MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Kima, takie na zimno brzmią fajnie. Moja kumpela robi takie na zimno, nie wiem jak ale są pyszne. Z jakimiś takimi masami karmelowymi. Ale bym zjadła

Moja dzidzi najwidoczniej największy grubasek he, he U mnie 29 czerwca ważyła 391 gram. Masakra he, he No ale... zobaczymy, co to będzie.

Kima, moja dzidzia dzisiaj też rzeczywiście wyjątkowo ruchliwa. Może też ma już dość tego spania i tej przytłaczającej pogody. Próbowałam zasnąć, ale nie umiem, bo dostaję ogromne kopniaki. Grrr.... idę się mimo wszystko położyć.

Dorcia, udanego grilla

Na zimno też jest dobre Dzieki za przepis

Znikam do domu. Jeszcze wstąpię po spodnie

hej laseeczki ja tak tylko na chwilkę nadrobić.Dzis pierwszy raz robię ogóry konserwowe.Oby mi wyszły
My dzis bylismy na badaniach wyniki popołudniu ale pojadę we wtorek albo w poniedziałek bo będzie kasa i mam zamiar trochę do chupy po kupywac i dokończyć Olka pokój i firany nowe w końcu zamowic.A resztę odłożę na wyprawie Ale zakupy zrobię dopiero jak ciuszki te co mam będą poprane poprasowane i na swoim miejscu

Kim każda przeczytała nie martw się:)Mnie tez to strasznie zaciekawiło .Chyba do Agi sie przejadę i ja nakręcę na szkole

Dziewczyny facetami sie nie przejmujcie .Moj gada , to co chce usłyszeć ale to takie wymuszone , zebym nie truła Dobra uciekam ogory wzywaja

Macie tu moje Synusia, w końca nauczyłam się skanować

A tu jego sisiak, mam nadzieję, że nie pomyliłam fotek

Kima śliczne zdjęcia. Ja tam widzę siusiaka Moja też się tak rozkraczyła przy badaniu

Macie już kreską na brzuchu? Mi się już pojawia po środku Śmieję się, że wygląda jak przedziałek

Kim sliczny ten twpj synek:)
Hehe ale ja pierwsze co to myślałam , ze to głowa a nie siusiak bo ja tam nie widzę tu robaka
Ja mam juz luz och jak dobrze.Mazus przylazł , ze chce trochę czasu z synkiem spedzic i wywędrowali do dziadków(czytaj wcale czasu nie spędza bo młody bawi się z Kuba)Ale intencja ważna To popijam sobie karmi kawowe mniam
Dzis mezus mnie wsparł finansowo , bo na komodzie stoją u nas prezenty kwietnik w kształcie rowerka i wazon strasznie mu sie podobają no ale to ja kupiłam dla kogoś.Pościłam tekst , ze jeszcze 2 imprezy i nie będę miała co kupić w tym sklepie( a naprawdę jest tam taniocha i zajefajne rzeczy a większość naszej rodziny tam się zaopatruje) To poleciał po kasę heheh

a no i mój w końcu zdecydowała apropo imienia chłopczyk-Ksawery(tu pytanie jak to zdrobnić )i Olivia.Powiem wam , ze jestem tak neutralna , ze aż sama sobie sie dziwie jeżeli chodzi o te akurat imiona(chociaż jak by się okazało , ze dziewuszka to na pewno dała bym inaczej)

Ksawery - Ksawuś To pierwsze przyszło mi do głowy Ja też myślałam o Oliwii, ale przeszło mi i stanęło na Monice. Nikola tez mi się przestała podobać (okazało się, że jednak duo dziewczynek ma taka na imię). A Monika pasuje nawet do mojego nazwiska

Kima fajowskie zdjęcia, ale ja też rzeczywiście chyba jakaś ślepa jestem, bo dla mnie to jak głowa wygląda. A sisiak to po prawej stronie? he, he Widać na biologii nie uważałam zbytnio

Luska, widzisz coś facetowi wystarczy wskazać a on czasami się do myśli no i sypnie kaską

Ogórki na pewno będą smaczne, sama bym zjadła, ale takie kiszone, domowej roboty Mniam

Nie wiem jak u Was, ale u mnie cały czas pada. Cały dzień. Normalnie taki senny dzień, że coś okropnego.

Ola, ja jeszcze kreski nie mam. Przynajmniej nic tam nie widzę.

Ale moja dzidzia dziś szaleje. I podobno dzidzia przesypia większość dnia w brzuszku, ale coś dzisiaj nie jest to takie oczywiste. Jakby spania nie miała. Może w nocy szybciej padnie

U mnie jak będzie chłopiec, to chyba zostanie ten Antek. Piotrek stwierdził, że właściwie może być i że jest mu to obojętne. A Antoś jakoś tak mi się podoba

Idę dalej się obijać

U mnie też pogoda barowa. Mała rusza się rzadko, ale rozumiem ją.

Moja kreseczka jest cieniutka ale można ją wypatrzeć

Uciekamy już do brata do domu. Jutro rano wracamy to się odezwę Buziole

Oluś, ja też nie dopatrzyłam się jeszcze żadnej kreski.

Lusia, można zdrobnieć Ksawciu, tak przynajmniej mówi Marta z "na wspólnej" do swojego synka

Vestusia, u mnie też pogoda do kitu, ani to gdzieś wyjść, ani co. Nienawidzę jak jest tak zimno i co chwile pada, bo moje samopoczucie nie jest wtedy najlepsze.

A Dzidzia jest dziś też wyjątkowo ruchliwa. Cały dzień mamusie kopie, może jakiś piłkarz wyrośnie

Lekarz twierdził, że tam sisior, aczkolwiek ja też kompletnie nic takiego nie dojrzałam

Właśnie się umyłam teraz poszedł mężuś i chyba pójdziemy spać, bo ja dzisiaj po tych porządkach taka padnięta, że masakra. Dawniej to bym góry przeniosła za cały dzień - teraz dużo szybciej się męczę.

Do jutra Dziewczynki, życzę Wam miłej nocki i trójwymiarowych snów, ale nie takich głupich jak ostatnio się co poniektórym śniło

Ale dzis szybciutko spać uciekacie Moj właśnie niestety musiał się obrać i iść do roboty I znowu sama.Chyba wskocze pod prysznic i tez pojde ziuziu.
Mi to się od razu na jerzyk rzuciło Ksawi ale jakoś tak po cygańsku mi to zabrzmiało Chociaż powiem wam , ze nie wiem dlaczego jak tak myślę to bardziej by mi pasowało Hubert.Aczkolwiek tez mi się jakoś bardziej od Ksawerego nie podoba, bardziej chyba do mnie przemawia.Kurcze zawsze nie rozumiałam rodziców którzy nie wiedzieli jak dać dziecku na imię i marudzili, teraz jak do nich nalezę to im współczuje
chyba poszukam cos na necie i z moim jeszce podebatuje
A moj właśnie dziś tak na dwa razy bez szału ale daje regularnie o sobie znac.
Olu a wiesz , ze ja nawet jakoś tego mojego bębenka nie oglądam i nie wiem czy coś jest czy nie
Vestusia a ogóry takie to teściowa wczoraj robiła, także my to trochę tego troche tego, no i jeszcze po królewsku tez ileś słoików narobiła chociaż ja to tylko właśnie kiszone a konserwowe to zawsze do sałatek się przydadzą

Ja tylko na chwile i uciekam spac...
Kima kochana ja nie mowie ze malo synus wazy ale pytalam z ciekawosci bo moja cora to chyba bedzie kawal baby i to ja sie obawiam ze bedzie duza i nie wiem jak bedzie przy porodzie ale moj pierwszy porod i Igorek mial 3660 g i dalam rade to moze i tym razem nie bedzie zle licze na jakies 3800g tym razem bo 4 kg juz sie obawiam:) no ale czas poakze jak to bedzie...
milej nocki!!!

Batmanik wcale nie jest powiedziane , ze tak musi być Oleniek był drugi i co mniejszy.Wiec kochana nie masz co się obawiać
A to fotka z wesela z Kuzynka co razem smigamy z bebenkami