BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

13 lata 4 miesiąc temu #183018 przez iva 20
ale naskrobalyscie !!! :lol:
Anakol super ze wszystko okej :) i sto latek dla twojej mamci :)
Dorcia faceci juz tacy sa bezuczuciowi trzeba sie przyzwyczaic :P hehe
a ja juz kupilam moje zelazo i teraz pozmywalam podloge i zaczne wstawiac obiadek pieczonki z maslanka pychotka :P
moja mala sie wlasnie rusza wiec chyba sie chce z wami przywitac hihi
u mnie pogoda tez jak narazie fajna slonko swieci ale bez przesady nie mam upalu tylko przyjemnie jest na dworze :lol: oki zmykam robic obiad buziaki papap napisze pozniej :kiss:
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #183067 przez kima
Hej Laseczki :)

Ja już skończyłam pierożki, zjadłam i troche poleniuchowałam. Zrobiłam ponad 100 pierożków. Ale zostało mi troche farszu, więc nie chowałam stolnicy, jutro zrobie jeszcze ciasto i dokończe, bedzie zapas jedzonka i z boróweczkami też jutro zrobię :)

Nie ma we mnie życia w takie upały. Też mierzyłam się w pępku, mam ponad 100, chyba jestem w tej górnej granicy :silly: ale trudno, to znaczy, że synuś rośnie, i mój brzuch też B)

Dorcia, nie boje się tego, że to syf, tylko tego, że mi wyjdzie za dużo :ohmy:

Idę chyba pod prysznic, bo jestem taka upocona, po tym lepieniu pierogów, że masakra.

TyszAnka, Ty jesteś pierogowa dziewczyna, napisz mi jeszcze raz jak Ty robisz ciasto? Bo wydaje mi się, że moje jest troche twardawe, albo inaczej, mogłoby być troszkę lepsze :)

Miłego wieczorku Dziewczynki :)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #183068 przez kima
A wogóle to nikt nie zauważył - wskoczył mi dzisiaj 7 miesiąc B) B) B)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #183080 przez iva 20
Kima z tego co wiem to dodaje sie przegotowana wode do ciasta i woda musi byc bardziej ciepla lecz nie goraca i ciasto lepiej sie rozwalkowuje i jest mieksze w dotyku a nie skala ;) :lol: :lol: a moim zdaniem cm nie graja roli najwazniejsze ze dzidzie rosna i im dobrze w brzuszku :) :blink:
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #183088 przez aniaa_
Niiiiieeeeeeeeeeee zarz chyba będę pierwszą osobą na świecie która sie po prostu rozpuści :ohmy:

Kima GRATULACJE 7 okienka :)
Zaguś fajnie, że sie odezwałaś, miłego pisania i trzymam kciuki żeby było ok z pępowiną :)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #183105 przez Suari

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


gorąc niesamowity, ale mam wiatraczek i jakoś jeszcze dycham ;)

iva- z tym, że cm brzuszka nie grają roli to tak nie do końca, bo np szybki przyrost może świadczyć o wielowodziu, a mały przyrost o małowodziu, a to już jest problem.
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #183107 przez Dorciaition
Kima to i tak bardzo dużo. Ale fajnie. Przynajmniej kiedy najdzie Cie ochota będziesz miała w domku pierożki.
TyszAnka robi ciasto tak jak Iva napisała- mąka i ciepła woda.
Gratuluję 7 miesiąca :lol:

Zaguś na pewno wszystko będzie ok. ale koniecznie daj nam znać. Odzywaj się częściej.

U mnie tez ciepło, ale chyba nie tak jak u Was, bo jakoś da się przeżyć.

Teraz sobie rosołek odgrzewam. Wiem, wiem super obiad w taką pogodę ;)

Byłam na spacerku ze znajomymi w naszym Parku Oliwskim. Ślub tam brali- ale cudnie! Nie mogłam się napatrzeć. Potem inna para sesję miała. Ach, chciałabym jeszczw raz mieć ślub i weselicho ;)

No i najgorsze, że znalezlismy kluczyki od auta. Czekaliśmy tam, nikt się nie pojawił, więc zabraliśmy, bo jeszcze ktoś nieuczciwy mógłby znależć i poszukać tego samochodu. Choc, że mam je w domu też głupio. Napiszę ogłoszenie i powieszę kartke, w internecie też ogłoszę. Mam nadzieję, że ktoś się zgłosi.


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #183139 przez kima
TyszAnka pamiętam, że pisała, że olej dodaje? albo mi się pomyliło, przez to chciałam znać jej wersję. Ja daje mąkę, jajko i wode przegotowaną, tyle, że zimną :silly: może przez to nie są aż tak miękkie jak ja bym chciała, żeby były :silly:

Aniaaa, ja się dzisiaj też prawie roztopiłam :huh: lało się ze mnie masakrycznie, a jak wyszłam spod prysznica to zaraz znowu byłam cała mokra :laugh:

Laseczki, Wy jecie normalny chlebek? czy pełnoziarnisty? Bo ja się w sumie staram jeść te pełnoziarniste,albo czarne, ale zwykły też mi się zdarza wszamać, zwłaszcza jak mąż kupi taki cieplutki i świeżutki :S

Dorcia, dobrze, że zabrałaś te kluczyki, bo ktoś mógłby np. ukraść to auto, a Ty jesteś uczciwa. Napisz te ogłoszenia, napewno ktoś się zgłosi.

O kurcze Suari, to teraz będę musiała sobie częściej mierzyć brzuszek. Bo mój gin mi tego nie kazał i też mnie nigdy nie mierzył. Wy się mierzycie regularnie? Bo ja pierwsze o tym słysze :blush:
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #183142 przez Dorciaition
Czy olej dodawała to nie pamietam, ale chyba nie. Ja korzystałam z jej przepisu i była tylko mąka z wodą ciepłą.

Chlebek też staram sie jeść pełnoziarnisty albo razowy, ale ciepłe bułeczki albo biały chlebek też. Dzisiaj np :)

Kurka, mam nadzieję, że ktoś się zgłosi po te kluczyki, bo nie chcę ich tu :/

Brzuszka nikt nigdy nie kazał mi mierzyć. Myślałam, że to tylko tak z ciekawości


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #183143 przez kima
To dobrze Dorcia, bo już myślałam, że jestem za murzynami i nie wiem o czymś, co wszystkie robicie :P

Dorcia, napewno się odezwie, bo przecież będzie chciał jechać autkiem, o ile nie skorzystał z zapasowych :)

Ale jestem zmęczona, te upały mnie wykończą :cheer:
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #183150 przez aniaa_
To przepis Tyszanki który podawała kiedyś, zapisałam sobie
"Ja ciasto na pierogi robię tak:
do miski wsyp 2 szklanki maki pszennej (ja standard daję tortową), i zalej niepełna szklanka wrzątku, dodaj 1 łyżkę oleju.zamieszaj łyżką, jak przestygnie, to zarób ciasto, podziel sobie na 2 części i z jednej wałkuj- ciasto super miękkie, nie rwie się, bo nie ma soli." a podobno przez jajko ciasto twarde sie robi.

A co do brzuszka to też nie słyszałam żeby mierzyć lekarz też mi nic nie mówił ;) a mam wrażenie że od jakiegoś czasu wolniej rośnie ;)

co do chleba to staram sie jeść pełnoziarnisty, ale zwykły też sie zdarza, przecież jeść ciągle to samo to sie nudzi i nie smakuje ;)

Dorcia mam nadzieje, że po te kluczyki, szybko sie ktoś zgłosi :)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #183172 przez luska
hej laseczki

Kim gratuluje 7 miesiąca :laugh: To co tylko ja zostałam :dry:

Zagus koniecznie daj znać jak po wizycie no i zaglądaj do nas częściej.

U nas tej duchota , ze szok z małym teraz leżałam to oboje się topimy.Pewnie nocka nie ciekawa i młodzież od tych upałów będzie się budzić :dry: Ja sie mobilizuje jutro będzie barszcz i pierogi.Mam trochę farszu jeszcze po pasztecikach to tylko ciacho zrobię(robię jak tysz anka tyle , że bez oleju)
No i trochę lipa bo dziś zrobiłam obiadek .Myslałam , ze na jutro zostanie a tu co.....Maż zjadł wszytko (razem ze mna oczywiście)Eh żarłoki z nas :P

Tysz anka podziel sie przepisem na szyszki :P
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #183189 przez kima
Właśnie, te szyszki to bym pochłonęła od razu :laugh: zresztą czego ja bym nie zjadła :lol: tak jak na początku miałam średni apetyt, tak teraz się muszę mocno hamować, bo cały czas bym tylko jadła :lol: i tylko myśle, co by tu zrobić pysznego na obiadek :lol: :lol: :lol:

Luśka, poczekamy na Ciebie Kochana, już Ci niewiele brakuje do 7-ego, ale szczerze mówiąc odetchnęłam, że już mi stuknął,. bo zawsze to bezpieczniej dla Dzidziusia (jakby co) i już zostało tylko 3 pełne miesiące - które mam nadzieje zlecą.

Ja już umyta, teraz wygoniłam mężulka, nieźle się nagimnastykowałam, żeby się ogolić tu i ówdzie, ale dokładniej zrobie to przed wizytą, teraz tylko tak z grubsza, żeby całkiem nie zarosnąć :woohoo:

Aniaa dzięki za ten przepis, pamiętam właśnie, że TyszAnka to pisała, ale teraz znaleźć to na forum to z cudem by graniczyło :blink: a możliwe, że przez to jajko się robie twarde rzeczywiście, bo dzisiaj dałam 2 jajka nie jedno, bo miałam takie malutkie. Więc wszystko jasne :)

Miłej nocki Dziewuszki, śpijcie smacznie :kiss:
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #183199 przez madziaska
dziewczynki te szyszki ja kiedys robilam tak, ze rostapialam irysy i krowki z maselkiem potem dosypywalam ryz preparowany i jak bylo jeszcze cieple to formowalam szyszunie. Teraz mozna wykorzystac mleko w puszce, te "vestusiowe" ;) Włożyc je do garnka, rozpuscic, potem ryz i robic szyszunie... ;)Rece mozna zamoczyc w wodzie, zeby sie do łapek nie kleilo ;)
Szybkie i smaczne... Nie wiem jak tyszanka robi... ;)Ale pewnie podobnie...
A z tymi wodami, to lekarz pewnie sprawdza na usg, bo wydaje mi sie , ze miezac tylko brzuszek to i tak nie mamy pelnego obrazu, czy jest ok... Brzuch rosnie bo dzidzia rosnie, bo tyjemy, nie koniecznie, ze wod przybywa ;) Ja na tym 4D mam w opisie : "płyn owododniowy - prawidlowy"... Gdyby bylo cos nie tak, to lekarz pewnie ponformuje ;)
Siostra mi przywiozla dla malej takie cuda ;) Cos dla Vestusi ;)

Kupilam jeszcze koszyczki na kosmetyki dla małej, wiem wiem juz wydziwiam, ale tak to jest jak juz wszystko kupilam i teraz wymyslam ;)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #183318 przez vestusia
Hello Kochane :)

Madziaska... :) Te żyrafki... :D

My byliśmy przedwczoraj w Rosmanie i pokazuję Piotrkowi takie skarpetusie z kwiatuszkami i takimi innymi słodkimi rzeczami, a ten mnie tylko zgasił, że po cholerę chcę to kupować, że ani to praktyczne, ani tanie. No i nie kupiłam, bo straciłam humor. No ale jakby były skarpetusie z żyrafkami, to nawet bym go nie pytała czy chce, czy nie :)

Wczoraj był taki upał, że szło paść. Ledwo oddychałam. Mokra byłam jak szczur i naprawdę nie miałam na nic siły.

Spotkałam się z koleżankami, troszkę pogadałyśmy, ale to jak zwykle za mało czasu :)

Za to Funia Gamoń znowu wywinęła nam nr. Lepiej usiądźcie, bo padniecie :P

Piotrek zawiózł mnie do tych koleżanek a sam z Funią nad wodę pojechał. Potem zadzwoniłam po niego i przyjechał po mnie. Pojechaliśmy do sklepu na małe zakupy. W tym czasie Funia została w aucie, wiadomo w cieniu, nie było już takiego upału, bo było jakoś około 19, otwarty szyberdach i uchylone szyby. My tylko na chwilę na szybkie zakupy. Wychodzimy z auta a co ten Dureń zrobił? Zrobiła brązowego klocka na tylnej półce w aucie!!! Nażarła się nad tą wodą trawy i jakichś innych wodorostów, szalała jak opętana i potem się wysrała w aucie. Myślałam, że ją zatłukę gołymi rękami. Po prostu okropnie mnie zezłościła i dobrze, że w ogóle Piotrek to zauważył, bo ja oczywiście mało spostrzegawcza jestem. Myślałam, że zwariuję :P Taki srolek z tej Funi :) He, he :)

Zaraz zrobię sobie kawkę i rozplanuję przygotowania do wesela. Trzeba do bankomatu podjechać i na myjkę z autem. Może będzie dziś chłodniej.

No i postaram się wrzucić od razu kilka fotek przed weselem, bo raczej nie spóźnimy się na pewno :)

Nio to do napisania później :*
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl