czym martwić. I Dzidziuś jest ułożony główką na dół. Widziałam jak mu bije seruszko, jak sobie fikał, takie słodziutkie małe maleństwo. Achh.. dobrze, że znacie to uczucie i mnie rozumiecie

Moj brzuchol

Doia właśnie lepiej miedz niskie w ciąży bo wysokie jest groźne i dla mamy i dla dziecka.Także kochana masz się nie denerwować

Kima lekarz to się pewnie z ciebie uśmiał hehe zkreciłas się nieźle.Uciekam bo mnie mąż meczy

No, no luśka cudny brzuszek, ślicznie !!!!!!!!

Kima to super, że zadowolona jesteś i my też z wizyty wróciliśmy spokojni, super uczucie jak jest dobrze i oby tak dalej było u każdej z nas