- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
13 lata 3 miesiąc temu #203514 przez Dorciaition
Czytam sobie Was caly czas. jeszcze lookne na fc no i koniecznie na to co w pierwszej milosci sie dzialo. dam Wam jutetko znac. Moja tez ma czasami czkawke- dziwne to Anyanka moim zdaniem powinnas zglosic sie na Ip. trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok. Buziaki
Temat został zablokowany.
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #203559 przez iva 20
Hejka ja dzisiaj pierwsza
ja wlasnie jem sniadnako
aco do czkawki to moja mala juz ma ja od bardzo dawna i sobie czka w brzuszku niekiedy po kilka razy dziennnie niech soie cwiczy mala jej to nie przeszkadza z tego co pisalo w necie tylkko sie uczy hehe dziecko w brzuchu i juz sie uczy moze geniusze beda z tych dzieci
ja za niedlugo sie zbieram szykowac na wizyte i ogarnac szybko domek
Dorcia super ze jestes i nie przejmuj sie bledami
ja wlasnie jem sniadnako
aco do czkawki to moja mala juz ma ja od bardzo dawna i sobie czka w brzuszku niekiedy po kilka razy dziennnie niech soie cwiczy mala jej to nie przeszkadza z tego co pisalo w necie tylkko sie uczy hehe dziecko w brzuchu i juz sie uczy moze geniusze beda z tych dzieci
ja za niedlugo sie zbieram szykowac na wizyte i ogarnac szybko domek
Dorcia super ze jestes i nie przejmuj sie bledami
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 3 miesiąc temu #203566 przez luska
O MATKO kIMA TEŻ
Nie te listopadowe dzieciaczki koniecznie chcą być październikowymi oby dotrwała do tego 36tc
Anyanka ale rada ,tez bym się wkurzyła Ale dobrze , ze do tego szpitala idziesz
hehe no ja jestem w szoku tym co sie dzieje u nas Ale sraczki nie dostałam hehehe
Docia super , ze sie do nas odezwałas i oby ta karta na dłuzej ci strczyła
Nie te listopadowe dzieciaczki koniecznie chcą być październikowymi oby dotrwała do tego 36tc
Anyanka ale rada ,tez bym się wkurzyła Ale dobrze , ze do tego szpitala idziesz
hehe no ja jestem w szoku tym co sie dzieje u nas Ale sraczki nie dostałam hehehe
Docia super , ze sie do nas odezwałas i oby ta karta na dłuzej ci strczyła
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #203570 przez vestusia
Helo Lasencje
Oluś, ja tam sobie myślę, że naprawdę lepiej, aby Monisia była jak najdłużej w brzuszku. Badanie pewnie bolało, nie jest to czasami przyjemne i mam nadzieję, że nic Ci tam nie przyspieszy Moniczka niech siedzi w brzuszku, tam jest dla niej mimo wszystko najlepiej.
Iva, widzę, że i Tobie humorek dopisuje a mężowi czasami ręce opadają Nie martw się, on musi to zrozumieć, w końcu to już końcówka ciąży, więc jakoś musi to przecierpieć
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Madziaska, ja kurka z PZU dostanę tylko 900 zł, bo taki mam pakiet ubezpieczenia grupowego pracowniczego w pracy…. Pewnie zależy to od wysokości składki, skoro Ty dostaniesz aż 1600 zł?
Anyanka – kurka, ta Twoja lekarka naprawdę jakaś dziwna. Nie czujesz się dobrze, a ona zdaje się lekceważyć te objawy. Może rzeczywiście musisz pomyśleć o zmianie lekarza, bo to chyba nie jest normalne. Wiadomo, że my się martwimy, ale to, co mówi Ci lekarka (cyt. „jak będziesz się zwijać z bólu” to masz przyjechać – chyba przegięcie? Tym bardziej, że każda z nas ma inny próg odporności na ból i skąd masz wiedzieć czy już boli Cię tak, że powinnaś jechać, czy może dasz jeszcze radę się pomęczyć???)
Kima też mi wczoraj napisała eska, odpisałam jej, ale wiadomo na forum nie miałam jak wejść.
Ja generalnie bardzo denerwowałam się przed wczorajszą wizytą, też sraczkę miałam i tylko się denerwowałam przez to. No i jeszcze es od Kimy, miałam najczarniejsze myśli.
U lekarza okazało się wszystko dobrze. Tzn. szyjka w porządku, nic mi się tam nie skraca, nie rozwiera. Tylko ten obrzęk. Lekarz oglądał moje nogi, przez nie też nagle waga wskoczyła mi bardzo mocno. W przeciągu tygodnia chyba o 5kg, i w rezultacie ważę (uwaga i proszę się nie śmiać) 76,5kg! Jestem w wielkim szoku, bo ja wiem, że nie obżeram się, ani nic podobnego. Lekarz zresztą nawet nie sugerował mi obżarstwa, bo widział moje nogi i powiedział, że mam bardzo dużo wody w organizmie zatrzymanej. Tak, jak Madziaska Wam napisała - dostałam jakieś leki na ten obrzęk, mam go stosować przez tylko przez 3 dni, potem przerwę i tylko w razie nagłego ponownego pojawienia się takiego brzęku znowu przez 3 dni. Dziś pójdę do apteki i wykupię ten lek. Mam nadzieję, że pomoże. No i zero soli w diecie, w ogóle. Ciekawe tylko jak ja mam teraz gotować i co? Może macie pomysły???
Dzidzia waży 1935g, więc chyba w porządku. Sprawdzał też przepływy z powodu tego mojego obrzęku, ale wszystko z dzidzią jest prawidłowo. Uspokoiłam się. To rwanie brzucha do dołu to tak, jak pisałyście - normalna sprawa i tak będzie do końca. Ale następną wizytę mam za... 4 tygodnie, 26 października. No cóż. Może to i lepiej, skoro wszystko jest w porządku. Ja już sama nie wiem, widocznie on taki jest.
Ja wczoraj miałam taki durny humor, że popłakałam się w McDonald'sie. Wiecie dlaczego? Bo wracaliśmy do domu i tam wstąpiliśmy. Kupiłam zestaw McChickena (powiększony), a Piotrek chciał tylko cheeseburgera i kurczakburgera i shake'a. No i zjadł mi połowę frytek i chciałam, żeby mi dokupił jeszcze cheesa, a on, że mam iść sama. To się popłakałam, bo powiedziałam, że nie stanę znowu w kolejce, bo ta pani w kasie pomyśli sobie o mnie jak o ostatnim grubasie, który przed chwilą kupował tyle rzeczy i teraz stoję znowu, żeby znowu jeść. Piotrek się roześmiał i wyszliśmy stamtąd. Zlitował się i przejechaliśmy tylko przez McDrive'a i tam dokupił mi cheesa. He, he, he. Ale durna pałka ze mnie
Ale powiem Wam, że miałam wczoraj naprawdę doła. Pół drogi powrotnej ryczałam właśnie z powodu mojej wagi. Jak ja mam wrócić do wagi 50kg? To jest coś nienormalnego. Ale wiem, że to z powodu tego opuchnięcia, a nie z powodu mojego obżarstwa. Chciałam zawsze wyglądać ładnie w ciąży, a ta końcówka to mnie po prostu wykańcza. Mam nadzieję, że te tabletki mi pomogą, obrzęk się zmniejszy no i waga spadnie.
Piotrek właśnie poszedł do pracy, ja byłam z Funią na dworze i wypiłam kawkę zajadając kaszkę mannę. Ech. Jakoś nie mam dzisiaj najlepszego humoru, to chyba przez wczorajszą wizytę. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Dorcia Kochana, cieszę się, że udało Ci się połączyć ze światem no i z nami
Nadrabiaj Kochana i zaglądaj do nas
Oluś, ja tam sobie myślę, że naprawdę lepiej, aby Monisia była jak najdłużej w brzuszku. Badanie pewnie bolało, nie jest to czasami przyjemne i mam nadzieję, że nic Ci tam nie przyspieszy Moniczka niech siedzi w brzuszku, tam jest dla niej mimo wszystko najlepiej.
Iva, widzę, że i Tobie humorek dopisuje a mężowi czasami ręce opadają Nie martw się, on musi to zrozumieć, w końcu to już końcówka ciąży, więc jakoś musi to przecierpieć
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Madziaska, ja kurka z PZU dostanę tylko 900 zł, bo taki mam pakiet ubezpieczenia grupowego pracowniczego w pracy…. Pewnie zależy to od wysokości składki, skoro Ty dostaniesz aż 1600 zł?
Anyanka – kurka, ta Twoja lekarka naprawdę jakaś dziwna. Nie czujesz się dobrze, a ona zdaje się lekceważyć te objawy. Może rzeczywiście musisz pomyśleć o zmianie lekarza, bo to chyba nie jest normalne. Wiadomo, że my się martwimy, ale to, co mówi Ci lekarka (cyt. „jak będziesz się zwijać z bólu” to masz przyjechać – chyba przegięcie? Tym bardziej, że każda z nas ma inny próg odporności na ból i skąd masz wiedzieć czy już boli Cię tak, że powinnaś jechać, czy może dasz jeszcze radę się pomęczyć???)
Kima też mi wczoraj napisała eska, odpisałam jej, ale wiadomo na forum nie miałam jak wejść.
Ja generalnie bardzo denerwowałam się przed wczorajszą wizytą, też sraczkę miałam i tylko się denerwowałam przez to. No i jeszcze es od Kimy, miałam najczarniejsze myśli.
U lekarza okazało się wszystko dobrze. Tzn. szyjka w porządku, nic mi się tam nie skraca, nie rozwiera. Tylko ten obrzęk. Lekarz oglądał moje nogi, przez nie też nagle waga wskoczyła mi bardzo mocno. W przeciągu tygodnia chyba o 5kg, i w rezultacie ważę (uwaga i proszę się nie śmiać) 76,5kg! Jestem w wielkim szoku, bo ja wiem, że nie obżeram się, ani nic podobnego. Lekarz zresztą nawet nie sugerował mi obżarstwa, bo widział moje nogi i powiedział, że mam bardzo dużo wody w organizmie zatrzymanej. Tak, jak Madziaska Wam napisała - dostałam jakieś leki na ten obrzęk, mam go stosować przez tylko przez 3 dni, potem przerwę i tylko w razie nagłego ponownego pojawienia się takiego brzęku znowu przez 3 dni. Dziś pójdę do apteki i wykupię ten lek. Mam nadzieję, że pomoże. No i zero soli w diecie, w ogóle. Ciekawe tylko jak ja mam teraz gotować i co? Może macie pomysły???
Dzidzia waży 1935g, więc chyba w porządku. Sprawdzał też przepływy z powodu tego mojego obrzęku, ale wszystko z dzidzią jest prawidłowo. Uspokoiłam się. To rwanie brzucha do dołu to tak, jak pisałyście - normalna sprawa i tak będzie do końca. Ale następną wizytę mam za... 4 tygodnie, 26 października. No cóż. Może to i lepiej, skoro wszystko jest w porządku. Ja już sama nie wiem, widocznie on taki jest.
Ja wczoraj miałam taki durny humor, że popłakałam się w McDonald'sie. Wiecie dlaczego? Bo wracaliśmy do domu i tam wstąpiliśmy. Kupiłam zestaw McChickena (powiększony), a Piotrek chciał tylko cheeseburgera i kurczakburgera i shake'a. No i zjadł mi połowę frytek i chciałam, żeby mi dokupił jeszcze cheesa, a on, że mam iść sama. To się popłakałam, bo powiedziałam, że nie stanę znowu w kolejce, bo ta pani w kasie pomyśli sobie o mnie jak o ostatnim grubasie, który przed chwilą kupował tyle rzeczy i teraz stoję znowu, żeby znowu jeść. Piotrek się roześmiał i wyszliśmy stamtąd. Zlitował się i przejechaliśmy tylko przez McDrive'a i tam dokupił mi cheesa. He, he, he. Ale durna pałka ze mnie
Ale powiem Wam, że miałam wczoraj naprawdę doła. Pół drogi powrotnej ryczałam właśnie z powodu mojej wagi. Jak ja mam wrócić do wagi 50kg? To jest coś nienormalnego. Ale wiem, że to z powodu tego opuchnięcia, a nie z powodu mojego obżarstwa. Chciałam zawsze wyglądać ładnie w ciąży, a ta końcówka to mnie po prostu wykańcza. Mam nadzieję, że te tabletki mi pomogą, obrzęk się zmniejszy no i waga spadnie.
Piotrek właśnie poszedł do pracy, ja byłam z Funią na dworze i wypiłam kawkę zajadając kaszkę mannę. Ech. Jakoś nie mam dzisiaj najlepszego humoru, to chyba przez wczorajszą wizytę. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Dorcia Kochana, cieszę się, że udało Ci się połączyć ze światem no i z nami
Nadrabiaj Kochana i zaglądaj do nas
Ostatnio zmieniany: 13 lata 3 miesiąc temu przez vestusia.
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 3 miesiąc temu #203573 przez luska
No a u mnie oki na wizycie.Mała rośnie , ale wielkolud to z niej nie jest bo wazy 1400g , no ogólnie jest dobrze z nowości to tyle , że szykuje mnie na cc.W sumie mi ulżyło.Troszkę żalu jest , że nie naturalnie ale chyba ze stresu to bym się w styczniu dopiero rozpakowała Na razie daty nie ustaliliśmy.Zamurowała mnie , ze doktorek od razu do mnie , ze najprawdopodobniej będzie cc , bo na 100% w medycynie nigdy nie można nic zagwarantować , że wiadomo jak coś się rozpocznie wcześniej i będzie szybko postępować wtedy nie zrobią bo będzie bezsensu a może już być za późno(chyba nic nie sugerował tymi słowami )
Tyle co u mnie
Tyle co u mnie
Temat został zablokowany.
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #203575 przez Suari
Luska i Vestusia- fajnie, że z dzidziami wszystko dobrze
Vestusia- nie martw się wagą, pomyśl ile poświęciłaś, żeby Zuzia była z wami i czy było warto, a na pewno tak !!! A bez soli też się da, ja daję dużo różnych przypraw i nie jest złe.
Dasz radę- w końcu nie tak dużo nam zostało
Vestusia- nie martw się wagą, pomyśl ile poświęciłaś, żeby Zuzia była z wami i czy było warto, a na pewno tak !!! A bez soli też się da, ja daję dużo różnych przypraw i nie jest złe.
Dasz radę- w końcu nie tak dużo nam zostało
Temat został zablokowany.
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #203578 przez iva 20
Vestusia nie ma sie co denerwowac i plakac ja tez mam 13 juz na plusie ale po mnie tego nie widac i waze 70 kilo ja jestem bardziej taka ze jestem ubita i nie widac tak bardzo ze tyle wze ale ja tez sie zastanawiam jak ja zejde do 50 kilo tyle z przed ciazy nie sprzed ciazy bo jak zaszlam w ciaze to wazylam 57 wiec sama sie nawet nie skaplam ze zgrublam bo nigdzie po mnie nie bylo widac tylko jak poszlam na piersza wizyte to kazala mi stanac na wadze a tu 57 to pielegniarka mowila zeby sie nie martwic bo przed ciaza kobiety nabieraja na siebie wiec po porodzie bedziemy mialy co robic ja oczywiscie bede bede biegac i na basenik po tym calym pologu co ma byc
Luska super ze z mala wszystko okej no i wiadomo jakies rozczarowanie jest tym cc ale moze jeszcze bedzie dobrze i normalnie urodzisz
oki ja sie zbieram juz na ta wizyte ale musialam jeszcze do was zajrzec
Luska super ze z mala wszystko okej no i wiadomo jakies rozczarowanie jest tym cc ale moze jeszcze bedzie dobrze i normalnie urodzisz
oki ja sie zbieram juz na ta wizyte ale musialam jeszcze do was zajrzec
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #203589 przez vestusia
Ech, wiem, że macie rację. Tylko po prostu tak ciężko mi w to uwierzyć i naprawdę mam doła. Do tego ta nieporadność (np. przy ubieraniu się, chodzeniu), dodatkowe kg.... mam nadzieję, że końcówka minie szybko, a potem biorę się za siebie.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ostatnio zmieniany: 13 lata 3 miesiąc temu przez vestusia.
Temat został zablokowany.
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #203609 przez aniaa_
Dzien dobry bardzo
Już po sniadanku i czuje sie dzisiaj świetnie, jak nowo narodzona i pogoda nadal piękna wiec można kontynuować pranie, jeny ile ja tego mam
Vestusia pewnie masz racje z tymi chłopami, może rzeczywiście czuje sie odrzucony, ale dobrze wiedzieć, że jutro dzień chłopca
I Vestusia teraz to sie nie martw tymi kilogramami na wszytko przyjdzie czas, teraz to tylko sie cieszyć że Zuzia zdrowo rośnie , ja po ostatniej wizycie miałam prawie 15 kg na plus w szoku bylam bo nigdy nie myślałam, że tyle bede kiedykolwiek ważyc co teraz, no ale jak mówie tym bede sie przejmowała poźniej mamy zime na zrzucenie tych dodatkowych kilogramów, a tak dla pocieszenia to mój lekarz powiedział że to normalnie przybranie na wadze i zdarzają sie kobiety co tyja nawet i po 40 kg.
A funia jaka słodka i ciekawska świata
Dorcia fajnie, że masz kontakt ze światem jak ze światem, ważne że z nami i daj znac koniecznie po usg co słychać
Luska i super że z Twoja niunią tez wszystko dobrze i niech rośnie tak dalej
Już po sniadanku i czuje sie dzisiaj świetnie, jak nowo narodzona i pogoda nadal piękna wiec można kontynuować pranie, jeny ile ja tego mam
Vestusia pewnie masz racje z tymi chłopami, może rzeczywiście czuje sie odrzucony, ale dobrze wiedzieć, że jutro dzień chłopca
I Vestusia teraz to sie nie martw tymi kilogramami na wszytko przyjdzie czas, teraz to tylko sie cieszyć że Zuzia zdrowo rośnie , ja po ostatniej wizycie miałam prawie 15 kg na plus w szoku bylam bo nigdy nie myślałam, że tyle bede kiedykolwiek ważyc co teraz, no ale jak mówie tym bede sie przejmowała poźniej mamy zime na zrzucenie tych dodatkowych kilogramów, a tak dla pocieszenia to mój lekarz powiedział że to normalnie przybranie na wadze i zdarzają sie kobiety co tyja nawet i po 40 kg.
A funia jaka słodka i ciekawska świata
Dorcia fajnie, że masz kontakt ze światem jak ze światem, ważne że z nami i daj znac koniecznie po usg co słychać
Luska i super że z Twoja niunią tez wszystko dobrze i niech rośnie tak dalej
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #203637 przez Aleksandra
Jestem i ja
Vestusia nie załamuj się tymi kilogramami. Każda z nas przytyła i każda to zrzuci
Jutro będą mi robić usg. Zobaczymy ile mała waży
Wczoraj rozmawiałam ze Zbyszkiem na temat imienia. Mamy dwie opcje Wiedziałam, że do rozwiązania jeszcze nam sie zmieni W gre wchodzi Monika (mój typ) albo Agata (tym Zbyszka). Na koniec stwiedziliśmy, że albo bedziemy losować albo zobaczymy które imie bardziej będzie do niej pasować jak się urodzi
Dorcia fajnie, że masz neta. Oby ci starczył do powrotu do domu
Ciekawe co tam u Kimy...zaraz do niej napisze
Vestusia nie załamuj się tymi kilogramami. Każda z nas przytyła i każda to zrzuci
Jutro będą mi robić usg. Zobaczymy ile mała waży
Wczoraj rozmawiałam ze Zbyszkiem na temat imienia. Mamy dwie opcje Wiedziałam, że do rozwiązania jeszcze nam sie zmieni W gre wchodzi Monika (mój typ) albo Agata (tym Zbyszka). Na koniec stwiedziliśmy, że albo bedziemy losować albo zobaczymy które imie bardziej będzie do niej pasować jak się urodzi
Dorcia fajnie, że masz neta. Oby ci starczył do powrotu do domu
Ciekawe co tam u Kimy...zaraz do niej napisze
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 miesiąc temu #203653 przez Dorciaition
Luska, Vestusia super ze z dziewczynkami wszystko dobrze. widzisz Vestusia nie potrzebna byla Tobie zapakowana torba. Co do kg to ja na razie nie wiem ile jestem do przodu. nie ma tu wagi. Ale chyba ciut mniej bo czuje po obraczce. pociesze Was tym, ze dziewczyna ktora ze mna lezy w pierwszej ciazy przytyla 50 kg ! Ale zrzucila to. tym kochane bedziemy pozniej sie martwic. my juz po obchodzie. oni dalej ze obciazony wywiad polozniczy. wracaja ciagle do pierwszej ciazy. A wogole ta dziewczyna co lezy ze mna to zaszla w ciaze majac spirale. masakra.
teraz czekam na usg. brzuch mnie boli z nerwow ale lucze na to ze wszystko bedzie ok. Ha ha ale Funia sobie wyglada. udana jest
teraz czekam na usg. brzuch mnie boli z nerwow ale lucze na to ze wszystko bedzie ok. Ha ha ale Funia sobie wyglada. udana jest
Temat został zablokowany.
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #203662 przez Suari
Dorcia- będzie dobrze
Fajnie wygląda, ale Vestusia ma co sprzątać potem, bo pyszczek odbity na szybie widać
A jak twoja Daisy wytrzymuje bez swojej Pani ?
Czekam na kuriera, bo dzwonił, że się zjawi, bo w końcu kupiłam pościel
Fajnie wygląda, ale Vestusia ma co sprzątać potem, bo pyszczek odbity na szybie widać
A jak twoja Daisy wytrzymuje bez swojej Pani ?
Czekam na kuriera, bo dzwonił, że się zjawi, bo w końcu kupiłam pościel
Ostatnio zmieniany: 13 lata 3 miesiąc temu przez Suari.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona